Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Taraissu
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: wt cze 10, 2008 7:05 pm

The Clone Wars

czw cze 12, 2008 12:27 am

Pojawił się najświeższy trailer w sieci kinowej odsłony animowanej produkcji spod znaku Star Wars: http://movies.yahoo.com/movie/1809991325/video/8273357

Estetyczny, technicznie bez zarzutu i zdradza kilka smaczków z fabuły.
Polecam, choć jestem sceptyczna do tej produkcji, ale myślę, że ten zwiastun jest wart grzechu :spoko:
Ostatnio zmieniony czw cze 12, 2008 9:08 pm przez Taraissu, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Jedi Nadiru Radena
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: czw sie 03, 2006 1:44 pm

czw cze 12, 2008 1:52 pm

Witamy, Taraissu! W końcu trafiłaś na SWU, heh.

Jak pisałem na The Outer Rim, bitwy z pewnością będą breath-taking. Co do reszty - dowiemy się dopiero przed ekranem (kinowym lub komputera, w moim przypadku najpierw to drugie), ale jak na razie wszystko zapowiada się w stylu "Zemsty Sithów", co IMO nie jest wcale źle.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

czw cze 12, 2008 3:47 pm

Łelkom, łelkom :).

Dwie rzeczy ode mnie.

Po raz, jako że dobre miejsce się do tego zrobiło, sorry ode mnie że SWU nabrało takiej obsuwy. Po zmianie Polterowego serwera jakieś straszne rzeczy się zaczęły dziać i newsy 24h wstecz wogóle nie weszły na stronę.

Po dwa.
bitwy z pewnością będą breath-taking

Czy ja wiem... był całkiem niedawno taki fragment TCW z jakiejś Disneyowskiej imprezy (chyba) i... no mam mieszane uczucia co do tego. "Ukierunkowanie na target" może być IMO zbyt widoczne.
 
Awatar użytkownika
Taraissu
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: wt cze 10, 2008 7:05 pm

czw cze 12, 2008 9:36 pm

Jedi Nadiru Radena pisze:
Witamy, Taraissu! W końcu trafiłaś na SWU, heh.


No ja tu, znaczy na polter.pl zaglądam już kawałek czasu, serwis przeglądam, recenzje czytuję, tematy na forum zgłębiam... ale jakoś nie wpadłam na to żeby się zarejestrować :mrgreen:

Poza tym SW to nie jedyna fantastyka, na której się wychowałam, a że ostatnio nabieram dystansu do pewnych rzeczy, to wracam do korzeni, ale i zgłębiam nieznane mi jeszcze regiony Fantastycznych Światów, że tak się posłużę niecnie hasłem przewodnim tegorocznych DF wrocławskich. To się chyba nazywa dojrzewanie, a może nawet ewolucja?
Oddechu mi trzeba z dala od wydeptanych ścieżek i miejsc gdzie miast rozwoju widać co najwyżej stagnację, jeśli nie regres. Poza tym ludzie muszą się rozwijać, bo stojąc w miejscu niczym nie różnią się od kamieni.
Oto więc jestem :)
Tak jakoś filozoficznie wyszło, człowiek się Diuny naczyta i potem szaleje :wink:

Jedi Nadiru Radena pisze:
(...) ale jak na razie wszystko zapowiada się w stylu "Zemsty Sithów", co IMO nie jest wcale źle.


No właśnie...chyba, że ktoś uważa ROTS za jedną wielką szmirę ;) Ale mimo wszystko za punkt honoru wzięłam sobie, iż złego słowa o Ahsoce nie powiem, bo co by nie mówić, w końcu jakaś samica Jedi w SW w wersji ruchomo-obrazkowej na pierwszym planie, fakt wart odnotowania i docenienia :)
 
Awatar użytkownika
Jedi Nadiru Radena
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: czw sie 03, 2006 1:44 pm

sob cze 14, 2008 2:56 pm

Czy ja wiem... był całkiem niedawno taki fragment TCW z jakiejś Disneyowskiej imprezy (chyba) i... no mam mieszane uczucia co do tego.


Chyba powinienem zaznaczyć, że chodzi mi bardziej o te bitwy w przestrzeni kosmicznej - bo z tymi naziemnymi może być rzeczywiście nieładnie.

Ale mimo wszystko za punkt honoru wzięłam sobie, iż złego słowa o Ahsoce nie powiem, bo co by nie mówić, w końcu jakaś samica Jedi w SW w wersji ruchomo-obrazkowej na pierwszym planie, fakt wart odnotowania i docenienia


I agree. Do tej pory na ekranie śmigali tylko sami faceci z lightsaberami, a kobiet było tyle, co kot napłakał - a dokładniej rzecz ujmując to tyle, co nam Bitwa o Geonosis pokazała.
 
Awatar użytkownika
Jedi Nadiru Radena
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: czw sie 03, 2006 1:44 pm

czw sie 28, 2008 7:40 pm

Obejrzałem. Dłuższa opinia później, dlatego na razie tylko pierwsze wrażenia "po".

Film jest średni - ani słaby, ani dobry, przy czym trzeba wyraźnie podkreślić, że do Sagi nie sięga nawet piętom. Animacja to kwestia gustu, ale przyznam, że parę elementów szczególnie mnie denerwowało: nieruchomość włosów postaci, wygląd Dooku (to już od początku) i twarz Anakina rodem z pierwszych czterech komiksów Vectora (zaczynam podejrzewać, że Scott Hepburn celowo oparł swoje prace na TCW...). Poza tym było raczej OK, szczególnie w scenach walk kosmicznych i wyglądzie obiektów niebędących żywymi.

Fabuła jest prosta i napakowana akcją, co eliminuje konieczność prowadzenia dialogów, które w paru momentach TCW powodują ból uszów, zwłaszcza gdy ktoś zaczyna strzelać patetycznymi banałami. Postacie są nam już znane, więc cała uwaga kieruje się na Ahsokę Tano, która - czas na kontrowersyjną wypowiedź - podobała mi się. Ale tylko trochę... nie musicie więc wyciągać i ostrzyć kos, heh. Może i irytuje, ale od czasu do czasu powie coś ciekawego i zrobi ciekawą minę. Jak dla mnie może być. wieszać na niej psów nie będę.

Mą opinię o muzyce znacie, dodam tylko, że w filmie (na całe szczęście) brzmi lepiej niż na płycie. Głosy postaci odegrano generalnie dobrze, zgrzyty są tylko przy niektórych kwestiach Obiego, przy czym kompletne dno to, oczywiście, Ziro the Hutt. Dawno nie słyszałem czegoś tak... tandetnego? Beznadziejnego? Whatever, ważne, że postać ta już prawdopodobnie nigdy nie zagości w TCW.

Jako samodzielny film, TCW wypada blado jak papier i dlatego też nie zmieniam swej opinii, iż produkcja ta nigdy do kin nie powinna była trafić. Jako zaczątek serialu animowanego, nienajgorzej, gdyż dobrze wprowadza nas w klimat i postacie. Na koniec dodam tylko, że miło się to wszystko oglądało, bo można było na półtorej godzinki wyłączyć mózg. Normalnemu widzowi odradziłbym pójście do kina. To film wybitnie dla dzieciaków poniżej 10 roku życia, natomiast dla fanów jest... cóż, czymś co muszą obejrzeć. Przymus ten wynika jednak z faktu, że to SW, a nie z tego, że to dobry film. Nic z tych rzeczy.
 
Awatar użytkownika
Katatonia
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 36
Rejestracja: śr sty 30, 2008 2:32 am

sob sie 30, 2008 1:39 am

Podpisuję się pod opinia Jedi Nadiru Radena (-y?). Dodam tylko, że film jest wybitnie dla hardcorowych fanów (chodzi mi o tych nieco starszych). Niestety mózg nie bardzo chciał mi się wyłączyć i ledwie wysiedziałem do końca :wink:. Dystansu chyba mi brakuje.
 
Awatar użytkownika
azef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 200
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 5:17 pm

ndz wrz 07, 2008 4:01 pm

Ot taki sobie pilot serialu telewizyjnego niż prawdziwy film kinowy, na tym polega bodajże jego główna słabość.
 
Awatar użytkownika
Varmus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1443
Rejestracja: śr sty 18, 2006 5:52 pm

ndz wrz 07, 2008 8:07 pm

Mam tylko jedno pytanie, bo nie wiem, czy wybrać się na to do kina.

Czy jest tam Generał Grievous? :P
 
Awatar użytkownika
Bolek91
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: pt maja 02, 2008 4:49 pm

ndz wrz 07, 2008 9:36 pm

Krótko

NIE
 
Awatar użytkownika
Varmus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1443
Rejestracja: śr sty 18, 2006 5:52 pm

ndz wrz 07, 2008 10:20 pm

Eee, to nie ma po co iść.

Nie aż tak krótko, ale wciąż nieźle :P
 
Awatar użytkownika
azef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 200
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 5:17 pm

ndz wrz 21, 2008 7:21 pm

Ciekawe jak będzie z długo obiecanym serialem aktorskim ?
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

wt wrz 30, 2008 3:13 am

Przybyłem, zobaczyłem, nie umarłem z nudów.

Film da się obejrzeć, choć drugi raz nie miałbym ochoty się na niego udać.
Powodów jest kilka:
- Fabuła to porażka na całej linii. Osobiście uważam, że główny wątek powinien być pobocznym, a jako ten rzeczywiście główny powinni byli stworzyć coś na poziomie.
- Droidy Trade Federation są jeszcze bardziej żałosne, niż przedstawiła nam to NT.
- Obi-Wan jest za mało "dżedajowaty" w moim odczuciu.
- Pewne rozwiązania problemów, jakie prezentują bohaterowie wołają o pomstę do nieba.

Niemniej bawiłem się nieźle. Choć może to kwestia dobrego towarzystwa, a nie samego filmu ;)
 
Awatar użytkownika
Jedi Nadiru Radena
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: czw sie 03, 2006 1:44 pm

wt wrz 30, 2008 1:55 pm

Ciekawe jak będzie z długo obiecanym serialem aktorskim?


Lucas nie będzie się mieszał do scenariuszy. To chyba wyjaśnia wszystko, heh. Co do tych scenarzystów, to tutaj mały news:

http://www.outerrim.pl/News/?file=article&sid=1552

Film da się obejrzeć, choć drugi raz nie miałbym ochoty się na niego udać.


Mam dokładnie to samo odczucie. Nie poszedłbym na TCW nawet gdyby mi dali za darmo bilet.

Droidy Trade Federation są jeszcze bardziej żałosne, niż przedstawiła nam to NT.


Pewnie się komuś narażę, ale droidy bojowe w Nowej Trylogii (tj. EI i EII, bo w EIII zaczynało się to, co teraz widzimy w pełni w filmie/serialu) bardzo mi się podobały. Mogły być wprawdzie bardziej groźne, ale myślę, że swoją rolę spełniały dobrze. Przynajmniej tak było przy Superdroidach Bitewnych i Droidekach, bo te, na szczęście, nie mogły nic mówić.
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

wt wrz 30, 2008 8:28 pm

Jedi Nadiru Radena pisze:
Pewnie się komuś narażę, ale droidy bojowe w Nowej Trylogii (tj. EI i EII, bo w EIII zaczynało się to, co teraz widzimy w pełni w filmie/serialu) bardzo mi się podobały. Mogły być wprawdzie bardziej groźne, ale myślę, że swoją rolę spełniały dobrze. Przynajmniej tak było przy Superdroidach Bitewnych i Droidekach, bo te, na szczęście, nie mogły nic mówić.


Co nie zmienia faktu, że osobiście mam poczucie, że dano droidy, bo "mogły podobać się dzieciom". Już z samego wyglądu. Z litości nie skomentuję ich odzywek i zachowania.
 
Awatar użytkownika
Jedi Nadiru Radena
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: czw sie 03, 2006 1:44 pm

śr paź 01, 2008 6:13 pm

Dano droidy po to, aby Jedi nie musieli zabijać istot żywych tj. ludzi. Czyli poniekąd dla dzieci, by od początku do końca było jasne, że Jedi to ci dobrzy. Niemniej mnie sama koncepcja armii droidów się podoba - niestety wykonanie zakrawa na lekki absurd; droid bojowy nie potrafiący strzelać z broni? To trudno przełknąć.
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

śr paź 01, 2008 6:46 pm

Dano droidy, by Jedi nie musieli zabijać istot żywych - to prawda. Ale nie dlatego, by wiedziano od razu, że Jedi to są dobrzy. Dano je dlatego, że gdyby było wiele trupów ludzi, to minimum wiekowe byłoby podniesione, czyli mniej ludzi poszłoby na film, czyli mniej kasy wpadłoby do kabzy Lucasa.
I chociaż nie potępiam go za chęć zarobienia, to sposób prezentacji armii droidów jest idiotyczny. A Clone Wars poszły w tym jeszcze dalej.
Szturmowcy... wróćcie chciało się zakrzyknąć ;)
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

Re: The Clone Wars

pn lut 04, 2013 11:09 am

Ostatnio zlookałem serię. Najpierw od połowy słuchałem filmu, choć byłem chory i nie za dużo zakumałem. Potem oglądałem trzy odcinki serialu Powiem tak:

Nieco karykaturalna animacja nie przeszkadzałaby gdyby była konsekwętnie utrzymywana. Doku czy Yoda są pokraczni, ale zła jedi wyglądała prawie normalnie. Podobnie Admirał.

Fabuła taka se w porywach do niezłej. Odcinek z Yodą miał niewykorzystany potencjał, pierwszy odcinek w kosmosie idiotyczny, drugi za to niezły...

Robogenerał idiotycznie zły, choć Dooku zdradzał oznaki myślenia. Tylko stwierdzenie o kosztownych głupobotach mnie dobiło.

Zabawne, że przyznano temu 7+, skoro jest sporo śmierci na ekranie i to brutalnej. Korra miała być na granicy z powodu Tarlokowej zabawy we Włodyjowskiego.

I polewkę miałem, jako fan awatara, z tego, że Zdun podkładał głos pod Anakina. Biorąc pod uwagę, że zła jedi ma głos Azuli... A Ashoka chyba Katary...
 
Kumak
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: ndz kwie 28, 2013 12:00 am

The Clone Wars

pn kwie 29, 2013 2:37 pm

jak dla mnie okropnie dużo,nawet zbyt dużo zabijania,w dzisiejszych czasach to raczej wystarczy nam brutalności,nie trzeba jeszcze tego oglądać na ekranie.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość