Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 20
 
Awatar użytkownika
uday
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 59
Rejestracja: pn wrz 05, 2005 8:30 pm

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 2:15 am

OK. Zagłębmy się więc w teorię RPG.

K.D. pisze:
Najlepiej chyba będzie jeśli taka sprawa wyjdzie w praniu, metodą organiczną
:spoko: Ano, naturalnym jest, że w każdej społeczności, z biegiem czasu wyłania się jakiś lider. Ludzie po prostu lubią podążać. Potrzebują wiedzieć że jakaś wyższa instancja. Klasyczna socjologia. Nie ma powodu, żeby BG byli w tym względzie inni, no chyba, że ktoś chce grać zatwardziałym nonkonformistą i okazywać wszem i wobec swój bunt. Ale takie postaci nie nadają się na członków grupy ;) Ostatecznie taki lider nie będzie spełniał roli przywódcy absolutnego za którym ślepo podąża grupka, ale bardziej starszego w wiosce, do którego przychodzi się, gdy jest potrzebna porada, lub osąd

Sporym problemem jest pojawienie się dwóch liderów, zwłaszcza jeśli będą mieli przeciwstawne zdania, albo będą konkurowali o status przywódcy. To po prostu rozbija drużynę. W najlepszym wypadku rozbije się ona na dwie grupy, a w najgorszym pójdzie na noże.

Możemy się dogadywać w komentarzach, ale i tak będzie się to pewnie sprowadzało do tego, że powstanie spór z przynajmniej dwoma opcjami, który trzeba będzie rozsądzić. Będzie lider - będzie rozsądzanie. Nie ma lidera - MG musi rozsądzać.
Albo weźmy na ten przykład hipotetyczną sytuację. Drużyna złapała rzezimieszka, który zabił BG1 żonę i dziecko. BG1 chce go zabić w akcie zemsty. 4 inne postaci wypowiadają się negatywnie i wskazują na jakiś tam argument. Pada kontrargument. Jest kilka opcji:

1) BG1 stwierdza, że tak, czy siak usiecze rzezimieszka.
2) BG1 stwierdza, że w sumie inni mają rację.
3) Reszta grupy stwierdza, że nie dadzą zasiec oprycha i stawiają straż, żeby BG1 go nie zasiekł.
4) Reszta grupy stwierdza, że może i ta zemsta się należy BG1.
5) Szybki rzut kostkami (albo nawet ewaluacja argumentów, sytuacji i statystyk stron) przez MG sugeruje Graczom, kto kogo usłuchał. Oczywiście może się zdarzyć, że nikt nikogo nie przekonał, w końcu mogą być dwie równie pewne swoich racji osoby. Wtedy spór rozgorzewa, w ruch idą pewnie pięści i inne takie :szpada: , albo i nie...

Sęk w tym że opcje 2 i 4 wymagają od Graczy dobrowolnego porzucenia swojego pomysłu (albo koncepcji odgrywania postaci), na co nie wszystkich i nie zawsze stać. Zupełnie normalna sprawa, że każdy ma swoje zdanie i go broni. 1 i 3 z kolei generują napięcia, co nie zawsze jest fajne. 5 opcja jest IMO o tyle lepsza, że uwypukla BG, kosztem zachcianek Gracza. A w końcu mamy odgrywać swoje postaci, nie na odwrót (chociaż to trochę też ;)).

I tak, zdaję sobie sprawę, że może to prowadzić do sytuacji, w której bohater z najwyższymi zdolnościami społecznymi będzie zarządzał drużyną. Jednakże, jak już wspomniano, jest to sytuacja patologiczna, w dodatku bardzo łatwa do rozwiązania mechanicznie:
BG1- Idę do sklepu kupić coś do picia.
BG2- Wcale, że nie idziesz, nie zgadzam się.
Gracze: "Mistrzu rzuć nam"
MG: BG2 nie ma żadnych podstaw (w karcie, ani argumentów), żeby mieć jakikolwiek wpływ na tę sprawę.

Zawsze mnie martwiło zjawisko, że Gracze sobie swobodnie podchodzili do mechaniki związanej z Inteligencją, Siłą Woli, Ogładą, itd. Masz niską Inteligencję na poziomie 25? To dlaczego rzucasz ciętym dowcipem na prawo i lewo? Nie masz targowania, ani wyceny? Mimo to potrafisz wskazać 10 powodów, dla których powinieneś dostać zniżkę na na ten naszyjnik?

A teraz z powrotem do sesji:
Myślałem o opcji 2, ale to dużo roboty i i tak będziemy potrzebować kogoś po 2 stronie, żeby tą linę tam dotachał. A samotny BG, czy nawet dwóch BG to łatwy cel dla zgrai banitów :)
Opcja 1 wydaje się więc lepsza. Tylko chyba lepiej, żeby pojedynczo ludziki przechodzili przez bród, wtedy tylko 1 osoba na raz jest w wodzie.
Albo iść ciurkiem jak już przywiążemy tę linę. Wtedy najszybciej zgromadzimy jak największe siły po tamtej stronie.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 12:32 pm

Pisze z komorki wiec wyjątkowo nie czytalem wszystkiego dokladnie, wybaczcie.
Z ustaleniami w momentach chodzi mi o to, ze jak Np. Ja proponuje spalenie, to lepiej żeby ktoś w momentach napisal "nie ma na to czasu, jest mokro zakopmy ich", niż jak Pipboy napisze w sesji "nie będziemy nikogo palić" nie podajac żadnego argumentu. Potem osoba której plan wygral moze opisac, ze Spalony proponowal spalenie zwlok, ale rycerz wykluczyl to szybko ze względu na pogode.
Wydaje mi sie to szybsze niż kazdorazowe ubieranie w fabułę i deklaracje warunkowe w stylu "jak sie uda...", które niejako mg narzucil.
 
Awatar użytkownika
Pipboy79
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2881
Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:15 am

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 1:43 pm

K.D. pisze:
Najlepszy pływak - w domyśle rycerz na koniu,


-Mhm, ciężkozbrojne rycerstwo jest powszechnie znane ze swoich pływackich umiejętności :D

-No a na serio, to spoko,mogę się bujnąć pierwszy ze swym konikiem i liną :)



K.D. pisze:
Budujemy tratwę i przeprawiamy się w ten sposób,


-Ja bym se darował. Opis jakoś nie sprawia odstręczającego wrażenia i to nie jest nic w stylu Wisły do przepłynięcia :)



uday pisze:
I tak, zdaję sobie sprawę, że może to prowadzić do sytuacji, w której bohater z najwyższymi zdolnościami społecznymi będzie zarządzał drużyną.


-Zarządzał nie znaczy rządził oraz nie słuchał, nie szanował, nie pytał o zdanie itd z tymi wszystkimi określeniami zaczynającymi sie na "nie". Zarządzał to zarządzał.

-Inna sprawa, że lidera ciężko z takiej grupy byłoby wybrać. Tak fabularnie to może jestem ślepy i mało wiem o innych BG ale jakoś nie widzę osoby która byłaby naturalnie predysponowana do tej roli, chciała być szefem/liderem a przynajmniej nie byłoby to jej niemiłe i była akceptowana przez wszystkich albo chociaż większość. W sumie popełniliśmy jak dla mnie błąd i mogliśmy to ustalić przed sesją.



uday pisze:
Zawsze mnie martwiło zjawisko, że Gracze sobie swobodnie podchodzili do mechaniki związanej z Inteligencją, Siłą Woli, Ogładą, itd. Masz niską Inteligencję na poziomie 25? To dlaczego rzucasz ciętym dowcipem na prawo i lewo? Nie masz targowania, ani wyceny? Mimo to potrafisz wskazać 10 powodów, dla których powinieneś dostać zniżkę na na ten naszyjnik?


-O własnie. Dokładnie uważam tak samo. Równanie moim zdaniem jest proste: im więcej rzutów (w tym na ogólnie pojęte LD) tym większa rola BG a mniejsza Gracza.

-Weźcie taki przykład: Gracz robi sobie "strasznego" kolesia. No wszyscy na niego patrzą i zmiatają na drugą stronę drogi by być jak najdalej. Czemu? Bo ma jakieś superabgrejdy do SW, charakteru, zastraszania i cuda na kiju pod tym względem no i ogólnie jak bierze kości do ręki to pod tym względem czuje się pewnie bo ma spore szanse na sukces w teście. Pasi? No spoko pasi. I co wówczas gdy powiedzmy jakiś Jasio postanowi mu nabruźdźić albo wyśmiac czy postawić mu się? No nic, kosci w dłoń i pojechał. BG pewnie wygra, no może będzie remis ale wstydu raczej nie będzie. Co w takiej sytuacji będzie gdy panu Strasznemu postanowi się postawić/nabruździć Stasiu? A no nic. Absolutnie nic. Może mu nawrzucać co mu się tylko podoba. Czemu? Bo Stasiu to BG więc może. Obaj operujący nimi Gracze mają "się przekonać" i "odegrać to". No jak bez rzutów to odegrać? Na serio nie mam pomysłu jak.

-Owszem jak to było wspomniane może pójśc na pięści czy noże ale to już dla mnie jest inna sytuacja. Wówczas mamy walkę i całe jej konsekwencję czyli w grę wchodzą zupełnie inne umsy niż przy jakiejś tam komunikacji. Nie przekonuje mnie argument, że walkę można robić po statach a komunikację niealbo, że ze względu na komunikację BG : BG dla hirołsów się robi jakiś wyjatek w świecie gry (no bo BG i BN się rzucajkują, BN i BN też a BG i BG nie.)

-No dobra, podałem trochę podbarwiony przykład ale na takich ładnie widać jakąś ideę. Po prostu ogólnie uważam, że komunikacja, także pomiędzy hirołsami zależy od wzajmnych statów i umsów a nie tylko od deklaraji Graczy i ustaleń w komentach. Takie jest moje zdanie na ten temat no ale to tylko moje zdanie. No ale, żeby mi potem nie było, że marudzę a wcześniej nic nie mówiłem :)



Suldarr'essalar pisze:
niż jak Pipboy napisze w sesji "nie będziemy nikogo palić" nie podajac żadnego argumentu.


-Jak to "nie podałem żadnego argumentu"? Mój hiroł powiedział dokładnie: "- I nie będzie żadnego topienia ani palenia zwłok. Obłożymy ich kamieniami i przysypiemu czym się da czyli postaramy się zrobić tak normalny pochówek jak się da w takich okolicznościach. -" to o staraniach zachowania ludzkiej tradycji pochówku to co to jest Twoim zdaniem? :)

-Ogólnie jednak pomysł z argumentami nie jest zły. Tak samo jak to, by autor opisał realizajcę swojego planu w swoim poście (ewentualnie MG).



No dobra a co do sesji...


-Woda sięga dorosłym osobom do piersi tak? No to czemu mamy pływać? Nie da się przejść po dnie?

-Jeśli się nie da jednak przejść to czy można uznać, że ktoś uczepiony konia może po prostu przebyć za jego pomocą wodę? 10 metrów to jakieś 4-5 długosci konia i te najgłębsze miejsce chyba nie zaczyna się zaraz od brzego do brzego co?

-Jakby się dało coś z powyższego no to bym przebył na drugi brzeg a potem posłał Karego z powrotem po następną osobę. Koń poprostu robiłby za żywy prom aż przetransportowałby wszystkich. Wówczas mam nadzieję udałoby się ominąć testy pływania bo z kostkologią różnie bywa :)
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 2:28 pm

Na szybko przed wyjsciem do pracy.

Beda rzuty na skile spoleczne po tym jak kazdy powie co ma do powiedzenia. BNom tez nie rzucam po pierwszych dwoch zdaniach bo jezeli logika waszych argumentow ich przekonuje to nie musicie uzywac waszego uroku osobistego czy zastraszania. Jak np pojdziecie do karczmarza I wszystkie pokoje sa zajete I powiecie dam ci 100zk za pokoj to nie trzeba go przekonywac bo sie zgodzi z automatu. Dlatego I tutaj tez daje szanse na podanie argumentow ktore wygraja dyskusje bez potrzeby uciekania sie do charyzmy postaci.

Co do rzeki I plywania, to nie da sie ustac na nogach I prEjsc przy nurcie I takiej glebokosci. Mozna co jakis czas odbic sie od dna dlatego test jest latwy. Ale trzeba umiec plywac chociaz troche.
 
Awatar użytkownika
uday
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 59
Rejestracja: pn wrz 05, 2005 8:30 pm

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 3:02 pm

Zwiad po naszej stronie to must be.

Koniecznie rycerz z kimś, kto umie machać żelastwem, do obstawy.

Mam wrażenie, że MG może wołać od nas testów jeździectwa przy przeprawie, co wcale nie jest znacznie lepsze niż pływanie ;) Liny mamy co najmniej dwie, chyba że zabraliśmy też tą od wisielców. Nie zaszkodzi wziąć obu na raz. Mnie się wydaje, że jak przywiązać te liny do drzew i obwiązać się w pasie, to nawet jak nurt porwie BG, to i tak skończy na płyciźnie (tylko 10m dalej). Mnie by się chyba to najbardziej podobało. Jestem w końcu młodym krasnoludem chcącym się wykazać siłą i odwagą ;)

Jest jeszcze sprawa naszych bagaży i żywego inwentarza :) Przecież nie będziemy się z nimi przeprawiać wpław, więc konik i tak będzie musiał zrobić przynajmniej 2 tury, żeby to wszystko zabrać.

Pipboy79 pisze:
[...] czyli postaramy się zrobić tak normalny pochówek jak się da w takich okolicznościach.
Może to i rzucanie się o szczegóły, ale gdzie jest napisane, że palenie nie jest akceptowalną formą pochówku? W średniowiecznej Europie też najpopularniejsze było chyba grzebanie zwłok w ziemi, co nie znaczy, że w ogóle nie palono ciał, zwłaszcza najbiedniejszych. Or am I wrong?
Ostatnio zmieniony śr maja 15, 2013 3:05 pm przez uday, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Pipboy79
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2881
Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:15 am

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 5:59 pm

Feniks pisze:
Beda rzuty na skile spoleczne po tym jak kazdy powie co ma do powiedzenia. BNom tez nie rzucam po pierwszych dwoch zdaniach bo jezeli logika waszych argumentow ich przekonuje to nie musicie uzywac waszego uroku osobistego czy zastraszania. Jak np pojdziecie do karczmarza I wszystkie pokoje sa zajete I powiecie dam ci 100zk za pokoj to nie trzeba go przekonywac bo sie zgodzi z automatu. Dlatego I tutaj tez daje szanse na podanie argumentow ktore wygraja dyskusje bez potrzeby uciekania sie do charyzmy postaci.


-No czyli te całe LD między BG też coś by znaczyło? No to byłoby ok wtedy :)



Feniks pisze:
Co do rzeki I plywania, to nie da sie ustac na nogach I prEjsc przy nurcie I takiej glebokosci. Mozna co jakis czas odbic sie od dna dlatego test jest latwy. Ale trzeba umiec plywac chociaz troche.


-No to tak na klatę to ta rzeka jest dla mojego hirołsa zabójcza :)

-Tak fabularnie i opis nie jest jakiś straszny, zaledwie zniechęcający ale od mechy to ten bród jest zabójczy... :)



uday pisze:
Może to i rzucanie się o szczegóły, ale gdzie jest napisane, że palenie nie jest akceptowalną formą pochówku? W średniowiecznej Europie też najpopularniejsze było chyba grzebanie zwłok w ziemi, co nie znaczy, że w ogóle nie palono ciał, zwłaszcza najbiedniejszych. Or am I wrong?


-No właśnie. Dokładnie jak mówisz. Nie jest nieakceptowalne ale nie jest też raczej czymś normalnym. A mój hiroł własnie próbował namówić Waszych by to zrobić tak normalnie jak się da. :) Sorry jeśli jakoś to wpoście niewyraźnie zabrzmiało.



uday pisze:
Zwiad po naszej stronie to must be.


-No miciuniu nam chyba uznał, że po naszej stronie zrobiliśmy i nic podejrzanego żeśmy nie znaleźli. Przynajmniej ja tak kumam końcówkę jego posta.



Co do sesji...

-Ok, ja nie umiem pływać więc pewnie będziecie mnie musieli ratować i mego konika więc się szykujcie na wyciąganie liną ciężarów z wody. Ale żeby nie było, że w Averlandzie się wody boją... :)

-Czy jak ktoś się trzzyma konia jak łódki czy kapoka to może użyć jego skilli pływackich? No i jak co to koń jest większy i silniejszy więc chyba mu łatwiej niż humanoidowi no i woda mu niższa poziomem :) Bo jak co to ja mam może jakieś 1/3 szans na sukces a konik to może nawet 2/3 przy utrudnieniach jak dla ludzi to by z niego znaczna pomoc była :)
Ostatnio zmieniony śr maja 15, 2013 6:42 pm przez Pipboy79, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
uday
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 59
Rejestracja: pn wrz 05, 2005 8:30 pm

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 7:28 pm

Początkujące postacie zazwyczaj mają koło 25-35 w cechach, co przekłada się na niskie szanse zdania większości testów. W końcu to ponury świat niebezpiecznych przygód :) Wszystko, na co się natkniemy i co będzie wymagało rzutów będzie trudne dla BG (póki co).

A tak w ogóle to taki bród to można by chyba przepłynąć na koniu? http://www.youtube.com/watch?v=YMoZqkJqZyI
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 8:06 pm

Tak na koniu da sie przejechac beda testy jezdziectwa zeby koniem pokierowac ale on moze nawet przejsc po dnie bo to duzy kon jest przyzwyczajony do takich rzeczy. Co do trudnosci testow. To wez kogos kto nie umie plywac I wrzuc do wody po piersi w rzece po deszczu to zobaczysz jak mu swietnie pojdzie. W tym swiecie wszystko jest trudne I mordercze a wypadki moga sie zdarzyc postacia z cechami na 80. Sa Punkty szczescia I trzeba kombinowac jak spadniesz z konia a sie lina obwiazesz to cie kumple wciagna spowrotem I niezdany test to nie koniec swiata.
 
Awatar użytkownika
Pipboy79
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2881
Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:15 am

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 9:41 pm

uday pisze:
Początkujące postacie zazwyczaj mają koło 25-35 w cechach, co przekłada się na niskie szanse zdania większości testów. W końcu to ponury świat niebezpiecznych przygód Wszystko, na co się natkniemy i co będzie wymagało rzutów będzie trudne dla BG (póki co).


-Nom w młotku to w ogóle jak ktoś ma już w czymś cóś na ok 50 czyli szanse pól na pół to ma już całkiem przyzwoite staty :) A o startówkach i ich bazowych statach to w ogóle standard jak 1/3 - 1/4 :) No ale to takie ogólne marudzenie wzgledem tego systemu :)


uday pisze:
A tak w ogóle to taki bród to można by chyba przepłynąć na koniu?


-No to jak by się dało przejechać to ja bym wolał niż pływać. Ta rzeka na filmiku to chyba nawet mniej więcej pasiłaby wielkością do tego naszego brodu. Mnie coś się zdaje, że "po statach" lepiej mi próbować przejechać niż przepłynąć. No ale tak od mechy to sytuację lepiej zna miciuniu no to niech mi dobierze tam gdzie mam większe szanse.



Feniks pisze:
Sa Punkty szczescia I trzeba kombinowac jak spadniesz z konia a sie lina obwiazesz to cie kumple wciagna spowrotem I niezdany test to nie koniec swiata.


-No spoko, kumam. Właśnie tak pisałem by reszta była w pgotowiu do przeciągania liny. I pewnie Was całkowicie zaskoczę ale wolę jak moi hirołsi zdają testy niż na odwrót :)



-No dobra ale co dalej? Mojemu hirłsowi się uda/nie uda, powtórzy albo nie ta przeprawę no a reszta? Będziemy tak postować tą przeprawę po kolei?
 
Awatar użytkownika
uday
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 59
Rejestracja: pn wrz 05, 2005 8:30 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 10:32 pm

No ja też bym się chętnie dowiedział, czy Walther przeszedł i czy konik już wrócił, bo nie wiem co wpisywać w swoim poście.

Tak samo chciałbym się dowiedzieć na co trza rzucić (i z jakimi modyfikatorami), żeby spróbować:
- przepłynąć/przejść ciągnąc się po linie (test Krzepy?)
- przejechać przez bród na koniku
Póki co wiemy, że żeby przepłynąć trzeba zdać łatwy test pływania.
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 10:48 pm

Jak przejedziesz to reszta moze przejsc trzymajac sie liny bez testow. Jedynie trzeba zakombinowac co zrobicie z psem I kotem. Pies pol biedy pewnie sam przeplynie ale kot moze byc problematyczny.

PS: Piboy licz sie z tym ze w tym systemie poczatkowe postacie czesto oblewaja ale potem da sie wymaksic jak masz startowy skill na 30 rozwiniesz o 30 I masz specjalizacje w skillu to zdajesz niemal zawsze.

Edit: Udaj moze dalbys szanse innym odpisac tez bo na razie jeden gracz cos zdeklarowal a reszta jeszcze nic. Na razie nikt sie nic nie dowie do poki mi gracze w sesji nie odpisza.
Ostatnio zmieniony śr maja 15, 2013 10:51 pm przez Feniks, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Ehran
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1854
Rejestracja: pt paź 17, 2008 8:33 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

śr maja 15, 2013 11:51 pm

uday pisze:
Jeśli ktoś ma dowództwo i rzuci na to dowództwo, to poczuje respekt i zrobi co się mu nakazało (czy ja jako gracz tego chcę, czy nie). Analogicznie przekonywanie i ew. zastraszanie. Mam tylko nadzieję, że nie przerodzi się to w sterowanie całą drużyną przez osobę, bo akurat tak siądą rzuty :P


dowództwo / command się do tego nie nadaje.
command pisze:
Description: Use this skill to make subordinates follow orders.

nikt z nas nie jest "subordinate" względem reszty.
Tu już raczej pasuje charm.

uday pisze:
Uważasz, że dwóch upartych krasnali, albo dumny rycerz będzie przyjmować rozkazy od fircyka z wielkiego miasta? ;)

To może będą je przyjmować od elfiej wiedźmy? moment, krasnale powiedziałeś? eh, cofam kandydaturę ;)

Pipboy79 pisze:
-No to tak na klatę to ta rzeka jest dla mojego hirołsa zabójcza :)
-Tak fabularnie i opis nie jest jakiś straszny, zaledwie zniechęcający ale od mechy to ten bród jest zabójczy... :)

no mechanika wh jest nieco trudna przy takich testach... jak pierwszy raz czytałem reguły byłem pewien, że coś źle zrozumiałem, szansa ~70% na niepowodzenie przy zwykłych testach? ups... to ja już widzę jak oddział kawalerji pokonuje jakiś trudniejsz, choćby odrobinkę, by wymagać rzutu, teren... ups, generał woła "gdzie moja armia?" a no, 2/3 spadła z konia, ....

feniks pisze:
Jak przejedziesz to reszta moze przejsc trzymajac sie liny bez testow. Jedynie trzeba zakombinowac co zrobicie z psem I kotem. Pies pol biedy pewnie sam przeplynie ale kot moze byc problematyczny.

zgaduję, że pies należy do lepszych pływaków w grupie ;)
ma odpowiednią umiejkę, siły ma może tylko 32%... no ale cóż, to nie znów tak źle, chyba?
Ale pytanie, co do konsekwencji niezdanego rzutu? Bo zwykle, wedle opisu umiejki, nie trzeba rzucać by pływać. No tu mamy trudniejsze warunki, zatem rzut ok, tylko czy nie zdany test oznacza utonięcie, czy raczej, że nurt mnie (lub kogoś) zniesie nieco i wyjdę na brzeg kilka metrów dalej?
 
Awatar użytkownika
Pipboy79
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2881
Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:15 am

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 12:13 am

Feniks pisze:
Jak przejedziesz to reszta moze przejsc trzymajac sie liny bez testow.


-Aha, no to trzymajcie kciuki a w razie czego wyławiajcie :)



Feniks pisze:
PS: Piboy licz sie z tym ze w tym systemie poczatkowe postacie czesto oblewaja ale potem da sie wymaksic jak masz startowy skill na 30 rozwiniesz o 30 I masz specjalizacje w skillu to zdajesz niemal zawsze.


-Ja tak mniej więcej kumam tę filozofię mechy młotka. Po prostu nie trafia to do mnie od pierwszego kontaktu z tym systemem :) I sam powiedz, ile BG dożywa do takich wysokich levelów by mieć takie szanse o jakich mówisz w normalnych testach? No ale cóż, ta gra po prostu tak ma. Zostaje nieśmiertelne: "Poczekaj aż się rozwinę!" :)



Feniks pisze:
Edit: Udaj moze dalbys szanse innym odpisac tez bo na razie jeden gracz cos zdeklarowal a reszta jeszcze nic. Na razie nikt sie nic nie dowie do poki mi gracze w sesji nie odpisza.


-No spoko. Ale roboczy plan był chyba taki, że wszyscy czekamy aż się przeprawi pierwsza osoba. No tym razem to akurat mój hiroł. Ale spoko, poczekamy zobaczymy.



Ehran pisze:
no mechanika wh jest nieco trudna przy takich testach... jak pierwszy raz czytałem reguły byłem pewien, że coś źle zrozumiałem, szansa ~70% na niepowodzenie przy zwykłych testach? ups... to ja już widzę jak oddział kawalerji pokonuje jakiś trudniejsz, choćby odrobinkę, by wymagać rzutu, teren... ups, generał woła "gdzie moja armia?" a no, 2/3 spadła z konia, ....


-U nas na sesjach mieliśmy stałą polewkę z wartowników. Średniostatystyczny szpeju przesypia 2/3 swoich wart :) No w ogóle jak się patrzy z dystansu to kupa śmiechu jest z tej mechy, zwłaszcza startówkowej. No tylko jak akurat grasz swoim hirołem na sesji i widzisz te kolejne oblane testy to niekoniecznie łatwo wziąć Ci ten odpowiedni dystans :)



Ehran pisze:
zgaduję, że pies należy do lepszych pływaków w grupie
ma odpowiednią umiejkę, siły ma może tylko 32%... no ale cóż, to nie znów tak źle, chyba?


-Myślę, że skoro mamy startówki to nawet jak ktoś łumi pływać no to ma jakieś 1/3 szans no i z bonusem robi się ok 1/2. Pies podtym wzgledem (tak samo jak koń) ma podone staty. To się tyczy nie tylko pływania ale mechy wszelakiej. Tak jak mówi Feniks to da się zmienić i rozwinąc no ale to trwa a póki co trzeba to przeboleć.
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 12:44 am

-U nas na sesjach mieliśmy stałą polewkę z wartowników. Średniostatystyczny szpeju przesypia 2/3 swoich wart No w ogóle jak się patrzy z dystansu to kupa śmiechu jest z tej mechy, zwłaszcza startówkowej. No tylko jak akurat grasz swoim hirołem na sesji i widzisz te kolejne oblane testy to niekoniecznie łatwo wziąć Ci ten odpowiedni dystans


Bo mechanika jest zerżnięta z bitewnika, jak tam ci z 30 chłopa 1/3 trafi przeciwnika to wciąż zadano obrażenia, w sytuacji kiedy gra się jedną osobą nie jest tak różowo. Pocieszenie jest takie, że jeżeli byście płynęli przez spokojne jezioro to nie byłoby żadnych testów, bo mechanika przewiduje, że robi się je tylko jak są jakieś komplikacje.

Dlatego też nie testujesz jeździectwa na każdym kroku.

Ale pytanie, co do konsekwencji niezdanego rzutu? Bo zwykle, wedle opisu umiejki, nie trzeba rzucać by pływać. No tu mamy trudniejsze warunki, zatem rzut ok, tylko czy nie zdany test oznacza utonięcie, czy raczej, że nurt mnie (lub kogoś) zniesie nieco i wyjdę na brzeg kilka metrów dalej?


Konsekwencją jest, że jak nie zdacie to wylądujecie gdzieś dalej. W zależności od tego jak bardzo niezdany test będzie zdecyduję jakie dodatkowe konsekwencje i jak daleko.
 
Awatar użytkownika
K.D.
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1103
Rejestracja: śr paź 19, 2005 8:13 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 12:48 am

nikt z nas nie jest "subordinate" względem reszty.
Tu już raczej pasuje charm.

Ja to i Twojego charma z trzema przebiciami nie uznałem, prawdę mówiąc trochę mnie zdziwiła próba użycia takiego skilla na graczu ;)
Ogólnie jestem zdania że smutne to czasy jeśli grupka dorosłych ludzi chcących się razem pobawić w brukołaki i liścionosy musi uciekać się do kostek w relacjach międzypostaciowych bo nie mogą się dogadać :razz: Myślę że od teraz wszystko pójdzie gładko, lepiej się poznamy, zgramy i dogadamy, wiemy czego unikać itepe.

I sam powiedz, ile BG dożywa do takich wysokich levelów by mieć takie szanse o jakich mówisz w normalnych testach?

Jak teraz nie utoniemy, to może i dożyjemy :D

No tu mamy trudniejsze warunki, zatem rzut ok, tylko czy nie zdany test oznacza utonięcie, czy raczej, że nurt mnie (lub kogoś) zniesie nieco i wyjdę na brzeg kilka metrów dalej?

Nieudany test pływania = instakill, wszyscy muszą zdać Bardzo Trudny test SW albo widok topiącego się towarzysza momentalnie popchnie ich od brutalnego samobójstwa. Jesienna Gawęda, biczess :D Ignacy Trzewiczek nie może się mylić :D
 
Awatar użytkownika
Olhado
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 72
Rejestracja: pn kwie 29, 2013 2:30 pm

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 12:53 am

Tylko taka uwaga do K.D. bo w jednym z postów Kasimir nazwał moją postać "panną Lartore", a nie powinien tego nazwiska znać ;) Przypominam mój pierwszy post w tym temacie:
Olhado pisze:
Ok, to o mojej postaci:
Imię i nazwisko: Kaladrea “Kala” Lartore - nazwiska pozostałym bohaterom nie podała ...
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 12:57 am

Ja to i Twojego charma z trzema przebiciami nie uznałem, prawdę mówiąc trochę mnie zdziwiła próba użycia takiego skilla na graczu


A powinieneś bo charm/przekonywanie działa na BG :P Ale z resztą się zgadzam, myślę, że im dłużej ekipa gra ze sobą tym lepiej się poznają. A co do kłótni między postaciami, to chyba trochę mojej winy, powinienem chyba kazać wam zrobić postacie wspólnie, żeby były bardziej zgrane. Nic będzie lekcja na przyszłość.

Nieudany test pływania = instakill, wszyscy muszą zdać Bardzo Trudny test SW albo widok topiącego się towarzysza momentalnie popchnie ich od brutalnego samobójstwa. Jesienna Gawęda, biczess Ignacy Trzewiczek nie może się mylić


Zanim jednak je popełnią MG musi im poprowadzić 3 sesje jak chodzą po śniegu i nic się nie dzieje jak we władcy zimy :P

Edit:
Tasha bardzo się zdziwiła na wiadomość, że ktoś okradł biedaków z ich bielizny. Sama trzymała się na dystans, więc nic z tego nie widziała. Ale nie potrafiła tego zrozumieć. - Kto nieboszczykom kradnie ich gacie? i po co?


Jak kto kto przeciętna drużyna postaci graczy. :P W każdej sesji jaką grałem gracze potrafili oskubać nieboszczyka nie tylko z bielizny, ale i z plomb w zębach, a w jednej nawet wyrwali protezę nogi, żeby sprzedać po powrocie do miasta :D
Ostatnio zmieniony czw maja 16, 2013 1:00 am przez Feniks, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
K.D.
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1103
Rejestracja: śr paź 19, 2005 8:13 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 1:00 am

Tylko taka uwaga do K.D. bo w jednym z postów Kasimir nazwał moją postać "panną Lartore", a nie powinien tego nazwiska znać ;) Przypominam mój pierwszy post w tym temacie:

E, zaraz się wyda, że w ogóle nie czytam Waszych postów jeśli nie pojawia się w nich mój nick albo imię mojej postaci, czy coś :oops: ;)
Zresztą Kasimir to mistrz magii, wyczytał z fusów.

Zanim jednak je popełnią MG musi im poprowadzić 3 sesje jak chodzą po śniegu i nic się nie dzieje jak we władcy zimy

Spokoloko, kota już mamy :D Feniks, dawaj wilki!
Ostatnio zmieniony czw maja 16, 2013 1:02 am przez K.D., łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Ehran
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1854
Rejestracja: pt paź 17, 2008 8:33 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 1:20 am

Pipboy79 pisze:
Tak jak mówi Feniks to da się zmienić i rozwinąc no ale to trwa a póki co trzeba to przeboleć.

jakoś przebolę i przeczekam. no chyba że utopię sie wcześniej ;)

Bo przy tej nechanice to Tasha idzie na dno jak kamień ;)


Feniks pisze:
Dlatego też nie testujesz jeździectwa na każdym kroku.

wiem, dlatego wtrąciłem ten mały fragment o lekko trudnym terenie ;)

Feniks pisze:
Konsekwencją jest, że jak nie zdacie to wylądujecie gdzieś dalej. W zależności od tego jak bardzo niezdany test będzie zdecyduję jakie dodatkowe konsekwencje i jak daleko.

acha, to dobrze. bo już się obawiałem, że to może być taki save or die ;)
- ta rzeka to istny morderca, mówię wam -
bezimienny wędrowca, ostatni ocalały z pewnej ekspedycji.



K.D. pisze:
Ja to i Twojego charma z trzema przebiciami nie uznałem, prawdę mówiąc trochę mnie zdziwiła próba użycia takiego skilla na graczu ;)

śpieszę z wyjaśnieniem. to nie było pomyślane jako wykorzystanie mechaniki przeciw tobie.
Miało jedynie słurzyć jako podmurowanie wysiłków Tashy by sobie zaskarbić przyjaźń twego BG.
Masz krótki bo krótki opis fabularny, no nie zawsze można pisać 10 stron a4 by wszystkie niuanse ująć. I masz mehaniczny jej wynik. Z tegowiesz co robi i jak dobrze to robi.

Już tu ładnie powyżej zostało wyłorzone, że postać ma po coś te staty. I choć nie jestem przyjacielem używania ich przeciw innym graczom, to uważam, że powinny być brane pod uwagę jako swego rodzaju miarka, lub wskazówka, jak dobrze niektóre sprawy im wychodzą.
Nie użyłem tego w rzaden bolesny, nieprzyjemny czy niezgodny z fabułą sposób. Wręcz przeciwnie, test był jedynie rozszeżeniem lub przedłużeniem fabuły.
No i jeśli pragniesz, możesz się zawsze oprzeć, nawet w mechanice jest notka o teście siły woli.



Feniks pisze:
Jak kto kto przeciętna drużyna postaci graczy. :P W każdej sesji jaką grałem gracze potrafili oskubać nieboszczyka nie tylko z bielizny, ale i z plomb w zębach, a w jednej nawet wyrwali protezę nogi, żeby sprzedać po powrocie do miasta :D

To ja chyba jeszcze raz muszę przeczytać cennik takich rzeczy ;) jeśli się opłaca... hehe
 
Awatar użytkownika
K.D.
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1103
Rejestracja: śr paź 19, 2005 8:13 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 1:51 am

śpieszę z wyjaśnieniem. to nie było pomyślane jako wykorzystanie mechaniki przeciw tobie.
Miało jedynie słurzyć jako podmurowanie wysiłków Tashy by sobie zaskarbić przyjaźń twego BG.
Masz krótki bo krótki opis fabularny, no nie zawsze można pisać 10 stron a4 by wszystkie niuanse ująć. I masz mehaniczny jej wynik. Z tegowiesz co robi i jak dobrze to robi.

Już tu ładnie powyżej zostało wyłorzone, że postać ma po coś te staty. I choć nie jestem przyjacielem używania ich przeciw innym graczom, to uważam, że powinny być brane pod uwagę jako swego rodzaju miarka, lub wskazówka, jak dobrze niektóre sprawy im wychodzą.
Nie użyłem tego w rzaden bolesny, nieprzyjemny czy niezgodny z fabułą sposób. Wręcz przeciwnie, test był jedynie rozszeżeniem lub przedłużeniem fabuły.
No i jeśli pragniesz, możesz się zawsze oprzeć, nawet w mechanice jest notka o teście siły woli.

Jestem dużym fanem indywidualnej osobowości mojej postaci, która ma być w założeniu gwałtownym gburem, i jak już wspomniałem organicznego rozwoju relacji interdrużynowych ;) wydało mi się po prostu dziwnym że w niewiele znaczącej akcji zdecydowałeś się sięgnąć po kartę "mam świetny rzut na charm, teraz powinieneś polubić elfkę" :) zwłaszcza biorąc pod uwagę generalne podejście osób żyjących w Imperium do a) innych ras/cudzoziemców b) magów (jest to też jeden z powodów dla których osobiście kitram się z byciem magiem jak mogę). W świetle tego test na charm wydał mi się, jakby to powiedzieć... niepotrzebny, bo niestosowny to dużo za mocne słowo. Nie uważam też że było to bolesne, nieprzyjemne, czy niezgodne z fabułą - ot, niepotrzebne. Zdecydowałem przeciwko przerzucaniu się z Tobą spornymi testami, i nie wydaje mi się żeby było to teraz najistotniejsze?
Ostatnio zmieniony czw maja 16, 2013 1:57 am przez K.D., łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 1:54 am

zwłaszcza biorąc pod uwagę generalne podejście osób żyjących w Imperium do a) innych ras/cudzoziemców b) magów.


Wydaje mi się, że to był główny powód dla którego zdecydował się to zrobić. Pomimo niechęci do elfów i magów tą elfią magini po prostu nie sposób nie lubić i rzut miał to pokazać. :)
 
Awatar użytkownika
K.D.
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1103
Rejestracja: śr paź 19, 2005 8:13 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 2:03 am

Wydaje mi się, że to był główny powód dla którego zdecydował się to zrobić. Pomimo niechęci do elfów i magów tą elfią magini po prostu nie sposób nie lubić i rzut miał to pokazać.

I teraz ja mam pokazywać rzutem że jednak można jej nie lubić? Panowie, wrzućmy trochę na luz :D Kasimir to nie łowca czarownic ani żaden przykładny obywatel, nie wrzasnął "Czarownica! Spalić ją!"
 
Awatar użytkownika
Pipboy79
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2881
Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:15 am

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 2:09 am

K.D. pisze:
Kasimir to nie łowca czarownic ani żaden przykładny obywatel, nie wrzasnął "Czarownica! Spalić ją!"


-Ciekawe kto kogo by spalił... :)

-A chcecie znać powody czy motywy Ehrana togo spytajcie :)
 
Awatar użytkownika
K.D.
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1103
Rejestracja: śr paź 19, 2005 8:13 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 2:18 am

-Ciekawe kto kogo by spalił...

"Nie! To jego spalcie! Jest z Altdorfu!"
Jeśli Altdorf ma w Imperium taką reputację jak u nas Warszawa, to chyba nawet by się udało :help:

Wypytywany przez Kasimira

Ja o coś pytałem? :huh:
Muszę sobie jakiegoś awatara ustawić, bo zlewam się z pipboyem :D
Ostatnio zmieniony czw maja 16, 2013 2:54 am przez K.D., łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
uday
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 59
Rejestracja: pn wrz 05, 2005 8:30 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 3:37 am

Ehran pisze:
dowództwo / command się do tego nie nadaje.
Disagree. Walther to wojak. Moja postać też "służyła" i liznęła trochę wojskowej dyscypliny. Jakby Udo poczuł, że ktoś zaczyna się zachowywać jak sierżant to szybko zaprzestałby dyskusji.

Rozważ też sytuację, gdy straż miejska rozgania tłum wieśniaków:
- przekonywanie (idźcie a bo tam za bramą rozdają chleb/te podatki są potrzebne, bo dzięki temu żyje się wam lepiej!)
- zastraszanie (wypuścić psy bojowe!)
- dowodzenie (rozejść się, do domów! nic tu nie ma do oglądania! - takie tam klasyczne teksty)
Zauważ, że wieśniacy wcale nie są podwładnymi strażnika. Po prostu gdy ktoś przyjmuje wobec Ciebie rolę dowódcy, to albo się buntujesz, albo słuchasz - a o tym zadecyduje oczywiście SW wieśniaka z modyfikatorami za sytuację, odgrywanie, czy co tam.

Ehran pisze:
To może będą je przyjmować od elfiej wiedźmy?
Może tak, a może nie... ;) Jak to już zostało powiedziane - wszystko wyjdzie w praniu.

Feniks pisze:
A co do kłótni między postaciami, to chyba trochę mojej winy, powinienem chyba kazać wam zrobić postacie wspólnie, żeby były bardziej zgrane.
Nie grałem jeszcze w kampanię (a może nawet w sesję) w której nie byłoby starć osobowości i konfliktu interesów :)

I teraz ja mam pokazywać rzutem że jednak można jej nie lubić?
Sęk w tym, żeby nie gracz decydował kogo BG lubi/nie lubi/szanuje/gardzi bo ma takie widzimisię. Od tego są staty i rzuty, żeby sugerować, że ta elfka to sympatyczna jest i warto z nią pogadać i się zadawać, a ten krasnal to prostak i mruk więc niech se siedzi sam z boczku. Albo ten koleś to fircyk, ale w sumie ma dobre pomysły, więc jest OK, a tamten to chodzi i puszy się jaki to on nie jest odważny ale jak troll się pojawi to ani miecza nie wyciągnie - nie można go brać na poważnie.
Wszystko z zastrzeżeniem, że można sobie umyślić taką postać co to pociągają ją tylko ogrzyce, bo jest zblazowanym synem arystokraty i mu wolno, a wszelkie przejawy pomysłowości będzie wyśmiewał bo to on przecież zawsze był najmądrzejszy w piaskownicy.

K.D. pisze:
Wypytywany przez Kasimira

Ja o coś pytałem? :huh:
Muszę sobie jakiegoś awatara ustawić, bo zlewam się z pipboyem :D
My bad. Już poprawione :P

Wybaczcie takie wywody, ale jutro (właściwie dziś) egzamin i jak wiadomo przed egzaminem najlepiej robić wszystko tylko nie uczyć się :)
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 8:57 am

Uday nadinterpretujesz dowodzenie. Dziala tylko na podwladnych wiec sierzant moze krzyczyc na wiesniakow ile mu sie podoba ale dowodzenie mu nie pomoze bo nie sa jego podwladnymi. Jest to wyraznie napisane w podreczniku.

Za to zgadzam sie z czescia o rzutach. Wszyscy chcieli zeby miale znaczenie I nagle jak gracz rzucil to sa problemy bo nie wyszlo jak sie chcialo. :) Ogolnie najbardziej charyzmatyczne postacie maja w tej kolejnosci. Qra, pipboy, olhado, ehran, KD krasnale. Wiec jezeli bedziecie chcieli rzutow to tak mniej wiecej rozlozy sie podzial wladzy.
 
Awatar użytkownika
Ehran
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1854
Rejestracja: pt paź 17, 2008 8:33 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 9:38 am

K.D. pisze:
Jestem dużym fanem indywidualnej osobowości mojej postaci, która ma być w założeniu gwałtownym gburem, i jak już wspomniałem organicznego rozwoju relacji interdrużynowych ;) wydało mi się po prostu dziwnym że w niewiele znaczącej akcji zdecydowałeś się sięgnąć po kartę "mam świetny rzut na charm, teraz powinieneś polubić elfkę" :) zwłaszcza biorąc pod uwagę generalne podejście osób żyjących w Imperium do a) innych ras/cudzoziemców b) magów (jest to też jeden z powodów dla których osobiście kitram się z byciem magiem jak mogę). W świetle tego test na charm wydał mi się, jakby to powiedzieć... niepotrzebny, bo niestosowny to dużo za mocne słowo. Nie uważam też że było to bolesne, nieprzyjemne, czy niezgodne z fabułą - ot, niepotrzebne. Zdecydowałem przeciwko przerzucaniu się z Tobą spornymi testami, i nie wydaje mi się żeby było to teraz najistotniejsze?

nie, nie jest to istotne.
Jeśli była to by jakaś znacząca sytuacja, to bym miał większe opory przed użyciem mechaniki. Tu jak mówisz, było to mało istotne. nie szkodliwe, i służyło jedynie dodaniu fabule mechanicznych rumieńców. Nie oczekuję w sumie żadnej konkretnej reakcji, inaczej bym wcześniej o taką dopytywał, nie spodziewam się też, by twoja postać chodziła z maślanymi oczyma za elfką ;) no może woli chłopców... ja tam nie wnikam :p (tylko mały żarcik, bez oburzania się prosze ;) )
Tasha jest jednak z założenia postacią, którą da się lubić. Z oczywistych powodów, nie zawsze łatwo osobistą charyzmę przelać odpowiednio na papier. Choć się staram ; ) Ale mój talent pisarski, wbrew pogłoskom, wcale nie jest tak dobry, a słowo pisane, podlega interpretacji i bywa często zupełnie inaczej spostrzegane przez różne osoby. Dlatego posłużyłem się nieco mechaniką jako podporą, by jej starania były bardziej czytelne i widoczne. Mechanika jest bardziej jednoznaczna. nic poza tym.
Zarzut jakobym sięgnął po kartę i rzucił „mam świetny rzut na charm "teraz powinieneś polubić elfkę" - stanowczo odpieram.
Także co złego to nie ja, a ty odgrywaj swojego gbura jak ci pasuje ; )

uday pisze:
Disagree. Walther to wojak. Moja postać też "służyła" i liznęła trochę wojskowej dyscypliny. Jakby Udo poczuł, że ktoś zaczyna się zachowywać jak sierżant to szybko zaprzestałby dyskusji.

Przy takim załorzeniu to zgoda.
Choć... tylko, jeśli faktycznie ktoś poczuje się podkomędnym. Ale to już indiwidualna kwestja postaci.

uday pisze:
Rozważ też sytuację, gdy straż miejska rozgania tłum wieśniaków:

no nie bez powodu mówi się "panie władzo" ;)
zgoda. Dla tego przykładu.
Punkt pozostaje, że najpierw musi zaistnieć sytuacja, gdzie ktoś ma władzę, a ktoś jest podwładnym. Przykładów można by mnorzyć. I tak samo każda taka sytuacja będzie miała swoje wyjądki.
Sama umiejka command nie powoduje, że ktoś postrzega cię jako tego z władzą.

command skill pisze:
Command does not allow you to order strangers about, only those already under your authority.


W rozpraszanym tłumie może być jakiś książe, albo demon,albo ktokolwiek. I tu straż miejska może sobie wołać, a i tak nic nie wskura, bo dany książe nie postrzega straży jako autorytetu.

uday pisze:
Zauważ, że wieśniacy wcale nie są podwładnymi strażnika. Po prostu gdy ktoś przyjmuje wobec Ciebie rolę dowódcy, to albo się buntujesz, albo słuchasz - a o tym zadecyduje oczywiście SW wieśniaka z modyfikatorami za sytuację, odgrywanie, czy co tam.

A właśnie, że są. nie w sensie wojskowym, oczywiście. ale straż miejska, czy policja jest władzą wykonawczą. Już sama nazwa tej instytucji wskazuje, że i owszem, mają tą władzę z definicji. A konkretniej mówiąc, mają ją z ramienia władcy, czy to jest król, elektor, czy szlachcic na zamku.
Odwróć sytuację, a zobaczysz, że command nie działa na kogoś, kto nie uważa się za podwładnego. Jeśli z tłumu wyjdzie żebrak, i rzuci rozkaz strażnikom by się wycofali, to nie ma szans, by go posłuchano. Chyba, że uprzednio zrobi jakiegoś bluffa, że wcale nie jest żebrakiem z 5 alejki, tylko, dajmy na to, jakimś wysoko urodzonym szlachcicem.



Feniks pisze:
A co do kłótni między postaciami, to chyba trochę mojej winy, powinienem chyba kazać wam zrobić postacie wspólnie, żeby były bardziej zgrane.

spoko, trochę zaczepek robi grę ciekawszą.
A myślę, że damy radę utrzymać to na przyjacielskim poziomie.


uday pisze:
Sęk w tym, żeby nie gracz decydował kogo BG lubi/nie lubi/szanuje/gardzi bo ma takie widzimisię. Od tego są staty i rzuty, żeby sugerować, że ta elfka to sympatyczna jest i warto z nią pogadać i się zadawać, a ten krasnal to prostak i mruk więc niech se siedzi sam z boczku. Albo ten koleś to fircyk, ale w sumie ma dobre pomysły, więc jest OK, a tamten to chodzi i puszy się jaki to on nie jest odważny ale jak troll się pojawi to ani miecza nie wyciągnie - nie można go brać na poważnie.
Wszystko z zastrzeżeniem, że można sobie umyślić taką postać co to pociągają ją tylko ogrzyce, bo jest zblazowanym synem arystokraty i mu wolno, a wszelkie przejawy pomysłowości będzie wyśmiewał bo to on przecież zawsze był najmądrzejszy w piaskownicy.

bardzo dobre podsumowanie.
Wszystko się sprowadza do postrzegania świata i żyjących w nim postaci przez BG.
A jak wiemy, samo spostrzeganie naszje rzeczywistości jest już wysoce subjektywne, każdy odbiera ten sam świat i te same osoby inaczej.
Świat istniejący jedynie w wyobraźni graczy, jest tym bardziej zależny od danej osoby. Opisy, mechanika, pomagają jedynie by ta wizja, była bardziej spójna.
 
Awatar użytkownika
K.D.
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1103
Rejestracja: śr paź 19, 2005 8:13 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 12:42 pm

Sęk w tym, żeby nie gracz decydował kogo BG lubi/nie lubi/szanuje/gardzi bo ma takie widzimisię.

Absolutnie sie z tym nie zgadzam i powiem szczerze ze w swietle mojej dotychczasowej kariery erpegowej takie rozumowanie to osobliwosc ;) Jak opisuje dzialania mojej postaci, ufam innym graczom by wyciagneli z tego to co chca i wsio. W ten sposob rozwijam nie tylko swoja postac, ale i pomagam innym pokazac swoja poprzez opisanie reakcji na bodzce.

I nie przesadzaj, Ehran, bardzo fajnie pokazujesz elfke jako troche niewinne, pogodne dziewcze na ktore nie sposob nie zloscic :) Uwzglednilem to w stosunku Kasimira do niej i patrz, zadne rzuty Ci do tego nie byly potrzebne - jedna wymiana zdan, jedna wspolna walka, voila, stworzylismy organiczna relacje dwojki osob! Nie ma w erpegach nic piekniejszego, poza mordowaniem smokow i lupieniem lochow ;D

Od tego są staty i rzuty, żeby sugerować, że ta elfka to sympatyczna jest i warto z nią pogadać i się zadawać, a ten krasnal to prostak i mruk więc niech se siedzi sam z boczku.

Od tego sa te wszystkie akapity i paragrafy w ktorych sie produkuje zeby Wam pokazac jaki jest Kasimir i odzwierciedlic jego niska Oglade odgrywaniem ;p

chcieli zeby miale znaczenie I nagle jak gracz rzucil to sa problemy bo nie wyszlo jak sie chcialo.

Do mnie chyba nie pijesz? Bo ja sie na nic nie zgadzalem, od poczatku bylem za zdroworozsadkowym, niemechanicznym podejsciem do takich spraw :)
Ostatnio zmieniony czw maja 16, 2013 12:58 pm przez K.D., łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Qrchac
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 766
Rejestracja: wt gru 25, 2007 2:00 pm

Re: [WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 1:11 pm

Jak pisałem wcześniej rzuty są dla mnie zbędę, tylko trzeba pamiętać jak stworzyło się postać i samemu kontrolować przed wyrywaniem się przed szereg. Ale też sądzę, że szybko się dotrzemy ;)

Tak tylko szybko - Pipboy skąd Ci się wzięło, że Karl jest zwiadowcą? On wprost mówił, że jest kupcem i negocjatorem. Pomijając wcielenie się w sierżanta on nie zachowuje się jak wojskowy :P

Feniks wiem, że to już musztarda po obiedzie ale Karl miał zaproponować, żeby bagaże i psa przywiązać do liny/konia/w ostateczności jednego z nas. Poczekaj proszę następnym razem aż wszyscy odpiszą. Napisz mi proszę jak daleko od linii brzegu jest teraz piesu i z której jego strony? Jaka jest szansa, że wyprzedzimy go biegiem i wepchniemy do odpowiednią gałąź, żeby go w nią chwycić?

Poza tym, czy koś umie jakkolwiek pływać?
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

[WFRP 2ed] Zwyczajni Niezwyczajni (Komentarze)

czw maja 16, 2013 1:45 pm

Pływanie to Krzepa? Krasnoludy są doskonałymi nurkami zatem :)
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 20

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość