Zrodzony z fantastyki

 
geko19912
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: sob gru 26, 2009 9:06 pm

Karty, a sesja przez skype.

czw lip 11, 2013 1:15 am

Pytanie jest proste. Czy wykastrowanie mechaniki z kart na rzecz sesji przez skypa, sprawi, że świat się strasznie mocno rozpadnie? Oczywiście chodzi o mechanikę. Trudno to rozegrać przez komunikator (da się i kombinuje najprostszy sposób).
 
Awatar użytkownika
Bastila
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 27, 2013 2:19 pm

Re: Karty, a sesja przez skype.

pt lip 12, 2013 12:15 pm

Brałam udział w kilku sesjach na skype - pisane.
Mechanika rozpada się i tak po połowie, szczególnie powyżej 4 osób, MG nie wyrabia. Rzucanie kości, wyliczanie, któś inny co innego robi i wszystko sie sypie.
 
Awatar użytkownika
Mactator
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 33
Rejestracja: ndz lis 13, 2011 6:24 pm

Karty, a sesja przez skype.

sob lip 27, 2013 7:41 pm

geko19912 spróbuj użyć przy sesji jakiegoś stołu wirtualnego z talią kart, np. roll20.net umożliwia tasowanie talii, dawanie zakrytych kart graczom i manipulację nimi.
Dodatkowo rozgrywanie konfrontacji przy pomocy wirtualnego stołu jest o niebo lepsze niż kontrola każdy u siebie co się dzieje. Na stole masz karty, żetony, kostki w 3D i możesz nawet mapkę lub wygląd przeciwników wrzucić. Dodatkowo możliwe jest puszczenie muzyki przez wirtualny stół niezależnie od Skype. Jednak wbudowana opcja widzenia się niekiedy zawodzi i radzę wstrzymać się dopóki tego nie dopracują.

A wracając do pytania, mechanika Wolsunga bez kart sobie poradzi jednak karty sprawiają że wymuszone opisy dodadzą większego kolorytu każdej scenie.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości