Ja też niestety nie przeszedłem ani razu podmroku. Raz jak solufin przyzywał tą córke matke opiekunki to sobie poszedłem do ilithidów, bo myślałem że tam trzeba ją znaleść, i w końcu solefin jej ne przyzwał
. Potem grałem na kodach i miałem error że się z postaciami gadać nie dało. Teraz grałem i mi wyskoczył taki błąd że mimo iż wszystko robiem dobrze, stawiałem się w wyznaczonym terminie a jednak mnie odkryli (nie wiem dlaczego). wkurzyłem się wyrnorzem całe miasto drowów. I tak było łatwo, nie było nikogo kto by mnie powstrzymał, wręcz zadziwiające że drowy tam przeżyły. Irytująca sprawa. nigdy nie uda mi się normalnie zrobić questów w podmroku
a to chyba najfajniejsza jak dla mnie część gry (chyba no bo nie udało mi się jej normalnie przejść).
Skład mam rzeźnicki, imoen-korgan-jaheira-viconia-Aeri- Ja (wojownik). I jak wymiatam! hehe