Gwjazdor pisze:Tutaj mamy ciekawy przykład tzw. "Błędu MG wynikającego z błędu gracza". Bo jeśli gracz ma bogaty opis swojej postaci, dopracowana w każdy szczególe, historię i opis osobowości który aż roi się od zahaczek dla MG to jest świetnie, po prostu MG ma mętlik w głowie bo tyle świetnych pomysłów związanych z tym graczem przychodzi mu na myśl. A właśnie jak jesteś tym drugim graczem, i historia twojej postaci brzmi "urodziłem się" zaś jej opis "Jestem wielki Krusk z jeszcze większym mieczem" to czego oczekujesz? U mnie ten błąd bywa dosyć powszechny, właśnie dlatego że kilku graczy buduje bogate opisy, angażuje się chętnie w zdarzenia na sesji, a reszta nie ma historii, nie ma opisu, często postacie zrobione w mysl "zrób mi jakąś postać i powiedz jak nią grać" czy "moge być kimkolwiek byle być dobry i nie być gnomem". Co zrobić by było inaczej? Musiałbym wręcz stopować ciągle tych "fabularnych" graczy, i zachęcać tych "nijakich" (tak, słowa "nijakich" użyłem celowo. "Mechaniczni" nie pasuje. Nic innego nie pasuje. Więc nijacy). "No Kazik weź coś zrób. Nie wiem, przeczytaj chociaż ten tajemniczy list który znalazłeś..."
Gwjazdor, mam wrażenie, że słowa te kierują się do mnie albo mojego MG, a ja nie
powiedziałem, że mój MG tak robi. Kierowałem to do ogółu, błąd jakiego żaden MG nie może robić. To nie znaczy, że u mnie gracze, czy MG, są mało kreatywni i nie mogą albo nie chcą nic wymyślić.