yabu pisze:Ktoś czytał 'Alternatywę Ekskalibura'?
kabiel pisze:Czytałam, niezła, ale poziom kosmiczny nie jest. Ot, takie sobie całkiem fajne czytadło.
Poczatek trochę podobny jak w "Z mroku", cyniczni i pełni hipokryzji obcy tworzący niesamowicie zaawansowaną unię galaktyczą wykorzystującą prymitywne gatunki myslące przylatują na Ziemię w zamierzchłej przeszłości (wojna stuletnia), porywają jeden oddział i czynią zeń galaktycznych niewolników - najemników. W międzyczasie na Ziemi cywilizacja się rozwija. Czas w kosmosie płynie wolniej, poza tym najemnicy wiele czasu spędzają w hibernatorach. Kukiełki spiskują, by urwać się ze sznurków, czy im się uda, i co będzie z ludzką cywlilizacją na Ziemi, pilnie obserwowaną przez obcych, to pod koniec się okaże.
To tak w telegraficznym skrócie, by za wiele nie zdradzić.
Polecam w braku innych lepszych czytadeł.
Sawa_13 pisze:Wszystko się zgadza, ale porwanie następuje 400 lat wcześniej, nie wojna stuletnia a 12 wiek.
Dudi2 pisze:Sawa_13 pisze:Wszystko się zgadza, ale porwanie następuje 400 lat wcześniej, nie wojna stuletnia a 12 wiek.
Zapewniam Cię, ze porwanie barona Wincastera i jego wojsk nastąpiło w początku wojny stuletniej, niedługo przed bitwą pod Crecy (1346r.):
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Excalibur_Alternative
Powieść nawet nawet, wg mnie lepsza niż "Z mroku" (z którą rzeczywiście jest kilka podobieństw), tak jak Sawa napisał to rozwinięcie opowiadania "Sir George and the dragon" z antologii "Foreign legions" (tutaj polecam szczególnie opowiadanko "Carthago delenda est" Erica Flinta - nieźle pokręcone ). Cała historia z obu wymienionych książek to rozwinięcie pomysłu z powieści "Ranks of bronze" ("Brązowe szeregi" ) Davida Drake'a (też dobrej).
kabiel pisze:@Dudu2