ndz wrz 08, 2013 11:08 am
Jeżeli w twojej mechanice podczas rozgrywki gracze dostają nowe karty to już jest jakiś rozwój.
Pomysł z żywiołami wziąłem z MtG, gdzie na początku istnienia gry większość talii była jednożywiołowa, potem dwużywiołowa a teraz to chyba trzeba mieć wszystko i dwa więcej. Splugawienie może być osobno do żywiołów a wykorzystanie fajne znajdziesz np. w Warhammerze 40k lub Klanarchii.
Teraz będzie ciężko bo nie chcę namieszać. Z kampanią chodziło mi o rozwój postaci podczas grania, nim dłużej gra się postacią tym bardziej chce się ją poprawić, a taka możliwość powolnej zmiany postaci (staje się bardziej ognista) wydaje mi się fajnym pomysłem. Identycznie ze splugawieniem, jedną kampanię postać zdobywa potęgę ale kosztem bycia splugawionym, po czym otrząsa się jak z alkoholizmu i kolejną kampanię próbuje się oczyścić.
Tym samym w grze już masz zawarty pomysł na przygody wspierane przez grę.
PS ewentualnie odezwij się na PW to spróbuję to jakoś inaczej wytłumaczyć, bo wiem że mogę być niezrozumiałym człowiekiem.