Lokacje trafienia są zgodne z numerkiem jaki ma kulka. Do trafienia potrzeba 12 rzucisz 7 więc kulki lecą po numerkach 7, 8, 9, 10, 11, 12. Fakt że tabela trafień jest ułożona patrząc pod tym kontem nieco dziwnie, niemniej pamiętaj o kilku rzeczach
- test mechaniki masz po to by uzyskać "jakość" trafienia
- tabelka nie jest przypsana do lokacji na sztywno - oznacza to że jak rzucisz jeden a koleś łeb to ma akurat schowany za metrowej grubości klocem betonu to mu w ten baniak trafisz. Wtedy trafiasz w najbliższą możliwą lokację z zachowaniem bonusu za trafienie w witalny narząd (poziom obrażeń w górę za 1-2 na kości + za powiedzmy krytyka, w coś co jest równie ważne dla pacjenta co łeb na danej lokacji - praktycznie w każdym segmencie ludzkiego ciała jest przecież tętnica, ważne organy lub jakieś ważniejsze połączenia nerwowe)
- kogo tak naprawdę obchodzi jak lata kolba, kiedy strzelasz z rozpylacza? - neuroshima to świat w którym do definitywnego rozwiązania problemów jakie ktoś stwarza zazwyczaj wystarczą pestki w liczbie od 1-3. To nie fallout że koleś weźmie kolejno serię pocisków .50 w łeb, obie ręce, nogi a mimo wszystko wciąż będzie walczył bo ma jeszcze hp