Ehran pisze:Nie, spoko. wszystko oki. tylko jest jakoś tak... śmiesznie
Tak, trochę mi się to kojarzy z pościgami z Benny'ego Hilla
Ehran pisze:Nie, spoko. wszystko oki. tylko jest jakoś tak... śmiesznie
Ehran pisze:To jak, bierzemy się za bazyliszka, czy jednak szukamy rozrywki gdzie indziej?
i co robimy z tym symbijczykiem? puszczamy go, trzymamy czy szukamy purpurowych by go wydać? Gargrum by go puścił... albo zjadł
pewno damy się wybić w pień, albo skończymy jako skamieliny... ale ja bym powiedział, bierzmy się za gada
Agnostos pisze:No idziemy przecież na gada
A sembijczyk... w ostateczności można go będzie na przykład "przypadkiem" użyć jako żywą tarczę przeciw bazyliszkowi
thannis pisze:MG, czy możemy nieco przyspieszyć akcję? Bo mam wrażenie, że kręcimy się w kółko, przez co sesja stoi.
thannis pisze:Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. PPPP czy to jest tak skomplikowane, czy tylko wygląda?
thannis pisze:myśmy Timika nie wzięli.
Poza tym - mamy mały rozjazd czasowy? U Elaine i Garanora jest dopiero południe, a nawet jeszcze przed...
Feniks pisze:Gracie dalej czy sesja do archiwum?