czw wrz 26, 2013 11:20 am
Zgodnie z tym, co pisze w podręczniku, efekt testu to przychód w określonym czasie. To, ile wydasz na "życie" nie jest w żaden sposób wliczane.
Inna rzecz, to to, że na trochę wyższych poziomach, czerpanie jako takich zysków tylko z umiejętności profesyjnych jest awykonalne. Prawdę mówiąc, obecnie zastanawiam się nad jakąś formułą, pozwalającą inwestować posiadane złoto. Trochę jak na giełdzie, jest szansa na zarobek, ale też na stratę.