Zrodzony z fantastyki

 
Nabuchodonozor
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 68
Rejestracja: pn lis 11, 2013 1:18 pm

Zdobywanie rang w inny sposób niż awans o poziom

sob lis 16, 2013 12:12 pm

Ostatnio w jednym pobocznym queście zdobyłem Księgę Antidotów. Z racji, że gram kapłanem będzie mi jak sądzę wielce przydatna, ale zacząłem się zastanawiać nad czym innym. Nie kojarzę w podręczniku reguł na to pozwalających, ale logiczne, że jeśli mam podobną książkę to mogę się z niej nauczyć nowego rodzaju wiedzy, a w tym przypadku "Wiedza o truciznach i antidotach". Co prawda wiedzy takiej też zdaje się nie ma opisanej, ale jest taka kategoria wiedzy. Czy wiecie jak to się mechanicznie odbywa? Pewnie MG mi powie gdy pojmę treści tej książki na tyle by dostać rangę jeśli będę ją dużo czytał, ale czy są na to jakieś reguły specjalne? Jakie inne sposoby na rangi znacie (o ile są). Może jakiś nauczyciel, codzienne ćwiczenia np w jeździectwie itp?
 
Awatar użytkownika
Squid
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 706
Rejestracja: wt maja 09, 2006 2:22 pm

Zdobywanie rang w inny sposób niż awans o poziom

sob lis 16, 2013 3:04 pm

Z tego, co wiem, w D&D 3+ rangi umiejętności dostaje się tylko przy przechodzeniu na wyższy poziom. Każdy kolejny poziom reprezentuje zdobyte przez postać doświadczenie - jeżeli chcesz pokazać, że Twój bohater uczył się o truciznach, możesz po prostu zamiast innych umiejętności wziąć Wiedzę: trucizny, albo wybrać związany z truciznami atut zamiast innego (co, swoją drogą, prawdopodobnie nie jest najlepszą opcją - premia z jednego poziomu niewiele znaczy).

Nie słyszałem jeszcze o Księdze Antidotów, ale myślę, że może działać na parę sposobów:

1) jest magiczna i po przeczytaniu daje na stałe parę rang w umiejętności Wiedza: Trucizny i antidota (jeśli dobrze kojarzę, to podtypów Wiedzy można wymyślać dowolnie dużo).

2) jest magiczna i pozwala rzucać czary neutralizujące truciznę.

3) jest magiczna i daje premię do testów związanych z truciznami i antidotami.

4) jest niemagiczna, ale i tak daje premię do testów związanych z truciznami i antidotami (jak zestawy narzędzi czy przedmioty mistrzowskie).

5) jest niemagiczna i po prostu zawiera przepisy na antidota (i pewnie można je przyrządzać bez żadnych testów - po prostu dowiadujesz się z niej np. tego, że łajno ankhnega leczy zatrucie czarnym lotosem).

6) księga nic nie daje, ale pewnie jest sporo warta lub przydatna jakiemuś BN-owi w kampanii.
 
Nabuchodonozor
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 68
Rejestracja: pn lis 11, 2013 1:18 pm

Zdobywanie rang w inny sposób niż awans o poziom

sob lis 16, 2013 3:19 pm

W zasadzie to był bardzo prosty quest. Tę księgę początkowo chciałem kupić u jakiegoś uzdrowiciela, ale po nieudanej dyplomacji zażądał takiej ceny że nie było mnie stać (100 sz). Za to powiedział, że być może obniży cenę jeśli zrobię coś dla niego (nazbieram ziół). Potem jednak okazało się, że narobiłem sobie znajomości pomagając miastu. Poprosiłem więc władzę o to by z nim pogadali i tak księgę dostałem. Dlaczego to piszę? Bo wątpię, żeby była magiczna skoro tak łatwo było ją zdobyć, a co do tego czy o niej słyszałeś czy nie to prawdopodobnie mój MG ją wymyślił kiedy wszedłem do uzdrowiciela i wprost spytałem czy ma coś o truciznach.
W każdym razie Twoja odpowiedź mnie bardzo dziwi. Moja postać nie może się uczyć pomijając poziomy? To absurd.
 
Awatar użytkownika
Squid
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 706
Rejestracja: wt maja 09, 2006 2:22 pm

Zdobywanie rang w inny sposób niż awans o poziom

sob lis 16, 2013 6:29 pm

W każdym razie Twoja odpowiedź mnie bardzo dziwi. Moja postać nie może się uczyć pomijając poziomy? To absurd.


To, że uczysz się tylko na poziomach, to założenie gry - i wydaje mi się, że stosunkowo sensowne.

Zasady gry muszą upraszczać rzeczywistość. Zamiast szczegółowych ran masz pw, zamiast rozróżnienia na siłę rąk i siłę nóg masz jedną Siłę, zamiast dokładnego miejsca, gdzie bohater postawił nogi, masz ogólne miejsce, gdzie stoi, w wyobraźni lub na planszy. Gdyby dokładnie symulować wszystko, zasady byłyby nie do przełknięcia.

Gdyby uczyć się umiejętności zgodnie z rozwojem fabuły w grze, trzeba by przelicznika poziomu umiejętności z prawdziwego świata na modyfikatory na k20. Tak szczegółowych zasad w zasadzie nie da się napisać, pozostają więc uproszczenia.

W D&D poziomy mierzą z jednej strony upływ czasu (jeśli przez całą kampanię uczysz się czegoś, to na kolejnych poziomach ta umiejętność rośnie - a poziomy są dość częste, więc postacie rozwijają się szybko), z drugiej określają sumę siły postaci (więc łatwo jest ocenić, do czego zdolni są bohaterowie).

Z drugiej strony, do uczenia się nowych umiejętności można podejść inaczej - można np. wyrzucić system umiejętności za okno i prawie każdą sytuację rozstrzygać przez osąd MG, który powinien uwzględnić przeczytane przez postać książki (jak w większości gier oldschoolowych); można też wywalić punkty doświadczenia i uznać, że uczenie się nowych umiejętności zależy od czasu treningu (jak w Travellerze).
 
Nabuchodonozor
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 68
Rejestracja: pn lis 11, 2013 1:18 pm

Zdobywanie rang w inny sposób niż awans o poziom

sob lis 16, 2013 8:50 pm

Czyli w zasadzie możnaby wziąć pod uwagę, że ten kto korzysta z książki ma mniejsze ST na odtrucie, albo w danej sytuacji mogę go zapytać czy to przeczytałem w książce? To zadowoli mechanikę?
 
Awatar użytkownika
Kamulec
Administrator, Koordynator społeczności
Administrator, Koordynator społeczności
Posty: 2341
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:32 pm

Zdobywanie rang w inny sposób niż awans o poziom

sob lis 16, 2013 8:58 pm

O ile MG może uznać, że za posiłkowanie się książką BG dostaje premię do umiejętności, o tyle premia ta nie powinna być stała tzn. wynikać z tego, że BG opanował treść książki. By oddać to drugie, należy przy awansie zainwestować rangi.

Przeczytanie książki jest dobrym uzasadnieniem, skąd postać nauczyła się danej umiejętności, czyli np. 2 zdobytych w niej rang. Jako MG w wyjątkowych okolicznościach deklarowałem graczowi, że za niezwykle dogłębne studiowanie księgi BG dostanie drobną ilość dodatkowych PD (w świecie gry BG miał na to na prawdę dużo czas), jeżeli rozwinie powiązaną umiejętność (ale wtedy należy wprowadzić podobne premie przy innych sytuacjach np. odbyciu szkolenia pod okiem mistrza i wzięciu potem pasującego atutu).
Ostatnio zmieniony sob lis 16, 2013 9:00 pm przez Kamulec, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Lord Xan
Administrator
Administrator
Posty: 608
Rejestracja: ndz gru 07, 2008 7:09 pm

Zdobywanie rang w inny sposób niż awans o poziom

sob lis 16, 2013 10:04 pm

W sesjach prowadzonych przez VoBono za spontaniczny rozwój postaci niezwiązany stricte z nabieraniem potęgi (jak np. deklaracja spędzenia całego pobytu w jakimś miejscu na studiowaniu ksiąg) mg przyznawał czasami jakiś stały bonus dla tej postaci, tj. np. 1 ranga w wiedzy (historia), za darmo.
Istnieją zasady na zdobywanie takich nagród jak premiowe atuty (w Planar Handbook? (z planar sites) i DMGII?), a skoro istnieje atut dający natychmiastowo 5 punktów umiejętności, nie widzę nic złego w tym, żeby MG opracował wyjątkowo właśnie taką nagrodę dla gracza. Nie zniszczy to mechaniki ani balansu, a skoro zwiększy radość z gry - to wszyscy powinni być zadowoleni :)
Chociaż ja osobiście potraktowałbym tę księgę jako "zestaw mistrzowskich narzędzi" do umiejętności alchemia - tylko na potrzeby trucizn i antidotów i tylko tych zawartych w księdze. Czyli de facto +2 do testów umiejętności, ale wciąż wymagałbym wyszkolenia.
 
Awatar użytkownika
Radnon
Szef działu
Szef działu
Posty: 4461
Rejestracja: czw maja 06, 2004 3:35 pm

Re: Zdobywanie rang w inny sposób niż awans o poziom

ndz lis 17, 2013 12:08 am

Dość często zdarza mi się nagradzać graczy jakimiś bonusami do umiejętności (zwykle tymi bardziej fabularnymi w rodzaju profesji, bardziej egzotycznych odmian wiedzy itd.), ale staram się unikać dawania rang. To jednak może powodować pewne problemy, bo jednak sporo rzeczy na tym się opiera, choćby system klas prestiżowych i umożliwienie podbijania ich poza awansem stwarza ryzyko nadużyć.

Przykład z księgą moim zdaniem idealnie kwalifikuje się jako bonus +2 za doskonałe wyposażenie. Coś takiego jak opisał Lord Xan w swoim poście. Zależnie od zawartości można księgę powiązać z Alchemią/Rzemiosłem (alchemia), Wiedzą (natura) lub nawet Wiedzą (lokalną).

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość