Po ostatniej sesji wampira, pojawiło się kilka teoretycznych kwestii, które nie dają mi spokoju. Może macie jakieś konkretne wyobrażenie o tym, jak to działa w praktyce?
1) powrót wampira do stanu z momentu spokrewnienia każdej nocy. Jak wiadomo, nie podlegają im uszkodzenia ciała (czytaj: rany). Pytanie, czy wampir może np. wszczepić sobie coś pod skórę, zrobić tatuaż lub przekuć uszy? W pewnym sensie każda z tych technik polega na uszkadzaniu ciała (z tym, że w przemyślany sposób). Jeśli jednak ciało wampira w jakiś mistyczny sposób czyni rozróżnienie między kolczykiem a 2 lethalami, to pytanie, co dzieje się z obcymi ciałami? Zostają "wypchnięte" poza organizm (np. kolczyk wypada, a ucho zarasta)? Czy to samo dzieje się np. z kulami z broni palnej, które utkwiły w ciele wampira na skutek wspomnianych obrażeń?
2) Czy wampir może ukrywać przedmioty w swoim żołądku, tak jak to robią np. szmuglerzy narkotyków? Nawet przy założeniu, że żołądek wampira jest obkurczony czy uschnięty, balonik z odpowiednią ilością koksu dałoby się w ten sposób przemycić (nasza kronika traktuje o handlu narkotykami, stąd pytanie). Co stanie się, gdy balonik pęknie - czy koks jest w stanie zaszkodzić wampirowi? Jak szybko wampir zwróci balonik (albo koks, jeśli balonik pękł), który ukrył w żołądku?