Gambit
Luizjańczyk czuł gorzki smak żółci w ustach, splunął z obrzydzeniem a jego Plwocina były równie żółte, co jego dusza tchórza. Kiedy zaczynasz czuć obrzydzenie do samego siebie to najwyższa pora coś zmienić prawda ?
Karciarz zostawił samolot i ruszył do ambulatorium - Pomyślałem, że dotrzymam wam towarzystwa - rzucił żart na powitanie - W razie ataku przydam się tutaj, jako wsparcie od tej strony nie dotrą do samolotu, więc mogę tylko pomóc. A jeżeli zaatakują z tyłu to i tak sam nie wybronię blackbirda - Wyjaśnił dobitnie, i kiedy tak mówił czuł się znów jak X-man.
Zrobił to, co należy i odzyskał cząstkę dawnego ja.