Łał...od dwóch lat nie było w tym dziale tematu, więc ciekawe, czy ktoś w ogóle mi odpisze. Niemniej mam problem z kilkoma słowami, a wiadomo, że więcej głów jest lepiej jak jedna. Oto z czym mam problem:
1. Irespan - ruiny starego mostu w Magnimarze. Nietrudno zauważyć, że nazwa jest zlepkiem słów ire oraz span. Ire oczywiście odnosi się do gniewu/żółci/goryczy, a span do przęsła (bo i czego innego, skoro chodzi o most?). Prosta sprawa, a jednak połączyć to sensownie, to już nie jest tak prosto. Można to zrobić dwojako: albo scalić dwa warianty tych słów, czego polski język zbytnio nielubi lub po prostu przetłumaczyć osobno. Skłaniałbym się mimo wszystko do tego pierwszego, ale może być to awykonalne.
2. Preserver - chodzi oczywiście o dobrych magów z Dark Sun'a. Jedyne sensowne tłumaczenie, jakie przychodzi mi na myśl, to Strażnicy Natury. Nieco przydługie w porównaniu z Profanatorami/Plugawicielami (Defilers), ale Obrońcy, czy też samo Strażnicy słabo oddaje sens tej nazwy.
3. Esperweed - roślinka również z Dark Sun'a, dająca boosta do mocy psionicznych. Problem w tym, że ESP samo w sobie jest angielskim akronimem dla Extrasensory Perception, który nie ma odpowiednika w języku polskim.
4. Pactmaster oraz Pactbroker - znowu wracamy do Pathfindera. Nazwy dla władców miasta Katapesh (Pactmasters) oraz dla ich wafla, zajmującego się bardziej przyziemnymi sprawami (Pactbroker). Niby prosta sprawa pod kątem dwóch połączonych wyrazów, ale sensownie ująć tego po polsku nie potrafię.
5. Endlean Cycle oraz Seofean Cycle - znowu Dark Sun. Tym razem nazwa dwóch cykli kalendarzowych, których za cholerę rozgryźć nie mogę, o ile w ogóle Endlean i Seofean nie są nazwami własnymi, zupełnie niezwiązanymi z językiem angielskim.
To chyba na tyle póki co.