Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
 
Awatar użytkownika
Corrick
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3050
Rejestracja: czw cze 07, 2007 10:04 pm

[Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

śr kwie 30, 2014 1:05 am

~ Żyję. Ale jak spędzę najbliższy czas, to zależy tylko i wyłącznie od was. ~ odpowiedziała w myślach Mar'kathowi.

- Powoli, potomku czarta, powoli, a odpowiem na wszystkie wasze pytania. -obdarzyła Shade'a promiennym uśmiechem. - Jestem półelfką, zamienioną przed wielu laty w kamień, by móc bronić tak długo swej pieczęci, aż pojawi się ktoś godny, by wtedy on mógł zdecydować co dalej. Strażniczką zostałam, gdyż wielebni z mego klasztoru oddelegowali mnie do tego zaszczytu. Zakon Świecy, opaci Deneira. Posiadałam pewne umiejętności, które były, być może, dla nich niewygodne, więc pozbyli się mnie w ten sposób. - uśmiechnęła się słabo. - Znam tylko Ahnem von Truppka, komendanta, który przyjechał po mnie aż do Semberholme. Pozostałych widziałam tylko raz, lecz tak, faktycznie każdy ze strażników żywiołów był w jakiś sposób stworzeniem danego żywiołu. - wzruszyła ramionami. - Tak, osoba, bądź grupa osób godna by dostać się do biblioteki musi zadecydować co dalej ze Strażnikami. Nie wiem, jak wyglądają pozostałe testy. - westchnęła przeciągle, uśmiechając się do Hrotha. - Magia nie jest moją dziedziną, lecz tak, słyszałam o takim czarze. Niestety, nie bardzo wiem jak zapobiec jego skutkom, choć pomysł wyeliminowania wrogich magów nie jest jedynym rozwiązaniem, jak sądzę. - zakończyła swój wywód, lecz nie na długo. Stedd, jak dotąd milczący, postanowił zabrać głos:

- To biblioteka poświęcona Oghmie, tak? I sztukom zapomnianym? Czyli znajdziemy tam pradawne elfie zwoje, krasnoludzkie bronie czy gnomie wynalazki? Czy ta biblioteka posiada aktualne informacje, skoro była zamknięta od ponad wieku? - zapytał spokojnym, lekko znudzonym tonem.

- Nie, nie znajdziecie tam aktualnych informacji. Przynajmniej nie od razu. Twórca tej Biblioteki zaklął ją tak, by po każdym otwarciu, w przeciągu dekadnia, była w stanie oferować aktualne informacje. Jednak te informacje są ograniczone - do geografii, topografii terenu, demografii oraz historii. Wszystko, co jest związane z magią, wymaga dłuższego czasu oczekiwania - miesiąca. Wtedy biblioteka w swych skryptach zawiera najpopularniejsze czary. Te rzadsze, unikatowe, trzeba dodać samemu. Jeśli Cię to interesuje, znajdziesz tam plany Tethyamaru czy Myth Drannor, ale bardzo niewiele przedmiotów, poza kopiami ksiąg, oczywiście, pochodzących z tych imperiów. - wlepiła wzrok swych złotych oczu w Stedda, mierząc półelfa przez długi czas.
 
Awatar użytkownika
Demoon
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1295
Rejestracja: sob sty 29, 2005 4:34 pm

[Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

pt maja 16, 2014 11:39 am

Shade

Przetrawił w spokoju wszystkie słowa Roti. Wyobrażał sobie wnętrze biblioteki - dostęp do olbrzymiej ilości czarów, informacji, sekretów... Shade'owi zaświeciły się oczy. Samo słowo 'sekret' wywoływało u niego ciarki na plecach. Może wejście do biblioteki pozwoli mu wreszcie ukierunkować jego poszukiwania? Bo tak naprawdę do tej pory sam nie potrafi nazwać swojej specjalizacji. Jest trochę czarodziejem, trochę złodziejem. Pamiętał opowieści Dalii o prastarych netheryjskich czarodziejach, o wysokiej elfiej magii... Nie potrafił opanować podniecenia na myśl o tych wszystkich zapomnianych tajemnicach, które mógłby odkryć i o tym, kim mógłby się dzięki temu stać.
Musi się tam dostać jak najprędzej.

- Mam jeszcze jedno pytanie do ciebie, Roti. Trudno jest mi ocenić, co byłoby dla ciebie najlepsze, więc może sama nam powiesz? Co chciałabyś teraz robić? Pomóż nam zdecydować o twoim losie. To wcale nie jest łatwe. - Uśmiechnął się, mrugając okiem do byłej strażniczki. Tak naprawdę chciał już po prostu opuścić to miejsce i najlepiej pobiec wprost do strażnika wody. Mieli już plan na spełnienie jego próśb. Próba von Truppka wydawała się dużo bardziej niepewna, tam mogli iść później.
Ostatnio zmieniony pt maja 16, 2014 11:40 am przez Demoon, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Corrick
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3050
Rejestracja: czw cze 07, 2007 10:04 pm

[Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

ndz maja 18, 2014 10:25 pm

Roti spojrzała niepewnie na Shade'a, jakby nie wiedząc, czy jego słowa nie są pułapką. Podrapała się po brodzie, przekrzywiła delikatnie głowę i rzekła:
- Wiem, jak wielką odpowiedzialnością jest bycie Strażnikiem Biblioteki. Dlatego, moim zdaniem, powinnam nim pozostać. Chciałabym jednak zobaczyć trochę świata, zakosztować znów życia. Jeśli mi pozwolicie, oczywiście. - jej głos nie był figlarny, jak zdążyła was przyzwyczaić. Był... niepewny.
 
Yuan
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 303
Rejestracja: pt lip 23, 2010 6:50 pm

Re: [Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

ndz maja 18, 2014 11:28 pm

Hroth

Kapłan spojrzał badawczo na Roti. Gest zastanowienia był raczej tylko aktorskim zabiegiem, strażniczka na pewno zdążyła sobie te pytanie dokładnie przemyśleć przez lata ślęczenia tutaj. Jej słowa świadczyły o strachu przed... no właśnie przed czym? Hroth nie potrafił tego do końca rozszyfrować, ale to co mówiła brzmiało trochę jak ostatnie życzenie przed... śmiercią. No bo czymże jest pilnowanie pieczęci przez wieczność bez żadnego kontaktu ze światem?

Z jednej strony strażniczka wzbudzała swoją osobą taką sympatię, że ciężko było jej odmówić (sami zresztą zaproponowali przecież jej wybór), a z drugiej Hroth nie był pewien co tak do końca z tego wyniknie. - To bardzo odważna decyzja Roti - odezwał się w końcu - Myślę, że jesteś zdecydowanie bardziej kompetentna do decydowania o losie pieczęci niż my, którzy tak naprawdę trafiliśmy tu zupełnym przypadkiem. I sama najlepiej wiesz ile czasu pieczęć może pozostać bez twojej opieki. Niech więc stanie się tak jak mówisz - spojrzał na towarzyszy szukając oznak sprzeciwu - Zakosztuj życia i wróć do pilnowania pieczęci.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

[Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

pn maja 19, 2014 11:02 am





Uśmiechnąłem się pod nosem słysząc odpowiedź drużyny. To wydawało się być najlepszą decyzją. \Mnie osobiście na tych pieczęciach nie zależało, więc, jak dla mnie mogłaby nie wracać. Choć z drugiej strony, danie jej wolnej ręki też mnie jakoś nie obchodziło, w końcu, kto chciałby się zadawać ze skamienieliną?

Zamiast rozmawiać, wykorzystałem ten czas, by rozejrzeć się po pomieszczeniu.
 
Awatar użytkownika
Corrick
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3050
Rejestracja: czw cze 07, 2007 10:04 pm

[Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

ndz maja 25, 2014 11:30 pm

Roti ucieszyła się słysząc, co mówi Hroth. Jej twarz rozpromienił szeroki uśmiech, wyrzuciła ręce w górę w geście radości i rzuciła im się na szyje. Ucałowała każdego z nich w policzek, szepnęła przez łzy: - Dziękuję. - po czym wybiegła z pomieszczenia, ciekawa czekającego na nią świata.

Mar'kath uważnie lustrował wzrokiem pomieszczenie. Wydawało się, że dwa żelazne golemy zostały uśpione i bohaterowie mogą zrobić, co tylko chcą. W małej alkowie Roti znajdował się siennik, podstawa na posąg, mała biblioteczka i niewielki kufer, zdolny pomieścić jedynie najdrobniejsze przedmioty. W biblioteczce catfolk dojrzał takie tytuły jak: "Przewodnik po świecie NIEŚMIERCI, tom VII - drapieżni nieumarli", "Sytuacja geopolityczna Dolin, 1300 RD", "Zakony Fearunu" oraz "Chemia śmierci".

Pozostało tylko przejść pozostałe Próby i wielka tajemnica, jaką była Biblioteka Zakonu Wiedzy Zaginionej zostanie otwarta...
 
Yuan
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 303
Rejestracja: pt lip 23, 2010 6:50 pm

Re: [Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

sob maja 31, 2014 7:43 pm

Hroth

Hroth spojrzał za wybiegającą Roti i uśmiechnął się mimowolnie. - Miejmy nadzieje, że zasmakuje życia z jego lepszej strony - powiedział bardziej do siebie niż do towarzyszy. Kapłan rozejrzał się po pokoju, ale nie znalazł nic ciekawego. Zresztą rzeczy tu leżące pewnie należą do Roti, a byłoby trochę niezręcznie ją nagle teraz okradać.

Odwrócił się do towarzyszy. - To jak? Chyba nic tu po nas, pora ruszyć w stronę kolejnych prób. Proponuje najpierw udać się do strażnika wody, chyba nic szczególnego tam nas nie zaskoczy, a może dowiemy się czegoś ciekawego
 
Awatar użytkownika
Corrick
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3050
Rejestracja: czw cze 07, 2007 10:04 pm

[Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

pn cze 16, 2014 11:56 pm

Towarzysze wyruszyli wspólnie do następnej próby, uzbrojeni w odpowiedni sprzęt. Trzy godziny zajęło im dotarcie do zapomnianej studni, gdzie Stedd ponownie owiązał linę o drzewo i bezpiecznie opuścił przyjaciół na dół. Istota podniosła swój niebieskie łeb i spojrzała źródłami błękitu, którymi były jej oczy, na grupę bohaterów.
~ Dostarczcie mi wody ~ usłyszeli w umysłach ~ A zdejmę mą pieczęć. ~

Widać było, że stworzenie jest bardzo wyczerpane, niemal chciało się rzec, że zmordowane swym losem. Bohaterowie czym prędzej wzięli się do pracy i przed upływem kilku minut zabrali się do działania. Mieli zniszczyć fragmenty ściany w kilku miejscach, przebijając je dłutem. Gdy już zamocowali dłuta, mieli je związać, a następnie, z bezpiecznej odległości, wyszarpać ze ściany, powodując wyciek wody.

Gdy dłuta zostały umieszczone oraz przywiązane, towarzysze przenieśli się na drugą stronę studni, gdzie dynamiczne szarpnięcie wyrwało niektóre dłuta ze ściany. Woda powoli zaczęła płynąć korytarzem, lecz niedostatecznie szybko, by napełnić całą studnię. Należało coś wymyślić...
 
Awatar użytkownika
Demoon
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1295
Rejestracja: sob sty 29, 2005 4:34 pm

[Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

wt cze 17, 2014 7:23 pm

Shade z wyraźnym niesmakiem oglądał sączący się strumyk. Z tą samą miną przeniósł spojrzenie na ściany. Wydawało mu się - i o ile pamiętał Steddowi też - że ścianę powinno rozsadzić od nalewającej się wody. Mimo wszystko można to było przyspieszyć.

- Wydaje mi się, że na tą ścianę i tak oddziałowują spore obciążenia. To może gdyby tak walnąć raz czy dwa młotem, to by poszło? - Spojrzał po towarzyszach. - Ewentualnie mogę strzelić tam ognistym pociskiem, ale nie wiem jakiego efektu się spodziewać.
 
Yuan
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 303
Rejestracja: pt lip 23, 2010 6:50 pm

Re: [Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

pn cze 23, 2014 5:21 pm

Hroth

Kapłan westchnieniem przyjął bardzo nikły efekt ich wysiłków. W tym tempie zajmie to wieki - stwierdził z kwaśną miną i spojrzał na Shade'a - Brzmi jak niezły pomysł. Może twój ognisty pocisk zamieni wodę w parę i spowoduje rozerwanie ściany... A może po prostu gdzieś to się rozproszy i nic z tego nie będzie. Mogę w to uderzyć snopem dźwięku, ale mam pewne wątpliwości czy to wystarczy do rozwalenia ściany, może studnia trochę spotęguje efekt. Spróbujmy... jeżeli ściana ledwie się trzyma mamy pewne szanse.

Hroth spojrzał uważnie na ścianę szukając słabych punktów. Znalazł jeden, gdzie dwa pęknięcia spotykały się ze sobą dając niewielki strumyczek wody. Wysunął się przed towarzyszy, odmówił krótką inwokację i już po chwili powietrze w studni zatrząsło się roznosząc po niej wibracje.

 
Awatar użytkownika
Corrick
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3050
Rejestracja: czw cze 07, 2007 10:04 pm

[Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

śr lip 02, 2014 3:58 pm

Soniczny atak wyprowadzony przez kapłana zadziałał. Najpierw, w wyniku drgań, wypadła jedna cegła, by później, pod naporem wody, wyrwało w ścianie sporą dziurę. Ciecz zaczęła wypełniać studnię powoli, spływając wodospadem dziesiątki stóp w dół. Niebieskoskóra istota zwróciła ku bohaterom swój łeb i rzekła: ~ Dziękuję wam, wędrowcy. Zdejmuję moją pieczęć, lecz strażnikiem pozostanę. ~ na wysokości dłoni Shade'a pojawił się lawendowy kamień o kształcie elipsy. ~ To kamień Ioun. Niech służy Ci równie dobrze, czarodzieju, jak memu bratu. Jeśli macie jakieś pytania, służę wam pomocą, wędrowcy. ~ oczy spoglądały na bohaterów wyczekującym wzrokiem.
 
Yuan
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 303
Rejestracja: pt lip 23, 2010 6:50 pm

Re: [Dnd 3.5 FR] Nadzieja dla Dolin - sesja

pn lip 07, 2014 8:51 pm

Hroth

Hroth skinął głową w stronę istoty. - Dziękujemy, cieszymy się, że odzyskałeś siły. - Kapłan zdobył się na lekki uśmiech - Z pewnością przydadzą się nam wszelkie informacje jakich możesz nam udzielić na temat pozostałych strażników jak i samej biblioteki. Ciekawi mnie też w jaki sposób ty i pozostali zostaliście strażnikami tych pieczęci.
  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości