Aeris pisze:hrabiafilip pisze:niedawno wpadłem na pomysł:
ktoś wsadzi BG bombę do głowy która wybuchnie jeśli nie będą wkładać baterii do pewnego urządzenia
Ty lepiej już więcej na nic nie wpadaj...
Czemu od razu głupi pomysł
Podobne motywy można znaleźć już w popkulturze. Ot chociażby w Iron Manie, który musi pilnować swojej magnetycznej płytki, bo inaczej odłamki dotrą do serca. Albo np w serialu Lost, gdzie musieli wciskać guzik co 108 minut, bo inaczej stanie się coś złego z wyspą, choć tak na prawde nie mieli bladego pojęcia co może się stać. Nie wspominając już o mnóstwie razy, gdzie bohaterowi coś zakładają/wszczepiają co pozwala "kontrolować" jego przez chwarzcharakter, i któremu musi być od tej pory lojalny, bo inaczej klik i głowa zniknie
Także moim zdaniem, mimo, że pomysł dość popularny, to moim zdaniem przy odpowiednim dopracowaniu, może przerodzić się w ciekawy motyw na kampanie w klimacie horroru. Walka z czasem, nieznanym, z siłą charakteru. Może tak naprawdę ten psychopatyczny przeciwnik jest tylko mistrzem blefu, co pozwoliło zmanipulować graczy i wykorzystywać ich do własnych celów? Wkładanie bateryjek do urządzonka aby odroczyć egzekucję? Czy nie wydaje się to zbyt idiotyczne i na bank nie jest to kłamstwem? Poza tym jakim cudem był w stanie wszczepić coś do głowy bohatera na środku pustyni bez odpowiedniego ekwipunku, sali operacyjnej? Ale czy jakiś gracz będzie miał na tyle jaj i odważy się zaryzykować życie swojej postaci aby udowodnić, że to wszystko jedno wielkie oszustwo?