Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
ZlyPorucznik
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 300
Rejestracja: wt lis 15, 2005 12:45 pm

śr sty 03, 2007 10:20 pm

Greyhawk w zasadzie jest jakby nie osobnym settingiem, sprawia raczej wrazenie jakby byl swiatem wlasnie podstawki D&Dkow (Core jak ktos woli).
Dzieki temu wlasnie, przynajmniej dla mnie dawno temu, GH byl kwintesencja heroic fantasy.
Mysle,iz to wlasnie w tym nalezy upatrywac jego popularnosci (przynajmniej na Zachodzie).
To, ze nie ma historii w podreczniku podstawowym boli mnie jako uzytkownika z pewnymi wymaganiami, jednak do Hack& Slasha nie jest potrzebna zbyt rozbudowana otoczka.

Kazdy moze sobie cos w Greyhawku znalezc i dostosowac do stylu gry; chcesz spenetrowac 20 poziomowe podziemia zlej swiatyni i ubic 2000 wrogow? Super! To swiat dla Ciebie tutaj krajobraz jest tak nafaszerowany lochami,ze grozi tapnieciami :wink: .
Jednak z drugiej strony w tym samym Greyhawku mozesz przezyc wieloletnia kampanie z polityka, zdrada,intrygami i nie wysciubic nosa poza mury miasta, nie zabijajac nawet jednego goblina.

Wszystko to mozna znalezc w Greyhawku. jest bardzo elastyczny.
Moze byc przesycony ciezkim klimatem i dekadencja,ale tez mozesz uczynic go heroicznym swiatem pelnym wedrownych bohaterow.

To wlasnie zrodlo jego popularnosci IMHO.

Jednak nadal uwazam ze nowy podrecznik jest kiepski.
 
Anonim_1

śr sty 03, 2007 11:14 pm

Beamhit pisze:
Mozliwe że nowa kampania dotyczaca Cormyru pozwoli bohaterom graczy też wpłynąć na historię świata. Ale pożyjemy, zobaczymy.

Prowadziłem dwa lata temu bardzo epicką kampanię w Cormyrze i Dolinach - skończyło się na tym, że nic poza mechaniką nie było w pełni kompatybilne (ubiłem Selune, zniszczyłem 2-3 miasta, wysłałem kilku NPCów w cholerę bez możliwości powrotu, itp.). Dlatego w kwestii storylinii wolałbym GH, jednak od obu i tak wyżej cenię Midnight. :)

Lendir pisze:
Ale jeśli mamy cały podrecznik poświęcony Netherilowi to różnica jest drastyczna.

Drastyczna, bo podręcznik będzie poświęcony grze w Netheril a nie opisywaniu, jak kiedyś było w Netheril. Mimo to, jeśli powiedzmy 20 stron ze stu w tej książce opisywałoby prehistorię świata, na którą gracze nie mogą wpływać, nie byłbym zadowolony ;)

Lendir pisze:
No ale nie można zacząć pisać chronologii od środka

Co mi przypomniało ten koszmarny kalendarzyk z wypisem nic nie znaczących haseł ("Rok zbuntowanych smoków", "Rok koszmarnych podręczników", itd. :razz: ).

Lendir pisze:
Ale cały czas uważam, że są za drogie.

Pewnie, że są. Na krótkie dystanse bardziej opłaca się stosować konwencjonalne środki transportu lub... wytrenować gildyjnych czarodziei, którzy załatwialiby sprawę czarami "teleport". :)

Lendir pisze:
Na miejscu władcy miasta A poczekałbym, aż wszystkie portale zostaną wybudowane, a potem wprowadził w mieście częste w Średniowieczu prawo składu

Chyba, że w mieście A rządzi gildia lub gdy zamiast miasta A wstawimy fortecę gildii. Koszt to dodatkowe 100 tys. za jeden portal więcej, ale korzyści - choćby bezpieczeństwo - o wiele większe.

Lendir pisze:
Jeden dwustronny portal wymaga 150 dni pracy maga co najmniej 17 poziomu i wydania przez niego 6000 pedeków.

Nie mówię, że to łatwe i przyjemne - prawdopodobnie wymagałoby dziesiątek lat planowania, jednak magia istnieje w FR tak długo, że większe gildie powinny sobie już dawno ustanowić sieci teleportacyjne.

Lendir pisze:
O ile jest zainteresowanie - proponuję się przenieść do osobnego tematu.

Ja już to przerabiałem na dnd.pl - jeśli chcesz porozmawiać o przerabianiu światów dnd na wersje spójne, chętnie dopowiem to i owo, jednak rasowej dyskusji prowadzić raczej nie chcę.

ZlyPorucznik pisze:
do Hack& Slasha nie jest potrzebna zbyt rozbudowana otoczka

Właśnie dlatego się dziwię - po co w ogóle inwestować w setting? Jeśli kogoś nie interesują sprawy opisywane w podstawkach settingowych (np. ekonomia, polityka, historia), po co tracić kasę na opis świata? Lepiej dokupić coś mechanicznego. :)

Jednak z drugiej strony w tym samym Greyhawku mozesz przezyc wieloletnia kampanie z polityka, zdrada,intrygami i nie wysciubic nosa poza mury miasta, nie zabijajac nawet jednego goblina.

O! To (na przykładzie "Bissel" Bielona) mógłbym uznać za mocny punkt dla Greyhawka.
 
Awatar użytkownika
Beamhit
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2359
Rejestracja: czw paź 09, 2003 8:22 pm

śr sty 03, 2007 11:47 pm

Prowadziłem dwa lata temu bardzo epicką kampanię w Cormyrze i Dolinach - skończyło się na tym, że nic poza mechaniką nie było w pełni kompatybilne (ubiłem Selune, zniszczyłem 2-3 miasta, wysłałem kilku NPCów w cholerę bez możliwości powrotu, itp.).


Rozumiem, że ty jako MG, a nie gracze jako bohaterowie? ;)

ZlyPorucznik pisze:
Mysle,iz to wlasnie w tym nalezy upatrywac jego popularnosci (przynajmniej na Zachodzie).


A ja bym do tego dopisał jeszcze jednak RPGA i Living Greyhawk.
 
Damador.
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1094
Rejestracja: pn sie 09, 2004 1:36 pm

czw sty 04, 2007 12:26 am

Beamhit pisze:

ZlyPorucznik pisze:
Mysle,iz to wlasnie w tym nalezy upatrywac jego popularnosci (przynajmniej na Zachodzie).


A ja bym do tego dopisał jeszcze jednak RPGA i Living Greyhawk.


+1 do sesji RPGA tylko nie sprawdzil sie Forgotten

wizardzi bazujawlasnie na konwentowym graniu w 2 ligi Eberrona i Living greyhawk.

Immo dobra reklama dla settingu i calej lini produktow
 
Anonim_1

czw sty 04, 2007 12:36 am

Beamhit pisze:
Rozumiem, że ty jako MG, a nie gracze jako bohaterowie?

Głównie ja, choć epizody prowadzili kumple z ekipy.

Immo dobra reklama dla settingu i calej lini produktow

+1

Resztę postów z tematu przerzuciłem tu
 
Awatar użytkownika
M.S.
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3035
Rejestracja: sob gru 24, 2005 7:42 pm

ndz sty 07, 2007 6:11 pm

ShadEnc pisze:
Mnie - osobie niezbyt zadowolonej z podręcznika do Greyhawka - interesuje bardzo jedna kwestia. Co przyciąga do GH fanów tego settingu? Zaznaczam, że odpowiedzi w stylu "uniwersalność" lub "pojemność" to dla mnie synonimy zwrotu "książka nie przeszkadza w kreowaniu własnego świata". ;)


Wiem, że dla wielu wyda się to dziwne, ale Żyjący Grehawk jest IMO bardzo dobrym podręcznikiem. Wcale nie wydaje mi się nudny. Powiem więcej - czytam go z prawdziwą przyjemnością, nawet gdy tego nie wymagają przygotowania do sesji. :) Jak widać, styl, którym został napisany, zupełnie mi odpowiada.

Podobają mi sę te wszyskie państwa Flanaess. Opisy do nich są moim zdaniem zbyt skąpe, abym był w pełni usatysfakcjonowany, ale zazwyczaj mi wystarczają. Do tego bardzo przyjemny jest podpunkt Konflikty oraz Intrygi, będący kopalnią pomysłów na pojedyncze przygody albo nawet na całe kampanie. Organizacje są naprawdę ciekawie i w miarę wyczerpująco opisane - po zapoznaniu się z nimi, pomysły na całe kampanie same wpadają do głowy. Nie zgodzę się też, że bogowie Flanaess są "jacyś nijacy" - choć nie wszycy zapadają głęboko w pamięć, większość jest na tyle ciekawa, że wymyślenie spotkań, przygód, a nawet kampani z nimi nie powinno być zbyt trudne. Dla mnie nie było. Ktoś wcześniej napisał, iż nie podobają mu się opisy poszczególnych gór, murz, rzek itd, gdyż "co go takie rzeczy obchodzą". Znów będę oryginalny, bo dla nie takie rzeczy są bardzo ważne - zawsze, zanim moi gracze przebędą jakiś kawałek Flanaess, dokładnie się z nim zapoznam w Żyjącym Greyhawku. A po przeczytaniu opisu, nierzadko rodzi się w głowie jakiś pomysł, pozwalający, w najgorszym razie, na urozmaicenie podróży.

Mnie tenże podręcznik naprawdę się podoba. Jest ciekawy, praktyczny... Dostarcza całą kupę pomysłów, jednocześnie zostawiąc prowadzącemu i jego grupie na dużo swobody przy penetracji świata. Do tego warto dodać, że wraz z podręcznikiem jest dodana bardzo fajna mapa.

Świat zaś, jest doprawdy fascynujący. Można w nim przemierzać bezkresne pustkowia zrujnowanych imperiów; penetrować niezwykle ciekawe barbarzyńskie królestwa, mroźnej północy; poznawać intrygi Szkarłatnego Bractwa, które jest nadobrej drodze do wskrzeszenia Imperium Suelów; walczyć po stronie dobra z Imperium IUZa; przemierzać gorejące po buntach niewolników i atakach różnych państw włoście Morkich Książąt i to jest tylko cząstka tego, co można poznać w Flanaess. Moim zdaniem, ten świat jest naprawdę godny każdych pieniędzy. Zwłaszcza, że żądają za niego tak niewiele...
 
Awatar użytkownika
Jerzoo
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: pn kwie 10, 2006 2:00 pm

pn sty 08, 2007 3:11 pm

Mnie do seetingu GH przyciągnęły następujące jego przymioty (wiele może się powtórzyć z tymi wskazanymi przez przedmówców):
1) możliwość dowolnego ingerowania w świat, wielość otwartych furtek dla MP i jego drużyn(y);
2) świat, który nie jest czarno-biały, gdzie zło/dobro ma niejedną twarz;
3) warstwa polityczna i możliwości jakie ze sobą niesie;
4) opisy (w ŻGH) mórz, jezior, lasów i takich tam;
5) wielość materiałów na stronach sieci RPGA, Canonfire itp., dzięki którym mam mapki, przygody, pomysły, BN-ów i opisy sposóbów życia poszczególnych państw i całych regionów Flanaes;
6) świetnie opisane wszelkiej maści organizacje, ktróre wywierają wpływ na otaczający świat (vide Krąg Ośmiu czy Szkarłatne Bractwo);
7) w świecie GH niedawno odbyła się wojna z siłami Iuza, wiele państw upadło i wiele jest w stanie anarchii - chyba nie muszę dodawać, że może kiedyś moi BG przywrócą pokój w takim państwie lub je może odbudują...;
8) satysfakcję ze znalezienia czegoś nowego o świecie za pomocą dłuższych/krótszych poszukiwań na necie (takie moje zboczenie ;) ).

Gram i prowadzę DaDeki od czasów drugiej edycji. Kiedyś nie mieliśmy żadnego podręcznika z settingiem. Graliśmy więc w świecie, który nie był zbyt doładnie opisany - trochę taki quasi FR.
Gdy wreszcie w Polsce ukazała się edycja 3.0 przesiadłem się na GH. Moim zdaniem najlepszy setting do D&D. Jego minusem jest brak podręczników po polsku, ale w sumie to mnie tylko zmotywowało do nauki języka angielskiego.
Posiadam kilka oryginalnych podręczników tego settingu do 2ed. Kupiłem ja na ebay'u (ktoś chyba pytał gdzie je kupić - najszybciej można właśnie na ebay'u).

Materiały do GH zazwyczaj ściągam ze stron metaregionów RPGA. Można je znaleźć tutaj. Niektóre strony metaregionów niestety nie posiadają zbyt wielu materiałów a czasem zdaża się że niczego tam nie można znaleźć.

Ponadto polecam poniższe strony:
1) http://www.canonfire.com/
2) http://www.oerthjournal.com/
Na obydwu można znaleźć dużo informacji oraz sporo linków do innych stron o GH.

Czasami warto poszukać też informacji o świecie na forach WotC. Polecam też stronę wydawcy magazynów "Dragon" i "Dungeon" (www.paizo.com) i tamtejsze forum.

Uff... trochę się rozpisałem...
 
Noares
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 76
Rejestracja: pn sie 01, 2011 11:33 am

Żyjący Greyhawk

śr wrz 21, 2011 8:53 pm

Greyhawk jest równie ciekawy co Krainy, z tym, że moim zdaniem Greyhawk jest zrujnowanym światem borykającym się z dziesiatkami problemów i powoli podnoszącym się po wojnach. Ale FR też jest fajny, choć mniej ponury xD
 
Awatar użytkownika
Ave Mater Dolorosa
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 31
Rejestracja: sob paź 31, 2015 10:59 am

Re:

śr lis 04, 2015 10:31 am

ercon pisze:
juz pisalem na ircu :) ale niech bedzie ze sie powtarzam

1) greyhawk jest jak juz ktos napisal odgrzewany
2) niewiele sie w nim zmienia na przestrzeni lat to ten sam statyczny greyhawk
3) niewiele materialow do niego
4) niewiele materialow po polsku
5) gorzej wydany
6) mniej rozbudowany


A dla mnie część tych wad stanowi niejako zalety, bo Greyhawk jest dzięki temu bardziej surowy i niezgłębiony niż Zapomniane Krainy... :hahaha: Greykawk wogóle jawi mi się jakoś bardziej "szary" i "żelazny" względem FR, o ile wyraziłam się w zrozumiały sposób... ;)
W dodatku jeszcze ten cały złowrogi Iuz i zagrożenie z jego strony....

ercon pisze:
7) mniej popularny

Czy to jest argument? :wink:
Bo chyba nie chodzi Tobie o to, że jak Greyhawk jest "mniej popularny", to trudniej będzie znaleść kogoś, kto też zagra w to universum, gracze bywają przecież na ogół elastyczni....
Ostatnio zmieniony śr lis 04, 2015 10:31 am przez Ave Mater Dolorosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości