Lochy i Smoki, Klasy i poziomy - to słowa klucze dotyczące D&D.
Jeśli nie będziemy dyskutować o słuszności stosowania Skali Wyzwania i zasadom przydzielania doświadczenia, to wydaje się, że nie ma o czym gadać. Mimo wszystko sam aspekt zdobywania nowego poziomu i umiejętności może być rozwiązany różnie.
Dla przykładu bodajże PMP z 3.0/3.5 prezentuje kilka wariantów, w myśl których na przykład wojownik zanim nauczy się potężnego ataku (czy każdego innego atutu) najpierw musi znaleźć mistrza, który przez jakiś czas będzie go szkolić. Innym rozwiązaniem jest przydzielanie atutów z automatu. Jak wy rozwiązujecie to mechanicznie i fabularnie podczas gry? Czy jeżeli moja postać wchodzi na nowy poziom w trakcie starcia to dostanę nowe punkty życia, ataki i zdolności? Czy pozwalacie ładować rangi w umiejętność pływanie, podczas gdy drużyna jest na pustyni? A może wymagacie, żeby postać chcąca rozwijać wiedzę tajemną zdobywała i czytała starodawne księgi?
Innymi słowy: jak na waszych sesjach* wygląda zdobywanie atutów, czarów i umiejętności?