Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Olorin Rapidedge
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 209
Rejestracja: sob mar 03, 2007 8:47 pm

Dziwne zdolności/umiejętności

ndz maja 04, 2014 12:03 am

Mam problem z interpretacją niektórych zdolności i umiejętności w drugiej edycji WFRP. Więc po kolei:

Umiejętności:
Gadanina - w zasadzie dlaczego to jest umiejętność zaawansowana? Jakim cudem normalny człowiek nie może spróbować kogoś zagadać? Jeżeli mam być szczery to przez bardzo długi czas nie zdawałem sobie sprawy z istnienia tej umiejętności i jeżeli gracz próbował kogoś zagadać to po prostu to robił (test Ogd, lub przeciwstawny itp). Czy ktoś widzi w tym jakiś większy sens? :)

Kuglarstwo - ponownie nie do końca rozumiem typ "zaawansowana". Jako przykładowe w podręczniku wymieniono np. "śpiew" "taniec". Ja rozumiem, ludzie z tą umiejętnością potrafią tańczyć - ale czy to oznacza że każdy kto jej nie posiada (99% graczy i społeczeństwa :P) nie jest w stanie zupełnie tańczyć? Jakoś nie przemawia to do mnie, może źle interpretuje sama ideę umiejętności?

Rzemiosło - w jaki sposób wykorzystujecie tą umiejętność? Gracze tworzą przedmioty pomiędzy sesjami? Wydaje mi się obszernie rozpisana (dużo profesji wypisanych), a tak bardzo rzadko możliwa do wykorzystania. Wykonanie większości przedmiotów trwa zbyt długo by móc je zamieścić w scenariuszach..

Sekretne znaki oraz Sekretny język- na naszych sesjach wyśmiewane i nie wymagają 100 PD do wykupienia (jeśli są wypisane to są za darmo, w większości przypadków nikt ich nawet nie wpisuje). Czy ktoś ich używa? Jestem w stanie wyobrazić sobie jedną sesję, która powiedzmy rozpoczyna się tym, ze postać dostaje krótka wiadomość od gildii w której ma informacje gdzie się udać, lub co się wydarzyło. Ale jak często można tego używać? Jak na całą, 100PDkową umiejętność, dla mnie kosmos.

Wykrywanie magii - tutaj w zasadzie brak problemu, tylko ciekawość czy dobrze myślę wg. innych. Jak interpretować to, że mag widzi wiatry 24/7, a mimo to może chcieć użyć tej umiejętności, żeby coś zobaczyć. Czy według was działa to jak spostrzegawczość, kiedy człowiek "używa" oczu 24/7, ale musi się skupić by dojrzeć coś konkretnego?

Wiedza i Nauka - bardzo trudno wymyślić mi przydatne "wiedzy", które nie muszą być "naukami". Kislev, Estalia i inne kraje się nie sprawdzają - są fajne jak ma się do 2, może 3. Przy super odkrywcach może nawet 10, ale zwykle wiedza Imperium to wszystko czego potrzeba. A wiele profesji ma ze 3 "wiedze" do wyboru. Jedyne na co wpadamy to rasy i potwory (wiedza skaveny, krasnoludy, trolle, elfy). Jakieś inne propozycje? Oraz jak mocno wg. was różni sie wiedza od nauki? Co może wiedzieć człowiek pospolity o krasnoludach (połowa ludzi z Imperium widziała krasnoluda, słyszała o nich itp a jednak nie mają wiedzy(krasnoludy)), człowiek z umiejętnością wiedza(krasnoludy), a co człowiek z nauką(krasnoludy)?

Zastawianie pułapek - już pomijając opis że są to tylko pułapki na zwierzęta, co bardzo zawęża pole do popisu - dlaczego to jest osobna umiejętność? Jak często będzie przydatna? W 99% to gracze wpadają na przeciwnika nie odwrotnie. Uznając że jest tylko na zwierzęta to już konkretna porażka. Wtedy powinno być elementem "tajników przetrwania" wg. mnie. Co sądzicie o zastawianiu pułapek?


Zdolności:
Geniusz arytmetyczny - poza bonusami do hazardu i nawigacji, jak używać tej zdolności? Na naszych sesjach zwykle jest powiedziane "przeciwnik jest mniej więcej 5 metrów od ciebie" lub "jest w zasięgu szarży", więc tutaj szacowanie odległości jest mało znaczące. Bardzo rzadkie momenty szacowania odległości do strzału z łuku? Oszacowanie wagi musiałoby być też mocno naciągnięte i zdarzyłoby się na jednej, może dwóch sesjach. Szacowanie liczby przeciwników zwykle wystarczy w wykonaniu przeciętnego chłopa ("więcej niż mam palców" "więcej niż drzew w Baumwaldzie" "z pół tuzina"). Naprawdę trudno znaleźć mi zastosowanie. A wypada nam to cały czas przy losowaniach zdolności xD

Intrygant - niby fajne, a jednak takie dziwne.. nie rozumiem typu człowieka, który specjalizuje się w intrygach, ale nie w ogólnie oszustwach kłamstwach i szachrajstwach słownych. Jakiś przykład, naprowadzenie?

Naśladowca - jakim cudem nie ma tutaj +10 do brzuchomówstwa?
_____________________________________

To wszystkie, co do których mam wątpliwości :) Było jeszcze plotkowanie, ale wydaje mi się, że dobrze je sam rozwiązałem.
Co prawda jeszcze nie przetestowane (wymyślone, gdyż dosłownie dzisiaj na sesji był o to spór), ale wydaje się być trafne, więc nakreślę pomysł. Może komuś pomoże:
Bohater chce się dowiedzieć czegoś, powiedzmy o Królu Gibonie. Deklaruje test plotkowania. W przypadku niepowodzenia, MG pomija niepotrzebne rozmowy prowadzące do niczego i oznajmia, że gracz nie dowiedział się niczego na temat króla (ale może przypadkowo dowiedział się czegoś innego?). W razie powodzenia, MG pomija bezcelowe gatki szmatki wstępnej rozmowy (których i tak jest zwykle wystarczająco przy bardziej znaczących NPC) i przeskakuje do konkretnego tematu rozmowy.
G:Udał mi się test!
MG: Dobrze. Wszystko wskazuje na to, że tutejszy kowal wie coś na temat króla Gibona. "Tak, słyszałem o nim, czego chciałbyś się dowiedzieć?"
W ten sposób nie eliminujemy ani odgrywania, ani przydatności plotkowania.

Podsumowując.
Będę naprawdę wdzięczny za interpretację dowolnej z powyższych umiejętności lub zdolności. Bardzo irytuje mnie fakt, że są dla mnie bezsensowne i jestem otwarty na propozycje wykorzystywanie ich częściej niż raz w ciągu całej kampanii :) Taka zajmująca 100 PD i "slot" na karcie umiejętność jest frustrująca dla graczy.
Pozdrawiam, Olorin

EDIT: Wybaczcie, zapomniałem sprawdzić czy taki temat istnieje. Pisałem z miejsca póki myśl była świeża, więc nie przejąłem się tym. Wychodzę jednak teraz z założenia, że nawet jeżeli są tu gdzieś odpowiedzi na niektóre z tych skilli, to zapewne nie na wszystkie i niekoniecznie w sposób o który mi chodzi. Sądzę, że się nie mylę i wszystko jest w porządku, w przeciwnym wypadku, well, my bad.
Ostatnio zmieniony ndz maja 04, 2014 12:08 am przez Olorin Rapidedge, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Aramil_S
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 91
Rejestracja: śr sie 12, 2009 5:37 pm

Re: Dziwne zdolności/umiejętności

pn maja 05, 2014 1:26 am

Gadanina:
Zgadzam się, że umiejętność jest nieco na siłę, ale ma swój sens. Gadanina to zdolność do zajęcia kogoś w taki sposób, że nie bardzo może zrobić coś innego. Oczywiście, jeśli chcesz po prostu odwrócić na chwilę uwagę strażnika to w zasadzie nawet nie trzeba nic testować. Podobnie, jeśli chcesz tylko przytrzymać kogoś na ulicy, test Ogłady (ewentualnie Plotkowania) żeby sprawdzić, czy znajdziesz dobry temat i lecisz ;)
Jednak jeśli chcesz zagadać strażnika tak, aby przestał zwracać uwagę na to co dzieje się w okolicy, zatrzymać kogoś śpieszącego się, czy nawet przytrzymać na "niezobowiązującej pogawędce" nieznajomego przez 15 minut, to konieczna jest konkretna wiedza i wyćwiczenie. Spróbuj gadać cokolwiek sensownego przez minimum 2 minuty, wbrew pozorom jest to spore wyzwanie ;)

Kuglarstwo:
Podobnie jak wyżej. Każdy może "coś tam zaśpiewać", a czasami nawet i zagrać. Ale bez tej umiejętności twoja biegłość jest śmiesznie niska i nadaje się co najwyżej do śpiewania szant po pijaku czy "pobrzękania" na instrumencie kilku niepełnych utworów. Jeśli chciałbyś cokolwiek zarobić czy to w karczmie, czy na ulicy - potrzebujesz umiejętności.

Rzemiosło:
1. Nie każdy gra przygody, gdzie nie ma przerw. U mnie na przykład w obrębie pojedynczej przygody zdarzają się momenty w stylu "karawana wyrusza za tydzień, robicie coś konkretnego w tym czasie?". Zawsze pojawi się wtedy parę nowych zabawek, czy nawet drużynowy kowal będzie miał czas, aby przygotować sobie półprodukty do obrabiania w trakcie podróży.
2. Profesje w stylu kowalstwa, dekarstwa czy innego stolarstwa : Niczym trudnym nie jest zaaranżowanie sytuacji w stylu "za 2 dni duży oddział zwierzoludzi napada na wioskę" i oglądanie jak gracze w panice przerzucają się pomysłami w stylu "to ja wykuwam wzmocnienia na palisadę, a ty weź drwali i przygotujcie osłony na strzechy".
3. Górnicy i podobne profesje, które są raczej bezużyteczne, jeśli nie wykonuje się ich zawodowo: Gracze idą sobie przez jaskinię, //test górnictwa//: "widzisz, że w tym miejscu strop jest bliski zawalenia" - i już gracze dostali potencjalną pułapkę (albo po prostu przeżyli :P ). Piwowar może podpowiedzieć parę sztuczek karczmarzowi, dzięki czemu uzyska sobie jego wdzięczność (i darmowy pokój), czy też może zaimponować szlachcicowi znajomością gatunków piwa. Szkutnik może zauważyć słaby punkt na okręcie piratów etc.

Sekretne znaki, języki:
Znalezienie lokalnej gildii złodziei bez znajomości złodziejskich znaków czy języka może być naprawdę trudne, a już na pewno nie zapewni miłego przyjęcia. Przed obozem orków zapewne da się znaleźć znaki łowców ostrzegające przed niebezpieczeństwem. Zmiana planu w trakcie bitwy, czy nawet większej potyczki jest de facto niemożliwa bez znajomości języka bitewnego.
Poza tym, dwóch graczy posiadających te zdolności może porozumiewać się między sobą w tajemnicy przed resztą drużyny czy ogólnie postronnymi osobami.

Wykrywanie magii:
Zasadniczo to "podręcznikowo" tej umiejętności trzeba zawsze używać aktywnie, jak często w WH, fluff kłóci się tu z zasadami. Ale ja osobiście i tych paru MG z którymi rozmawiałem, stosujemy taki sam system jak u ciebie: Wykrycie magii jest de facto "magiczną spostrzegawczością". "Pasywny" test może pozwolić postaci zauważyć, że na danym obszarze działa zaklęcie, wyczuć że przedmiot jest magiczny, czy poczuć powiew gorąca, gdy zbliży się do niego mag z Kolegium Płomienia. Jednak jeśli gracz chce zobaczyć nieco bardziej subtelne rzeczy (w jaki sposób magiczny jest przedmiot, który napotkał, czy to wrażenie gorąca, które przed chwilą poczuł wokół człowieka na ulicy naprawdę było rzuconym zaklęciem, czy to tylko mag Aqshy etc) to konieczny jest dodatkowy "aktywny" rzut.

Wiedza i nauka:
No cóż: test Wiedzy (Bretonia) spokojnie może zapewnić bonus +10 przy próbie przekonania bretońskiego rycerza do siebie, podobnie z innymi przykładami. Dużo tu zależy od tego jak się gra. A poza tym, głównym bonusem posiadania tych umiejętności są zyski fabularne. Jeśli szarlatan chciałby udawać estalijczyka bez odpowiedniej wiedzy to przy spotkaniu się z mieszkańcem tego kraju będzie spalony bez rzutu.
Jeśli chodzi o twój przykład to może tak (bez umiejętności / wiedza / nauka):
Runy: Krasnoludy mają runy, magiczne przedmioty, które wykuwane są przez ich kowali run i są największym skarbem całej rasy. Runy krasnoludów nie są jedynymi runami, ale są najpotężniejsze, natomiast sami kowale cieszą się bardzo wysokim statusem w społeczeństwie oraz często pełnią role doradcze.
Twierdze: Krasnoludy żyją w podziemnych twierdzach, i są z nimi naprawdę mocno związane. Same twierdze są pełne umocnień w obronie których będą walczyć do ostatniej kropli krwi. Umocnienia polegają głównie na kamiennych i metalowych mechanizmach tworzących pułapki, czy pozwalających rozproszyć przeciwnika
Zasadniczo Wiedza to wiadomości "praktyczne", natomiast Nauka wynika z podejścia ścisłego: o ile Wiedza (Chaos) pozwoli rozpoznać jakiemu bóstwu służy demon i jak może się zachować, to Nauka (Demonologia) pozwoli po jego zachowaniu określić jego przypuszczalną moc, określić jakie może mieć moce etc.

Zastawianie pułapek:
Ja sobie poradziłem z tym w banalny sposób, usunąłem ograniczenie do zwierząt. Założenie pułapki na niedźwiedzia, a na człowieka nie różni się zbyt mocno ;)

Geniusz arytmetyczny:
Ładowanie działa bez miarki do prochu, określenie ilu przeciwników w oddziale przeciwnika posiada broń palną (to często robi jednak sporą różnicę ;) ) czy inne takie. Do tego mamy np. poszukiwanie śladów po czymś w księgach rachunkowych czy nawet zwykłe zaimponowanie komuś szybkim liczeniem.

Intrygant:
Śledczy.

Naśladowca:
Bo tutaj nie naśladuje się głosu, a po prostu mówi bez otwierania ust. Jeśli ktoś będzie chciał udawać kogoś innego, używając brzuchomówstwa to powinien wykonać dwa testy, najpierw czy nie otworzy ust, a potem przebierania czy aktorstwa.

A jeśli chodzi o plotkowanie:
Ja zawsze robię sobie dwie listy: "dobrych plotek" i "złych plotek". Odpowiednio są to informacje co najmniej neutralne i zawsze niepotrzebne lub nawet wprowadzające w błąd, sam rzut ograniczam raczej do rzutu skrótowo opisując wynik poszukiwań (z automatu dostają jedną "złą" pogłoskę, natomiast punkty porażki/sukcesu oznaczają ilość dodatkowych złych/dobrych pogłosek). Odgrywanie wchodzi później, gdy gracze podejmą konkretne wątki. Zazwyczaj też przygotowuję parę list, zależnie od potencjalnych miejsc rozmów (np. karczmy, półświatek i żeglarze).
Przykładowo, jeśli ten król jest podejrzewany o kontakty z Chaosem:
Lista "dobra":
- Kamerdyner króla był widywany z bardzo dziwnymi ludźmi (handlarze spaczeniem)
- Ostatnio zaginął młody akolita Sigmara z przy-zamkowej świątyni (odkrył co się dzieje i ukrył się w slumsach)
- Nędzarze zaczęli znikać (próba zbadania tej sprawy prawdopodobnie doprowadzi graczy do akolity z powyższego wyniku)
- Karczmarz z "Rozbrykanego kucyka" nagle się wzbogacił (zaczął przemycać spaczeń, od niego można dojść do handlarzy, a ostatecznie króla)
- itd. itp.

Lista "zła":
- Kupiec Johannsen zadziwiająco często przychodzi do zamku i spędza tam długie godziny (aktualnie omawia jakiś duży interes)
- W slumsach pojawił się nędzarz bredzący o czarnoksiężnikach (zwykły szaleniec, ale przy odrobinie szczęścia gracze przy okazji znajdą akolitę)
- Dowódca zamkowej straży zaczął spotykać się z podejrzanymi ludźmi (bierze w łapę, ale niezwiązane z Chaosem)
- itp. itd.

PS: Taki temat na 99% nie istnieje, choć same odpowiedzi niemal na pewno na forum już się pojawiły ;)
Ostatnio zmieniony pn maja 05, 2014 1:34 am przez Aramil_S, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Olorin Rapidedge
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 209
Rejestracja: sob mar 03, 2007 8:47 pm

Re: Dziwne zdolności/umiejętności

pn maja 05, 2014 4:19 pm

Użyłem szukajki tylko do sprawdzenia Geniuszu arytmetycznego i tematu z tą zdolnością akurat nie było :P

Ogólnie dzięki wielkie za odpowiedź. Nie były to trudne odpowiedzi, ale wszystko wydaje się łatwe jak już ktoś to powie :P Potrzebowałem dokładnie takich triggerów żeby je zrozumieć.

Z gadaniną dalej bym się nie zgodził, sensowne mówienie przez 2 minuty jest dla mnie raczej bezproblemowe, jak dla mnie wszystko zależy od człowieka - co przemawia za tym żeby odwzorowywać to jednak za pomocą samej Ogłady, ale kto co woli :)
Z rzemiosłem mam taki problem, że wykorzystuje się je częściej jako wiedza(kowalstwo) niż rzeczywiście rzemiosło, aczkolwiek twój post uświadomił mnie, że pomiędzy sesjami mogłyby być przydatne między innymi do naprawiania zepsutego ekwipunku itp. więc rzeczywiście mogą mieć zastosowania.
Podoba mi się również pomysł oznaczania sekretnymi znakami niebezpiecznych miejsc lasu i tym podobne, prosta sprawa, a bardzo fajna. Z jakiegoś powodu mój umysł zawsze interpretował tą umiejętność jako sposób pisania wiadomości bezpośrednio do danej osoby :]

Dodatkowo bardzo fajne przykłady różnicy wiedzy/nauki, dzięki ci. Geniusz arytmetyczny jednak dalej zostaje dla mnie praktycznie bezużyteczny ^^
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe interpretacje to chętnie przeczytam (szczególnie na temat wspomnianego Geniuszu arytmetycznego oraz ciekawych przykładów działów wiedzy czy nauki, które można by wybrać), w przeciwnym wypadku temat chyba do zamknięcia.
Pozdrawiam
 
Aramil_S
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 91
Rejestracja: śr sie 12, 2009 5:37 pm

Re: Dziwne zdolności/umiejętności

pn maja 05, 2014 10:58 pm

Olorin Rapidedge pisze:
Z gadaniną dalej bym się nie zgodził, sensowne mówienie przez 2 minuty jest dla mnie raczej bezproblemowe, jak dla mnie wszystko zależy od człowieka - co przemawia za tym żeby odwzorowywać to jednak za pomocą samej Ogłady, ale kto co woli :)

No właśnie, ty nie masz z tym problemu. Ja takowy problem mam jeśli nie został podniesiony znany mi temat. A osobą z niską Ogładą raczej nie mogę się nazwać, zazwyczaj jak z kimś rozmawiam twarzą w twarz to sprawiam dobre wrażenie, a handlarzem jestem co najmniej niezłym. Wychodzi na to, że Ty znasz "Gadaninę", natomiast ja nie ;)

A Geniusz arytmetyczny już ma to do siebie, że jest raczej zdolnością przydatną w gildii kupieckiej, a nie na trakcie.
Ostatnio zmieniony wt maja 06, 2014 1:25 am przez Aramil_S, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
>Theodorus<
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 120
Rejestracja: pt sie 07, 2009 2:06 am

Re: Dziwne zdolności/umiejętności

czw maja 08, 2014 8:48 pm

Geniusz arytmetyczny można wykorzystać w wielu sytuacjach, gdzie w grę wchodzą cyferki. Widziałeś film Rainman? Dokładna ocena liczności wykałaczek na podłodze (albo np wrogów za wzgórzem), liczenie kart, do tego łatwe szacowanie odległości, wag i innych miar, z których można wyciągnąć praktycznie wnioski. Przy odpowiednim wykorzystaniu ta zdolność mogłaby być równie przydatna w gildii kupieckiej co w karczmie lub w dziczy.

Co może wiedzieć człowiek pospolity o krasnoludach (połowa ludzi z Imperium widziała krasnoluda, słyszała o nich itp a jednak nie mają wiedzy(krasnoludy)), człowiek z umiejętnością wiedza(krasnoludy), a co człowiek z nauką(krasnoludy)?

Wiedze generalnie mają zastosowanie do krain i ras, podczas gdy Nauki to konkretne, ścisłe dziedziny. Posiadając wiedzę o jakiejś rasie (a pamiętajmy, że to mogą być nie tylko krasnoludy czy elfy, ale również np. zwierzoludzie, skaveny czy orkowie) znamy jej ogólną historię, zwyczaje i wiemy dobrze czego można się spodziewać po jej członkach. Wiedza o danej krainie może zawierać nie tylko jej tło czysto fabularne, ale również potencjalne niebezpieczeństwa i możliwości.
Nauki zawierają w sobie szczegółowe informacje w ściśle określonym temacie. Rozpoznanie runy czy demonicznego symbolu, szczegół historyczny, herb i zależności feudalne nadjeżdżającego szlachcica, kruczek prawny i mnóstwo innych rzeczy, które mogą się przydać nie tylko na Uniwersytecie Altdorfskim ; )
 
Awatar użytkownika
amenarhi
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 68
Rejestracja: pn paź 22, 2012 11:04 am

Dziwne zdolności/umiejętności

pn maja 12, 2014 5:29 pm

Ja wykorzystuję geniusz arytmetyczny (co prawda gram z moją drużyną w I. edycję, ale sytuacje da się przenieść) następująco:

- chcesz oślepić wroga lustrem, więc musisz wiedzieć, gdzie postawić lustro i jak daleko podejść, żeby to zadziałało; w innym wypadku trzeba ustalić to metodą prób i błędów,
- konstruuję zagadki matematyczne, do rozwiązania dla graczy (i/lub dla ich postaci, dając podpowiedzi graczom, których postaci mają daną umiejętność),
- gracz obliczy, czy danej długości lina, odpowiednio rozbujana, pozwoli w stylu Tarzana przedostać się na drugą stronę przepaści, czy jednak konieczne będzie uwiązanie jej gdzieś niżej i podobne zagadnienia,
- bez trudu pozwalam określić, np. ile strzał trzeba przygotować dla tylu i tylu łuczników, żeby odeprzeć atak bestii na wioskę, szacując, że łucznicy mają skuteczność gdzieś 30%, a bestii ma być koło 20, czy też ile drzew należy wyrąbać, wiedząc, ile metrów płotu wychodzi z jednego drzewa, żeby otoczyć swoją chatę opłotkami, etc.
Tłumaczenie tej umiejętności często pokrywa się z umiejętnością "szacowanie", przynajmniej w I. edycji, ale ja traktuję ją jako wyższy poziom dla szacowania. Szacując, możesz się pomylić, geniusz arytmetyczny najprostsze obliczenia wykonuje jak kalkulator.
W dodatku, taka postać może dorabiać jako rachmistrz, czy to przy obliczaniu podatku zaprzyjaźnionemu karczmarzowi, jak wspomniano wyżej, czy też najmując się w biurze poborcy;)
 
wujass
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 40
Rejestracja: pn lis 05, 2007 10:25 am

Re: Dziwne zdolności/umiejętności

pt maja 16, 2014 9:26 am

Co do sekretnch znaków to proponuje poszukać sobie artykułu na temat mowy wałtarskiej czyli złodziejskiej ktora by swoistą gwarą oprócz tego używano znaków pisanych/zostawionych przedmiotów ,czy identyfikowano się za pomocą odpowiednio ubarwionych elementów garderoby.

Jeśli lubisz poczytać to proponuję zajrzeć do Świat „opery żebraczej”: obraz włóczęgów i nędzarzy w literaturach europejskich XV-XVII wieku oraz Litość i szubienica: dzieje nędzy i miłosierdzia Bronisława Geremka gdzie wszystko jest dość przystępnie opisane ,wraz z masą różnych europejskich organizacji przestępczych i żebraczych.
 
Awatar użytkownika
Olorin Rapidedge
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 209
Rejestracja: sob mar 03, 2007 8:47 pm

Dziwne zdolności/umiejętności

śr maja 21, 2014 1:03 pm

Utwierdziłem się w przekonaniu, że geniusz arytmetyczny jest dla mnie bezużyteczny. Wasze odpowiedzi oczywiście nadają mu sensu, ale też mają wg. mnie cechę wspólną - opisują momenty rzadkie i raczej niepowtarzalne (oprócz kupiectwa na przykład, które świetnie radzi sobie wraz z istnieniem "wyceny" jako mocno powiązanej zdolności). Ustawianie luster, szacowanie wagi, sprawdzanie długości liny - fajne motywy. Dla mnie jednak niewarte zdolności :) Nie rozumiem czemu istnieje geniusz arytmetyczny, a inne "sawanckie" zdolności, jak na przykład "wieczna pamięć", już nie. Przypominanie sobie zdarzeń, imion, napisów - to wszystko byłoby równie (jak nie bardziej) przydatne fabularnie od g. arytmetycznego. Skoro nie istnieje reszta podobnych, dla mnie istnienie geniuszu jest nietrafione i w mojej grze niechciane :) Dzięki wam za pomoc w zdobyciu pewności na ten temat.

Co do znaków - dzięki. Raczej nie będę miał czasu poczytać na ten temat, ale kto wie, tytuły brzmią ciekawie. Tak czy owak,
był swoistą gwarą oprócz tego używano znaków pisanych/zostawionych przedmiotów ,czy identyfikowano się za pomocą odpowiednio ubarwionych elementów garderoby

bardzo mnie przekonuje i zastanowię się nad wykorzystaniem znaków (tak złodziejskich, jak łowieckich).
 
Awatar użytkownika
pneu
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 135
Rejestracja: czw lis 17, 2005 1:44 pm

Dziwne zdolności/umiejętności

sob paź 04, 2014 12:36 pm

Wracam do tematu bo chciałbym poznać wasze zdanie na temat dwóch umiejętności.

Jak podchodzicie do ukrywania się i skradania (cichego chodu)? Te umiejętności wydają mi się całkowicie przemienne.
 
Awatar użytkownika
Olorin Rapidedge
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 209
Rejestracja: sob mar 03, 2007 8:47 pm

Dziwne zdolności/umiejętności

sob paź 04, 2014 9:22 pm

Jeżeli przeciwnik ma cię nie usłyszeć - skradanie. Nie widzieć - ukrywanie. Nie są do końca przemienne. Możesz potrafić udawać drzewo, ale nie umieć chodzić cicho po żwirze :D
Możesz być wielkoludem który chodzi bardzo cicho, ale w tłumie się nie ukryje. Możesz być małym niziołkiem, który ukrywa się idealnie, ale na przykład zachowuje się jak słoń w składzie porcelany i ciągle kicha, prycha i za nic nie potrafi siedzieć cichutko.
Ostatnio zmieniony sob paź 04, 2014 9:23 pm przez Olorin Rapidedge, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
pneu
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 135
Rejestracja: czw lis 17, 2005 1:44 pm

Dziwne zdolności/umiejętności

sob paź 04, 2014 11:01 pm

To co opisujesz to cechy fizyczne, a my mamy tu do czynienia z wyćwiczonymi umiejętnościami.

Jest dla mnie trochę nielogiczne, że teoretycznie można mieć bardzo rozwiniętą jedną z nich i nie wykupioną drugą.

Weźmy przykładową sytuację z sesji. BG podkrada się do rozmawiających przy ognisku BN żeby ich podsłuchać. Sensowniejsze jest dla mnie rozwiązanie tego jednym testem, ale wg zasad gracz powinien wykonać dwa testy. Jeden na podejście do ogniska i drugi na ukrycie się w zasięgu słuchu.
 
Awatar użytkownika
Olorin Rapidedge
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 209
Rejestracja: sob mar 03, 2007 8:47 pm

Dziwne zdolności/umiejętności

ndz paź 05, 2014 2:20 pm

Masz rację, rzeczywiście nieświadomie opisałem cechy fizyczne. Jeszcze jeden argument za bezsensownością tych umiejętności jest fakt, że osoba próbująca wykryć delikwenta musi posiadać w obu wypadkach tylko jedną umiejętność - spostrzegawczość. Używa się go zarówno do nasłuchiwania jak i wypatrywania. Istnienie osobnych umiejętności skradania i ukrywania w momencie kiedy mają swoje "przeciwieństwa" w postaci zauważania i osobnego nasłuchiwania miałoby jakiś sens. Tutaj jednak trafiamy na kompletną nielogiczność.
Trafne spostrzeżenie, wydaje mi się że jest to trochę nieprzemyślany krok twórców. Jako mag cienia, w Królestwie Magii możesz dobrać sobie dodatkowo ukrywanie się. Ale skradania już nie. Tak jakby o nim zupełnie zapomnieli - bo to przecież dość dziwne, że owi magowie potrafią się wtapiać w tłum, ale nigdy nie podeszli by kogoś od tyłu, prawda?
Ciekawy temat, nie powiem. Chętnie zobaczę, czy ktoś się jeszcze wypowie z jakimś pomysłem dlaczego jest tak, a nie inaczej : )
Ostatnio zmieniony ndz paź 05, 2014 2:21 pm przez Olorin Rapidedge, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
>Theodorus<
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 120
Rejestracja: pt sie 07, 2009 2:06 am

Re: Dziwne zdolności/umiejętności

ndz paź 05, 2014 5:35 pm

pneu pisze:
Weźmy przykładową sytuację z sesji. BG podkrada się do rozmawiających przy ognisku BN żeby ich podsłuchać. Sensowniejsze jest dla mnie rozwiązanie tego jednym testem, ale wg zasad gracz powinien wykonać dwa testy. Jeden na podejście do ogniska i drugi na ukrycie się w zasięgu słuchu.

Ja rozegrałbym to trochę inaczej. Podkradający się BG powinien zdać test skradania by zbliżyć się niezauważenie. Jeśli mu się uda to podkrada się, podsłuchuje i wszystko cacy. Jeśli natomiast test się nie uda - nadepnął na gałąź, ktoś przy ognisku to usłyszał i zaczął się rozglądać. Postać BG zamiera w bezruchu za krzakiem i testuje ukrywanie się.


Ogólnie zawsze trzymałem się zasady, że jakikolwiek ruch - podkradanie się, cicha ewakuacja, zajście od tyłu strażnika by poderżnąć mu gardło - do tego służy skradanie się. Ukrywanie testuję jeśli postać po prostu chce się schować - wejdzie pod łóżko, stanie za przydrożnym drzewem by przygotować atak z zaskoczenia czy wtapia się w tłum.
 
HxR
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: sob mar 08, 2014 9:12 pm

Dziwne zdolności/umiejętności

ndz gru 14, 2014 4:36 pm

Również postrzegam te umiejętności różnie. Nie każda postać potrafi szybko myśleć i skutecznie wykorzystać otoczenie by się ukryć. Ukrywanie się polega na tym, by pozostać w pewnym zasięgu by nie zgubić tropionego ale aby ten nas nie zauważył (podobnie jak unik w walce). Wymaga to swego rodzaju doświadczenia i pomysłowości aby chować się tam 'gdzie zwykle się nie patrzy' - w myśl zasady 'pod latarnią najciemniej'. Nie każdy jest tak bystry by błyskawicznie uskoczyć w odpowiednie miejsce (lub zagrać niby przechodnia) gdy śledzony się obejrzy przez plecy. Tu moim zdaniem przydaje się umiejętność ukrywania się.

Co do skradania się zaś, nie zawsze musi występować wraz z ukrywaniem się. Bezszelestne podejście po skrzypiącej podłodze lub schodach do innego pokoju by podsłuchać rozmowy wymaga zgrabnego poruszania się ale niekoniecznie ukrywania się, gdyż wystarczy pozostać za ścianą/drzwiami. Podobnie podczas polowania, ciche chodzenie po ściółce jest istotne by nie zwrócić uwagi zwierzaka na siebie choć za drzewami kryć się nie musimy. Dlatego dobrze że nie zawsze trzeba je testować razem.

Przyznaję, że często stosuje się te umiejki zamiennie ale osobiście dostrzegam sens ich rozdzielenia.
 
Awatar użytkownika
usagi01
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 26
Rejestracja: pt wrz 25, 2015 6:41 pm

Dziwne zdolności/umiejętności

czw lis 19, 2015 2:08 pm

Z ostatnimi zgadzam się z HxR, a jeśli chodzi o resztę - dlaczego wszyscy skrzętnie ignorują definicję gadaniny z podręcznika?
Poniżej cytat z książki:
Bohaterowie posiadający tę umiejętność mogą próbować zagadać osobę, zasypując ją potokiem słów. Korzystający z tej umiejętności bohater zazwyczaj nie próbuje na nikogo wpływać (do tego służy przekonywanie), chce po prostu zyskać na czasie. Po udanym teście umiejętności gadanina ofiara ma prawo do testu Siły Woli, który określa, czy zorientowała się w tym, co się naprawdę dzieje. Nieudany test oznacza, że "zagadana" osoba nic nie robi przez całą rundę, zastanawiając się czy ma do czynienia z osobnikiem pijanym czy zwykłym idiotą, a może jedno i drugie. Gadanina nie przynosi rezultatu, jeśli ofiara bierze udział w walce lub stoi w obliczu ewidentnego zagrożenia życia. Bohater może próbować zagadać kilka osób na raz (jedna za każde 10 punktów jego Ogłady), pod warunkiem, że wszystkie te osoby rozumieją język, którym się posługuje.


W kręgu moich znajomych interpretuje się to jako szybki, raczej bezsensowny potok słów. Skoro zagadany zastanawia się, czy ma do czynienia z wariatem :stupid: czy pijakiem :beer: , to miałoby to wtedy sens. Bez definicji podręcznikowej też skłaniałam się ku rozumieniu Gadaniny jako pewnego rodzaju umiejętności w szybkim, elokwentnym gadaniu. Ale podręcznik i inni gracze wyprowadzili mnie z błędu.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości