czw gru 17, 2015 11:15 pm
Obaj są pisarzami znakomitymi i doskonale wplatają wątki historyczne w powieść (chociaż Sidebottom większą wagę przywiązuje do szczegółów niż Scarrow, co widać w opisie zwyczajów rzymskich, greckich, perskich czy germańskich). Jednak powieści Scarrowa górują lekkością. Balista Sidebottoma jest bowiem człowiekiem nieco zgorzkniałym, trochę sztywnym, trochę ponurym i to odbija się na cięższej, pełnej grozy atmosferze książki. Tymczasem bohaterowie Scarrowa - Katon i Macro - to postaci zabawne, często dowcipne, rubaszne, mające wiele dystansu do siebie, przez co poznawanie świata w ich towarzystwie sprawa o wiele więcej przyjemności niż w przypadku Balisty. Jeśli miałbym więc porównać, to miłośnikom historii polecałbym Sidebottoma, a miłośnikom powieści osadzonej w historycznych realiach polecałbym Scarrowa.