wysłannik pisze:Oczywiście, że tak. Wędrowny Czarodziej ma do wyboru magie tajemną albo czarnoksięską. Jeśli wybierze tajemną, to po skończeniu profesji może wykupić resztę zdolności, a w tym magię czarnoksięską.
Przykładem może być czarodziej z kampanii Ścieżki Przeklętych, część druga Wieże Altdorfu.
Witam również po długim okresie nieobecności. Co do pytania.
Odpowiedź poprawna. Wytłumaczenie już nie. Zasady (o ile nie wyszła jakaś errata) pozwalają na wykupienie wszystkich umiejętności i zdolności przez gracza podanych na liście profesji. Wyjątkiem są te, które stanowią listę do wyboru lub są podawane jako opcje do wyboru(coś "albo" coś). Przykładem są np. Wiedzę (nekromancja
albo historia) u Łowcy Wampirów, lub zdolności u czarodzieja. Te drugie są poukładane w pary tak by kończąc Arcymaga gracz mógł mieć je wszystkie. Z jednym wyjątkiem. Zdolność do rzucania czarów z konkretnej szkoły (lore'a).
Gdyby było tak jak pisze wysłannik to kolejne profesje Maga nie miałyby sensu. Ale nie jestem Alfą i Omegą i mogę się mylić. Zwłaszcza jeśli wyszła jakaś modyfikacja do zasad. Jednak wg informacji ze strony 31 głównego podręcznika do 2 ed. "W przypadku zdolności do wyboru, musisz wybrać jedną z nich". Dlatego nie można wykupić Magii Czarnoksięskiej i Tajemnej. Jednak jest wyjątek od tej zasady. Wybierając Magie Tajemną lub Czarnoksięską(nekromancja) można nadal zdobyć zdolność Magia Czarnoksięska (Chaos). Wystarczy Katastrofalna manifestacja Chaosu (Heretycka Wizja). Prócz obłędu postać otrzymuje możliwość wykupienia powyższej zdolności.
Edit. Jeśli rzeczywiście coś źle pamiętam lub wyszła errata chętnie poproszę o namiary fragmentu, który to potwierdzi. Chętnie się doszkolę.
Edit II. Tak teraz na spacerku pomyślałem, że jest jeszcze druga opcja. Profesje Kultystów i Czempionów Niszczycielskich potęg z Księgi Spaczenia pozwalają jeszcze na nabycie zdolności Magia czarnoksięska (do wyboru Nurgle, Slannesh i Tzeentch).
Ja jako Mistrz gry pozwolił bym też graczowi by odnalazł nauczyciela magii (demon szepczący z artefaktu czy lustra też by się nadał). Musiał by się naszukać oczywiście. Wtedy gracz musiałby tylko wydać 200 pd na ponownie rozpoczęcie profesji ucznia czarodzieja, wykupić część umiejętności co symbolizowało by ponowny trening tym razem spaczonych ścieżek magii [Jez. tajemny (magiczny), Splatanie magii, Wykrywanie magii,] zamiast "czytania i pisania" kazał bym mu poznać czarną mowę lub norski, (dla chaosu) lub strigoiski, lamijski, khemrijski lub arabski (dla nekromancji) a potem już tylko 100 pd na wędrownego, i może kupić Czarnoksięstwo (o ile już nie ma) i Magię Czarnoksięską stosowną do celu nauki. Oczywiście po drodze musi zdobyć odpowiednią "czarnoksięską" Księgę Wiedzy Tajemnej. A tu mogą być schody. Przy czym chce nadmienić, że pozwolił bym na to tylko z jedną gałęzią magii. Dwie dał bym tylko BN-owi.
Pozwolił bym też na jeszcze jedną opcje. Alternatywą dla nauczyciela może być też potężny artefakt lub słynne źródła wiedzy jak Księga Niebiańskiej Przepowiedni czy Księga Nagasha. Potraktował bym je jak źródło podobne do "Heretyckiej Wizji". Ale to już tylko moje wariacje z zasadami, więc nie należy traktować tego jak odpowiedzi zgodnej z zasadami, co raczej ułańską fantazje w naginaniu ich do granic możliwości by spełnić życzenie graczy dla dobrej zabawy.