Soczewki kontaktowe to dość złożony temat. Z jednej strony są bardzo wygodne, jednak ich noszenie może powodować bardzo nieprzyjemne konsekwencje. Pierwsza sprawa - zapalenie spojówek. Jeśli masz oko wrażliwe, bądź też zaniedbasz kwestie związane z higieną (w przypadku soczewek wielodniowych) - problem gwarantowany. Ponadto najtańsze soczewki nie pozwalają oku oddychać, co może wzmagać problemy z tzw. syndromem suchego oka. Należy też "pamiętać" o tym, żeby je na noc zdjąć (co czasem jest bardzo trudne, zwłaszcza ja oko jest zmęczone). Soczewki są też dość kosztowne. Wystarczy przeliczyć koszt soczewek oraz płynu i okazuje się że w roku wydasz ok 250-300zł i to na luzie. Dobre okulary z naprawdę fajnymi oprawkami to wydatek rzędu 800-1000zł, gdzie oprawki za ~250zł spokojnie przetrwają ci 2-3 wymiany szkieł (jeśli jesteś osobą pełnoletnią to wymiana szkieł czeka cię co ok. 4-5 lat, o ile wada nie będzie się znacząco pogłębiać, jeśli nastoletnią, częściej, ponieważ do 21 roku życia zmienia się geometria twarzy oraz rozstaw źrenic, więc poprawki potrzebne są co ok. 18 miesięcy po 15 roku życia)
Osobiście ze względu na delikatne oko i problemy ze spojówkami nie mogę nosić soczewek (mimo że próbowałem cały wachlarz produktów przeróżnych marek do 10zł za parę do ponad 100zł). Dobrze dobrane okulary są przede wszystkim wygodniejsze (oczywiście po tym jak nos się do nich przyzwyczai). Nie ma problemu z aktywnością fizyczną, chyba że są to sporty walki, rower oraz sporty wodne. Ponadto dobrze dobrane oprawki to element własnego stylu. Możesz się dzięki nim wyrazić oraz podkreślić te elementy twarzy które chcesz
Na start polecam okulary. Po pierwsze ze względu tego, że oko musi się przyzwyczaić do uzbrojenia (czytaj elementu optycznego), więc w zależności od wady mniej lub bardziej będziesz odczuwać przez pierwsze 2 miesiące skutki korekcji wady. W takich przypadkach łatwiej zdjąć okulary. Zdejmiesz, dasz odpocząć oku i możesz znów je włożyć. Każda aplikacja i zdjęcie soczewki jest bardziej kłopotliwe i męczące dla oka. Druga sprawa to taka, że jeśli skończy ci się zapas soczewek, to masz w zanadrzu okulary.
Reasumując, na start lepiej kupić okulary, a po pewnym czasie soczewki.
Na koniec elaboratu mała rada z mojej strony. Przed jakimkolwiek zakupem idz do
optometrysty. To co dostajesz od okulisty to recepta która nadaje się co najwyyżej przy następnej wizycie w toalecie. Część dobrych salonów optycznych badanie optometryczne ma za darmo przy realizacji zamówienia na okulary. Badanie całkowicie prywatnie kosztuje w okolicach 100zł, trwa w przedziale 45-60 minut i podczas badania badany jest pełen zakres widzenia, dzięki czemu szkła są dobrane idealnie do wady. Na koniec badania dostajesz receptę która jest gwarancją dobrze dobranych szkieł (salon w którym zamawiałem ostatnie okulary gwarantował, że jeśli szkła dobrane przez ich optometrystę nie będą odpowiednie, na własny koszt wymienią je na te z recepty). W moim przypadku okulisty dostałem receptę na szkła -1/-1.5 u optometrysty wyszło -2.25/-2.5 z cylindrami 0.25 i takie też szkła zamówiłem. Dzięki temu widzę ostro i wyraźnie.