Który Hellsing ?
Zobacz sobie Shingetsutan Tsukihime.
Szukam czegoś na podobieństwo Full metal alchemist(klimat, jakies czary mary i dobrzy bohaterowie) albo hellsinga( horror, bez zbędnych humorystycznych wstawek).
Hinamizawa – malutka mieścina, w której beztroski żywot pędzi chłopiec otoczony wianuszkiem słodkich dziewczątek. Wstęp do haremówki? Prawie. Prawie robi wielką różnicę!
Hmm Berserk? Fantasy, wojna, mroczny bohater - fakt że lata z mieczem gabarytowo przypominającym blat od stołu a nie normalne ostrze, ale da się to jakoś przełknąć. No i z pewnością nie przypomina filantropa chcącego naprawiać świat (nawet jeśli nie jest zły) bo .. a zresztą sam obejrzysz. Jedna uwaga - pierwszy odcinek jest w zasadzie ostatnim Druga to taka że szkoda że więcej serii nie nakręcili ale to swoją drogą.
Dagome pisze:Zaczynajmy, na pierwszy ogień idzie Mononoke opowieść grozy wzorowana na tradycyjnym japońskim teatrze. Mogą odrzucać kolory, ale one tworzą niepowtarzalny klimat serii.
Dalej mogę polecić dwie ekranizację japońskiej fantastyki. Pierwsza seria to Seirei no Moribito opowiada o najemniczce-ochroniarzu która by odkupić winy decyduje się chronić księcia którego chce zabić własny ojciec ze względu na starą przepowiednię.
Druga to Juuni Kokki co prawda główni bohaterowie kolejnych powieści to młodzież ale atutem tej serii jest świat przestawiony który bierze pełnymi garsiami z chińskiej idei państwa idealnego.
To może teraz trochę post-apokalipsy. Ergo Proxy nie będę się rozpisywał, wszystko co trzeba wiedzieć zawiera recenzja.
Niezły jest Texhnolyze sam dopiero zacząłem oglądać ale zapowiada się miodnie.
To teraz pora na światy równoległe szczodrze polane pseudofizyką kwantową. Noein ~mou hitori no kimi he~ opowiada o grupce smarków które spotykają swe dorosłe wersje z równoległego świata które walczą z inwazją z kolejnej alternatywnej rzeczywistości.
Może króciutka opowieść gangsterska dziejąca się w niedalekiej przyszłości? Dogs: Bullets & Carnage powinno być tym co cię zainteresuje.
Teraz kolej na mojego konika ze stajni Type-Moon, ekranizacja nowelek. Anime Kara no Kyoukai: The Garden of Sinners to seria siedmiu filmów urban fantasy.
Następnie moje ulubione anime Higurashi no Naku Koro ni, na pierwszy rzut oka słodkie kolorki, sielanka grupki szkolnych przyjaciół, lecz są to tylko pozory. Pierwszą sceną jest masakrowanie dziewczyn bejsbolem . Jest to ekranizacja serii gier(visual novel). Aż stawie cytata:Hinamizawa – malutka mieścina, w której beztroski żywot pędzi chłopiec otoczony wianuszkiem słodkich dziewczątek. Wstęp do haremówki? Prawie. Prawie robi wielką różnicę!
Umineko no Naku Koro ni, ekranizacja kolejnej serii gier lecz nie tak udanej jak poprzedniczka. Chciałeś romansu z Femme fatale to masz odpowiednią komedie romantyczną .
Druga to taka że szkoda że więcej serii nie nakręcili ale to swoją drogą.