Witam jestem doświadczonym graczem wfb i w związku z zakończeniem wfb chciałbym zacząć grać w 40stke. Zamierzam grać space marines ale nie wiem ile książeczek jest potrzebne do gry i jakie jednostki najlepsze na początek. Z góry dziękuje za odpowiedzi.

tomasz chaosyta pisze:

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Primo, witaj na forum.
Secundo, wybacz że odpowiadam dopiero teraz, ale generalnie polterowe forum bitewniaków do wulkanów aktywności to nie należy .

tomasz chaosyta pisze:

Zamierzam grać space marines ale nie wiem ile książeczek jest potrzebne do gry

Cóż, jeśli masz już pewną wprawę z WFB, to będzie ci trochę łatwiej, bo pewne rzeczy są dość zbliżone. Generalnie niezbędne jest 6 rzeczy - księga zasad z obecnej 7 edycji, codex(y) z zasadami armii którą grasz, miarki, wzorniki, kostki, no i oczywiście modele.

tomasz chaosyta pisze:

jakie jednostki najlepsze na początek

Zależy nieco od budżetu. Dobrą podstawą są na pewno taktyczni marines, z wsparciem pojazdów (da się bowiem wystawiać transportery za darmo przy spełnieniu pewnych wymagań) i bohaterów ( szczególnie mistrz zakonu w odpowiednim złożeniu jest strasznym s*******em ). Popularnymi wyborami są też motory ( są *bardzo* dobre. A na taktyce zakonnej white scarsów wręcz zgięte ) i centurioni z działami grawitacyjnymi ( może i wyglądają jak gościu w wielkiej zbroi wsadzony w jeszcze większą zbroję, ale są zdolni unicestwić w zasadzie prawie wszystko na co skierują lufy ).

A to i tak dopiero początek, bo dochodzą jeszcze naprawdę liczne opcje z sojuszy.

Siema też jestem tu nowy a w 40k gram kilka lat

średnio na pomalowaną armię z nowych plastików trzeba liczyć się z wydatkiem 2k+ zeta nie wiem czy sam będziesz malować...

Kolega piszę o podwójnej demi company fakt pojazdy za darmo ale koszt punktowy jest dość duży. Najlepiej by było jak byś w swojej miejscowości jeśli to duże miasto poszedł do sklepu z pamprami i popytał o jakieś kluby graczy by ci na żywca wytłumaczyli co i jak. Lub zapoznać się z treścią tego forum http://www.wh40k.pl/ tam będziesz na bieżąco

Albo przerzuć się na inny system, gdzie cię tak nie oskubią z kasy w zamian za grę, w której zasady są pisane po to, by uzasadniać kolejne zakupy figurek. To nie jest WFB, tu się wygrywa na etapie złożenia rostera i tego co możesz wystawić.
Sporo ludzi w PL gra w Infinity, gdzie do bitwy wystarczy ci garść figurek, Warmachines i Hordes od Privateer Press też się dobrze trzymają, no i teraz też ludzie piłują Malifaux - te trzy ostatnie są dosć zbliżone do WFB stylistyką (fantasy z bronią palną).

A jak chcesz grać w gry kolekcjonerskie, to polecam X-Winga - w każdej wiosce to grają, prepaintowane figurki, starter za 130 zeta, fajne uniwersum. Gra biedna taktycznie, ale nie wybulisz się AŻ tak jak w WH40k.

Poza tym, jest sporo ludzi którzy leją na politykę GW i dalej grają w WFB, tak jak wcześniej grali w Mordheim, Necromundę czy Epica po zamknięciu linii. Nie widzę powodu, by rzucać grę tylko dlatego, że nie jest oficjalnie supportowana.

Z Enterprise pisze:

Albo przerzuć się na inny system, gdzie cię tak nie oskubią z kasy w zamian za grę, w której zasady są pisane po to, by uzasadniać kolejne zakupy figurek.

W zasadzie w każdym systemie tak jest . W czterdzieste jest to po prostu szczególnie widoczne, bo producent niespecjalnie ( jeśli w ogóle ) dba o balans.

Z Enterprise pisze:

Sporo ludzi w PL gra w Infinity, gdzie do bitwy wystarczy ci garść figurek, Warmachines i Hordes od Privateer Press też się dobrze trzymają, no i teraz też ludzie piłują Malifaux - te trzy ostatnie są dosć zbliżone do WFB stylistyką (fantasy z bronią palną).

Plus zawsze są systemy bardziej historyczne, takie jak Flames of war ( II wojna światowa, choć system robił też i wycieczki w I wojnę, Wietnam, wojnę izraelsko-arabską i fikcyjną III wojnę światową ), Bolt Action ( też II wojna ), czy Bogowie wojny ( okres Napoleoński )

Z Enterprise pisze:

Poza tym, jest sporo ludzi którzy leją na politykę GW i dalej grają w WFB

Jest przecież nawet napisana przez graczy 9 edycja, bardzo fajna nawet jeśli jej autorzy muszą się posługiwać masą "obejść" by nie wpaść w konflikt z prawami autorskimi GW .

Hej, jestem nowy w te klocki, zacząłem interesować się światem Wh 40k jakiś czas temu. Z tego co poczytałem świeżo wyszła nowa edycja, więc czas najwyższy by zacząć coś zbierać .

Pytanie czy jest sens kupić zestaw startowy taki jak ten : https://e-legion.pl/pl/p/Indomitus-WH-40K/25380, mieć dzięki temu dwie małe armie do rozwijania, grania z kimś, czy skupić się na jakiejś konkretnej i do niej zbierać modele? Z klimatu najbardziej podchodzą mi Necroni.

Nie wiem na ile to forum żyje, ale może akurat ktoś to zobaczy i mi odpowie .