Rapid gunner - z pewnością właściwie każdy kto gra w FPS-y, kojarzy że popularnym motywem w wszelakich tutorialach i samouczkach jest kurs przez tor treningowy i strzelanie do wyskakujących modeli z dykty. W tej pożal się boże strzelance robimy *tylko* to. Jest tylko kilka aren, ukończenie każdej zajmuje może z kwadrans i to jest
cała gra.
I sprzedawali to w sklepach za dychę
Jako ciekawostkę dodam, że gra jako *jedyna* w 20 letniej już historii CD-action dostała ( w skali od 1 do 10 ) ocenę
zero