Recenzja: Rotten Butcher (Demon of Plague) od Kromlech.Dziś mam dla Was recenzję modelu Rotten Butcher (Demon of Plague) od Kromlech.
Figurkę, chyba jedną z największych, a na pewno jedną z najcięższych w mojej kolekcji otrzymałem wiele lat temu, zapakowaną solidnie w kartonowe pudełko, w którym bez uszczerbku przeleżała cały ten czas.
Odlany w 5 elementach z szarej żywicy model przedstawia wielkiego demona boga zarazy, którego nabrzmiałe ciało, tam gdzie nie jest chronione płytami skorodowanego pancerza, pokryte jest gnijącymi ranami, ropiejącymi wrzodami i mutacjami.
Choć model dedykowany jest w skali 28 mm to mierzy około 12 cm wzrostu i góruje nad zwykłą piechotą, co możecie zobaczyć na ostatnim zdjęciu, gdzie w większości towarzyszą mu niemałe modele od Rotten Factory.
Jakość odlewu jest bardzo dobra, nie zauważyłem większych nadlewek, widoczne są jedynie niewielkie linie podziału formy.
Z racji rozmiaru model jest bogaty w detale, których malowanie powinno ucieszyć wszystkich fanów Nurgla, gdyż mnogość różnorakich ran, wrzodów i infekcji pozwala wyszaleć się malarsko.
Przy okazji podzielę się też moim pomysłem na sklejenie tak dużych żywicznych modeli, niestety nie pomyślałem o tym, żeby zrobić zdjęcia.
Kiedyś używałem patentu z klejem cyjanoakrylowym i fragmentami papierowych ręczników, jednak często wymagało to późniejszego użycia szpachli modelarskiej.
Jednak tym razem postanowiłem użyć samej szpachli modelarskiej (ja użyłem Plastik Putty od Vallejo) i kleju cyjanoakrylowego.
Szpachlę modelarską rozprowadziłem w pobliżu krawędzi sklejanych fragmentów, a następnie dodałem do tego kilka kropel kleju cyjanoakrylowego i złączyłem sklejane elementy. Klej po zmieszaniu ze szpachlą stworzył mocne, szybko schnące łączenie, które dodatkowo wypełniło szczeliny.
Jako, że w Warheim FS póki co nie występują jeszcze Wielkie Demony w czasie rozgrywek model będę wystawiał na zasadach rydwanu lub więźniarki, dlatego stoi na podstawce rydwanowej.
Model możecie nabyć na stronie sklepu
Kromlech.