Zrodzony z fantastyki

Czy gracie postacią płci przeciwnej?

 
Liczba głosów: 0
 
Choorus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 98
Rejestracja: pt paź 17, 2003 4:03 pm

Ankieta: Płeć bohatera inna niż gracza?

pn sty 26, 2004 7:24 pm

Interesuje mnie co sądzicie o graniu płcią przeciwną? Wiele osób uważa to za głupie i bezsensowne. Ja często grywam kobietami i podoba mi się takie inne spojrzenie na niektóre kwestie.
 
Awatar użytkownika
Wizard
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 25
Rejestracja: pn sty 19, 2004 7:34 pm

pn sty 26, 2004 7:29 pm

W FR jest nawet atut tzlko dla KOBIET. Mi jest to osobiscie obojetne
 
Blackhammer
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 7:56 pm

pn sty 26, 2004 8:35 pm

Może być to coś ciekawego tylko muj qumpel (straszny dowćipniś) Powiedział
- Zdejmuje wszystko z siebie i patrze w lustro co widze?
Co w takiej sytuacj powinien zrobić MP

Popraw błędy

Moderator.
 
Awatar użytkownika
Dagenoth
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 47
Rejestracja: śr wrz 24, 2003 5:07 pm

wt sty 27, 2004 3:44 pm

Blackhammerze. Opis wygladu swojej postaci, opisuje gracz a nie MP :) No chyba ze chodzi o zmiany w wygladzie postaci ktorych niedkonal gracz tylko "swiat" (np. rany). A wracajac do tematu to wydaje mi sie ze odgrywanie postaci plci przeciwnej moze byc dosyc trudne :)
 
Choorus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 98
Rejestracja: pt paź 17, 2003 4:03 pm

wt sty 27, 2004 6:52 pm

W tym leży plus, większa satysfakcja ze zwycięstwa.
 
Awatar użytkownika
Rebound
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9343
Rejestracja: czw cze 05, 2003 2:32 pm

śr sty 28, 2004 12:39 pm

Odgrywanie postaci o przeciwnej płci zawsze mnie drażniło. Nie lubię wcielać się w kobietę. Nie dlatego, że ich nie lubię (wręcz przeciwnie :P), ale dlatego, że po prostu nie umiałbym jej odgrywać :).
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

śr sty 28, 2004 1:00 pm

Szczerze. To wali mnie to kto kim gra do czasu kiedy zaczyna grac ze mna. Granie plcia przeciwna uwazam za glupote i zadne argumenty tego nie zmienia. Chcialbym zobaczyc to Wasze wczuwanie sie w role plci przeciwnej. Mam na karku pare latek, zone i corke i w zaden sposob nie potrafie powiedziec, ze rozumiem kobiety. Jak odgrywac cos co kieruje sie niepojetymi dla mnie przeslankami, a rownoczesnie jest inteligentne i nie nalezy do katgorii ras fantastycznych? Nie bardzo rozumiem tez idee stojaca za graniem kobieta. Czy to nie oryginalnosc na sile?
Zakladam, ze odgrywaie przez kobiete czegos tak obego jak facet (choc ponoc jestesmy znacznie prostsi) jest rownie bezsensowne, ale rozwodzic sie na ten temat nie bede. Nie mam doswiadczen.
Pozdrowka
Dox
 
Awatar użytkownika
Zygfryd
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 32
Rejestracja: śr kwie 02, 2003 9:53 am

pt sty 30, 2004 2:32 pm

mi sięwydaje że potrafiłbym grać kobietą kto wie kim byłem w poprzednim życiu??(ale kij z tym i tak nie wierze w reinkarnacje :D)
 
Awatar użytkownika
Marael
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1489
Rejestracja: sob lis 22, 2003 8:31 pm

pt sty 30, 2004 2:56 pm

tak nie wierze w reinkarnacje

Była taka scena w Maskaradzie T.Pratchetta.
- ALE ONA WIERZY W CIEBIE.

***

Ja jak już gdzieś pisałem, grałem kobietami i większych problemów nie miałem... Pamiętajmy że lata (no, dużo lat :P ) temu w teatrze kobiety też grali mężczyźni.
Dwa, że poszukiwaczki przygód to nie są przeważnie delikatne kobietki które gadają o artykułach z Glamur :P , a twarde wojowniczki lub zdyscyplinowane czarodziejki, które stykają się bez przerwy z bólem i śmiercią...
 
Awatar użytkownika
Linka
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 581
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 4:42 pm

pt sty 30, 2004 4:53 pm

To jak beznadziejną kobietą jest facet pokazuje postać Eowyny. Tolkien nie był kobietą. I Eowyna też nie jest. Ma całe mnóstwo pierwiastków męskich. I nie jest to zarzut, bo Tolkien jest Mistrzem ale mężczyzna nie jest w stanie stworzyć innej kobiety niż męską. Wydaje mi się, że takie przeniesienie jest wręcz niemożliwe. Widziałam jak facet odgrywa kobietę - światny pastisz ale nie normalna gra. Nie chcę też generalizoiwać. Może to ja znam takie przypadki. Sama też nie grywam facetami. Również wychodzi komedia. (Chociaż mój pierwszy drow - Zak kobietą nie był. Dzięki niemu sprawdziłam, czy przypadkiem nie jestem facetem. I już wiem, że nie jestem :) )
 
Awatar użytkownika
spec
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: sob sty 17, 2004 7:04 pm

pt sty 30, 2004 6:28 pm

ja szczerze mówiąc nigdy nie grałem kobietą w DnD... poprostu nie potrafie odgrywać tej postaci... Linka napisała, że żaden facet nie potrafii stworzyć (zarazem odegrać) prawdziwej kobiety SZCZERA PRAWDA ... one są niepowtarzalne... :)
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

czw lut 05, 2004 12:28 am

Nie da rady. Prędzej nauczysz psa udawać kocura (BTW: Mojemu idzie całkiem nieźle :) ) Jedyna sesja w której bym na coś takiego poszedł to taka z mnóstwem browarków. :mrgreen:

PS. Wypowiadam się odnosnie RPG w ogóle a nie AD&D, bo tak też rozumiem temat
 
Awatar użytkownika
Phoenix
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 145
Rejestracja: czw sty 22, 2004 8:55 pm

czw lut 05, 2004 8:12 am

Było u nas kilka takich przypadkówna WFRP. I różnie to wyglądało. Jeden grał Elfką (!) i zatrudnił się jako prostytutka, zaś drugi się bardziej postarał i grał w miarę normalną poszukiwaczkę przygód. Jemu to dość fajnie wychodziło, ale reszta drużyny ... no cóż....Jeden z gości próbował ją ( jego ) poderwać, a gdy mu się to nie udało to ją zgwałcił. Gdy reszta dowiedziala się, że dla tej postaci cnota jest czymś bardzo ważnym to wszyscy ją gwałcili dla jaj. No comment. Więc według mnie m ija się to z celem. Co innego dziewczyny na sesji, grające kobietami... Wtedy przed RPG otwierają się nowe wrota :mrgreen:
 
Michał 'Orgi' Organiściak
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 56
Rejestracja: pt cze 27, 2003 3:20 pm

czw lut 05, 2004 10:42 am

Jedyny przypadek, w którym zdaża mi się grać kobiety - to odgrywanie NPC-ów generalnie nigdy nie widziałem udanego eksperymentu tego rodzaju, Jedyny system w którym mogło by to jako tako wyjść - to moim zdaniem Wampir Maskarada, no bo wampirki sa troszki transseksualne, z lekka obojnacze - skoro umiera u nich pociąg płuciowy zastąpiony został pociągiem do picia krwi wydaje mi sie oczywistym, że krwi dostarczać im moga przedstawiciele obu płci, stają się więc takim samym obiektem pożądania.
Doswiadczenia życiowe mam identyczne z Doxem, a i tak odgrywanie kobiet NPC-ów jest trudnym wyzwaniem. Raz moja postać przebrała się za kobietę, ale to już zupełnie inna historia.
 
Awatar użytkownika
szelest
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: sob lis 15, 2003 7:29 pm

czw lut 05, 2004 7:03 pm

Phoenix pisze:
Było u nas kilka takich przypadkówna WFRP. I różnie to wyglądało. Jeden grał Elfką (!) i zatrudnił się jako prostytutka, zaś drugi się bardziej postarał i grał w miarę normalną poszukiwaczkę przygód. Jemu to dość fajnie wychodziło, ale reszta drużyny ... no cóż....Jeden z gości próbował ją ( jego ) poderwać, a gdy mu się to nie udało to ją zgwałcił. Gdy reszta dowiedziala się, że dla tej postaci cnota jest czymś bardzo ważnym to wszyscy ją gwałcili dla jaj. No comment.

Własnie dlatego dałem swój głos na NIE. Wiekszość graczy ma tak narąbane w głowach, że odgrywanie postaci kobiety mija się zupełnie z celem. I wychodzi, nawet nie komedia - wychodzi coś tragicznego. Jak w powyższym przykładzie.
Phoenix pisze:
Co innego dziewczyny na sesji, grające kobietami... Wtedy przed RPG otwierają się nowe wrota :mrgreen:

A kogo mają odgrywać? Mrówki?
 
Awatar użytkownika
Phoenix
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 145
Rejestracja: czw sty 22, 2004 8:55 pm

ndz lut 08, 2004 8:57 am

szelest pisze:
Phoenix pisze:
Co innego dziewczyny na sesji, grające kobietami... Wtedy przed RPG otwierają się nowe wrota :mrgreen:

A kogo mają odgrywać? Mrówki?


Czepiasz się słówek. Chodziło mi o to że najlepiej w odgrywaniu kobiet sprawują się właśnie kobiety, a całkiem nieźle wychodzi im również odgrywanie mężczyzn ( na pewno lepiej niż mężczyznom kobiet ).
 
Awatar użytkownika
Matysotiag
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: wt mar 08, 2005 6:29 pm

śr maja 25, 2005 12:20 pm

Po pierwsze zgadzam sie z Phoenixem, a po drugie to musi być śmieszne jak męszczyzna gra kobietę, co chwile mówi: "kiedy byłem"(a nie "kiedy byłam") i robi podobne wpadki... W ogule najlepiej by był jagby każdy odgrywał bohatera tej samej płci jakiej jest w zeczywistości.
 
Awatar użytkownika
TOR
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1188
Rejestracja: wt maja 11, 2004 1:04 pm

śr maja 25, 2005 1:45 pm

Wydaję mi się, że troszeczkę przesadzacie.

Idąc tym torem myślenia nieco dalej można dojść do wniosku, że na sesji prowadzonej przez MG-mężczyznę powinni występować wyłącznie BNi płci męskiej, bo innych przecież nie będzie on potrafił odegrać. Bzdura.

Wszystko zależy od umiejętności graczki/gracza, który(a) chce się wcielić w postać o odmiennej płci. Owszem, są dziewczyny, które grają świetnie, ale są też takie, które grają dość słabo i nie można tu generalizować i wyciągać wniosków typu "Och, ach! Jak te dziewczyny świetnie grają, wynoszą RPG na wyższy poziom... Miód, poezja i w ogóle." To nie zawsze jest prawda.

Tak samo jak nie każdy gracz jest niedojrzałym, niewyżytym seksualnie idiotą (jak panowie z powyższego przykładu z gwałceniem "dla jaj").

Trochę obiektywizmu.
 
Awatar użytkownika
Lekter
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 309
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:16 pm

śr maja 25, 2005 2:20 pm

Ehhhh...raczej wole facetów w roli facetów i kobiety w roli kobiet.
Zawsze mnie to draźniło jak gracz zmieniał sobie w grze płec,i tego pewnie sięnie pozbęde (dlatego że jestem homofobem)
Zresztą myśle że taki gracz sam czasem czuje sie bardzo niekomforotowo odgrywają kobiete,a poprostu czasem nawet się facet się zapomni i jako wielka magini klepnie kelnerke w tyłek =D

Ale marzy mi się dziewczyna-gracz która zagra drowią lesbijką =D...moje sesje dużo by zyskały =D
 
Awatar użytkownika
Lord_Arten
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 47
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 8:53 pm

śr maja 25, 2005 2:49 pm

Bez sensu. Psuje sesję i pozwala grczom na robienie jaj z sesji przez rózne głupie sytuacje , odzywki i wogóle. Dobre tylko na sesje z 'przymrużeniem' oka.
 
Awatar użytkownika
O'Sausud
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 135
Rejestracja: czw lip 29, 2004 5:20 pm

śr maja 25, 2005 3:33 pm

Wpadliśmy z ekipą na ten pomysł, lae większość osób się nie zgodziła, natomiast sniper chce, żebyśmy grali homosexualistami!!
 
Awatar użytkownika
Meth
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: pt sty 21, 2005 4:25 pm

śr maja 25, 2005 4:39 pm

Yyy.... obrzydlistwo :razz: moja wyobraźnia ma jednak swoje granice. Dla mnie to jest chore, jak dla kilku powyższych osób, każdy niech gra tym co bozia dała :D. Nie wiem może w innej grupie ludzi mógłbym przywyknąć (chociaż wątpię), bo u nas byłoby zdecydowanie za dużo brechtu.
 
Awatar użytkownika
amigo
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 53
Rejestracja: ndz kwie 03, 2005 9:02 pm

śr maja 25, 2005 5:15 pm

Ja sądzę że gracz odgrywający płeć przeciwną raczej nie będzie brał wszystkiego na poważnie. Będzie pewnie robił sobie ze wszystkiego jaja zamiast brać ich na poważnie. Wyobrażam sobie walkę w której sprawy przybiorą niekorzystny obrót dla BG i wtedy gracz odgrywający kobietę powie: to ja się rozbieram i przeciwników zdekoncentruje a potem dajemy nogę :P .
 
Awatar użytkownika
PoBe
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 61
Rejestracja: pn mar 15, 2004 9:06 am

śr maja 25, 2005 5:46 pm

Ja przez około pół roku grałem postacią kobiecą. Kolegów to denerwowało i mówili, że już nie wiedzą jak się do mnie zwracać :)
Czasem też posuwali się do ostrzejszych rzeczy, i jak ja zapomniałem się w grze ubrać (po prostu tego nie powiedziałem bo to oczywiste, że się ubieram) to wszyscy na mnie porządliwie patrzyli w realu ;)
Teraz już jestem facetem i nikt się nie przyczepia.
 
Awatar użytkownika
Zed Kraken
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1020
Rejestracja: czw cze 24, 2004 7:00 pm

śr maja 25, 2005 7:04 pm

Ja osobiście nie jestem za odgrywaniem kobiet przez facetów :), między innymi dla tego że MP mógły sobie ze mnie pokpić (histroria z trolem w której ty jesteś zwązany :P).

Mechanicznie lepiej się odgrywa tylko kobietę drowa :).
 
Awatar użytkownika
Andnar
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 85
Rejestracja: wt maja 17, 2005 10:27 pm

czw maja 26, 2005 1:25 pm

tak... szzczególnie jak się jest oprócz kobietą drowem, Matką Domu. Albo najwyższą kapłanką. Ja tam się nie dziwie Drizztowi że spieprzył z Podmroku, gdyby mi własna siostra zaczęła rozkazywać i zapanowałaby nad moim życiem (i śmiercią) i wszystko zależałoby od jej kaprysu to też bym zwiał.

Co do takiej postaci(drow kapłanka Lolth) to tylko w drużynie Drowów wierzących w Pajęczą Królową miała by władze(bo reszta świata by ją zaciukała :) ).
 
Kirhion
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pt cze 03, 2005 11:14 pm

sob cze 04, 2005 12:41 am

Mój kumpel gra kobietą-nekromantką. Właściwie to od czasu ostatniej sesji jesteśmy małżeństwem :P. Wychodzi mu całkiem nieźle, ale wciąż denerwuje się gdy zwracam się do niego/niej na sesjach w rodzaju żeńskim. A co do gaf to pewnego razu (jeszcze wtedy nie grałem w tą kampanię) nasz nekromantka chciał sie odlać na jakieś kraty (z tego co pamiętam). MG opisuje: "no więc podciągasz szatę, stajesz okrakiem..."
 
Awatar użytkownika
JanF
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 308
Rejestracja: pt lut 25, 2005 4:41 pm

sob cze 04, 2005 11:02 am

Ja jakoś nie umiem grać kobietą. Raz spróbowałem i po prostu nie czułem się sobą. Kobieta powinna mieć trochę inny sposób zachowywania jak dla mnie.
 
Awatar użytkownika
DeViL
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 122
Rejestracja: wt maja 11, 2004 8:07 pm

pn cze 06, 2005 5:04 pm

Ja grałem raz kobietą i na sesji było tyle brechtu ze chyba zaczne nią znowo grać :D :D :D :) :)
 
Awatar użytkownika
Wojnar
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 415
Rejestracja: śr cze 08, 2005 12:05 am

śr cze 08, 2005 12:37 pm

JA jakbym mial grac kobieta to tylko i wylacznie wojowniczka albo inna barbarzynka :D i to lesbijka ale w dodatku bardzo ladna - bylyby jajca jakby jakis facet chcial sie do m,nie dobrac sie chcal do mnie dobrac :D

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości