Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Thornis Kyrgee
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 414
Rejestracja: pn maja 10, 2004 8:08 pm

Ja być X and kak heisst du? - wiedza o językach

ndz gru 12, 2004 4:39 pm

Chodził mi po glowie pewien pomysł dotyczący językoznawstwa naszych ukochanych BG. Oczywiście chodzi tu o języki w grze (elfi, ziemny itp. ). Nie pasuje mi troche to, że wykorzystując te 2 punkty umiejętności BG po prostu znaja język jak pacierz i kropka.
Pomyślalem sobie, że może by tak odnieść wiedze języjową graczy do wiedzy językowej BG. Tj. przenieść ich znajomośc np. języka niemieckiego do gry i np. w wypadku jakiegos krasnoludzkiego posługiwac sie właśnie niemieckim, wtedy ci, ktorzy zrozumieją, to zrozumieją i w takim stopniu w jakim ten język umieją.
Co myslicie o tym pomysle ?? Czy wy rozmawiacie z BG czasem w np. elfim ??
 
Awatar użytkownika
Zed Kraken
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1020
Rejestracja: czw cze 24, 2004 7:00 pm

ndz gru 12, 2004 4:51 pm

No ja bym nie powiedział żeby to było poprawne :? . Jeśli przykładowy ktoś zapragnie sobie grać barbarzyńcą z Int 6, a w rzeczywistości zna 4 języki? To co w tedy? Głupi barbarzyńca umiejący gadać w 4 językach? (A powinien mieć problem z opanowaniem jednego)
 
Awatar użytkownika
Thoron
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1853
Rejestracja: sob maja 01, 2004 9:03 pm

ndz gru 12, 2004 4:55 pm

No jezyki to temat czesto i gesto poruszany w roznyh systemach i swiatach. Wezmy na przyklad WFRP. W Starym Swiecie jezyki sa podobne do europejskich. Kislev - Rosja, Imperium - Niemcy i tak dalej. Sa popularne powiedzenia w stylu "Mein Gott" w imperium na przyklad. Oczywsicie gracze nei musza znac jezykow. Jeden z moich graczy zrobil sobie liste krasnoludzkich powiedzonek, opartych na niemieckim ("Komm herr din svin" - chodz tu ty swinio). Mi sie to niespecjalnie podoba, zreszta i tak gracz juz od dawne tego nei wykorzystuje, dlatego czasem wydaje mi sie to zbedne, miejsce w notatkach mi niegdys zajmowalo. Zreszta w ktoyms MiMie jest o tym ponoc obszerny artykulik.
W swiatach D&D jest jezyk wspolny i kazdy dla innej rasy. U mnie nieco inaczej to wyglada. Jest jezyk wspolny, ale masz do wyboru zaleznie od urodzenia, miejsca zamieszkania, lub czegos innego: Wspolny z akcentem: Gorienhawskim, Naseremskim, Zarthenskim, Poludniowym i to chyba tyle. Nadal jest jeden jezyk i kazdy moze sie w nim porozumiec, jednakmozna rozroznic osobnikow wlasnie po ich mowie. Jesli gracz jest bardzozaangazowany, to przy Gorienhawskim bedzie akcentowal twarde gloski, poludniowy, nieco spiewny jakby "zwiewny" jezyk.
W sumie nie widze wiekszych przeciwskazan dla wprowadzania roznych jezykow w grze czy w sesji. Jesli chcesz, prosze bardzo. IMHO wprowadza to troche chaosu i mozna to sprowadzic do marginalnej roli.
 
Awatar użytkownika
TST
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 877
Rejestracja: wt gru 07, 2004 4:06 pm

ndz gru 12, 2004 4:58 pm

Dokładnie, nie sądzę by był to dobry pomysł.Chociaż fajnie by było gadać "Ja wohl herr Elrond!!" :) Lepiej opracuj własą mechanikę znajomości języka danej rasy:np. za 2 pkt jedynie podstawowa, za 4 przeciętna itd.Mnie to nie przeszkadza , ba wręcz ułatwia.Kiedyś miałem gracza elfa który nie potrafił mówić we wspólnym, szprechał jedynie po elfiemu (swoją drogą-niemiecki i ta szlachetna rasa, ble! :o ). Po dwóch godzinach kalamburów poległem i za zgodą graczy dałem mu z powietrza tę umiejętność co okupił solidnie w PD'kach.
 
Awatar użytkownika
Zed Kraken
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1020
Rejestracja: czw cze 24, 2004 7:00 pm

ndz gru 12, 2004 5:03 pm

Ja bym mu nie odpuścił :evil: ! Chciał nie znać wspulnego to niech się męczy! Przecież mógł wydać na ten język umiejętności przy przechodzeniu na wyższy poziom.
 
Wizzzard
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 187
Rejestracja: sob lis 13, 2004 4:15 pm

ndz gru 12, 2004 5:32 pm

mnie się pomysł podoba i to bardzo. Urozmaiciłoby to rozgrywkę i pozwoliło graczą bardziej wczuć sie w postać. A odnośnie propozycji:
krasnoludy - niemiecki
elfy - francuski (jak ktoś się uczy to wie o czym mówię, bleeee :razz: )
języki tajemne (smoczy, magficzny) - łacina i greka
inne to już w zależności od miejsca. Skandynawskie na wyspach itp.
 
Awatar użytkownika
TST
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 877
Rejestracja: wt gru 07, 2004 4:06 pm

ndz gru 12, 2004 7:30 pm

Francuski -błeeeeeeeee :D Chociaż fajnie brzmi "chleb" w tym języku.Jakoś nigdy mi sie nie udaje powiedzieć tego z akcentem. :razz:
Wychodziłoby na to że wszystko fajnie ale -wszyscy gracze musieliby znać te języki (że o Miszczuniu nie wspomnę).Poza tym jeśli taki gracz -krasnolud, słyszy mowę elfa po francusku a zna ten język to po co się w to bawić?I tak zrozumie.
 
Awatar użytkownika
Bahamut
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: ndz gru 05, 2004 9:57 pm

ndz gru 12, 2004 7:50 pm

kwestia o tyle ważna, że można zrobić tak ze wszystkimi umiejętnościami: postać ćwiczy daną umiejętność zanim wstąpi na następny poziom to może dac sobie na poziomie do tej um. rangi. W przypadku języków trzeba po prostu mieć możliwość nauki, np. z książki (przynajmniej), albo u kogoś kto zna ten język, ale to i tak pozostaje w kwestii MG
 
Damador.
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1094
Rejestracja: pn sie 09, 2004 1:36 pm

ndz gru 12, 2004 8:23 pm

gurps sie klania :) tam masmy jezyki poznawane w stopniu od 1 do 5 ( oddzielnie pisany jak i mowiony )

swoja droga 2 pkt za jezyk w d20 to stanowczo za malo
 
Wizzzard
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 187
Rejestracja: sob lis 13, 2004 4:15 pm

ndz gru 12, 2004 8:37 pm

The Small Ticket pisze:
Francuski -błeeeeeeeee

zgtadzam się w 1oo%!
nie chodzi mi żeby gracze uczyli się tego języka, ale mogli by się kilku powiedzonek nauczyć - to by gre urozmaiciło

Damador. pisze:
gurps sie klania tam masmy jezyki poznawane w stopniu od 1 do 5 ( oddzielnie pisany jak i mowiony )

jak dla mnie to w dnd jest już dość tabelek i wykredów :wink:
 
Awatar użytkownika
Thornis Kyrgee
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 414
Rejestracja: pn maja 10, 2004 8:08 pm

ndz gru 12, 2004 9:58 pm

No tak zgadzam się, że jest już duzo tabelek i w ogóle i dlatego zamiast tabelek wcisnąłbym taki siurprajs. Musze sie tylko rozeznać z językami moich graczy. Ale z tego co wiem, to przynajmniej jeden mam znacznie lepiej opanowany od nich wszystkich.

No właśnie a co z językiem pisanym, czy dajecie postaciom kartki z wypisaną treścią w jakims tam języku i tymi samymi literkami, jakie ma ten język, czy może od razu mówicie, tym co wiedzą, co pisze na kartce ??
 
SpeLLbReaKeR
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 260
Rejestracja: pn paź 11, 2004 2:57 pm

ndz gru 12, 2004 10:04 pm

Wszystko pieknie ladnie ale co jesli:
Mamy dwóch graczy i rozmawiaja z BN (kazdy z tych dwóch naprawde zna jezyk wloski - w rpg naprzyklad elfi) Jeden z nich jest krasnalem a drugi elfem no to elf zagaduje do BN po elficku (po wlosku) no i krasnolud wszystko rozumie bo zna wloski no i co teraz? zatkac temu drugiemu uszy czy co?

PS: Wedlug mnie jezyki powinny byc jak umiejetnosci - im wiecej punktów wlozysz tym lepiej go znasz (punkty mozna zdobywac czytajac uczac sie u kogos lub poprostu powtarzajac se jakies zdania :P)
 
Awatar użytkownika
Zed Kraken
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1020
Rejestracja: czw cze 24, 2004 7:00 pm

ndz gru 12, 2004 10:06 pm

Mieszkając np. rok na jakimś nowym terenie można uznać że postać nauczyła się miejscowego języka.
 
Awatar użytkownika
Yestra
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: ndz lut 29, 2004 6:43 pm

wt gru 14, 2004 2:23 pm

Jęśli chodzi o to żeby elficki był np. włoskim czy francuskim to się niezgadzam. Ja mam jakiś nadnaturalny talent do nieistniejących języków, że potrafie na miejscu wymyślić kilkanaście słów w stylu tegoż ''lengłicza'' i zagadać. Um. tę wykształciłem czytając/oglądając Władcę i wiedźmina (wiedźmina TYLKO czytałem na moje szczęście...). Np. elficki : Di nalangen, dar kar usstan queltin din du assta? (oczywiście z akcentem inaczej to śmiesznie brzmi), ale żeby kransoludzki brzmiał jak niemicki to sie zgadzam... Ja, ich heiBe Trodellion. Ich mag Sport und Musik. :-D. Ale sami przyznacie, że jak ktoś mówi (akcentując ''r'' i ''sz'') Iś ka kłiś ii nu ben zieaaa.... to przypomina niemiecki (Tak usłyszałem pewnego krasnoluda gdy mówił do elfa...)
 
Awatar użytkownika
Mort
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 113
Rejestracja: sob maja 03, 2003 9:12 pm

wt gru 14, 2004 2:49 pm

Wezmy na przyklad WFRP. W Starym Swiecie jezyki sa podobne do europejskich. Kislev - Rosja, Imperium - Niemcy i tak dalej.

W WFRP w starym świecie wśród ludzi znany jest jeden język (staroświatowy) w kilku różnych dialektach w zależności od położenia geograficznego.

Co do wymagania od graczy znajomości języków obcych lub dawania im handoutów w języku obcym, który nota bene powinny znac ich postacie, to brnięcie w ślepy zaułek. W tum wypadku MG powinien znać wszystkie języki danego settingu, żeby a) odgrywać te języki; b) rozumieć co mówią gracze w ich ojczystych językach.

Stopniowanie znajomości języka jest bardzo dobrym pomysłem i znalazł on odwzorowanie w zasadach (oficjalnych bądź nie) wielu systemów.
A powiedzonka i inne wtrącenia w j. obcych znakomicie dodają klimatu na sesji jeżeli wszyscy je rozumieją i nie są używane zbyt często, z wyjątkiem odpowiedników krótkich form fatycznych (i nie tylko :D)
 
Awatar użytkownika
TST
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 877
Rejestracja: wt gru 07, 2004 4:06 pm

wt gru 14, 2004 3:22 pm

Thornis Kyrgee pisze:
No właśnie a co z językiem pisanym, czy dajecie postaciom kartki z wypisaną treścią w jakims tam języku i tymi samymi literkami, jakie ma ten język, czy może od razu mówicie, tym co wiedzą, co pisze na kartce ??

Ja daję na kartce napisane po ludzku :wink: tylko zaznaczam że przeczytać ją ma prawo jedynie osoba znająca dany język.
W dialogach międzyrasowych -elf mówi po elfiemu do krasnoluda i elfa:krasnolud zatyka uszy.Proste , sprawdza się, przyjemne bo zero kombinowania przy tym.Po co sobie życie dodatkowo utrudniać?
 
Awatar użytkownika
Lucyfer
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 109
Rejestracja: śr lis 10, 2004 5:17 pm

śr gru 15, 2004 11:17 pm

To już lekka przesada postaw się na miejscu Biedneo MG :lol: powiedzmy że Bg zna niemiecki w realu i to jest jego Krasnoludzki a MG nie zna co wtedy???

666
 
Awatar użytkownika
Thornis Kyrgee
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 414
Rejestracja: pn maja 10, 2004 8:08 pm

czw gru 16, 2004 9:44 pm

No wtedy to raczej się takiego zabiegu językowego nie stosuje. Wiadomo przecież, że głowna inicjatywa wychodzi od MG. To on udziwnia zasady ;) No i raczej bym nie przedstawił takiej propozycji, gdybym sie nie rozeznał w językoznawstwie moich graczy.
 
Awatar użytkownika
Lucyfer
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 109
Rejestracja: śr lis 10, 2004 5:17 pm

pt gru 17, 2004 8:43 pm

Czyli od razu ten pomysł przepada...
sorry ale uwazam że to bardzo głupie :?

666
 
Awatar użytkownika
Thoron
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1853
Rejestracja: sob maja 01, 2004 9:03 pm

pt gru 17, 2004 10:40 pm

Yestra pisze:
Np. elficki : Di nalangen, dar kar usstan queltin din du assta?

To chyba cytat z Wlodka? Elrond opiekujacy sie zranionym Frodem, kiedy ten widzi swojego ekarza jakby przez mgle? Grzywke dam sobie przyciac, ze Di nalangen bylo tam powiedziane.

A rzeczywiscie Mort, zle sie wyrazilem. Jezyk staroswiatowy, ale troche rozne w zaleznosci od kraju... bo ja wiem jak to nazwac. Akcent, powiedzenia?
 
Awatar użytkownika
Yestra
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: ndz lut 29, 2004 6:43 pm

sob gru 18, 2004 2:13 pm

Tka, z Władka Sygneta. Di nalangen powqtarza sie kilkakrotnie w filmowej trylogi ''usstan'' jest w drowiego, a reszta to tak na poczekaniu wymyślona...
 
SpeLLbReaKeR
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 260
Rejestracja: pn paź 11, 2004 2:57 pm

sob gru 18, 2004 3:07 pm

Mam pomysl. Niech MP zrobi szyfr dla kazdego jezyka (no wystarczy 5 róznych) i jesli np: gracz posiada dany jezyk to pokazac mu ten szyfr zeby sie nauczyl i zeby nie pokazywal tego innym graczom. Przyklad:
Druzyna- Elf(zna krasnloduzki elfi i wspólny) ; Krasnolud(zna tylko krasnoludzki i wspólny) i Człowiek(zna tylko wspołny). To MP pokazuje szyfr jezyka krasnoludzkiego elfowi i krasnalowi, szyfr jezyka elfiego tylko elfówi a czlowiekowi zadnego. To byloby najlepsze rozwiazanie. Pozatym mam propozycje (bo wedlug mnie 2 punkty - nowy jezyk to za malo) zeby zrobic jezyki tak jak umiejetnosci - im wiecej punktów wlozysz tym lepiej znasz ten jezyk (punkty "jezyków" zdobywa sie przez rozmawianie w danym jezyku, czytanie ksiag w tym jezyku itp) a jezyki rasowe bylyby odrazu na poziomie maxymalnym :].
 
Awatar użytkownika
Newanderer
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 296
Rejestracja: śr lis 10, 2004 5:45 pm

sob gru 18, 2004 4:06 pm

Czyli mniej więcej tak?
2 p - rozumienie co piątego słowa, podstawowe zwroty, trudności ze zrozumieniem.
4 p - lepsza wymowa i budowa zdań, większa znajomość słów.
6 p - płynna rozmowa, znajomość większości słów, właściwy akcent.

Jeszcze można by wprowadzić cuś takiego. Poświęcasz 1 punkt na nauczenie się wrzutów w danym języku. :)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości