Te pytanie powinienem zadać do twórców PC, no ale do omówienia zawsze też się przyda.
Więc- przy tworzeniu bohatera może powinno się wprowadzić coś takiego, jak powiedzmy profesje podobne z warhammera, ponieważ:
-wojownik, może zajmować się wieloma sprawami, ale nie o to chodzi, ktoś by wybrał drogę przysłowiowego banity, ale też może być wojownikiem który nie będzie lubił okradać, np. żołnierz poborowy przy palisadzie w Tuan
-każdy mieszkaniec Tir Na Dan’u się krzywo patrzy "zazwyczaj", na zwyczajnego wojownika wybrańca, jak napisane jest w książce widzi w nim wojownika z orężem w ręce, który ma uratować jego pole przed cytrwalem, ponieważ jest wybrańcem bogini, a tu nagle okrada wioskę wybraniec bo jest banitą, pomińmy na razie sprawę Danu,
- głupi rybak, powinien mieć jeszcze trochę umiejętności do łowienia ryb niż zwykły człowiek, nie żeby sobie to wybrał z umiejętności, ale żeby dostał od razu z profesji, twórcy gry chyba o tym myśleli, ale dlaczego zrezygnowali ???
Jak każdy wie, murarz powinien mieć powiedzmy +2 do rzemiosła, itd.
Zapraszam do omówienia tej sprawy !!!!
Zrodzony z fantastyki
Hmm, przyznam, że nie do końca rozumiem o co Ci chodzi, kuza. Kiedy tworzysz postać sam decydujesz o tym czym się ona zajmowała przed wyruszeniem z grodu. Punkty przy tworzeniu postaci mają to odzwierciedlać. Jeśli postać była rybakiem - bierze umiejętność Rybactwo, jeśli kowalem - Kowalstwo. Zresztą dostaje jeszcze punkty z klanu, które odzwierciedlają fakt, że jako część klanu postać zajmowała się typowymi dla niego czynnościami (np. oprawianie upolowanej zwierzyny).
Podczas przygód Bohater może oczywiście postarać się o posadę żołnierza przy bramie, ale to nie zmieni faktu, że pozostanie Wybrańcem i wszyscy będą o tym wiedzieć. Może oczywiście ukryć torques, ale będzie to igranie z gniewem Bogini. Niestety, żywot Wybrańca nie jest łatwy.
Poza tym Wybraniec wcale nie musi okradać wiosek ani nikogo zabijać, może wieść życie niemal palladyna. I jeśli jego sława jako kogoś dobrego i pomocnego rozniesie się po Tir Na Danu, ludzie zaczną go inaczej traktować. Nadal jednak pozostanie w nich pewna podejrzliwość i na to nic nie da się poradzić.
Takie jest moje spojrzenie na tą sprawę. Zapraszam do dyskusji.
Podczas przygód Bohater może oczywiście postarać się o posadę żołnierza przy bramie, ale to nie zmieni faktu, że pozostanie Wybrańcem i wszyscy będą o tym wiedzieć. Może oczywiście ukryć torques, ale będzie to igranie z gniewem Bogini. Niestety, żywot Wybrańca nie jest łatwy.
Poza tym Wybraniec wcale nie musi okradać wiosek ani nikogo zabijać, może wieść życie niemal palladyna. I jeśli jego sława jako kogoś dobrego i pomocnego rozniesie się po Tir Na Danu, ludzie zaczną go inaczej traktować. Nadal jednak pozostanie w nich pewna podejrzliwość i na to nic nie da się poradzić.
Takie jest moje spojrzenie na tą sprawę. Zapraszam do dyskusji.
Ok kuza, teraz w porządku 
Mój poglądc na sprawę jest podobny do zaprezentowanego przez Thilnen-gra ma takie opcje i wprowadzanie podobnych profesji nie jest najnormalniej w świecie potrzebne.
Drogi do Danu są najróżniejsze, jak kiedyś rzekła bodajże Thilnen. Może on służyć Bogini poprzez wiedzenie żywota krystalicznie czystego, jego droga może być też usłana niewinnymi ofiarami.
Mój poglądc na sprawę jest podobny do zaprezentowanego przez Thilnen-gra ma takie opcje i wprowadzanie podobnych profesji nie jest najnormalniej w świecie potrzebne.
Drogi do Danu są najróżniejsze, jak kiedyś rzekła bodajże Thilnen. Może on służyć Bogini poprzez wiedzenie żywota krystalicznie czystego, jego droga może być też usłana niewinnymi ofiarami.
kuza pisze:Jak każdy dobry obywatel poprawiłem tekst i prosiłbym o odpowiedzi, a nie o dokuczanie w kwestii ortografii, jak ktoś jest mądry, niech napisze też coś od siebie i niech lepiej uważa na ortografie, bo widać że skejci nie wchodzą na te forum, oni by na to nie zwrócili uwagi, bez obrazy...
Stary, wybacz, ale ja też mam dysleksję. Jeśli masz dość czasu, żeby w ciągu jednego dnia założyć więcej niż dwa topici i aktywnie się w nich udzielać, a nie chce Ci się popracować nad techniczną stroną Twojego pisania to znak, że jesteś leń i tyle. Jak Cię widzą, tak Cię piszą - czy koledze Skejtowi obiło się kiedyś o uszka takie stare, ludowe porzekadło?
A żeby nie było zupełnie OT, uważam, że temat jest cokolwiek dziwny. Jest 5 ścieżek, które określają drogę życiową Wybrańca. Twój bohater może być Sulenem-Wojownikiem, słabeuszem, który pragnie uprawiać rolę i podsycać domowe ognisko. Będzie wtedy dobry w rolnictwie, będzie się znał na zwierzętach i na ziołach, jednak z toporem niekoniecznie musi umieć się obchodzić. Jednak kiedy Bogini każe mu zmierzyć się z przeznaczeniem, nasz Sulen chwyci za brzeszczot i będzie zabijał ze łzami w oczach. To wcale nie znaczy, że nagle podskoczą mu statystyki walki wręcz, a wiedza o roli spadnie. Wybraniec to wybraniec - nie człowiek zawieszony w próżni.
Pozdrawiam,
B.
Ballis pięknie to opisałeś, innym też dziękuję. Pomogliście mi, bo byłem w martwym punkcie z moim graczem.
Też coś pięknie umiem ująć, TEMAT ZAMKNIĘTY, prosiłbym o to administratorów, rzecz jasna.
A ja się bardzo cieszę, że są tu inni ludzie niż skejci bo zwracają uwagę na pisownie, naukę, kulturalne zachowywanie się (po moich doświadczeniach życiowych znam tylko „takich” skejtów), skejtem nie jestem wypraszam sobie, ale mogliście tak pomyśleć, gdy napisałem ten głupi post
Zaraz się popłacze, dlaczego wszyscy jesteście tacy okrutni
Też coś pięknie umiem ująć, TEMAT ZAMKNIĘTY, prosiłbym o to administratorów, rzecz jasna.
A ja się bardzo cieszę, że są tu inni ludzie niż skejci bo zwracają uwagę na pisownie, naukę, kulturalne zachowywanie się (po moich doświadczeniach życiowych znam tylko „takich” skejtów), skejtem nie jestem wypraszam sobie, ale mogliście tak pomyśleć, gdy napisałem ten głupi post
Zaraz się popłacze, dlaczego wszyscy jesteście tacy okrutni
Ostatnio zmieniony ndz sty 30, 2005 8:34 pm przez kuza, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości