Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 12
 
Awatar użytkownika
Rivalir
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 141
Rejestracja: pt lut 13, 2004 10:32 pm

śr wrz 08, 2004 8:44 pm

A ja straciłam kilka bliskich mi osób i jak bym zobaczyła bandę gnojków (mogą mieć po 30 lat i tak były by to wtedy gnojki) na grobie którejś z nich... :x zamordowałabym na miejscu, a przynajmniej zwymyślała i wezwała bo ja wiem straż miejską? Nie jestem zwolenniczką zorganizowanych religii, ale to miejsce jest święte jak pamięć moich bliskich koniec, kropka.
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

śr wrz 08, 2004 10:02 pm

Racja, ja też bym robił "coś" (nie zagłębiajamy się w konkrety) jeśli zobaczyłbym jakiś gości grających sobie na grobie mojej prababci czy kogoś innego.
Ale jeśli w przyszłości umarbym (załużym tylko, bo to nigdy się nie stanie :P) to nie miałbym nic przeciwko temu, żeby ktoś sobie tam grał. Pod warunkiem, że zachowywaliby się pożądnie.
Przy okazji chciałem też napisać, że jeśli ktoś postawiłby mi pomnik, to także nie miałbym nic przeciwko, żeby dzieciaki jeździły sobie po nim na decku i trzaskały sobie świtne bądź nie tricki. :D
To samo myślę o innych pomnikach, znane mi są historie o grobie nie znanego żołnieża ci którzy są z warszawy wiedzą jak on wygląda (chodzi o całą okolice).
A tym z poza warszawy powiem, że pomnik to fragment kolumnady z żołnieżami i tablicami, a do okoła jest duży park (z tyłu), a z przodu gigantczny plac...z murkami na których moża robić sobie coś (:D), ale czasem znajdzie się gość który widząc gości na deskach jeżdzących sobie po podstawce od masztu, dźwoni po policje która przepędza wszystkich to samo tyczy się jeżdzenia na rowerze i na rolkach po placu :(. Jak sobie jeżdze to (po placu 20-50m od pomniku) ludzie patrzą na mnie i kiwają głową, albo drą się, żebym spadał, bo naruszam świętość pomnika... :?
Według mnie to ludziom którym są poświęcone pomniki nie przeszkadzałoby jakby sobie dzieci na czymś pojeździły obok pomnika.
Przecież nik niczego nie psuje, co innego gdy przychodzą jakcyś chuligani...ale to zupełnie inna bajka.
WEdług mnie to samo tyczy się podobnych miejsc.
P.S. Sry, że tak nie na temat, ale zorientowałem się po napisaniu, a nie specjalnie chcę to kasować i sądze, że bardzo się nie obrazicie jak to umieszcze. :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
Guidgen
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: śr cze 23, 2004 6:25 pm

ndz wrz 12, 2004 2:24 am

Przeczytałem tą wypowiedź o DD i brok mi słów, nie wiem co odpowiedzieć. To tak jakby tułmaczyć Hitlerowi, że źle robi. Jako katolikowi jest mi bardzo smutno, że ktoś podpiera się cytatami z biblii by poprzeć swoją demagogię.
A widziałem i te komiksy. Żal mi tych ludzi co je piszą, muszą być naprawdę nieszczęśliwi i wszędzie upatrują zagrożenia.
Odnośnie grania na cmentarzu. Gdyby ktoś mi zaproponował grę na cmentarzu to chyba bym go strzelił, dla mnie jest to miejsce sacrum, gdzie panuje atmosfera zadumy nad własnym życiem i smutku związanego z odejściem bliskich mi osób. Sam pomysł budzi we mnie olbrzymi sprzeciw i oburzenie. Jeżeli ktoś potrzebuje cmentarza by stwożyć odpowiednią atmosferę to cienki z niego MG, skoro nie potrafi stwożyć klimatu opowieścią.
 
Awatar użytkownika
Rothar
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 312
Rejestracja: pt lis 28, 2003 11:05 pm

ndz wrz 12, 2004 1:01 pm

Elek pisze:
To samo myślę o innych pomnikach, znane mi są historie o grobie nie znanego żołnieża ci którzy są z warszawy wiedzą jak on wygląda (chodzi o całą okolice).
A tym z poza warszawy powiem, że pomnik to fragment kolumnady z żołnieżami i tablicami, a do okoła jest duży park (z tyłu), a z przodu gigantczny plac...z murkami na których moża robić sobie coś (:D), ale czasem znajdzie się gość który widząc gości na deskach jeżdzących sobie po podstawce od masztu, dźwoni po policje która przepędza wszystkich to samo tyczy się jeżdzenia na rowerze i na rolkach po placu :(. Jak sobie jeżdze to (po placu 20-50m od pomniku) ludzie patrzą na mnie i kiwają głową, albo drą się, żebym spadał, bo naruszam świętość pomnika... :?
Według mnie to ludziom którym są poświęcone pomniki nie przeszkadzałoby jakby sobie dzieci na czymś pojeździły obok pomnika.
Przecież nik niczego nie psuje, co innego gdy przychodzą jakcyś chuligani...ale to zupełnie inna bajka.


Heh... sam nie wiedziałem jak mam zareagować na ten post. Śmiać się? Płakać?

Przecież to czy ten, któremu pomnik poświęcony, chce/nie chce gówniarzy jeżdżących na deskach przed swoim pomnikiem nie jest tu najważniejsze.

Pomnik NIEZNANEGO żołnierza to miejsce, które jest symbolem, który ma upamiętniać ich bohaterstwo. Jeżdżenie na desce tam czy robienie innych głupot nie jest złe dlatego, że zakłócasz spokój poległych.

Pomyślałeś o ludziach, którzy przychodzą tam by móc się zadumać nad losami poległych? Ba - może to jest ich rodzina, rodzina tych, którzy nie mają grobu, a więc nie mają innego wyjścia niż położyć kwiatek pod tym pomnikiem? Może warto następnym razem o tym pomyśleć.
 
Awatar użytkownika
Sodar
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 123
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 11:26 am

ndz wrz 12, 2004 2:16 pm

ptak pisze:
Pomiedzy informacjami o ruznych kultach, magikach, demonach, bylo terz D&D


To nie jest śmieszne, to jest PRAWDZIWE. Ostatnio ściągnołem sobie Book of vile darkness, i jak ta książka wyjdzie po polsku to będzie on świetnym przykładem że DnD jest Satanistyczne (pomijając fakt że na okładce jest naklejka "ten poręcznik jest tylko dla dorosłych" :razz: ).
Wystarczy spojrzeć na spis treści "o naturze zła", "akty zła" "Bogowie Diabłów i Demonów", "złe rasy".
Potem leci "ofiary" (obszerny opis jak je składać, i jakie są najlepsze), "opętania", "klątwy.
Potem maamy "inne aspekty zła", w tym "narkotyki" i "trucizny".
Potem jest kilka prestiżówek (wszyszytkie od diabłach i demonach).
Następnie "zła magia" (chora zresztą)
Następnie mamy "złe potwory" i "lordowie zła", większośc z ilustracjami, bardzo krwawymi zresztą (są statsy Mephistofelesa z neverwintera :razz: )
Ta książka może być naprawde satanistyczna, co nie przeszkodziło mi w jej przeczytaniu (mimo że 18 lat nie mam :razz: ), i będzie świetnym argumentem dla religijnych fanatyków jak tylko wyjdzie w polsce :(
No i jeszcze wspomniemy że na pierwszych stronach jest "hide this book!", choć większość osób nie doczyta do konca, gdyż dalej jest wyjaśnione iż jest to apel do MP, aby nie pokazywał tego graczom gdyż książka jest tylko dla MP.

Choziaż książka jest naprawde fajna dla postaci o charakterze złym. :D
 
Awatar użytkownika
Sting
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3287
Rejestracja: czw lip 29, 2004 7:27 pm

ndz wrz 12, 2004 6:09 pm

W Polsce niestety panuje nienawiść do wszystkiego co odmienne. Tak. nie bójmy się tego powiedzieć, że żyjemy w Katolandzie a nie normalnym kraju (zapewne dlatego jestem antyklerykałem). RPG i Satanizm? Niezła bzdura. A może by tak napisać artykuł "Księża i pedofilia?", albo "Księża i kupowanie nowych bryk za tacę?". Obawiam się, że nigdzie by nie poszedł (chyba, że w "Nie" lub "FiM") dlatego, że Kościół ma wszędzie w Polsce władzę wiekszą niż Konstytucja. Już niedługo zapłoną pewnie stosy.

A teraz coś odnośnie samego RPG. Słyszałem, że w jakimś mieście (jakieś 4 lat temu) był RPG klub. Spotykali się tam RPG-owcy, grali sesję, walczyli w bitewniakach, karciankach i nikomu nie przeszkadzali. Rada Miasta miała radochę, że młodzi ludzie nie włóczą się i nie wyrywają Bogu ducha winnym przechodniom portfeli, ani że nie żłopią wińska gdzieś pod klatką. Do czasu. Pewnego razu o klubie dowiedziały się osoby trzecie mające szajbe na punkcie religii. Pewnego dnia nie wpuściło rzeczonych RPG-owców do klubu kilkanaście babć z różańcami (!!!!) wyzywając ich od pogan itd. Następnego dnia Miasto zabrało im lokal, bez podania żadnych przyczyn!!!!!!!! Od tamtego nie próbuje już walniętym ludziom tłumaczyć, że to nie tak. Sprawa jest prosta. Po drugiej strony barykady nie ma chęci do nawiązania dialogu.

Pokój wam! :wink:
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

ndz wrz 12, 2004 11:46 pm

Jako, że bywam na różnych forach, mogę zapytac dlaczego każdy temat choćby z lekka ocierający się o religię zawsze zamienia się w "Kościół vs. reszta świata"? I zawsze zaczynają fanatycy antyreligijni? Zawsze. Obecnie fanatyzm działa w drugą stronę. To znaczy inaczej - młodzi ludzie zwykle są anty, a stare dewotki nie siedzą na necie :)

Jako katolik byłbym wdzięczny, gdyby nie utożsamiać Kościoła KAtolickiego z Radiem Maryja (które nie dorobiło się jeszcze statusu rozgłośni katolickiej), starymi babciami z komitetu obrony ks. prałata Henryka "Daj no pysia chłopcze" JAnkowskiego i innymi przejawami głupoty? Mnie równiez razi kilka przejwów wykorzystywania kościoła jako przykrywki do prowadzenia własnych gier (pozdro LPR), czy typowy dla starych ludzi ruch sprzeciwiania się wszystkiemu, co nieco odmienne. Ale na dobrą sprawę - czy jestem temu winny? Czy to powód aby atakować mnie? Argument o kasie na tacę mało mnie obchodzi, bo nie ma przymusu rzucania. Argument o wtrynianiu się we władze tez nie jest na miejscu (nie spotkałem się, pamiętajmy, że LPR to nie kościół. Zresztą piszę magisterkę z konstytucyjnego, więc chętnie pogadam na PW na tenże temad :D), ten o krucjatach też nie za bardzo. I o inkwizycji też. FiM i Nie to inna bajka, gdyż to taka sama propaganda jak Nasz Dziennki, ale w drugą stronę. Naprawdę wektor fanatyzmu zaczyna mieć inny zwrot. A z fanatykami gadać się nie da.

Ale do meritum. Nie będę przeciez pisał, że jako katolik często jestem atakowany za swoje przekonania, przez ludzi, którzy mi tłumaczą jaki jestem naiwny, zacofany i wręcz ciemny. Mało mnie takie gadanie obchodzi. Choziać trochę smuci nienawiść, jaką ci ludzie żywią do mnie, choć ja po prstu sobie żyję. Wiem, ze każdy tak ma. Ale ateiści mają łatwiej - ich atakują stare dewoty, które za kilka lat przeniosą się do leszego świata, mnie zaś atakują ludzie w moim wieku, więc nie mam co liczyć, że ich przeżyję ;)

RPG a satanizm. Ciekawy temat. Faktem jest, że RPG często spotyka się z nieprzychylnością ludzi, którzy nie zadają sobie trudu, aby zrozumieć sprawę, ale nie przeszkadza im to w krytykowaniu. Powszechny jest pogląd "nie mam pojęcia co mówię, ale mówię". Smutne ale prawdziwe. Jak wszędzie.
Przeciwnicy zwykle utożsamiają RPG z metalami, z których część otwarcie deklaruje Satanizm, sSatanizm racjonalny (czy oświecony), Neopogaństwo itd. Cześć z nich jest też ateistami (co dewotki również uważają za dzieło szatana). Cżęś z nich to katolicy (ale za to w czarnych koszulkach, więc kolejny wróg babć) Tylko, że to nijak nie wypływa z RPG. Rosnąca ilość ateistów i deistów, to wyniki pracy samego kościoła (oki, jestem katolikiem, ale nie jestem ślepy i bezkrytyczny). Zaś satanizm... na dobra sprawę nie wiem z czego wynika, po trochu ze specyfiki subkultury, otoczenia, ideologii, muzyki, zainteresowań okultystycznych itd. Ale to nie wynika z RPG. Prędzej RPG wyniknie z fascynacji mistycyzmem, niż na odwrót. Coś w tym jest. Pamiętajcie, że metale to subkultura najmocniej związana z RPG. Kiedyś słyszałem informację, jakoby wynikało to z inteligencji, jednak wątpię w to, ot ludzie jak każdy inny.
Czy znam osobiście kogoś, kogo RPG poprowadziło w "Szpony Szatana"? Cholera, nie. No nie. Znam kupę ludzi, którzy grali, ale jakoś nikt jeszcze w te szpony nie wpadł. Stąd chyba wniosek, że jak ktoś ma dojść do satanizmu to dotrze niezaleznie od fabularek.
W każdym razie metale (Sataniści czy nie) są głównym argumentem rzeszy przeciwników. Zresztą dla tych ludzi argumentem jest też istnienie magii w fantasy. Tylko nie kumają, ze grać maga (choćby i demonologa) w WFRP, a czarować w rzeczywistości to jednak pewa różnica jest. Jak ktoś zagrał Fausta w teatrze (albo nie daj Boże Wolanda w ekranizacji Mistrza i Małgorzaty) to też jest Satanistą (szatanowcem?).
Ale co z ludźmi pozostającymi poza subkulturą? Oni też są obiektami ataków przeciwników RPG, mimo, ze nie mają czarnycj koszulek, ani nawet długich włosów (co pewnikiem jest znakiem satanizmu, mimo, że JEzus też miał długie). Tu cholera wie co działa. Może zwykła głupota? Pewnikiem tak.

Ciekawe jest zagadnienie sesji na cmentarzu. To trochę jak z seksem. Możesz załątwić kadzidełka o działaniu pobudzającym, muzykę romantyczną, najlepszą bieliznę, możesz medytować i kumulowac w sobie erotyczną energię, mieć sto sto ton pobudzaczy, akcesoriów, rozluźniaczy, podniecaczy i takich tam. Ale jesli jesteś cienki w tych sprawach, to nic nie dadzą. Podobnie z RPG... możesz mieć świeczki, muzę, kadzidełka, plakat Drizzita, autentyczny topór, możesz nawet zrobić sesję na cmentarzu. Ale jesli jesteś dobrym MG to poradzisz sobie i bez tego, a jesli jesteś d**ą wołową, to ci cmentarz nie pomoże. Zreszta nie trzeba być katolikiem, aby mieć szacunek dla zmarłych.

Pozdrawiam wszystkich, którzy dotarli do końca tej nudy. Zaznaczam, że jestem człowiekiem nadzwyczaj tolerancyjnym i nie miałem zamiaru atakować żadnych postaw, ani kultów. Jestem w stanie uszanować wszystko, co pochodzi z głębokich przemyśleń.

Chciałbym też pozdrowić fanatyów obu stron. Naprawde czasami warto uszanowac zdanie innego i obrzucac go z tej okazji z błotem. To nie jest tak, że "kto nie z nami, ten przeciwn nam"
 
Awatar użytkownika
Silimarilion
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 325
Rejestracja: wt kwie 06, 2004 6:15 pm

ndz wrz 12, 2004 11:58 pm

Argument o kasie na tacę mało mnie obchodzi, bo nie ma przymusu rzucania.


Dla sprostowania - jest :] - patrz najnowsze przykazanie kościelne - mi je mój ksiądz wytłumaczył tak by wspomagać wspólnote kościoła w duchowy jak i materialny sposób (co zazwyczaj sprowadza się do ładowania na tace).

A tak pozatym prosiłbym o używanie określenia metalowcy - nie nawidze jak ktoś mnie nazywa tzw. metalem ,bo przez większość jest to używane jako obelga (nie mówie ,że przez was). Tak po zatym nie jestesmy subkulturą - subkultura musi mieć IDEOLOGIE patrz np. punk bądź ruch hippisowski. W metalu większość kapel nie ma ideologii (choć się zdarzają - bardzo skrajne patrz Burzum albo wczesny Mayhem i porównaj je z tzw. unblack metalem ). Nie licze tu kapel który robią z siebie mega hiper Satanistów i czcicieli zła dla kasy.
Ostatnio zmieniony pn wrz 13, 2004 12:04 am przez Silimarilion, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

pn wrz 13, 2004 12:03 am

Metalowcy to sa w hucie.

Mialem okazje nieco sie wglebic w termin metal/metalowiec. Ten drugi uzywany jest w mniejszych miastach i na wsi. Pierwszy - w duzych osrodkach.

Jak juz, to metal.
 
Awatar użytkownika
Silimarilion
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 325
Rejestracja: wt kwie 06, 2004 6:15 pm

pn wrz 13, 2004 12:06 am

Metal to na złomowisku jest :]. W takim razie nazywajcie ich fanami muzyki metalowej - tak będzie najlepiej i wpełni oddaje sens.

Koniec OT.
 
Awatar użytkownika
Sodar
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 123
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 11:26 am

pn wrz 13, 2004 12:13 am

Będe miły. Jaka to różnica?? To jak z murzynami w Ameryce, najpierw byli murzyni, teraz karzą na siebie mówić afro-amerykanie. Ale i tak są czarni. Więc skończmy offtop, i wróćmy do satanizmu jaki rozprzestrzenia sie prze RPG.
 
Awatar użytkownika
Saem`Arith
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 65
Rejestracja: ndz wrz 12, 2004 3:30 pm

pn wrz 13, 2004 1:08 am

Panie i Panowie. Spójrzcie, na co marnotrawicie czas! :) Piszecie na forum o walce Kościoła z RPG (w mniejszym, lub większym stopniu), potem o metalach/metalowcach (osobiście identyfikuję się z kulturą rockersów:)), a przecież moglibyście w tym czasie grać i słuchać ciężkiego rocka (żeby nie powiedzieć metalu).

Kiedy 5,5 roku temu kupiłem pdr do Vampira, matka posądzała mnie o Satanizm, kiedy z kumplami zamykaliśmy się w piwnicy z arsenałem świec i ciemnozieloną książką z wielkim napisem Wampir na okładce. Dziś, kiedy mówię jej, że będzie sesja, pyta tylko, ile i czego ma kupić w ramach prowiantu.

9 stron tego tematu świadczy o tym, że wszyscy mamy jakieś doświadczenia w tej materii, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto jest przeciw, kto mówi, że to jest be i w ogóle śmierdzi Szatanem czy czymkolwiek tam sobie wymyśli. Osobiście zwykłem odpowiadać, że moje RPG nie ma nic wspólnego z szatanizmem :evil: , bo jestem niewierzący, moi Gracze też i najogólniej niewiele obchodzi nas, kogo i co przywołujemy przeżywając Antynomistyczne rytuały na sesyjach do GSów.

Złowroga fantazja raczej nam nie przeszkadza i podejrzewam, że nikomu z Was także. Poza tym, zamiast pisać to tutaj, idźcie i głoście słowa prawdy na świecie:) bo na to forum Chrześcijańscy Fanatycy raczej nie zajrzą:)

Pozdrawiam wszystkich miłośników wywoływania demonów w domowych piwnicach :evil:

Takie artykuły pojawiają się od czasu do czasu, moje koleżanka kiedyś także pokazała mi coś podobnego w poradniku cnotliwej katoliczki, gdzie w następnym rozdziale można było przeczytać o występnych dziewicach używających tamponów. Jak widać, niektórym się nudzi w domu. Nasuwają mi się jeszcze dwa pytania:

Co księża sądzą o moim LARPie na tegorocznym Teleporcie w Gdańskich Fortach, gdzie w środowisku Wampirów miała miejsce religijna wojna w klimacie reformacji (Mroczne Wieki recz jasna) :) ?

No i czemu działa się przeciwko Nam, Bracia i Siostry :cry: , kiedy my siedzimy nad puszeczką i gramy sobie pocichutku w tym czy innym mieszkaniu dobrze się przy Tym bawiąc, a bandy intelektualnie upośledzonych rysują kredą pentagramy na cmentarzach i wyłamują krzyże?

Szkoda słów...
 
Choorus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 98
Rejestracja: pt paź 17, 2003 4:03 pm

pn wrz 13, 2004 3:58 pm

Fanatyków wśród RPG'owców jest więcej przeciw Kościołowi, ale w całej RP tych "pro" jest x razy wiecej

<OT>

A propos, te "bandy uposledzonych" mają teraz całkiem ciekawe pomysły np. badania ciążowe na granicach i po powrocie, w celu ochrony życia poczętego. Moze na OT założymy topic z Ich pomysłami? Będzie sie z czego posmiać (lub popłakać)

</OT>
 
Awatar użytkownika
PooH
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: czw mar 11, 2004 9:25 am

Niebezpieczeństwo grania w gry fabularne (rpg)

śr lut 02, 2005 3:41 pm

Witajcie, Wy ktorzy poddajecie sie tej jakze zlej i demoralizujacej rozrywce jaka sa gry RPG. Niedawno buszujac po internecie, natrafilem na bardzo interesujaca strone Wspolnoty Ruchu SWIATLO-ZYCIE mieszczacej sie przy rzymsko-katolickiej parafii p.w. Sw Maksymiliana Kolbe w Czestochowie.http://reidler.cjb.net/nightwalker/fun/swiatlo_zycie/index2.html. Uprzedzam, strona ta jest mega NAWIEDZONA! Ogladasz ja na wlasna odpowiedzialnosc! No dobra, skoro jestesmy juz przy tej stronie, jako spoleczenstwo graczy interesuja nas glownie zagadnienia zwiazane z RPG, wiec polecam zajrzec do dzialu 'Nowa Kultura' a nastepnie do poddzialu 'Zagrozenia RPG'. Ubaw po pachy gwarantowany!

W artykule tym znajduja sie ich wlasne opiosy neiktorych gier i karcianek. Dlaczego wlasne? Ano dlatego! Oto opis gry 'Wilkołak Apokalipsa' (wszystkie artykuły są w oryginalnej postaci - pozmieniałem tylko na polskie litery i wywaliłem literówki, tresć jest bez zmian):

Gracz wciela się w rolę wilkołaka. Nie wiem dokładnie jaki jest cel gry. Wiem, że występuje w niej symbolika neopogańska, przemoc i (znów) zabijanie.

Przeciez to jest czysty absurd! Zobaczcie kolejny opis, tymrazem dedeków:

“Dungeons & Dragons” (D&D) oraz “Advanced D&D"

Jednym z wielu bogów jest Jezus Chrystus oraz Lucyfer. Są tam tak¿e zombie, szkielety, demony i duchy. Jednym z demonów jest Belzebub. Miejscem, gdzie może toczyć się akcja przygody może być piekło, dokładnie zresztą opisane. Symbolika, czêœæ (odczytać się nie dało, a co dopiero pozmieniać literówki ehh) czarów gry są autentycznymi elementami satanistycznej magii. Tak samo sposoby uzyskiwania mocy (medytacja, amulety, talizmany, “konsekracja” magicznych przedmiotów”). Także bestiariusz (księga, w której są opisane dokładnie wszystkie stworzenia zamieszkujące świat gry) jest “bardzo inteligentnie napisany”. Oprócz tego, że nazwy zostały źle przetłumaczone na język polski np. £abêdŸwa, Be³kotnik (to samo co wcześniej ehh), to większość potworów jest odrażająca. O ile mnie pamięć nie myli, przykładem może być Człowiek-Jaszczurka:

“Ludzie jaszczurki zakładają pułapki na ludzi na często odwiedzanych traktach. Tam ³api¹ (znowu nie mogłem się odczytać) swoje ofiary, które przynoszą do swych jaskiń. Tam je torturują i męczą, a następnie zjadają. Co prawda mogą jeść każde mięso, ale najbardziej smakuje im ludzkie.”

Nie wiem czy dobrze zapamiętałem ten tekst, ale mniej więcej brzmiał on właśnie tak.


Totalna porazka! W tym artykule znajduje sie jeszcze wiele 'opisow' innych gier, a wszystkie prowadza do ukazania ich jako zlych, sprzeciwiajacych sie Bogu i Naszej Wierze. ŻENADA. Autorzy tej strony powinni sie wstydzic za glupoty ktore publikuja. Dzieki takiej stronie, osoby bardzo religijne, ktore wczesniej nie mialy stycznosci z grami RPG, moga odrzucic chec poznania i zaglebienia sie w ten cudowny swiat wyobrazni - tylko przez jakies koscielne brednie.

Okej, moze koniec tej mojej nagonki na autorow, zwracam im honor, napisali nawet o ZALETACH RPGow! Patrzcie na to!

Zalety RPG

A są takie? Pewnie, że RPG uczą taktyki, strategii, rozwagi, podejmowania decyzji. Bawią i można mile spędzić pięć godzin lub pięć dni (nawet to takich przegięć dochodziło, grało się dzień i noc, bez snu. Tylko przerwy na posiłki. Ja tak nie grałem. Moi kumple tak grali). Co z tego, skoro strategii uczą w sposób następujący: Jak zabić by mnie nie zabito. Jak uciec, gdy ukradłem cenny kryształ, czy w jaki sposób szybko zyskać magiczne moce?


Pozostawiam bez komentarza. Może troche o magii? Czemu nie!

Magia

Nie ma podziału na magię dobrą i złą. Jest jedna. Magia zła, pochodząca od jej autora – szatana. Kościół oficjalnie zakazał u¿ywania magii.

Rozmawiałem o magii w RPG z bratem zakonnym. Tłumaczyłem mu, że to magia bajkowa, strzelanie ognistymi kulami. Odpowiedział, że magia, jest magią, i obojętne, czy ja przeklinam kogoś, czy strzelam piorunem, czy magicznie uzdrawiam, jest to magia. I nawet, jeśli to dzieje się tylko w wyobraźni, to jeśli ja marzę o używaniu nadnaturalnych mocy, magicznych mocy, grzeszę ciężko.


Na tej stronie oprocz artykulu o Zagrozeniu RPG, sa jeszcze inne ciekawe kwiatki, jak chociazby podanie rastafarianizmu jako symbolu okultystycznego, radia RMF FM jako zagrozenie okultyzmem, tak samo zlem jest wegetariaznizm. Nie wiem czy sie smiac czy plakac. Jak ktos mogl takie glupoty wymyslic? Zlem jest takze manga i anime, chinskie ubrania, dzwoneczki z chinskimi napisami, feng shui, jak i (co jest wg. mnie totalnym absurdem i paranoja) CZTEROLISTNA KONICZYNKA! Pełen spis znajduje się na stronie w dziale, 'Zagrożenia okultyzmem'. Polecam przeczytac, gdyz mozna się popłakać ze smiechu!!! :hahaha:

Do ciekawych działów polecam także "Liturgia" i artykuł 'Strój Chrześcijanina' - przeczytajcie, niepożałujecie! Oby więcej stron różnych OAZ młodzieżowych itp. gdyż można się dowiedzieć naprawde ciekawych rzeczy, zupelnie nie z tego świata.

Tak na koniec, chcialem dodac ze jestem wierzacym i praktykujacym Chrzescijaninem. Niestety kolejne dni mojego zycia kaza mi podwazac to wszystko. Przeciez Bog napewno nie chcial zeby z Jego Kosciolem dzialo sie tak jak sie teraz dzieje? Wierze w Boga, ale napewno nie w to wszystko co proboje mi wmowic kosciol, a ze juz podwazam nauki kosciola, jestem w jego oczach wyznawca szatana etc. :D To byla taka mala dygresja :spoko:

Pozdrawiam, MARANA-THA :lol:
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

śr lut 02, 2005 3:53 pm

http://forum.polter.pl/viewtopic.php?t=1020

Zgodnie z sugestią Silencera przeniosłem posty do właściwego topicu.
Gerard Heime.
 
zamtuz
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 70
Rejestracja: pt lut 06, 2004 8:14 pm

śr lut 02, 2005 3:54 pm

“bardzo inteligentnie napisany”


Faktycznie to bzdura jesli chodzi o podreczniki DND :razz:
 
Awatar użytkownika
Olgierd
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 169
Rejestracja: śr kwie 21, 2004 5:39 pm

śr lut 02, 2005 3:54 pm

Weżcie przestancie, k**wa jak czytam coś takiego to mam ochote zygnąć!!!!
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

śr lut 02, 2005 4:04 pm

1. Nie przeklinac!!!
2. Bylo - link podany. Zamykam.

Pooh - idz po prostu z dyskusja do wskazanego tematu :>
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

śr lut 02, 2005 4:24 pm

Seji, a nie łatwiej było dać merge'a? Rachu ciachu i po strachu.

Koniec OT, wracamy do dyskusji o RPGowym szataniźmie :) Stronka pooHa genialna, szczególnie dział o okultyźmie (picie siemia lnianego to też pewnie satanizm :P ).
 
Awatar użytkownika
zetwues
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 416
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 10:32 am

śr lut 02, 2005 5:00 pm

Znlazłem parę mocnych kawałków na tej stronie. Oto rzeczy, których mamy unikac jak ognia itp. sa złe, zakłamane, jak je lubimy to satanisci do sześcianu. Tak je opisali sami autorzy :
"PONIŻSZY SPIS ZAWIERA RZECZY, PRAKTYKI, SYMBOLE, KTÓRE niezależnie od intencji i wiary w ich działanie, sš sprzeczne z naukš Jezusa Chrystusa, naukš Ko�cioła. PRAKTYK NALEŻY SIĘ WYRZEC. RZECZY ORAZ SYMBOLE NALEŻY BEZZWŁOCZNIE ZNISZCZYĆ (NAJLEPIEJ SPALIĆ Z DALA OD DOMOSTW!). Z PRAKTYK I RZECZY ORAZ SYMBOLI NALEŻY SIE SPOWIADAĆ (SĽ ONE GRZECHEM CIĘŻKIM!) I NIE MIEĆ WIĘCEJ Z NIMI NIC WSPÓLNEGO!!!"
:
Y.M.C.A. (młodzieżowa masoneria) ;
Ubrania z chińskimi symbolami ;
Ubrania z indyjskimi lub innymi pogańskimi wizerunkami
RMF FM - masoneria, astrologia, horoskopy, zodiak, symbole smoka
Interia.pl - powišzania z RMF - masoneria, symbole smoka, astrologia, zodiak
Odgrywanie roli diabła (pantomimy, przedstawienia lub choćby dla zabawy, w jasełkach) - to szczegłonie mnie rozbawiło, bo pare razy na jasełkach odgrywałem diabła i Lucyfera.

Nie mogłem sie powstrzymac, a i ubawiłem sie przednio :P
 
Wizzzard
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 187
Rejestracja: sob lis 13, 2004 4:15 pm

śr lut 02, 2005 5:05 pm

Hehe - ubaw na maksa. A największym zagrożeniem okultyzmem są:
Bębenki
.... Strzeszcie się Złego i jego sług!
Edit: przeczytajcie spis "satanistycznych" kapel..... :spoko:
 
Awatar użytkownika
Kocic
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: sob gru 18, 2004 11:39 am

śr lut 02, 2005 6:18 pm

Fanatyzm jest groźny.
Rety, to jest po prostu dowód na to, jak ludzie gładko wydają sądy o czymś, o czym mają nikłe pojęcie.
Tenże koleś to chyba ma problemy sam ze sobą.
Ech. Szkoda więcej komentować.

K.
 
Awatar użytkownika
PooH
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: czw mar 11, 2004 9:25 am

czw lut 03, 2005 12:02 pm

Wszystko fajnie, tylko najgorsze w tym wszystkim jest to że ta strona jest zrobiona na poważnie. Ktoś pisząc do niej artykuły miał w swojej główce jakieś załozenia, przekonania. Wnioskuje że pewnie arty pisali księża prowadzący tą 'OAZĘ' młodzieży...

Najbardziej podobaja mi sie wnioski typu "Nie wiem oco w tej grze dokladnie chodzi, ale wiem ze sie zabija i to jest zle". Skoro ktos wie o danym systemie tyle co ja o zrodle zla w czterolistnych koniczynkach, to po kiego grzyba ktos sie wogole za taki opis zabiera? Zal mi tej mlodziezy ktora ma sprany mozg przez taka OAZE... Chyba wszyscy sie zgodzicie z tym ze czterolistne koniczynki, dzwoneczki feng shui z chinskimi napisami, czy chociazby wegetarianizm, nie sa zrodlem zla. :lol:

Ta strona rozlozyla mnie na lopatki, mialem juz ochote zadzwonic i przeprowadzic ciekawa dyskusje z ksiedzem odpowiedzialnym za te wszystkie brednie, ale stwierdzilem ze lepiej najpierw ochlone a dopiero pozniej porozmawiam. Nie wiem co by wyniknelo z takiej rozmowy.

Jak juz jestesmy przy ogolno pojetym zle, to czy wiecie ze KAZDY z nas jest GOTHEM?! Powaznie!! Zobaczcie ta strone, i przekonajcie sie ze zyjemy w spoleczenstwie GOTHOW, aaaaaaaaaaa :shock:
http://www.goth-goth.prv.pl/
 
Awatar użytkownika
Kocic
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: sob gru 18, 2004 11:39 am

czw lut 03, 2005 12:29 pm

Mnie nurtuje tylko jeden punkt. Co to jest "gotyckie jedzenie"???
Czy ktoś z Was może wie???
Bo nie jestem pewna, czy doliczyć sobie tutaj punkcik, czy też nie. W sumie jadam prawie wszystko (z wyjątkiem śledzi i kalafiora), więc gotyckie jedzenie pewnie się w tym też zawiera.

K.
 
Awatar użytkownika
Ekel
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 139
Rejestracja: pn lis 15, 2004 10:24 am

czw lut 03, 2005 12:57 pm

PooH pisze:
(...)Jak juz jestesmy przy ogolno pojetym zle, to czy wiecie ze KAZDY z nas jest GOTHEM?! Powaznie!! Zobaczcie ta strone, i przekonajcie sie ze zyjemy w spoleczenstwie GOTHOW, aaaaaaaaaaa :shock:
http://www.goth-goth.prv.pl/


Dobre! :hahaha:

niezidentyfikowany fanatyk pisze:
1.Regularnie nosi czarną odzież.


No i tyle. Nie trzeba czytać dalej. Jestem Gothem. Co gorsza, mój ksiądz też jest Gothem :razz:
niezidentyfikowany fanatyk pisze:
(...)
7.Zadaje się z innymi ludźmi, którzy ubierają się, zachowują i mówią ekscentrycznie.

No comments :mrgreen:

niezidentyfikowany fanatyk pisze:
11.Pije alkohol.


Oż ty w mordę! Pan Kazio też jest Gothem! A w dodatku zadaje się z ekscentrycznymi kolesiami spod monopolowego :hahaha: :cry: :hahaha:

niezidentyfikowany fanatyk pisze:
20.Żąda czasu sam na sam ze sobą oraz ciszy.(Prawdopodobnie to po to, by Twoje dziecko mogło rozmawiać ze złymi mocami poprzez medytację.)


No to mnie po prostu zabiło. :evil: Ciekawe co robią cystersi w tych swoich samotniach. Pewnie urządzają sobie party ze złymi mocami.

niezidentyfikowany fanatyk pisze:
26.Je żywność gotycką.


Gdzie można kupić krwistą marchewkę? Bo czarne pomidorki są w SAMie przy marszałkowskiej :wink:

niezidentyfikowany fanatyk pisze:
33.Wykazuje zainteresowanie seksem.


:papieros: Taaaa, wymowne.

I, najlepsze na koniec:

niezidentyfikowany fanatyk pisze:
37.Twierdzi, że jest gothem.


Pamiętajcie, drodzy Goci. W razie czego - zaprzeczajcie. Mama nic wam nie udowodni :spoko:
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

czw lut 03, 2005 1:02 pm

Ekel pisze:
Mnie nurtuje tylko jeden punkt. Co to jest "gotyckie jedzenie"???

http://www.tapholov.com/gothic_food.htm

:>
 
Awatar użytkownika
PooH
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: czw mar 11, 2004 9:25 am

czw lut 03, 2005 2:27 pm

Ten punkt o gotyckim jedzeniu tez mnie zaciekawil. Dzieki Seji ze rozwiales nasze watpliwosci.
Ciekaw jestem czy GOTHCI lepia balwana ze specjalnego czarnego sniegu :wink:

Mnie osobiscie bardzo rozesmial ten punkt:
27.Pije krew lub wyraża zainteresowanie w tym kierunku.(Wampiry wierza, że to sposób by dosięgnąć Szatana. Takie zachowanie jest niebezpieczne i trzeba oduczyć tego NATYCHMIAST.)

"Trzeba tego oduczyc natychmiast" - buhahahahha fajnie to brzmi.
'Synku pijesz krew?', 'Tak mamusiu, ale tylko dietetyczna!' :lol:

Arghhhhh... GOTHCI sa wsrod NAS! :stupid:
 
Awatar użytkownika
Kocic
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: sob gru 18, 2004 11:39 am

czw lut 03, 2005 2:30 pm

O rany! Nie wiedziałam, że jem gotyckie jedzenie...
Te wszystkie czarne oliwki i czerwone cebulki... o mamo...
Już więcej nie będę ;>

K.
 
Awatar użytkownika
PooH
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: czw mar 11, 2004 9:25 am

czw lut 03, 2005 3:07 pm

Kurcze, akurat czarne oliwki sa najsmaczniejsze 8)
 
zamtuz
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 70
Rejestracja: pt lut 06, 2004 8:14 pm

czw lut 03, 2005 5:22 pm

Edit: przeczytajcie spis "satanistycznych" kapel.
To w takich zafajdanych za przeproszeniem ruchow katolickich dopuszczonej jest tylko sluchanie ARKI NOEGO?? :razz:
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 12

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości