Zrodzony z fantastyki

Czy podoba Ci się potoczny styl w materiałach do Neuroshimy?

 
Liczba głosów: 0
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

Neuroshimowy styl

śr kwie 07, 2004 7:57 pm

W recenzjach produktow do NS czesto pojawia sie zarzut dotyczace jezyka. Czy rzeczywiscie jest on zly? Czy przeszkadza podczas czytania czy jest to zwykle czepianie sie? Jaka jest wasza opinia? Co by sie wam bardziej podobalo?
 
Awatar użytkownika
Angbandrider
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: wt lip 15, 2003 6:34 pm

śr kwie 07, 2004 9:17 pm

Jak dla mnie to jest zwykłe czepianie się, mi ten styl odpowiada pomimo że nazywanie odbiorcy leszczem po raz któryś tam z rzędu, dla osoby która jest przewrażliwona może być denerwujące. Jak dla mnie to tworzy luźny, orginalny Neuroshimowy klimat który jest nieodzownym czynnikiem tej gry. Patos niewskazany :x
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

śr kwie 07, 2004 10:18 pm

Byl taki skecz: "Kurwa, ja wam mowie, kurwa, ze za malo tego kurwa."

Skecz byl smieszny. Sposob napisania podrecznika NS jest zalosny. To rozmowa dwoch dresow spod bloku. Luzny styl to jedno. Epatowanie bluzgami niczym Masłowska to cos zupelnie innego. Pozbawione smaku i ponizej jakiegokolwiek poziomu.
 
Awatar użytkownika
Władysław Tandej
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 86
Rejestracja: pn lut 09, 2004 10:56 pm

czw kwie 08, 2004 1:45 am

Z tego co pamiętam, to język nie był specjalny. Ani zły, ani dobry. A co do przeszkadzania w czytaniu- to raczej jest czepianie. No chyba, że kogoś razi taki styl (ma do tego pełne prawo). Co by mi się bardziej podobało? NS wypracowało własny język. Zaś styl, jaki ja preferuję spowodowałby pisanie wszystkiego od nowa :razz:
 
Awatar użytkownika
wiedzmak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1226
Rejestracja: pn lis 24, 2003 3:55 pm

czw kwie 08, 2004 8:24 am

hmm luzny styl to miala jedynie podstawka, jednka tam kurilo sie zdecydowanie za bardzo. dodatki (oprocz gladiatora, bo jego nie widzialem) luz maja jedynie z zalozenia. zabraklo pewniej lekkosci pisania i czytanie staje sie bardzo dretwe (a w detroit to juz zupelnie). pewnie wzielo sie to z checi autorow do zachowania pewnego poziomu, co odbilo sie niestety stywnoscia. z kolei ilosc miecha tez sie zmniejszyla. wniosek?
wiecej bluzgow = lepiej sie czyta ?
oby nie :)
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

czw kwie 08, 2004 9:54 am

Krotko mowia, po podstawce zamiast luzu pojawil sie beton...
 
Awatar użytkownika
Angbandrider
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: wt lip 15, 2003 6:34 pm

czw kwie 08, 2004 12:01 pm

A jak waszym zdaniem mówiliby ludzie którzy chodzą wpienieni bo nie mają lekarstw, ziemia promieniuje etc. - tu już wchodzi jakaś namiastka cynizmu. Idąc dalej tym rozumowaniem - nie ma książek, szkół; a w wielkich aglomeracjach język bywał różny, biorąc pod uwagę że elita intelektualna została zgładzona gdyż były to najprawdopodobniej jednostki które były nieprzystosowane do życia w tak ciężkich warunkach; wychodzi że zostali tacy a nie inni ludzie. Narrator Neuroshimy jest właśnie takim przeciętnym człowiekiem.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

czw kwie 08, 2004 1:08 pm

Rozumiem, ze narrator objasnia tez nam jak wyglada mechanika? Daj spokoj. I narratorami zostaja wlasnie Ci bardziej wyksztalceni, bo mniej rozwiniete osoby nie bede zajmowaly sie takimi glupotami, jak spisywanie wiedzy o swiecie wspolczesnym.

Poza tym, Neuroshima jest podrecznikiem, a nie powiescia.

Ja mieszkam w malo przyjemnym kraju - w miescie mam Jurczyka, grozbe Leppera, u wladzy bande idiotow. Czesto przeklinam, ale wcale nie caly czas. Nie widze powodu, zeby przeklinac caly czas i w tamtym swiecie. A przeklenstwa nijak sie maja do cynizmu.
 
Awatar użytkownika
Władysław Tandej
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 86
Rejestracja: pn lut 09, 2004 10:56 pm

czw kwie 08, 2004 1:48 pm

Czytałem ( we fragmentach) podstawkę i przeglądałem "Wyścig" i nie pamiętam bluzgów. Jeśli takowe są, to inną dałbym odpowiedź. Bo przekleństwa mogą być, ale z umiarem, tzn. mają odgrywać pewną rolę. Mniej więcej jak przekleństwa w "Dniu świra".
Ale brzydkich wyrazów (ale określenie :razz: ) nie pamiętam w podstawce. No, jakieś pojedyncze...

P.S.
A może bluzgi są wyrazem desperacji i zniechęcenia autorów, że NS nie wyszedł tak, jak chcieli? :wink:
 
Awatar użytkownika
Angbandrider
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: wt lip 15, 2003 6:34 pm

czw kwie 08, 2004 2:14 pm

=> Filip - Śmiem twierdzić że jakbyś żył w postnuklearnym świecie to krew by cię zalała - budzisz sie na kacu a jedyna kropla wody jest jakieś 100 mil dalej :lol: . Poza tym bluzgów nie ma aż tak dużo, a dzięki temu że podstawka jest napisana bardziej jak powieść tylko uprzyjemnia czytanie i ułatwia przyswajanie zasad.

To czego się można ewentualnie doczepić to znaczne górowanie formy nad treścią, niby daje to pole do popisu MG ale niekonsekwencja w podstawce jest bardzo dokuczliwa.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

czw kwie 08, 2004 5:52 pm

Kpisz sobie chyba, ze chaotyczny i luzacki styl w rozdzaie o walce ulatwia przyswajanie zasad. Co wiecej, ten styl, ktory obrali, powoduje, ze zawartosc informacji w tekscie jest niewielka. Duzo pisania, malo informacji. Szczytem jest tekst o Mirk City, jakiegos kolesia, w ktorym owa osoba robi wyklad o piesciarstwie. Nie wiem, jak to sie ma do NS. Jak dla mnie to jest akapit, ktory mozna wsadzic sobie w buty. I takich akapitow, z fajnymi, nie wnoszacymi nic teksciorami, jest znacznie wiecej.
 
Leszy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw kwie 01, 2004 9:53 am

czw kwie 08, 2004 7:12 pm

Nie przesadzacie troche z tymi przekleństwami ?W końcu nie jest ich tak wiele, fakt że czasami pojawiaja się w sporej ilości na jednej stronie ,ale to nie powód zeby się odrazu czepiać.
Jak komus się ten styl pisania nie podoba ,to niech nie czyta,wolna wola.
Ostatnio zmieniony śr kwie 14, 2004 6:29 pm przez Leszy, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

czw kwie 08, 2004 9:59 pm

Lubie ta argumentacje - jak sie nie podoba, to nikt nie zmusza.

Sytuacja w kraju tez mi sie nie podoba, mam sie zrzec obywatelstwa? Duza czesc kandydatow do parlamentu, senatu i na prezydenta tez mi sie nie podoba. Mam nie glosowac?

To jest argument na kazdego rodzaju narzekanie. A jesli jest dobry na wszystko, to znak, ze jest g.. warty.
 
Awatar użytkownika
wiedzmak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1226
Rejestracja: pn lis 24, 2003 3:55 pm

czw kwie 08, 2004 10:21 pm

Polemizowalbym z odpowiedzia "nie chcesz, nie czytaj". To stwierdzenie rozbija sie o praktyczne jego przelozenie - skad moge wiedziec, ze nie chce przeczytac np. wspomnianege juz opisu mechaniki jesli go nieczytalem? Nie wiem co tam napisano (styl, tresc). Jesli natomiast przeczytalem i krytykuje w jakis sposob tekst, to w/w argument moga powtarzac co najwyzej ludzie nie do konca myslacy.
Ostatnio zmieniony śr kwie 14, 2004 11:17 pm przez wiedzmak, łącznie zmieniany 3 razy.
 
Awatar użytkownika
Neurocide
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 178
Rejestracja: czw maja 01, 2003 10:32 pm

czw kwie 08, 2004 11:31 pm

Styl potoczno-wulgarny w podstawce jest względnie znośny. Natomiast w Detroit przestaje bawić i jest poprostu jak pisał Seji żałosny. Są miejsca gdzie on występuje, a jest zupełnie nie na miejscu. Vide: hasło któregoś z gangów, o poszukiwianiu wpier.... Takich rzeczy jak najmniej. W kwesti tego dodatku unaocznia się to tym bardziej, że jest to podręcznik naprawdę świetny (moim zdaniem), stad też, czytajac te niefortunne stwierdzenia czasem, ma się poczucie znacznego dysonansu.
 
Leszy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw kwie 01, 2004 9:53 am

śr kwie 14, 2004 4:44 pm

Filipie: Twoje porównanie jest troche chybione, system RPG a parlament ?nie bede się na ten temat rozwijał , bo nie o to tu chodzi.
Jeśli chodzi o moją g... argumetację, to lepsza taka niż ciągłe narzekanie na mało znaczące elementy jak przekleństwa w Neuroshimie, taka jest wizja wydawcy i koniec, czy to dobrze czy źle , nie wiem. Mi tam to nie przeszkadza.
Poprostu bardziej zwracam uwagę na sposób kreowania świata i sam system, a nie na kilka wulgarnych słów,a ten styl mi sie podoba. Jeżeli chodzi o te "nieczytanie" to moje słowa kierowałem do tych co już przeczytali i są zniesmaczeni wulgarnym stylem, aby się już nie katowali.

Pozdrawiam wszystkich degustatorów Tornado, niedajcie się zwieść.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

śr kwie 14, 2004 8:07 pm

Nie bardzo wiem, jak chcesz dowiesc tego, ze absurdalna argumentacja jest lepsza od konkretnej krytyki. A porownanie z parlamentem (i wladza) dotyczylo wlasnie Twojej argumentacji, a nie gier fabularnych. Nie ma tu co rozwijac.

To, ze Tobie nie przeszkadza, nie znaczy, ze wszyscy sa ukontentowani tego typu jezykiem.

Kilka wulgarnych slow to ladny eufemizm. Szkoda, ze nijak sie ma do prawdziwego stanu rzeczy.

Teraz o tych, co juz czytali czesc. Przeczytali czesc materialu do NS, a skoro jest jego wiecej, to chca przeczytac reszte. Maja do tego prawo. W koncu po cos kupowali pierwszy kawalek. I maja tez prawo zglaszac swoje uwagi.
 
Leszy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw kwie 01, 2004 9:53 am

śr kwie 14, 2004 9:03 pm

Ale ja nie każe nikomu żeby myślał tak jak ja. W życiu osobistym nie używam wulgaryzmów i nielubie jak ktoś posługuje się nimi w moim towarzystwie w nadmiarze. W neuroshimie mi to nie przeszkadza, no chyba , że już przesadzą. Zastanawia mnie tylko jedno , czy jeżeli ten styl będzie się utrzymywał w kolejnych dodatkach to dalej będziecie tak narzekać, czy poprostu dacie sobie już spokuj.

Filip jak jesteś taki pożądny to co powiesz na to że niektórym rpegowcom nie przeszkadza granie na cmętarzach.
patrz temat ogólny "wstęp do s(z)atanizmu.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

śr kwie 14, 2004 10:09 pm

Poki co wyszly raptem 4 dodatki. Chyba jeszcze troche mozemy ponarzekac, w nadziei na zmiane, czyz nie?

Co maja te cmentarze do kwestii estetycznych tekstu nie wiem. Zajmowanie sie rozwazaniem etycznosci takich glupot jest jak dla mnie zwyklym marnowaniem czasu.
 
Awatar użytkownika
wiedzmak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1226
Rejestracja: pn lis 24, 2003 3:55 pm

śr kwie 14, 2004 11:37 pm

Jesli styl kolejnych dodatkow bedzie zawodzil odbiorcow, to dlaczego mielibysmy nie narzekac? Glos odbiorcow jest najlepzym zrodlem rzeczywistej oceny produktu dla wydawcy (oczywiscie poza liczba sprzedanych egzemplarzy). A gdy narzekania zostalyby olane, niezadowoleni konsumenci zamiast narzekac (tluc glowa o mur) oczekujac poprawy najnormalniej nie kupia nastepnej publikacji. Kto wtedy wyjdzie gorzej - gracz z kasa w kieszeni czy wydawca z magazynem wypchanym marnym dodatkiem? Oczywiscie beda i tacy, ktorzy kupuja wszystko sygnowane jakims tam znakiem (chocby NS), a gdy dostana totalne gnioty w zamian za swoje czasem spore pieniadze nic nie powiedza. Bo po co narzekac?
 
Leszy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw kwie 01, 2004 9:53 am

czw kwie 15, 2004 10:09 am

Ależ oczywiście , że możecie ponarzekać :) . Mi obecny styl NS się podoba jak i wiekszości w ankiecie (skromnej bo skromnej ale większości :) ).

A co do zmian to dobrze wiecie jak to jest w Portalu, niezabardzo pozwalają ingerować w styl swojoich produktów. Widać to w ostatnim ich dodatku do NS, gdzie niedopuszczono do druku kilku ciekawych materiałów.
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

czw kwie 15, 2004 10:44 am

Leszy pisze:
Ależ oczywiście , że możecie ponarzekać :) . Mi obecny styl NS się podoba jak i wiekszości w ankiecie (skromnej bo skromnej ale większości :) ).

Ot i maniplacja mediami ;). 6 osobom sie podoba, ale 4 nie, zas 3 to nie obchodzi. 6 do 7. Podoba sie mniejszosci :).
 
Awatar użytkownika
Regis_Emiel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: pn kwie 12, 2004 10:30 pm

czw kwie 15, 2004 11:08 pm

Seji pisze:
Leszy pisze:
Ależ oczywiście , że możecie ponarzekać :) . Mi obecny styl NS się podoba jak i wiekszości w ankiecie (skromnej bo skromnej ale większości :) ).

Ot i maniplacja mediami ;). 6 osobom sie podoba, ale 4 nie, zas 3 to nie obchodzi. 6 do 7. Podoba sie mniejszosci :).

1. Teraz stosunek głosów wynosi już jak widzę 7:4:3
2. Jeśli ktoś zaznaczył odpowiedź nie zwracam na to uwagi, to nie można go zaliczyć do kogoś, komu ten styl się nie podoba a więc stosunrk głosów będzie wynosił w takim przypadku 7:4 co jest rzeczywiście ogromną większością (niemal 100%)
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

pt kwie 16, 2004 12:06 am

Regis_Emiel pisze:
go zaliczyć do kogoś, komu ten styl się nie podoba a więc stosunrk głosów będzie wynosił w takim przypadku 7:4 co jest rzeczywiście ogromną większością (niemal 100%)

Nie podoba - tak. Ale stwierdzono, ze sie podoba. To subtelna roznica :)
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

pt kwie 16, 2004 12:32 am

Piękno statystyki polega na tym, zę można na jej podstawie wysnuć dowolne twierdzenie - gorzej z jego prawdopodobieństwem ;) Myślę, ze każdy ma prawo się wypowiedzieć co do własnego zdania. I wyciagnąć wobec NS konsekwencje. Parafrazując, "jeżeli chcę zmiany stylu, zmieniam system" ;) Neuroshima stawia na takie kolokwializmy i jest grupa ludzi która to kupi. Jest grupa ludzi którzy tego nie kupią. Przerzucanie się argumantami których jest więcej moze mieć znaczenie tylko dla tych, którzy ten system sprzedają :P
 
Awatar użytkownika
Nolron
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: pn sie 30, 2004 5:50 pm

pn sie 30, 2004 10:53 pm

Mnie NSowy styl sie podobal. Czytalo sie szybko, byl zrozumialy, jasny. Podrecznik do NS czyta sie jak zwykla ksiazke. Napisany klimatycznie i z pomyslem. Wedlug mnie, zabieg udany.
 
Awatar użytkownika
wiedzmak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1226
Rejestracja: pn lis 24, 2003 3:55 pm

pn sie 30, 2004 11:59 pm

Zauwaz ze Ns ma podobny styl jak twoja wypowiedz. Czysto forumowe formowanie zdan. Tylko czy w taki sposob mozna przekazac duza ilosc informacji? jednego autorom odmowic nie moge - styl/nastroj oddali idealnie, lecz czy to wystarczy w glownym podreczniku tego pewnien nie jestem
 
Awatar użytkownika
Sting
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3287
Rejestracja: czw lip 29, 2004 7:27 pm

wt sie 31, 2004 9:46 am

Jak widzę normalne polskie czepianie się wszystkiego i każdego (to dlatego nie mamy już MiM'a panowie, to dlatego żadne polskie systemy oprócz Neuroshimy nie wyszły poza trzy dodatki, to dlatego...ehh nie chce mi się, jestem bez śniadania :razz: ). Ale teraz trochę obiektywizmu. Mi osobiście styl ten nie przeszkadzał. Przekleństwa? Cóż słyszę je na co dzień, praktycznie wszędzie więc może dopadła mnie znieczulica, ale mi to jakoś nie przeszkadzało specjalnie (a poza tym to tych przekleństw wcale tak dużo nie ma). Co do stylu. Jak pierwszy raz wziąłem NS w łapki to doznałem miłego zaskoczenia. Qrcze pierwszy system napisany inaczej niż to całe suche pieprzenie (ooo uzyłem przekleństwa :razz: ) o świecie i mechanice, zupełnie bez polotu, które przeważa w tak dużej części podręczników. A tutaj cyk. Jednolity style, który czyta się łatwo szybko i przyjemnie. Żadnych stwierdzeń "Ludzie w krainie X żyją różną ilość lat. Szczegóły podaje tabelka 15.1b", które tak często doprowadzały mnie do pasji. Podręcznik napisany został luźno i czyta się go przyjemnie (a to czy jest to proza na miarę Sapkowskiego to to już jest moim zdaniem czepianie się. Znacie jakiś RPG podręcznik, który jest dziełem literackim? ).
Można by było powiedzieć "jeśli sam potrafisz, zrób lepiej", ale to zachowanie szczeniackie i śmieszne. Chciałbym jednak zobaczyć jakie "perełki" by popełnił każdy z nas. Wtedy siedlibyśmy sobie i popatrzyli czy wyszłaby nam chociaż NS.
Pozdro!
 
Awatar użytkownika
Nolron
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: pn sie 30, 2004 5:50 pm

wt sie 31, 2004 10:41 am

Wiedzmak, z tego co widac po NS, mozna powiedziec ze jej styl pisania nie przeszkadza przekazywaniu informacji. W podreczniku mamy opisane multum lokacji, mnóstwo pomyslów na przygody, miejsca. Jest sporo plotek, klimatycznych ogloszen. Wszystko w wykletym luznym jezyku. Wedlug mnie w podreczniku wcale nie jest podanych malo informacji.
NS sprzedaje sie dobrze, ilosc sprzedanych egzemparzy zaskoczyla samych autorow, wciaz wydawane sa dodatki, NS ma wielu fanow...
Widocznie informacje podane luzno, trafiaja do erpegraczy i sa zrozumiale.
 
Awatar użytkownika
zetwues
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 416
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 10:32 am

ndz wrz 12, 2004 9:49 pm

Powtarzacie te same slogany. Niedługo koniec tego tematu.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości