Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 9
 
Awatar użytkownika
Wojteq
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1934
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:00 am

Pytanie zoltodzioba

śr kwie 21, 2004 9:38 am

Zwracam sie z uprzejma prosba o pokierowanie mna i moimi zasobami pienieznymi (:-)), gdyz zamierzam zaqpic Wampira... Co warto na poczatek nabyc a czego nie i dlaczego?? Uff, storytelling to trudna sprawa bedzie...
 
Awatar użytkownika
Corpus
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 351
Rejestracja: czw maja 22, 2003 5:14 pm

śr kwie 21, 2004 9:57 am

Hmm.. proponuje zrobic tak: pieniadze przelej prosze na moje konto (przesle ci na priv jego numer) a ja wtedy przyjade do Ciebie wgryze sie w szyje no a dalej juz jakos bedzie :)
A tak bardziej serio....
Jesli chcesz grac w wampira to musisz kupic podstawke. Proponuje druga edycje jako ze w trzeciej jest jakos tak.. dziwnie :? Poszukaj na allegro, tam zawsze taniej mozna kupic a w sklepach nie wiem czy znalazlbys jeszcze druga. Podstawka na poczatek wystarczy (mnie wystarcza caly czas ale ja tam nie gram prawie w wampira jeno w Maga :)) a potem proponuje dokupic podrecznik gracza. No i tyle co mialem do powiedzenia. Milej gry w Wampira zycze :)
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

śr kwie 21, 2004 10:03 am

Zgadzam sie z przedmowca, wampir na poczatek jest najlepszy. Potem, jak juz mniej-wiecej "kumamy" swiat mozna sie przesiasc na wilka, albo na maga (z tym ze Mag to juz wyzsza szkola jazdy jak dla mnie).
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

śr kwie 21, 2004 11:05 am

Mag nie jest taki straszny jak go maluja. Powiem szczerze, ze wlasnie Maga bym Ci polecal na poczatek.
Po pierwsze, rozumiem, ze nie miales okazji grac w tzw. systemy storytellingowe. Uspokajam Cie, nie roznia sie zbytnio od innych RPG. To nie mechanika czyni WoD czyms innym, to swiat, ktory przeznaczony jest raczej dla dojrzalego gracza.
Po drugie, Mag lezy w settingu ogolnie okreslanym jako World of Darkness, ale rownie dobrze mozna powiedziec, ze World of Darkness lezy w settingu Maga. Po prostu ten system daje najwieksze mozliwosci, jest najpelniejszy i nie ma konwencji, ktorej nie daloby sie w niego zagrac (wlaczajac w to sesje w dziedzinach Umbralnych, w ktorych biega sie i wybija gobliny).
Po trzecie, podstawowe podreczniki wyszly rowniez po Polsku, zakup sobie Podstawke (koniecznie do drugiej edycji i omijaj trzecia, dzieki ISA'e w Polsce nie wyszla :), Ksiege Cieni (podrecznik gracza, ktory jest najlepszym dodatkiem jaki do tego systemu wyszedl), ewentualnie jesli interesuje Cie ciemniejsza strona tego uniwersum Ksiege Szalenstwa (ktora jest drugim w kolejnosci najlepszym dodatkiem do tego systemu). W zupelnosci wystarczy Ci do przyzwoitego prowadzenia przez dlugi czas, A jesli bedziesz chcial wiecej dodatkow, tudziez porad to zajrzyj na to forum. Niechcacy zaczelismy rozpracowywac Tradycje (odpowiednik Klanow w Wampirze) za Tradycja.
Po czwarte, sprobujesz czegos nowego. Jesli grales w Arc Magice i podobala Ci sie to Mag: Wstapienie jest naturalnym, udoskonalonym rozwinieciem tamtego systemu (robionym przez inna firme, ale tych samych ludzi). Jesli nie grales to bedziesz wrecz zachwycony mozliwosciami jakie daje system magi (a wlasciwie magyi) w tym uniwersum. Powiem tylko, ze mozliwa do osiagniecia ilosc i jakosc efektow jest rowna nieskonczonosci, a spoosbow na ich wykonywanie jest tyle co postaci stworzonych do tej gry na calym swiecie :)

Decyzja nalezy do Ciebie, jednak jesli ma to byc Twoje pierwsze spotkaniem ze Swiatem Mroku to Mag zapewni Ci latwy start. Bedziesz mogl grac naprawde proste rzeczy na poczatku, az po tak skoplikowane intrygi i zagadki, ze Wampiry chowaja sie ze wstydu. A wszystko to bez wykraczania poza konwencje Maga. Jesli po jakims czasie bedziesz mial ochote pocierpiec w Wampira to przesiadka z Maga bedzie o niebo latwiejsza. W koncu przesiadasz sie do inego systemu w Swiecie Mroku, moge sie jadnak zalozyc o ladnych kilka piwek, ze nie bedziesz mial ochoty sie przesiadac. Tak to juz jest z tym systemem, ze jak ktos juz na niego trafi to zadko rzuca w kat. Z Maga naprawde da sie wycisnac niemal wszystko, jednak jego opinia "wyzszej szkoly jazdy" narodzila sie wlasnie z powodu tych nieograniczonych mozliwosci, ktorych na sesjach i tak nie da sie wszystkich uzyc.
Jesli masz jakies pytania czy cokolwiek to smialo uderzaj na priv, albo w tym temacie.
Pozdrowka
Dox
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

śr kwie 21, 2004 11:35 am

Hmmm... Skoro Dox tak mowi. Ja szczerze mowiac troche sie MAGa boje, bo ciezko mi jest polapac sie w tym wszystkim... Moze, gdybym porzadnie usiadl i zaczal analizowac podstawke... No coz, z braku podstawki nie zaczne. =='
 
Awatar użytkownika
Derbeth
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 71
Rejestracja: pt maja 23, 2003 10:50 pm

śr kwie 21, 2004 12:32 pm

Nie pozostaje mi nic innego, jak podpisać się pod zdaniem Doxa.
Mag jest systemem świetnym przez to, że stwarza Narratorowi ogromne pole do popisu, daje też graczom naprawdę dużą swobodę w kreacji postaci i kierowaniu nimi (magyczny styl, paradygmat itp.). Jest moim drugim poważnym rpg po Warhammerze i daje mi i mojej drużynie mnóstwo dobrej zabawy. Przyznaję, że po lekturze podręcznika można być trochę onieśmielonym rozmachem systemu, ale jego ponowna kontemplacja rozjaśnia już sytuację :spoko: To po prostu gra, która wymaga włożenia trochę pracy w dokładne przeczytanie materiałów, no i przygotowanie przygód.
 
Awatar użytkownika
Wojteq
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1934
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:00 am

śr kwie 21, 2004 3:53 pm

A wiec dobrze. Mag to poczatek bedzie... Poszukam gdzies podstawki.

Jeszcze jedno: Wampir Druga Edycja to taka zielona ksiazka z roza?? Wybaczcie ignorancje ale naprawde jeszcze niewiele na ten temat wiem... :razz: :razz:


Edit: Refleksja... Zaczynalem od CyberPunka, potem EarthDawn, nastepnie D&D a teraz World of Darkness. To gdzie wkoncu wyladuje? :-P Pewnie jako szaleniec w Call of Cthlulhu... :-D

Edit2: (naprawde ostatni): Jak tak czytam topiki na tym forum zaczynam uswiadamiac sobie ubogosc D&D w porownaniu z WoD-em. To jest sluszna decyzja...
 
Awatar użytkownika
Corpus
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 351
Rejestracja: czw maja 22, 2003 5:14 pm

śr kwie 21, 2004 11:50 pm

Wojteq przyuwazylem ze wybierasz sie ConQuest. Mozemy spotkac sie w Starym Porcie na przyklad i porozmawiac jesli chcesz. Ty postawisz kufel zacnego trunku :mrgreen: a ja zaprezentuje Ci podrecznik i pogadamy wogole :beer:.
Pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
szelest
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: sob lis 15, 2003 7:29 pm

czw kwie 22, 2004 12:49 am

Dox pisze:
Mag nie jest taki straszny jak go maluja. Powiem szczerze, ze wlasnie Maga bym Ci polecal na poczatek.

Ja bym Ci odradzał "Maga" - jest zbyt trudny jak na początek, przynajmniej taki był dla mnie, gdy czytałem go po raz pierwszy. Mimo, że bardzo dobrze znam "Wilkołaka" (od niego zaczynałem!) i średnio "Wampira" - to "Mag" któy nalezy de facto do tego samego uniwersum jest zbyt trudny.
Najlepszym rozwiązaniem zdaje się być "Wampir: Maskarada" (nie wiem jak trzecia edycja - dziś dostałem w łapy dopiero - i rysunki klanów - szkoda słów:P), ale druga edycja jest niczego sobie. Odradzam podrecznik gracza - poza ghulami mrówkami, opisem czołgów, i dyscyplin zmieniajacych wampira w żywe słońce, nie ma w nim nic śmiesznego:P ani ciekawego hehe:) "Księgi Klanów wyszły w Polsce dwie - również, nie prezentują większego poziomu , przynajmniej nie za tą cenę.
Jeszcze możesz dostać "Mroczne Wieki" kiedy to akcja toczy się mniej więcej w XI-XII wieku. Jesli jesteś fanem fantasy i lubisz historię - to też polecam.
"Wilkołaka" dość ciężko dostać, i wbrew pozorom też prowadzenie jego może sprawiać trudności, chyba, że lubisz komedyjki typu gore:P
 
Awatar użytkownika
Wojteq
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1934
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:00 am

czw kwie 22, 2004 12:57 am

Corpus, jestem calkowicie za... Zacny trunek sie znajdzie, Stary Port wiem gdzie jest, tylko za cholere nie domyslam sie jak ja Cie na Conquestcie odnajde... Ale to pozostawimy Bogom i plakatowi Poltergeista, który zapewne bedzie wisial w jakiej sali... :razz: W zadnym konqrsie raczej udzialu bral nie bede, jako ze to bedzie mow konwentowy pierwszy raz, wiec nawet na samym Conie czasu troche znajde. :-)
 
Awatar użytkownika
Maleficium Zelotyczne
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: śr lip 30, 2003 12:46 am

czw kwie 22, 2004 5:41 am

Dox pisze:
Jesli grales w Arc Magice i podobala Ci sie to Mag: Wstapienie jest naturalnym, udoskonalonym rozwinieciem tamtego systemu (robionym przez inna firme, ale tych samych ludzi).

Nie.
Przekłamanie.
Prawa do AMki miały trzy firmy.
Pierwsza (1987) i druga (1989) edycja wydana została przez Lion Rampant.
Trzecia przez WHITE WOLFA !!! (1992)*
Prawa do czwartej ma Atlas Games. (od 1996)
Współautorem edycji 1 - 3 był Mark Rein*Hagen, niekwestionowany ojciec-założyciel World of Darkness.

Co do Maga, polecam gorąco!
W dodatku, na stronach Atlasa, znajdziesz DARMOWĄ i LEGALNĄ Ars Magikę (w pdfie).
Będziesz miał dwa razy tyle radości z RPG. :)
I życzę powodzenia w tych, jakże interesujących, grach.

*Ciekawym doświadczeniem, ukazującym, jak niedaleko pada jabłko od jabłoni, jest porównanie dodatków "The Maleficium" (hehe) do AMki i "Infernalism: The Path of Screams" - przydatne w każdej odsłonie Maga.
IMO dopiero wersja Rein*Hagena rodem z WWolfa, uczyniła z AMki tak doskonały setting.
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

czw kwie 22, 2004 9:27 am

Nie.
Przekłamanie.
Prawa do AMki miały trzy firmy.
Pierwsza (1987) i druga (1989) edycja wydana została przez Lion Rampant.
Trzecia przez WHITE WOLFA !!! (1992)*
Prawa do czwartej ma Atlas Games. (od 1996)
Współautorem edycji 1 - 3 był Mark Rein*Hagen, niekwestionowany ojciec-założyciel World of Darkness.

Dobra, dobra, takie sa fakty. Chodzilo mi tylko o to, ze Mag: Wstapienie wyrosl z Ars Magica i w zwiazku z tym prezentuje soba ten sam, piekny, dynamiczny system magii. Darmowy podrecznik w PDF'ie zrucilem sobie jak tylko zobaczylem. Bylem w ciezkim szoku, ze jest tak radosnie udostepniony, ale co tam, decyzji wydawcy nie zmienie, zwlaszcza, ze mi na reke :)

szelest, Mag jest za trudny? Obniz sfery swojej postaci o polowe i od razu stanie sie prosty jak konstrukcja cepa. To system, w ktorym po prostu konieczne zaczynanie jest mozliwie najbardziej poczatkujaca postacia (Arete 1-2) przy pierwszym podejsciu do systemu. Zamieszanie zaczyna sie przy bardziej zaawansowanych efektach, koniunkcyjnych, wysokich poziomow sfer itd. Do takich fajerwerkow trzeba po prostu dorosnac. Fajne jest to, ze gracz dorasta razem z postacia. Jesli gra nia od poczatku, wyciska z niej co sie da przy stosunkowo niskim zaawansowaniu, to kiedy nadchodzi czas wziecia ksiazki z wyzszej polki jest na nia doskonale przygotowany i problemow nie ma, rozwiazuja sie naturalnie. Teoretycznie to samo mozna oczywiscie powiedziec o kazdym systemie RPG, ale kazdy kto gral w Maga doskonale zna roznice. Nie bede sie zaglebial w tlumaczenie, przypomne tylko o nieskonczonej ilosci mozliwych do osiagniecia efektow. Kto nie gral, niech zaluje, niech zaluje tak bardzo, ze w koncu zagra :)
Pozdrowka
Dox
P.S. szelest, chyba sie zbiore i zrobie kiedys na jakims konie warsztaty gry w Maga, dosc juz mam tego ciagnacego sie za systemem ogona "to za trudne", lenie smierdzace :razz: [/quote]
 
Awatar użytkownika
Gorg
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: pt lut 06, 2004 9:53 pm

czw kwie 22, 2004 10:05 am

Dox pisze:
szelest, Mag jest za trudny? Obniz sfery swojej postaci o polowe i od razu stanie sie prosty jak konstrukcja cepa. To system, w ktorym po prostu konieczne zaczynanie jest mozliwie najbardziej poczatkujaca postacia (Arete 1-2) przy pierwszym podejsciu do systemu..

Dox dobrze prawi. Sam tak miałem, porwałem się z motyką na słońce, a zaczynając grać w Maga nie byłem początkującym graczem :) W ogóle we wszystkim lepiej jest zaczynać powoluchu od początku, nie? :razz:
A w Doxowych Magowych Warsztatach (DMW) z chęcią wziąłbym udział 8)
pozdro cała Wawa
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

czw kwie 22, 2004 10:30 am

Hmmm... Wczorajsze popoludnie, wieczor i noc spedzilem nad podstawka do maga w *.rtf'ie. Ciezka sprawa, ale udalo mi sie mniej-wiecej pojac idee. To wcale nie jest takie trudne, jak mi sie zdawalo...
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

czw kwie 22, 2004 10:46 am

Przyjedz Gorg do wawki (chocby na ten weekend, albo nastepny :) to Ci udziele prywatnych lekcji :), o ile bede w stanie :).
Pozdrowka
Dox
 
Awatar użytkownika
Panthera
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 236
Rejestracja: pt kwie 11, 2003 1:21 pm

czw kwie 22, 2004 11:16 am

Dox:
P.S. szelest, chyba sie zbiore i zrobie kiedys na jakims konie warsztaty gry w Maga, dosc juz mam tego ciagnacego sie za systemem ogona "to za trudne", lenie smierdzace.


Spoko. To moze Conquest, w koncu jest za niecale dwa tygodnie ;) Ja chetnie poslucham.

Ja bym stawiala na Wampira bardziej, niz na Maga jako pierwszy system ze WoDa do grania. Chocby dlatego, ze podrecznik jest napisany bardziej dla ludzi ;)
 
Awatar użytkownika
Gorg
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: pt lut 06, 2004 9:53 pm

czw kwie 22, 2004 11:45 am

A będą elixiry?? :)
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

czw kwie 22, 2004 12:07 pm

Panti,
ConQuest odpada, predzej Klakon, zupelnie nie mam jak sie teraz ruszyc z wawki.

Gorg,
Elixiry to bada jak zrobie prelekcje o Verbena. A jak zrobie o Kultystach Ekstazy to beda takie rzeczy... :papieros: Tia, ale to by byly raczej kursy dla zaawansowanych :wink:

Pozdrowka
Dox
 
Awatar użytkownika
Gorg
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: pt lut 06, 2004 9:53 pm

czw kwie 22, 2004 12:12 pm

To ja zdecydowanie wolę prelekcje o Verbenach. Ze swojej strony mogę uzupełnić takową monologiem o gurahlowym warzeniu mikstur uzdrawiających :D
 
Awatar użytkownika
Corpus
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 351
Rejestracja: czw maja 22, 2003 5:14 pm

czw kwie 22, 2004 1:44 pm

Tak wiec na ConQuescie spotam sie Wojtqiem. On postawi wareczke a ja opowiem mu o Magu. Postaram wyjasnic co i jak w Magu piszczy. Potem Woteq sam napisze czy cos zrozumial i jak mu sie podoba i napisze o tym na forum. To bedzie chyba dobra ocena tego czy Mag jest takim nie do pojecia systemem od ktorego zaden "zoltodziub" :wink: nie moze zaczynac. Co Wy na to?
 
Awatar użytkownika
Panthera
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 236
Rejestracja: pt kwie 11, 2003 1:21 pm

czw kwie 22, 2004 1:49 pm

Corpus ty dostaniesz piwo a Isthar bedzie opowiadac co? :)

Dox.
Ja sie zapisuje na kurs dla zaawansowanych na Verbene i Dreamseakerow ;). Kiedy ma byc Kłakon? Zreszta jak wiatry beda pomyslne to moze odwiedze Wawe pod koniec maja [ jesli zaproszenie ebde miec jeszcze aktualne ;)]. Moze. Zreszta zapraszam do Gliwic.. heh tak wiem, nikt nigdy nie chce skorzystac z zaproszenia bu.
 
Awatar użytkownika
Corpus
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 351
Rejestracja: czw maja 22, 2003 5:14 pm

czw kwie 22, 2004 2:14 pm

Panthera pisze:
Corpus ty dostaniesz piwo a Isthar bedzie opowiadac co? :)

Nie usmialem sie :(
Panthero. Ishtar tlumaczyla Wam Maga sama bo tak wlasnie chciala. Nie chciala zebym jej pomagal. Nie wiem czy na piwo Ishtar pojdzie z mna czy nie. W kazdym razie opowiadac o Magu Wojtqowi zamierzam ja, nie Ishtar. :(
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

czw kwie 22, 2004 2:26 pm

Corpus,
Easy. Wszyscy widza, zes w WoD nie pierwszyzna, nie musisz sie urazac :) Zreszta ja Ciebie nie rozumiem, kiedy trafia sie ktos, kto moze zrobic cos za mnie to ja z nieukrywana przyjemnoscia sie zgadzam :)
A pomysl, ktory rzuciles jest swietny. Z niecierpliwoscia czekam na posta Wojtka. Mam nadzieje, ze nie zdradzisz mu wszystkich szczegolow i smaczkow, bo nie bedziemy mieli wtedy co tutaj robic :)
Pozdrowka
Dox
 
Awatar użytkownika
Panthera
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 236
Rejestracja: pt kwie 11, 2003 1:21 pm

czw kwie 22, 2004 2:41 pm

Corpus

Wow. wybacz, zem sie odezwala. Hmm
I zgadzam sie z Doxem, ja bym sie tam zajela pifem i pozwolila innym tlumaczyc gdyby chcieli. Bo dlaczego by nie.
 
Awatar użytkownika
Corpus
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 351
Rejestracja: czw maja 22, 2003 5:14 pm

czw kwie 22, 2004 3:00 pm

Ambicja Droga Panthero. Ambicja :wink:
No dobrze przepraszam za taka rakcje. :)
W porzadku?
 
Awatar użytkownika
Wojteq
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1934
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:00 am

czw kwie 22, 2004 5:07 pm

Hmm. Przewiduje, ze ilosc ukrytych przede mna "smaczkow" bedzie odwrotnie proporcjonalna od ilosci "wareczek"... :hahaha: Czuje sie jak krolik doswiadczalny teraz... ;-)
 
Awatar użytkownika
szelest
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: sob lis 15, 2003 7:29 pm

czw kwie 22, 2004 5:19 pm

Dox pisze:
szelest, Mag jest za trudny? Obniz sfery swojej postaci o polowe i od razu stanie sie prosty jak konstrukcja cepa.

Hehe, akurat nie to sprawiało mi największy problem. Zawsze mi brakowało tych kropoeczek w odpowiednich sferach, abym mógł cos ciekawego pokazać:P
Dox pisze:
P.S. szelest, chyba sie zbiore i zrobie kiedys na jakims konie warsztaty gry w Maga, dosc juz mam tego ciagnacego sie za systemem ogona "to za trudne", lenie smierdzace

Grrr, szkoda, że nie na Conquescie - bo bym z pewnością się pojawił. Co jak co to WOD lubie:P A czytając "Maga" to po pierwsze odstraszyło mnie dość dziwne skontruowane opowiadanie zamieszczone na początku - a po drugie, nie znalazłem celu w tej książce. O ile coś pamiętam - czytałem "M:W" raz - żyje sobie ludzik, potem do tego ludzika odzywa się jakiś awatar i ludzik się budzi i umie czarować. Dowiaduje się, że są inni co potrafią czarować, ale nie mogą czarować za dużo bo czuwa nad nimi Paradoks... a czarują bo muszą zapobiec.... eee... zapoczatkować... eeee. . walczyć z... eee... właściwie to po co oni moga czarować?:P
Dox pisze:
A jak zrobie o Kultystach Ekstazy to beda takie rzeczy... :papieros: Tia, ale to by byly raczej kursy dla zaawansowanych :wink:

Hiehie, pisze się na to. Jak próbowałem opracować sobie postac do "Maga" to właśnie wybrałem kultyste ekstazy, pamiętam, że był nawet milionerem i gdzieś pewnie jego karta i materiały są w czeluściach mojej szafy z erpegami;)
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

pt kwie 23, 2004 9:01 am

Hehe, akurat nie to sprawiało mi największy problem. Zawsze mi brakowało tych kropoeczek w odpowiednich sferach, abym mógł cos ciekawego pokazać

Ty manchkinie :)

A czytając "Maga" to po pierwsze odstraszyło mnie dość dziwne skontruowane opowiadanie zamieszczone na początku - a po drugie, nie znalazłem celu w tej książce.

Nigdy nie przeczytalem opowiadania, moze dlatego system wszedl mi bez najmniejszego bolu? :)
Co do braku celu. W duzym skrocie wyglada to tak. Mozliwosc czarownia jest jakby dodatkiem do podstawowego aspektu bycia magiem, czyli do widzenia tego co dla innych ukryte. Zadaj sobie pytanie, co Cie najbardziej na swiecie wnerwia (uzyje eufemizmu :)? Jak juz bedziesz znal odpowiedz na to pytanie to przekonasz sie, ze Mag jest wlasnie o walce z tym co Cie wnerwia.
Z wlasnego doswiadczenia. Najbardziej dobija mnie wszechobecna glupota, ignorancja, ciemnota itp. Nie jestem psychologiem spolecznym, ale wydaje mi sie, ze to wlasnie dzieki obecnosci na swiecie cech wymienionych wczesniej, rzady moga bezkarnie swoich obywateli robic w konia na kazdej gorce. Dla mnie wiec, Mag jest systemem o tym, jak bardzo mozna miec dosc takiej sytuacji.
Oficjalnie jest to o Wstapieniu. Zalozenie jest takie, ze Przebudzeni, czyli Magowie walcza o Wstapienie. Nikt nie wie czym dokladnie ma ono byc, kazda frakcja ma swoje sposoby i wyobrazenia o drodze jaka do Wstapienia trzeba pokonac itd. Zaryzykuje nawet stwierdzenie, ze kazdy POJEDYNCZY Mag ma swoja wlasna wizje Wstapienia. Stad w podrecznikach jest kompletny miszmasz. Jesli przeczytasz podrecznik, mozesz go od razu polubic za to, ze nic nie jest oczywiste z gory, albo stwierdzic, ze jest za trudny, w skrajnych przypadkach mozna go tez znienawidzic (spotkalem taki przypadek raz :). Kiedy jedna zamiast podejmowac darmowe proby czytania ze zrozumieniem (tudziez z checia zrozumienia) po prostu zaczniesz grac, wowczas wiele spraw wyjasnia sie sama. To Twoja postac bowiem okresla jak widzi Wstapienie. Rowniez w zaleznosci od postaci interesujesz sie albo Wstapieniem osobistym, albo swiatowym (ma to olbrzymie znaczenie dla rozgrywki). Spojnosci, calosci swiata i tak nie pojmiesz, ani w czasie sagi nie ogarniesz. Zajmowanie sie sprawami wyrastajacymi poza czubek wlasnego nosa (no moze troche dalej), to zabawa dla Magow na wysokich stolkach, zanim jednak dojdziesz do tego stadium bedziesz zapewne na nie gotowy.
Cokolwiek wyjasnilem? :)

Hiehie, pisze się na to. Jak próbowałem opracować sobie postac do "Maga" to właśnie wybrałem kultyste ekstazy, pamiętam, że był nawet milionerem i gdzieś pewnie jego karta i materiały są w czeluściach mojej szafy z erpegami;)

Na co sie piszesz? Na prelekcje? Czy na TE rzeczy? :)
Smieszne, ale grajac Kultystami Ekstazy najczesciej tez wybieram sobie jakies mienie, albo tak sie ustawiam zeby w ogole nie przejmowac sie pieniachami. Niby zorganizowanie dla Maga kasy potrzebnej na przyzwoite zycie nie jest zadnym problemem, ale uwazam, ze ta Tradycja jest na tyle oderwana od rzeczywistosci, ze zajmowanie sie takimi pierdolami jak pieniadze to strata czasu. Lepiej ja albo po prostu miec, albo ich nie potrzebowac :)
Robiles postac, to grales w tego Maga czy nie?
Pozdrowka
Dox
[/quote]
 
Awatar użytkownika
Wojteq
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1934
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:00 am

pt kwie 23, 2004 10:02 am

Kolejne pytanie. Nie bijcie. Cos przyziemnego. Czy wogole sa potrzebne jakiekolwiek kosci?? W pn wybieram sie w Krakow w poszukiwaniu podstawki i chcialbym sie dowiedziec ktore mi beda potrzebne i w jakiej ilosci, zeby sie komfortowo gralo... A moze jakies inne "equipmenty" musze nabyc?? :) :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
Corpus
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 351
Rejestracja: czw maja 22, 2003 5:14 pm

pt kwie 23, 2004 10:10 am

Kosci? Jesli bedziesz potrzebowal to jeno k10. Cala mechanika sie na nich opiera. Ilosc owych? No tu juz roznie jakoze im postac "silniejsza" tym wieksza iloscia kosci rzucisz. Reszta "equipmentow" jest tradycyjna sesjowa.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 9

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości