Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 12
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

śr lip 20, 2005 10:02 am

Mana to faktycznie pojecie zaczerpniete z Huny, ktora to funkcjonuje glownie w Polinezji. Oznacza zarowno energie magiczna, zyciowa jak i po prostu wode. Zla i dobra mana to juz narosl na znaczeniu oryginalnym zapozyczona najprawdopodobniej z Hinduizmu lub Buddyzmu. W Hunie zle uczynki blokuja po prostu przeplyw Mana, mozliwosc jej przekazywania, a co za tym idzie uniemozliwiaja kontakt z Wyzszym Ja. Energia, podobnie jak i woda nie moze byc bowiem zla lub lub dobra, moze tylo byc. Echhh, czy wszystko musi byc czarno-biale w tym naszym szarym swiecie?
Pozdrowka
Dox
P.S. A Moc czarownik polinezyjski (kahuna) zdobywa poprzez obcowanie z Wyzszym Ja, przez zrozumienie, przez lancuch reinkarnacji, a nie przez czyny magiczne. Te sa tylko narzedziami.
 
Awatar użytkownika
Swarog
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 163
Rejestracja: czw lis 27, 2003 8:33 pm

śr lip 20, 2005 5:54 pm

A ja jak zwykle pobelkoce o imponderabiliach.
Okladka: jest ciekawa, ma klimat ale... No wlasnie ale te kolory. Nudnosci mozna dostac jak sie na to dluzej patrzy, taka kolorowa. Ogolnie z ciekawym pomyslem i beznadziejnym wykonaniem.
O ile okladka z Requiem nie ma sobie rownych, ta z Wilkolaka jest arcyefekciarska o tyle ta z Maga wyglada jak nowe wydanie "Przewodnika Pletwonurka" :shock: .

"Niefajna".
 
Awatar użytkownika
wóda
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 945
Rejestracja: pn lis 10, 2003 7:01 pm

śr lip 20, 2005 6:27 pm

Ta stara tez nie zachwycala [przynajmniej mnie], ale z pletwonurkiem - celna uwaga. :wink:
Wazniejsze jednak to, co w srodku.
Nie zdolalem zapoznac sie ze wszystkimi publikowanymi fragmentami, ale caly czas mam obawy. Czekam, az ktos dostanie w swoje lapy i podzieli sie wrazeniami.
 
Awatar użytkownika
Thoron
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1853
Rejestracja: sob maja 01, 2004 9:03 pm

śr lip 20, 2005 6:34 pm

A mi sie nawet podoba, nieco zbyt zywe te kolorki - wolalbym juz takie przygaszone jak w starym. IMO z nowych okladek to wilkolakowa jest nasmerfniejsza.
A co do obaw - jakos sie obojetnie teraz nastawiam, zobaczymy jak wyjdzie, ale w ciemno nie bede kupowal :) . Popatrze po recenzjach.

Tyle z mojej strony.
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

czw lip 21, 2005 9:20 am

O co Wam chodzi? Jak tak to wszyscy sie zachwycaja gra o Atlantydach, ktorzy przetrwali, a jak okladka do zalania fatherlandu nawiazuje to zle? Mi sie podoba, kojarzy mi sie z urlopem nad morzem, a urlop to to czego najbardziej na swiecie teraz potrzebuje :)
Pozdrowka
Dox
 
Awatar użytkownika
Corpus
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 351
Rejestracja: czw maja 22, 2003 5:14 pm

czw lip 21, 2005 11:36 am

Eeee... tak dawno nie wypowiadalem sie na WoDzie inaczej niz czerwonym kolorem ze az zatesknilem. Znalazlem wiec odpowiedni temat - okladka :) . Jakos tak kojarzy mi sie z ... Changelingiem. Zapewne przez te zywe kolorki. Jest niczego sobie, do starego Maga nic a nic nie pasuje ale do nowego czemu nie. Jednego zarzucic jej nie mozna - braku dokladnosci. Jest wycackana i calkiem przyjemnie sie na nia patrzy. Gdybym kupowal podreczniki na podstawie okladki, to na tego bym sie skusil chyba :)
 
Awatar użytkownika
MadMartigan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 53
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:04 pm

czw lip 21, 2005 12:01 pm

Łaaa :) Śliczniutka ta okładka, podoba mi się bardziej niż jakakolwiek inna do nWOD. A ten nowy Mag brzmi zachęcająco, przed podstawkę do oWODowej wersji przebrnąłem z wielkim trudem
A ten nowy Mag brzmi troche jak taki Harry Potter dla dorosłych :D
Sam pomysł na grę o magach walczących we współczesnych miastach zawsze wydawał mi się interesujący. Ale Ascension była za bardzo przefilozofowana a system czarów zbyt chaotyczny i słabo określony. Podoba mi się pomysł z wyraźniejszym określeniem konretnych czarów. Tak gracze mogą się powoli rozwijać zdobywać coraz większą moc w taki sposób w jaki postacie rozwijają się w shonen mangach(takich jak np Naruto czy Dragonball), czyli powoli ucząc się konkretnych technik.
Im więcej czytam o nowym Magu tym bardziej jestem zaintrygowany.

PS. Dox mnie zamorduje :) Żeby w jednym poscie porównać nowego Maga do Pottera i DragonBalla i jeszcze być z tego zadowolonym :D
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

czw lip 21, 2005 12:24 pm

nMaga mozesz sobie przyrownywac do czego zechcesz Mad. Zwlaszcza kiedy Twoje porownania sa tak trafne jak powyzsze :) Boli mnie to, ze nastepca "przefilozofowanego" (i mojego ulubionego) Ascension bedzie "Harry Potter dla doroslych" uczacy sie czarow (nie magii, czarow!) na tej samej zasadzie co postaci z DragonBall czy innych mangowych papek. Wiekszosc sie ze mna nie zgadza, ale dla mnie to drastyczny downgrade systemu.
Pozdrowka
Dox
P.S. A system "czarow" w Ascension jest tak jasny, ze wrecz przezroczysty, zawiera sie w stwierdzeniu "robisz co chesz". I nie potrzebujesz serca demona, ksiegi czarow, i wykutej na blache "Ody do mlodosci" zeby osiagnac swoj cel.
 
Awatar użytkownika
MadMartigan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 53
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:04 pm

czw lip 21, 2005 1:44 pm

Dox pisze:
nMaga mozesz sobie przyrownywac do czego zechcesz Mad. Zwlaszcza kiedy Twoje porownania sa tak trafne jak powyzsze :) Boli mnie to, ze nastepca "przefilozofowanego" (i mojego ulubionego) Ascension bedzie "Harry Potter dla doroslych" uczacy sie czarow (nie magii, czarow!) na tej samej zasadzie co postaci z DragonBall czy innych mangowych papek. Wiekszosc sie ze mna nie zgadza, ale dla mnie to drastyczny downgrade systemu.
Pozdrowka
Dox
P.S. A system "czarow" w Ascension jest tak jasny, ze wrecz przezroczysty, zawiera sie w stwierdzeniu "robisz co chesz". I nie potrzebujesz serca demona, ksiegi czarow, i wykutej na blache "Ody do mlodosci" zeby osiagnac swoj cel.

Wiesz, tak naprawdę to nowe Ascension potrzebne nie jest. Przynajmniej ja nie widzę żadnego powodu aby miało powstać. "Stary" system jest składny i przemyślany i wyszło do niego kilka ciężarówek dodatków. Tak właściwie to wszystko co potrzeba do Maga już jest. Więc nie ma zbytnio dużego sensu odgrzewanie tego samego w nWODzie( który w założeniu ma się znacznie różnić od oWODu). Nowe podejście do Maga jest potrzebne. Napewno trafi do wielu ludzi którym Ascension wogóle nie podeszło,a weterani tacy jak ty zostaną przy starym systemie i wszyscy będą jako tako zadowoleni. I dlatego z zapowiedzianych systemów nWOD to Mag mnie najbardziej insteresuje, bo "Magowie we współczesnym świecie" to rzecz którą da się przedstawić na wiele sposobów. O ile nowy Vampir jest dla mnie odgrzewanych kotletem(Werewolf też, chociaż tutaj już znacznie więcej się zmnieniło), to Awakening wygląda na całkiem nowe podejście do tematu. Gdyby White-Wolf po prostu wziął Ascension i je uprościł to można by się było wściekać. Ale Awakening wygląda na całkiem niezależna gre z zupełnie innym podejsciem swojej tematyki.
Pozatym, dla mnie to w starym Magu było tyle magii co kot napłakał, bardziej przypominało to programowanie rzeczywistości niż czarowanie :)
 
Awatar użytkownika
Teukros
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 475
Rejestracja: pt maja 16, 2003 11:39 am

czw lip 21, 2005 2:16 pm

Widać prostym człowiekiem jestem, bo prawdę pisząc cieszy mnie nowe podejście do Maga; odkrywanie tajemnic przeszłości, magia bardziej "magiczna" niż "magyczna", pozbycie się bagażu pseudofilozoficznego. I nie ma tych idiotycznych akcentów antynaukowych... Nie wiem jeszcze, co z tego wyjdzie, ale patrząc na Requiem i Forsakena, nie sądzę abym się zawiódł.
 
Awatar użytkownika
voidhanger
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: czw lip 07, 2005 2:35 pm

czw lip 21, 2005 3:11 pm

MadMartigan pisze:
bardziej przypominało to programowanie rzeczywistości niż czarowanie


Poza wirtualnymi adeptami i Unią IMO tylko jeśli gracz/MG nie doczytał się zasad 'stylu'.

Teukros pisze:
pozbycie się bagażu pseudofilozoficznego


A czym jest magia jeśli nie właśnie pseudofilozofią? A skoro już o pseudofilozofii mowa - w starym Magu bez większego problemu adaptowało się na potrzeby stylu wszelkie konstrukcje filozoficzne.
Zarówno te mierne, jak i te wybitne.

Teukros pisze:
I nie ma tych idiotycznych akcentów antynaukowych...


:shock: Ja zauważyłem sprzeciw wobec wszelkich przejawów sojuszu entropii ze statyką, w tym też tych obecnych w 'naukowym światopoglądzie' /który, nota bene, sam jest pseudonaukową bzdurą/, a nie wobec samej nauki. BTW: filozofia jest nauką, a przynajmniej w niektórych wydaniach blisko jej do tego. :wink:
 
Awatar użytkownika
Swarog
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 163
Rejestracja: czw lis 27, 2003 8:33 pm

pt lip 22, 2005 9:01 am

Ja jestem coraz bardziej skolowany, im blizej do premiery Awakeninga tym bardzije mam miszane uczucia. Generalnie im wiecej sie o nim dowiaduje tym bardziej jestem niepewny na czym stoje. nMag jet dla mnie coraz wieksza zagadka /i to nie w pozytywnym tego slowa znaczeniu/- pewne pomysly strasznie mi sie podobaja /np wiekszy nacisk polozony na Dume, oddzielna mechanika Rot i Magyii Dynamicznej/ czesc przyprawia mnie o mdlosci /mit zalozycielski, kupowanie Rot za PD, kolorystyka odkladki :razz:/. Jedno jest nadal pewne: kupie Awakeninga kiedy tylko bedzie dostepny na Rebelu, ale czy bede w nigo gral jest kwestia coraz bardziej niepewna.
Z poczatkowego optymizmu ku chlodnemu obiektywizmowi (?).
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

pt lip 22, 2005 9:48 am

Filozofia to nauka. Genezy juz nie pamietam (jest tu troche ludzi, ktorzy z filozofia mieli do czynienia, chocby z racji studiow, to moze nas oswieca), ale w definicji jest to najbardziej podstawowa dziedzina nauki, w ktorej zmiescic mozna wszystkie pozostale. Wiekszosci ludzi kojarzy sie to slowo z popapranymi pogladami Platona, Camusa czy innego Nitsche. Najczesciej zreszta z drobnymi wycinkami ich pogladow, ktore ze wzgledu na swoja specyfike zapisaly sie w historii (idea nadczlowieka Nitschego nie jest z gruntu zla, zla jest ideologia, ktora do niej doklejono na zasadzie swobodnej interpretacji). Problem w tym, iz filozofia to nauka syntetyczna, starajaca sie pojmowac zjawiska calosciowo podczas gdy pozostale dziedziny sa naukami analitycznymi, dzielacymi zjawisko na czesci podstawowe, ktore to dopiero sa przedmiotem badan. Odstaje ona zatem od ogolnego obrazu nauki, w naszym dzisiejszym rozumieniu, i zdaje sie znajdowac poza jej nawiasem.

MadMartigan pisze:
bardziej przypominało to programowanie rzeczywistości niż czarowanie


voidhanger pisze:
Poza wirtualnymi adeptami i Unią IMO tylko jeśli gracz/MG nie doczytał się zasad 'stylu'.


Mad, troche Cie nie rozumiem powiem szczerze. Odkad pamietam jestes "guru" Changelinga, systemu, ktory poza Magiem oferowal najbardziej dynamiczny system magi (nie wspominajac o zbieznosci historii i celu poszczegolnych grup). Teraz zasuwasz glodne kawalki o tym jak to dynamiczny sposob magyi sprowadza sie do "programowania rzeczywistosci" (ochydne okreslenie, technokracja nie stoi Ci przypadkiem nad klawiatura? :)). Nie lapie, to ze istnieje mozliwosc wykonania efektu bez kilkunastu podskokow, wypalenia paczki cygar i zrobienia sobie przekaski z nogi od stolu, Ci przeszkadza? A kto Ci zabrania wykonywac jakis bunkow? Voidhanger ma racje, trzeba siasc i doczytac o stylu magyi. Ja dorzuce, ze trzeba zagrac sobie postacia od poczatku, od momentu kiedy ma Arete 1, a zeby wykonac jakis "wiekszy" efekt (w "", bo jakiz to wiekszy efekt ze sferami na 1 mozna wykonac? ;)) to trzeba ciagac za soba wozek z rekwizytami. Mysle, ze wrazenie dowolnosci w "programowania rzeczywistosci" momentalnie uleci z glowki. Rozumiem, ze godzisz sie (podoba Ci sie) na swiat, ktory jest juz zaprogramowany, w ktorym Maga od czlowieka odroznia tylko to, ze Mag zna kilka ukrytych przyciskow i moze uruchomic procedury, do ktorych normalny czlowiek nie ma dostepu ("Too low access level!!!"), bo do tego sprowadza sie zapieprzanie zaklec z ksiazki. Jednoczesnie mierzi Cie mysl o tworzeniu takich przyciskow wedle uznania (Palpatine, special: Create new force effects at own convenience. Roll 12D :))? Naprawde Mad, gdzies sie gubie, moze zbyt dlugo Cie nie bylo? ;)

voidhanger pisze:
A czym jest magia jeśli nie właśnie pseudofilozofią?

"Magia to sprawianie, ze rzeczy sie zdarzaja/wydarzaja." To jedyna sensowna definicja jaka znam. Pseudofilozofia? Chyba wiem co masz na mysli, ale nie, tak bym jej nie nazwal. Chyba magia jest duzo rozleglejsza znaczeniowo, tak mysle. Zbyt malo w niej "pewnikow" zeby moc ja zamknac w pseudofilozofii. Moze na poziomie pojedynczego Maga, wtedy faktycznie nawet bardziej pseudo, niz filozofia sie robi.
A co do stylu i zrodel, ktore do jego kreacji mozna wykorzystac... Po proznicy gadasz VH. Wystarczy spojrzec na to forum zeby zauwazyc, ze styl okazuje sie kompletnie nieistotny, wystarczy jeden. Jedyny sluszny opisany w podreczniku, ze swoim zestawem czarow itd. Z wypowiedzi ludzi (czesto znanych mi osobiscie od wielu lat, co zwieksza moje zdziwienie), w tematach dotyczacych nWoD, wynika jasno, ze roznorodnosc postrzegana jest przez wiekszosc jako wada wrecz. Cos co zamydla obraz, utrudnia gre, rozwijanie postaci, nie oferuje konkretnych mozliwosci. Zastanawialem sie skad to podejscie i do swoich wnioskow doszedlem, ale to inny temat, na ktory nie mam najmniejszej ochoty teraz gadac.
Pozdrowka
Dox
P.S. O boniu, ale ja gledze. Jeszcze troche to mnie zlapiecie i na czole "OLD SCHOOL" wytatuujecie, albo lepiej "RPGOZAUR, karmic tylko starociami!" :)
 
Awatar użytkownika
voidhanger
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: czw lip 07, 2005 2:35 pm

pt lip 22, 2005 12:08 pm

Ad 'Filozofia a nauka': powiem tylko - filozofia nauki, logika, filozofia analityczna, filozofia języka, koło wiedeńskie.

Dox pisze:
Ja dorzuce, ze trzeba zagrac sobie postacia od poczatku, od momentu kiedy ma Arete 1


Co tu dużo mówić - MNIAM. :)
A potężne efekty na pierwszych kropkach? Pierwsza + Umysł. Mag równocześnie czyta tomik poezji, ogląda film i słucha muzyki, przeżywając wspomagany zaburzeniem przepływu pierwszej 'haj', jakiego nie da żadna rozprowadzana przez syndykat używka.

Dox pisze:
Chyba wiem co masz na mysli, ale nie, tak bym jej nie nazwal


Doxie, w tym zdaniu pisałem o 'magii' w RLu. Długo by tu uzasadniać /za długo/.. Wydumany obraz rzeczywistości, brak jakichkolwiek podstaw dla konstrukcji, mieszanie pojęć, rzetelność bliska zeru. I przede wszystkim: metafizyka oraz przemycanie w swoich teoriach światopoglądu. Na przykładzie bredni gnostyckich czy też naszego ukochanego New Age. Przy czym ostatnio nazywam 'pseudofilozofią' prawie wszystko prócz TL-Ph Wittgensteina.. przejdzie mi.


A okładka nMaga jest blee.
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

pt lip 22, 2005 1:11 pm

voidhanger pisze:
Na przykładzie bredni gnostyckich czy też naszego ukochanego New Age.

Ja tam New Age nie kocham, ani odrobine. Calkowicie do mnie nie trafia ich pieprzenie. Za to gnoza to nie zadne brednie, tylko studium zaawansowanych urojen. Najbardziej lubie gnoze augustynska, a do slatego, ze sam Swiety August musial byc niezle zakreconym gosciem, typowa esencja poszukujaca. Musial byc skoro skonczyl jako biskup zwalczajacy wyznawcow swoich wlasnych teorii :)
Pozdrowka
Dox
P.S. A przy Sferach i Arete na 1 to za dlugo sobie nawet taki Mag nie posiedzi, ani nie podtrzyma efektu, chyba, ze rozpedzi sie z rytualem. Inaczej to moze sobie co najwyzej niezlego kopa poprawiajacego nastroj na reszte dnia zafundowac :)
P.S.1. Kiedys (calkiem niedawno w sumie) gralem takiego gostka (mial Arete 2 a Sfery nei wyszly poza 1), ktory uzywal opisanej pzez Ciebie techniki (do podanych sfer dorzucal jeszcze Czas), bo musial. Mial taka przypadlosc (dziure w glowie), ze jesli tego nie zrobil to nie byl w stanie poradzic sobie z uporzadkowaniem wlasnych mysli i zasadniczo odplywal w Marzenia. Mail tez kilka innych problemow ze soba, ale z tymi po prostu nic nie robil, jemu nie przeszkadzaly :) Oj, chetnie bym jeszcze poszalal Marvinem, najlepsza chyba postac jaka przyszlo mi odgrywac, chyba po prostu swietnie ja czuje.
 
Awatar użytkownika
voidhanger
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: czw lip 07, 2005 2:35 pm

pt lip 22, 2005 1:45 pm

"nasze ukochane New Age" - nie miałem na myśli nic więcej, jak tylko obiegową opinię o Magu. W przypadku nMaga może i słuszną. Era Wodnika, Atlantyda, Modern Sorcery.. yuck. Poczekam, zobaczę.

Dox pisze:
Swiety August musial byc niezle zakreconym gosciem, typowa esencja poszukujaca

:D

Co do wspomnianego przeze mnie rytuału :wink: i przykładu Twojej postaci - krótko, żeby nie zmienić tego tematu w wymianę efektów, postaci, czy rozwiązań: ukradłeś mi pomysł! Cholerna prekognicja :x

Hmm, starego Maga mam w rękach od paru miesięcy, prowadzę ledwie od kilku tygodni, a już wychodzę na "RPGozaura".

I tym optymistycznym akcentem..
 
Weaver
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: czw lip 22, 2004 4:11 pm

pt lip 22, 2005 10:13 pm

Prekognicja jest na 2 kropce :) Na 1 to przepiękne wręcz "czucie czasu". A połączcie to sobie z korespondencją i siłami jeszcze, albo życie dodajcie...hmm...hmm....jak ja kocham nadmiar informacji rozsadzający mózg.... :) A tak swoja drogą, to ktoś mi podawał swoiste "combo" efektu z wykorzystaniem wszystkich sfer na 1 poziomie :)
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

pn lip 25, 2005 11:41 am

Weaver pisze:
A tak swoja drogą, to ktoś mi podawał swoiste "combo" efektu z wykorzystaniem wszystkich sfer na 1 poziomie

To sie jakos nazywa, zmysl magyczny czy jakos tak. Posiadaja to (poza Magami) niektore byty umbralne, oraz te spoza horyzontu. Sa jakies takie istoty Zingrulunghurr (nigdy tego nie zapamietam, a Fedor bedzie sie nabijal), ktore maja to na pewno. Jest to wbrew pozorom niesamowicie silny zestaw. Po pierwsze dlatego, ze Mag automatycznie wie czy i jaka magya dziala w okolicy. Po drugie dlatego, ze kazda sfere moze w bezposredni sposob kontrowac. O ilosci efektow jakie mozna uzyskac nie ma co gadac, bo jest tak samo nieskonczona jak przy wszystkich sferach na pieciu kropach... i to wlasnie w Magu (nie mylic z Antlatydami :)) jest piekne.
Pozdrowka
Dox
P.S.
Weaver pisze:
Prekognicja jest na 2 kropce

Zgadza sie, ale i tak VH swietnie przycelowal, bo postac, o ktorej mowilem, jest Kultysta Ekstazy i troszke pozniej Czas jej podskoczyl (bez pytania mnie o zdanie tak swoja droga, decyzja MG :))
 
Awatar użytkownika
Fedor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: śr gru 29, 2004 6:38 pm

wt sie 02, 2005 8:07 am

Buahahaha :razz:

To Zigg'rauglurr, oczywiście 8)

Koniec offtopu.

Okładka pasuje do nowej edycji, ale technicznie nie jest najszczególniej zrobiona - ot niezłe zdjęcie, podkręcone kolorki i nałożony na to negatyw dymu. Pracuję w branży, więc widziałem mucho lepsze rzeczy. Poza tym - po prostu mi się nie podoba. Podobnie z wewnętrznymi wyklejkami (jeśli będą takie same jak w introductory scenario).
 
Awatar użytkownika
Swarog
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 163
Rejestracja: czw lis 27, 2003 8:33 pm

sob sie 27, 2005 2:59 pm

I nadszedl czas... Juz niedlugo opadnie niepewnosci, zdania jeszcze bardziej sie podziela! "Mage the Awakening" pojawil sie juz w ofercie Rebela, a WW zacznie go rozsylac od Poniedzialku!
 
Awatar użytkownika
Swarog
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 163
Rejestracja: czw lis 27, 2003 8:33 pm

wt wrz 06, 2005 8:02 pm

Mam! Przyszedl! Dostalem go w moje chciwe lapska! Wydany przeslicznie, mimo pewnej "biedy" graficznej w porownaniu do Wampira czy Wilka prezentuje sie nadwyraz gustownie.
A co do zawartosci to jeszcze sie nie wypowiem... Ale Doxie jzu mozesz marudzic- okolo 100 stron poswiecono na Roty :razz: .

Napisze wiecej jak przeczytam calosc.
 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

wt wrz 06, 2005 9:08 pm

Nie żebym się licytował, czy coś... ale tez już mam :-)

Zaraz sobie z herbatką siądę i poczytam...
 
Awatar użytkownika
wild beast
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 785
Rejestracja: czw wrz 25, 2003 3:58 pm

śr wrz 07, 2005 8:10 am

Teraz, jak książki dotarły pod strzechy( ew. na dyski kompów) zadam nurtujące wsztstkich pytania: Co sądzicie o nowym systemie magii? Jak bardzo podoba wam się koncepcja Atlantydy? I , w końcu, wykonanie Rot?
 
Awatar użytkownika
Swarog
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 163
Rejestracja: czw lis 27, 2003 8:33 pm

śr wrz 07, 2005 9:14 am

wild beast pisze:
Teraz, jak książki dotarły pod strzechy( ew. na dyski kompów)

Jesli na dyski kompow to rozumiem ze przez DriveThruRPG.com . Bo jesli inaczej to lepiej mi sie tu nie pokazuj :papieros: .
 
Awatar użytkownika
wild beast
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 785
Rejestracja: czw wrz 25, 2003 3:58 pm

śr wrz 07, 2005 9:30 am

Oczywiście, że przez DriveThruRPG.com! O co ty mnie podejrzewasz? :razz: Bez znaczenia na żródło (leglne), chciałbym wiedzieć co sądzicie o nMage'u.
 
Awatar użytkownika
Sting
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3287
Rejestracja: czw lip 29, 2004 7:27 pm

śr wrz 07, 2005 10:10 am

Wypowiem się we wtorek jak dojdzie do mnie podręcznik (ehh jest on już co prawda w Rebelu, ale nie dotarł do nich jeszcze podręcznik do Młotka więc muszę czekać :x ).
 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

czw wrz 08, 2005 10:36 am

Siedzę nad nMagiem drugi dzień i wciąż nie mogę sobie wyrobić opinii. Na razie jeszcze nie przegryzłem się przez te 400 stron. Naładowane toto informacjami po brzegi. Edytorsko bardzo ładne, choć od strony graficznej zachwyca mniej niż wilkołak.
Po weekendzie napiszę coś więcej :-)
 
Awatar użytkownika
Teukros
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 475
Rejestracja: pt maja 16, 2003 11:39 am

czw wrz 08, 2005 11:12 am

No i jest. Pozwólcie że podzielę się swoimi wrażeniami...
Zaraz na samym początku doznałem ataku zdumienia, gdy zobaczyłem bogactwo nowej mgicznej terminologii. Kilkadziesiąt nowych pojęć - tego nie było ani w Wampirze, ani w Wilkołaku.
Koncepcja Atlantydy i historia magów pozostawiła mnie raczej obojętnym. Podobnie jak w innych systemach nWoDu, konflikt został mocno wygładzony. W przeciwieństwie do Technokracji, Exarchowie są całkowicie niedsotępni - można co najwyżej zwalczać ich ziemskich sługusów.
Arcana - właściwie nie widzę większych zmian w porównaniu ze starą edycją. Entropia została rozbita na Los i Śmierć - dla mnie zmiana bez znaczenia, to połącznie nigdy mi nie przeszkadzało. Niestety, nie poprawiono wspózależności pomiędzy Czasem a Entropią (obecnie Losem i Śmiercią) - te arkana nadal nakładają się na siebie, a Czas nadal jest niejsny.
Niezbyt podobają się mi zasady dotyczące Mądrości (Moralności magów). Właściwie każde działanie, wykonane pośrednio lub bezpośrednio przy pomocy magii, a będące wbrew woli innej osoby jest "grzechem". Wg obecnych zasad, zadanie jakichkolwiek obrażeń (nawet powierzchownych) przy pomocy magii jest wykroczeniem porównywalnym z zabojstwem w afekcie (i nie, nie da się tu nic naciągnąć - tak dosłownie pisze w podręczniku). Wygląda na to, że w nowym Magu magia nie jest zwykłym narzędziem, ale świadomą siłą, o przekonaniach wybitnie pacyfistycznych (nawet użycie magii w obronie własnej może skutkować spadkiem Mądrości).
Ucieszą się miłośnicy Tremerów - zostali oni wprowadzeni jako "Dziedzictwo" (Legacy), czyli grupa magów związana taką samą wiedzą i praktyką. Niestety, są jednocześnie całkowicie niegrywalni - Tremerzy pożerają ludzkie dusze, co jest najgorszym wykroczeniem przeciw Mądrości. Można domyślać się, że znakomita większość Tremerów to bełkocący szaleńcy z Moralnością na poziomie 0 do 2.
Ogólnie rzecz biorąc, nowy Mag raczej mnie nie zauroczył. Jest skomplikowany, miejscami niejasny, co gorsza - trudno w nim używać magii. Z nowych systemów za najlepszy uważam Wampira - Mag zachwycający nie jest.
 
Awatar użytkownika
Sting
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3287
Rejestracja: czw lip 29, 2004 7:27 pm

czw wrz 08, 2005 1:03 pm

A mi się podoba, że go zagmatwali. Magia bardziej pacyfistyczna? Cool. Wreszcie będzie dorobiona konkretnie jakaś filozofia.
 
Awatar użytkownika
Teukros
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 475
Rejestracja: pt maja 16, 2003 11:39 am

czw wrz 08, 2005 2:31 pm

To nie jest filozofia, a przynajmniej ja nie nazwałbym tego filozofią. To po prostu... obiektywnie instniejące zasady (zmieniasz komuś magią kolor oczu, i już spada moralność...).
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 12

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości