Zrodzony z fantastyki

 
Fingal
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: pt maja 27, 2005 1:24 pm

Gallóglach w PC...

wt wrz 13, 2005 1:29 am

Ano właśnie - oto propozycja dla tych, którzy kierują Poza Czasem bardziej w stronę czasów wczesnośredniowiecznych niż późnorzymskich.
Cóż więc to jest, ten gallóglach (czy też gallowglass w wersji angielskiej)?
Jest to historycznie patrząc najmita-cudzoziemiec, znajdujący zatrudnienie w Irlandii, przeważnie o pochodzeniu germańskim bądź saskim, choć i brytowie bywali. Cudzoziemiec taki, zamiast występować w roli najeźdźcy, jest raczej sprzymierzeńcem, choć nie tak zdradliwym jak zwyczajny najemnik. Przeważnie gallóglach byli wyrzutkami swojego społeczeństwa, szukającymi schronienia u gaelów, w zamian za swój kunszt bojowy. Warto dodać, iż ta klasa społeczna przyczyniła się do wielu zwycięstw Irlandczyków. Gallóglach szybko zaczęli przejmować zwyczaje swych nowych rodaków, a sami wnieśli do kultury celtyckiej takie innowacje, jak kolczugi, stożkowate hełmy z kolczymi nakarczkami, wreszcie sławny claimh mor (claymore, dosłownie "wielki miecz"), z którego w późniejszych wiekach wyewoluował szkocki miecz klanowy.

Zajmę się teraz sposobem umieszczenia tej klasy w PC:

Po pierwsze, gallóglach nie jest wybrańcem w znaczeniu takim, jak inni bohaterowie. Owszem, jeżeli trafił do drużyny, to znaczy, że jest wybrańcem bogini, nie nosi jednak torca, często może wierzyć w inne bóstwa. Dostaje też tyle punktów na rozdzielenie do atrybutów, ile wynosi suma bazowych wartości dla przeciętnego członka plemienia. Podwyższa cechy tak, jak inny bohater. Nie może korzystać z bonusów za pory roku.

Oto kilka zalet i wad, które może wybrać:
zalety:
-dziedzictwo 6 - wolno mu wybrać jeden z następujących przedmiotów za darmo - claimh mor, sparth (połączenie topora z piką), koszulkę kolczą lub hełm z nakarczkiem i nosalem.
-potomek gallóglach 8 - ten wojownik urodził się już na ziemi Danu, chodź rodzice nie byli z Plemion. Może wybrać sobie imię gaelickie, dostaje torc, może wybierać drogi i pory roku
wady:
-obce imię (obowiązkowe) - bohater ma obco brzmiące imię, co wielokrotnie powoduje kłopoty, szczególnie bardom opiewającym jego czyny.
-pogardzany 5- gallowglass pochodzi z narodu, który ludność Danu ma w pogardzie - testy na charyzmę są trudniejsze o 2
-naleciałości - bohater posługuje się gaelickim, jednak ma dziwną wymowę, a czasem przenosi na ten język dziwne idiomy ze starego języka - testy gadaniny, uwodzenia, opowieści itd. o 1 trudniejsze

Dodatkowo choć gallóglach może wybierać umiejętności dróg, standardowo jest wojownikiem, a inne drogi są dla niego niedostępne.
nie musi wybierać klanu, zamiast tego może wybrać podobną ilość umiejętności co w klanach i mieć je w nagrodę na 1.
Nie posiada błogosławieństw, w zamian dostaje jednak więcej punktów (dwa razy tyle co gael) na początku. Później jednak rozwija wszystko normalnie, a średnia PD w jego przypadku nie ulega podwojeniu jak punkty początkowe.

Kwestię sparth pozostawiam Wam. Mam nadzieję, że ktoś skusi się na grę takim bohaterem, ale podejrzewam, że wielu będzie niezadowolonych z takiego rozwiązania. Na zakończenie chciałbym przestrzec, że tworzenie cudzoziemca rzymianina, Zakonnika, słowianina czy też zapalonego wikinga mija się z celem i może popsuć zabawę, zaś cudzoziemski charakter należy traktować subtelnie (poza powyższymi wadami) i nie przesadzać z egzotyką.
 
Awatar użytkownika
Teukros
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 475
Rejestracja: pt maja 16, 2003 11:39 am

wt wrz 13, 2005 2:02 pm

Pomysł nie jest zły, ale wymaga dopracowania do świata "Poza Czasem". Gallowglass - tak jak go przedstawiłeś - zupełnie do tego świata nie pasuje. Zauważ, że pomijając Zakon Wieczności, Lud Danu jest kompletnie odizolowany od "reszty świata". Instytucja najemnika - obcokrajowca implikuje bogate kontakty między Ludem Danu a zamorskimi krainami, czyli coś, co w "Poza Czasem" po prostu nie istnieje.

Ponizej prezentuję alternatywne, a pasujące do "Poza Czasem" wizje najemników.

1) gallowglass to uchodźcy z Avalonu. Są bez klanu, bez rodziny, bez ziemi - mają jednak honor i nie traktuje się ich jako wyrzutków. Muszą jednak z czegoś żyć, a że twardzi to ludzie, większość wybrała wojaczkę.

2) gallowglass to mieszańcy. Potomkowie dwóch szczepów, w żadnym nie akceptowani. Bez szans na władzę i majątek w swoich klanach, wybierają drogę "honorowych najemników".

Zbędnym wydaje mi się tworzenie nowych zasad tworzenia ww. postaci. Wystarczy dodać trochę więcej ekwipunku, np. stosując Twoją zaletę "dziedzictwo".
 
Hajdamaka

wt wrz 13, 2005 2:09 pm

A mi sie podoba, moze nie do gry, ale fajnie jest poczytac cos takiego na tym forum. Dzieki za takie "historyczne" watki !!!

PS: Moze jak pokombinuje to da sie i do gry wcisnac... ale poki co i tak nie mam z kim grac i dlugo chyba nie bede mial.
 
Awatar użytkownika
Wojewoda
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 902
Rejestracja: wt paź 28, 2003 9:21 pm

wt wrz 13, 2005 3:10 pm

Pomysł bardzo dobry, zgadzam się jednak z poprawką Teukrosa. W Poza Czasem temat wszelkich istot pochodzących spoza Krainy Danu jest dosyć... delikatny? Dobry jest z kolei pomysł aby byli oni uchodźcami z Avalonu.
 
Fingal
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: pt maja 27, 2005 1:24 pm

wt wrz 13, 2005 5:46 pm

poprawka jak najbardziej słuszna, jednak przypominam, że w moich kampaniach potraktowałem historycznie sprawę ludu Danu - zatem zna on resztę swiata, choć porządny gael powinien siedzieć ich zdaniem na wyspie. W przypadku, gdy gracze wolą zostać w izolacji, najlepszym pomysłem są uchodźcy z Avalonu. Mieszanka międzyplemienna nie wchodzi w grę, jako że urokiem gallowglass była próba adaptacji w kulturze gaelickiej - mieszaniec chcąc niechcąc już zna tamtejszą kulturę.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości