Ano właśnie - oto propozycja dla tych, którzy kierują Poza Czasem bardziej w stronę czasów wczesnośredniowiecznych niż późnorzymskich.
Cóż więc to jest, ten gallóglach (czy też gallowglass w wersji angielskiej)?
Jest to historycznie patrząc najmita-cudzoziemiec, znajdujący zatrudnienie w Irlandii, przeważnie o pochodzeniu germańskim bądź saskim, choć i brytowie bywali. Cudzoziemiec taki, zamiast występować w roli najeźdźcy, jest raczej sprzymierzeńcem, choć nie tak zdradliwym jak zwyczajny najemnik. Przeważnie gallóglach byli wyrzutkami swojego społeczeństwa, szukającymi schronienia u gaelów, w zamian za swój kunszt bojowy. Warto dodać, iż ta klasa społeczna przyczyniła się do wielu zwycięstw Irlandczyków. Gallóglach szybko zaczęli przejmować zwyczaje swych nowych rodaków, a sami wnieśli do kultury celtyckiej takie innowacje, jak kolczugi, stożkowate hełmy z kolczymi nakarczkami, wreszcie sławny claimh mor (claymore, dosłownie "wielki miecz"), z którego w późniejszych wiekach wyewoluował szkocki miecz klanowy.
Zajmę się teraz sposobem umieszczenia tej klasy w PC:
Po pierwsze, gallóglach nie jest wybrańcem w znaczeniu takim, jak inni bohaterowie. Owszem, jeżeli trafił do drużyny, to znaczy, że jest wybrańcem bogini, nie nosi jednak torca, często może wierzyć w inne bóstwa. Dostaje też tyle punktów na rozdzielenie do atrybutów, ile wynosi suma bazowych wartości dla przeciętnego członka plemienia. Podwyższa cechy tak, jak inny bohater. Nie może korzystać z bonusów za pory roku.
Oto kilka zalet i wad, które może wybrać:
zalety:
-dziedzictwo 6 - wolno mu wybrać jeden z następujących przedmiotów za darmo - claimh mor, sparth (połączenie topora z piką), koszulkę kolczą lub hełm z nakarczkiem i nosalem.
-potomek gallóglach 8 - ten wojownik urodził się już na ziemi Danu, chodź rodzice nie byli z Plemion. Może wybrać sobie imię gaelickie, dostaje torc, może wybierać drogi i pory roku
wady:
-obce imię (obowiązkowe) - bohater ma obco brzmiące imię, co wielokrotnie powoduje kłopoty, szczególnie bardom opiewającym jego czyny.
-pogardzany 5- gallowglass pochodzi z narodu, który ludność Danu ma w pogardzie - testy na charyzmę są trudniejsze o 2
-naleciałości - bohater posługuje się gaelickim, jednak ma dziwną wymowę, a czasem przenosi na ten język dziwne idiomy ze starego języka - testy gadaniny, uwodzenia, opowieści itd. o 1 trudniejsze
Dodatkowo choć gallóglach może wybierać umiejętności dróg, standardowo jest wojownikiem, a inne drogi są dla niego niedostępne.
nie musi wybierać klanu, zamiast tego może wybrać podobną ilość umiejętności co w klanach i mieć je w nagrodę na 1.
Nie posiada błogosławieństw, w zamian dostaje jednak więcej punktów (dwa razy tyle co gael) na początku. Później jednak rozwija wszystko normalnie, a średnia PD w jego przypadku nie ulega podwojeniu jak punkty początkowe.
Kwestię sparth pozostawiam Wam. Mam nadzieję, że ktoś skusi się na grę takim bohaterem, ale podejrzewam, że wielu będzie niezadowolonych z takiego rozwiązania. Na zakończenie chciałbym przestrzec, że tworzenie cudzoziemca rzymianina, Zakonnika, słowianina czy też zapalonego wikinga mija się z celem i może popsuć zabawę, zaś cudzoziemski charakter należy traktować subtelnie (poza powyższymi wadami) i nie przesadzać z egzotyką.