Zrodzony z fantastyki

 
guthalak
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: sob maja 15, 2004 3:38 pm

Pojutrze

sob maja 15, 2004 3:56 pm

Można by sie wybrac na ten film jedynie dlatego że tworzyli go twórcy Dnia Niepodległości. I to chyba jedyny powód :papieros: Ale póki sie nie zobaczy to czy można coś o nim mówić????
 
Awatar użytkownika
Simbul
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pt lut 06, 2004 1:19 pm

pn maja 17, 2004 8:02 am

trailery robią wrażenie...
 
Awatar użytkownika
M.K.
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 316
Rejestracja: sob maja 01, 2004 10:16 pm

czw maja 27, 2004 10:21 pm

jeszcze filmu nie oglądałem, ale najprawdopodobniej na bardziej podatnych widzów najprawdopodobniej wpłynie w tak duży sposób, że zostaną obrońcami zieleni. :hahaha: Będą sie bać o przyrodę i tego że nastąpić może koniec świata.
 
Awatar użytkownika
Kozmoor
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 346
Rejestracja: wt mar 09, 2004 1:33 am

Re: POJUTRZE

pt maja 28, 2004 3:53 am

guthalak pisze:
Można by sie wybrac na ten film jedynie dlatego że tworzyli go twórcy Dnia Niepodległości.

a to jest raczej okoliczność obciążająca...
 
Awatar użytkownika
Blaze
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 54
Rejestracja: śr mar 24, 2004 3:48 pm

pt maja 28, 2004 9:27 am

Ale przynajmniej wiemy czego się spodziewać po reżyserze. Słyszałem od znajomej, która była na pokazie prasowym, że film obraża jej inteligencję. Więcej - że każdy człowiek z technicznym wykształceniem parokrotnie może na nim się załamać :wink: . I że Quaid wszystko gra wytrzeszczem (oczu) :mrgreen: Pojde, z odpowiednim nastawieniem. I pewnie będę się dobrze bawić jak nie będę myśleć. :)

Blaze
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

pt maja 28, 2004 10:05 pm

Byłam (oczywiście). Niestety, z niewykształconym technicznie Pierre'em, więc jemu inteligencję obraziło tylko poprowadzenie postaci.
A film częściowo inspirowany jest ksiażką "the coming global superstorm", którą mam zamiar przeczytać. Biorąc pod uwagę to, że lato ma być najzimniejsze od dawna, a mrówki od trzech tygodni kopią kopce jak krety i wciągają w nie zapasy, ja idę szukać formularzy o wize do Australii ;)
 
Awatar użytkownika
Kozmoor
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 346
Rejestracja: wt mar 09, 2004 1:33 am

sob maja 29, 2004 1:52 am

A ja się nieźle uchichałem z jednej perpektywy.Dnia dzisiejdzego w jakimś programie informacyjnym usłyszałem tezę,iż film powstał na zlecenie sztabu wyborczego oponenta Busha w przyszłych wyborach prezydenckich (ja tego pana Kerryego osobiście nazywam Mr.Keczup.)
W filmie ponoć powiedziane jest, iz cała katastrofa spowodowana jest tym, iż USA w osobie Dżi Dablju Busha nie podpisała tzw. "porozumienia z Kioto".
Zawsze twierdziłem, panowie i panie,że grunt to mieć w zyciu dobrą teorię spisku ;) ;) ;)
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

sob maja 29, 2004 8:53 am

Poczatek fajny, potem kilka efekciarskich scen, ktore robia wrazenie (tornado - a wlasciwie kilka ich sztuk - w LA), tsunami zalewajace (albo to byla zwykla duza fala:-)) NY i zdjecia swiata pokrytego sniegiem. Na koniec ludzie walcza o przetrwanie i zaczyna sie ziewanie. Amerykancki patos, dretwe gadki, tandetny heroizm. Musi przezyc jakis czarny, zeby bylo poprawnie politycznie, a takze pies. Super. Niby malo jedzenia, ale piesek cacy i jeszcze go nakarmimy. Co za bzdura.

Nie wiem, czy to spoiler, ale moze przez kogos zostac za takiego uznany, wiec niech nastepnego zdania ne czyta. Co oczywiscie musi przetrwac? Tak, statua wolnosci nawet nie drgnie i stoi przez caly film!
 
Awatar użytkownika
Linka
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 581
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 4:42 pm

sob maja 29, 2004 9:24 am

Nie mogę powiedzieć, że sie nudziłam na filmie. Jednak zawsze spodziewam się, że wyjdę z kina zmieniona, film poruszy mnie tak, że nie bedę czuła zimna w autobusie i nie zauważę pana kontrolera. A "Pojutrze" jest płaskie. Heroizm na siłę, morał na siłę. Zakończenie jakby za szybko zrobione, żeby przypadkiem film nie był tak długio jak "Troja". Swoją drogą, czego ja się spodziewałam po filmie rozrywkowym? :?

W kwestii efektów specjalnych to były momenty, żeby się pobać. Wielka fala zmiatająca miasto z powierzchni robiła wrażenie. Za to wilki były okropne :razz:
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

sob maja 29, 2004 1:10 pm

Nie wiem, jak Wy, ale po trzech dniach siedzenia w takim cholernym zimnie zeżarłabym tego psa z łapami i ogonem :D
 
Awatar użytkownika
garfields
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: ndz kwie 25, 2004 10:06 pm

sob maja 29, 2004 3:57 pm

Proponuje teraz wypisać wszytkie głupoty jakie w tym filmie zostały ukazane.

Tak jak kiedyś Marek Oramus ogłosił konkurs w NF o to kto zauważył większa nieścisłość w niezwykle debilnym filmie pt. Dzień Niepodległości tegoż reżysera :D. :spoko:
 
Awatar użytkownika
Władysław Tandej
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 86
Rejestracja: pn lut 09, 2004 10:56 pm

sob maja 29, 2004 4:50 pm

Ten film jest filmem katastroficznym dosłownie! Osobiście od filmów tego typu oczekuję rozrywki we wszelkiej postaci, jednak "Pojutrze" jest dziełem tragicznyn!

Można powiedzieć, że sceny tornad w LA, zalewania NYC, wszelkie efekty robią wrażenie, ale w XXI wieku dla filmu to już za mało. Szczególnie, gdy gra aktorów, dialogi pozostawiają bardzo wiele do życzenia.
Wiem, że nie powinno się oceniać, gdy się czegoś nie obejrzało/przeczytało/etc., ale tego filmu nie polecam nikomu, nawet największemu wrogowi.

Głupoty z filmu.
1) Lekarka (matka Sama) zostaje w szpitalu z chorym na raka dzieckiem(herozim godny naśladowania). Pod koniec filmu nic już w mieście nie działa, temperatura minus 100, a tu niespodziewanie w szpitalu zjawia się człowiek, który mówi: "Czy ktoś tu wzywał karetkę?".
2) Temperatura -100 st. C pojawia się nagle i równie szybko znika.

I dużo, dużo więcej...

Pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

sob maja 29, 2004 6:00 pm

Hyhy, poszukałam w Sieci tej książki. Napisało ja dwóch facetów, specjalistów od - uwaga - niewytłumaczalnych fenomenów i zjawisk paranormalnych.
Teraz już wiem, czego, a właściwie kogo, mi w tym filmie brakowało. Pary dzielnych agentów FBI.
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

czw cze 10, 2004 11:28 pm

W filmie są naprawde świetne efekty specjalne.I na tym sie kończą plusy, bo sens całego filmu jest do bani i przesycony amerykanizmem. Kataklizm sięga cały świat, ale tylko ameryka w tym filmie cierpi ( of course jeśli sie myśli o filmie tworzonym z myślą o amerykanach ). Te takie momenty ukazujące upadek tego co amerykańskie, znaczy sie kochana statua wolności nie wiem ile razy pokazywana, czy flaga amerykańska jak zamarzała, no co za bidnie wzruszające momenty. Kolejna rzecz gdy gościu spadał, miałem wrażenie deja vu, jakbym to gdzieś widział <hmmm>. Aha "Granice wyrzymałości" , dosłownie zerżnięte, człowiek od razu wiedział jak obcinał line z saniami, że za chwile znowu pójdzie nóż w ruch. O happy andzie nie wspomne :/, hollywoodzkie jak diabli. Gra aktorów też niezbyt mnie przekonała, jedynie muza jeszcze nie była zła, co jednak nie znaczy że była dobra, ot średnia, ani nie gryzła w uszy, ani nie zachwycała. O gościuwce co czytając pierwszy raz książke o chorobach, bez problemu zjarzyła objawy i lek jaki jest potrzebny, też było genialne ( Boże daj nam takich lekarzy po studiach w Polskich szpitalach <marzyciel>, zresztą znalezienie lekartwa tak szybko także było git . Swoją drogą ostatnio czytałem o dziecku mającym posocznice ( nie wiem czy to dobrze napisałem), to bez szpitala, ani rusz. W filmie oczywiśćie szpital był zbędny. To samo wlki które za pierwszym razem wyczuły zbliżające się niebezpieczeństwo, za drugim razem nie załapały kiedy temperatura drastycznie spadała . No i oczywiście ostatni motyw, czyli niejakie "zlodowacenie". W filmie trwało ono ledwie kilka dni!!!!
No, mnie się to wydaje wyjątkowym badziewiem, chciałbym zauważyć żę poprzednia epoka lodowcowa która zaczęła się 110tys. lat temu,a skończyła niecałe 11tys., swój czas zlodowacenia miała w okresie 20 lat.
Zaiste warte przemyślenia . A co było powodem owego zlodowacenia,ano to że orbita naszej kochanej Ziemie nie zawsze jest niemal kołowa. Czyli odległość od Słońca jest zmienna, dokładnie rożnica wynosi od 147 milionów do 152 milionów kilometrów. Ale co 100 tys. lat zmienia się ona w elipsoidalną i różnica między obydwoma ciałami niebieskimi wynosi 18 milionów kilometrów, jest to wystarczająca zmiana, ażeby wywołać poważne zmiany klimatyczne. Oczywiście istnieje drugi motyw, czyli wpływ człowieka na środowisko. O tym mówią w filmie, jednak robią to tak niejasno, że w sumie nie wiadomo jak to się w końcu stało, ot takie naukowe pieprzenie jak w bajce "Dexter" . Dla tępych amerykanów którzy sądzą że Polska lez w afryce ( większość ankietowanych uczniów w szkole amerykańskiej tak stwierdziło), film możę być ciekawy i pouczający, ja jednak idąc na film do kina oczekuję że film będzie wykonany bardzo dobrze nie tylko pod względem efektów specjalnych, ale i że będzie miał też porządną treść. Jak dla mnie jest to film w stylu "Jądro Ziemi". tylko że tamten mi się ciut bardziej podobał. Pozdro

PS. W ostanim czasie czasie miały miejce mini zlodowacenia, kto z was mi powie kiedy miały miejsce i jak do tego doszło? <hmmm>

Dopisane: Bym zapomniał, były jeszcze momenty pokazane jak zamarzało Empire state building i jak tornado rozwala napis "Hollywood" , jedynie brakowało zapypanego białego domu, z kolekcji "To co amerykańskie"
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

pn cze 21, 2004 7:41 pm

Szybciej było by chyba wymienić te momenty filmu w których nie padł żaden byk.
Chyba tylko nazwy sie zgadzały :]

Mnie najbardziej rozbawił statek o wyporności bóg wie ilu tysiecy ton płynący po 3 m wody a do tego zatrzymujący sie bo uderzył w autobus.
 
Awatar użytkownika
Wojteq
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1934
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:00 am

pn cze 21, 2004 8:03 pm

No no no!!
Tylko mi tutaj nie przywoływać "Jądra ziemi"!! Ten film to dobiero był straszny. Był tak bezsensowny, że aż urządziliśmy sobie powtórkę z niego i oglądaliśmy jak przednią komedie...

A "Pojutrze" rzeczywiście ssie na całej linii, ale przynajmniej nie było za bardzo rozbudowanego wątku miłosnego... (I chwała Najwyższemu)... :-)
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

pn cze 21, 2004 10:27 pm

Jak to nie było? Mieliśmy tam nawet trójkącik ;) Dla mnie jądro Ziemi było lepsze że tam więcej zginęło :) Po za tym gościu z magnesami na rękach, jak kasował twardziele było fajne :). Pojutrze było dla mnie trochę większym badziewiem.
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

wt cze 22, 2004 11:58 am

"Jądro.." oglądaliśmy je z Maltaladriel w sylwestra i zdecydowanie oba filmy są tak samo kiepskie
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

wt cze 22, 2004 5:21 pm

To jest tak:
Kobiety lubią filmy o miłości i zdradzie, a mężczyźni o masowej, szybkiej śmierci :mrgreen: :razz: .
Pomimo to, i tak ten film nie za bardzo mi się podobał.
Po pierwsze ze względu na patriotyczne scenki, a po drugie dlatego, że był typowo holiłudzki (nie wiem jak się pisze hollywood). :( :razz:
 
Awatar użytkownika
Malta
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 323
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 12:08 pm

wt cze 22, 2004 5:46 pm

A przepraszam Elek - ja też lubie filmy o zagładize. np. dobre kino wojenne.
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

wt cze 22, 2004 8:13 pm

Z biologicznego punktu widzenia:
Jesteś facetem(powinien być gdzieś tu złoty :mrgreen: )!!!
Taka jest prawda i innej prawdy nie ma. :wink:
.
..
...
A pojutrzee i tak było do bani. :)
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

sob cze 26, 2004 2:11 am

Moja kobieta nie jest facetem (biologicznie) o czy przekonałem sie nie raz. Ale fakt lubi filmy wojenne. ( ja to mam szczęscie co :razz: )

Ale jak napisałeś nie zmienia to faktu że pojutrze był do bani.
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

sob cze 26, 2004 10:03 am

No dobra, dobra są pewne odstępstwa od tej teorii :mrgreen:, ale w większość przypadków działa :D .
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

sob cze 26, 2004 10:15 am

niewątpie :wink: , ale ja uwielbiam te odstępstwa. :mrgreen:
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

sob cze 26, 2004 1:49 pm

The Core ---> http://www.intuitor.com/moviephysics/core.html

Intuitor pisze:
This movie is so bad we finally had to force ourselves to quit writing and post the review.


Mimo wszystko, TDAT stawiam wyżej od tego badziewia. Różnica jest taka , jak między dnem a mułem :P

Ponieważ jednak temat jest o pojutrzu, napiszę, co sądzę o pojutrzu. Widziałem film na wielkim ekranie. Przypominało to pastę z "Twistera" i "Dnia Zagłady" podaną w standardowym wafelku hollywoodzkiej produkcji, czyli: ojciec odzyskuje szacunek syna, syn uzyskuje szacunek ojca, nikt nie wierzy w rewolucyjną teorię naukowca, łysi generałowie pochylają się nad stołem i pytają go "Co mamy zrobić?"

Film nie jest tragiczny. Moze po prostu mnie bawią takie klimaty, bo mam czarne poczucie hmoru? Inna sprawa, że filmu nie dało się wziąć całkiem na poważnie. No bo jak tu zachowac powagę, gdy szef służby meteorologicznej LA dowiaduje się o tornadzie ostatni (to trochę jak z ekonomistami i recesją) , a Meksyk zamyka granice przed imigrantami z USA (faktycznie, koniec swiata). Scena na dachu galerii zerżnięta z "Vertical Limit"

Ale oglądało sie nieźle. Filmowi przyznałbym średniej ważonej mocne dostateczny z plusem. A w kategoriach szczegółowych:
Film katastroficzny: widowiskowy
Zgodnosc naukowa: przynajmniej pozorna
Wilki: groźne! (canis dirus)

Jak na Rolanda Emmericha, uważam, że facet wspiął sie na wyżyny po jakiś tam "Dniach Niepodległosci" czy "Dniach Zagłady" :P A poza tym lubie patrzc na zagłądę USA :P

A tak zupełnie powaznie, to czekam na sequel.
 
Awatar użytkownika
Malta
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 323
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 12:08 pm

sob cze 26, 2004 5:53 pm

Elek:>.
Nie jestem mężczyzną. Jestm po prostu ekstraordyneryjnie ekstraordyneryjna. :wink:
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

sob cze 26, 2004 11:24 pm

Nie ma to jak wsadzić post z treścia w srodek prywaty :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

ndz cze 27, 2004 12:17 am

O przepraszam, "Jądro ziemi" ma zaletę, której nie ma "Pojutrze", mianowicie Aarona Eckharta. Jake Gyllenhaal nie jest nawet w połowie tak seksowny. A poza tym jak on się pojawia na ekranie, to ja się automatycznie rozglądam za królikiem. Co mi przypomina, żeby nowy temat postawić.....
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

ndz cze 27, 2004 1:41 am

JoAnna pisze:
O przepraszam, "Jądro ziemi" ma zaletę, której nie ma "Pojutrze", mianowicie Aarona Eckharta. Jake Gyllenhaal nie jest nawet w połowie tak seksowny


Wybacz, JoAnno, ale ten argument do mnie wyjątkowo nie trafia (: A najseksowniejszy w tym sezonie i tak jest Kot w Butach :P
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

ndz cze 27, 2004 8:58 pm

O to fakt kot jest seksi, a fetyszyści są zachwyceni tymi jego bucikami :p

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości