lepiej tlumaczyc serwisy typu seriws wotc czy "olains eberron journal"
Jasne - ale my wolimy nie Eberron lub materiały ogólne, tylko Planescape. I wiemy, że to sporo zajmuje, wymaga czasu, zapału i cięzkiej pracy. To główne powody, dla których nikt jeszcze tego nie zrobił.
fausta
Blink - sugeruję Ci jednak stosować wielkie litery. Unikniemy nieporozumień i niechcianych waśni...
Arcykapłan już wspominał - plany były, ale jakoś nie wyszły poza sam cień sprawy. Projekty grupowe mają to do siebie, że muszą być nadzorowane przez kogoś obeznanego z tematem, umiejącego dobrze tłumaczyć, mającego pewien plan, a przy tym niezwykłą cierpliwość, mnóstwo wolnego czasu, zapału i siłę koercyjnego przebicia, coby pogonić wszystkich leni do roboty. Przekonałem się już, że zwykłe <kop>niaki nie wystarczają. Nie, nic nikomu ze wtajemniczonych nie sugeruję
i nie mają oni nic do domyślania się.
Wszystko rozbija się o wspomnianą barierę - braknie czasu, chęci, a i łatwe, lekkie i przyjemne wcale to nie jest. Co innego tłumaczyć sobie samemu i kojarzyć pojęcia itd., co innego przekładać dosłownie, przepisywać to i nadawać temu taką postać końcową, by jak najmniej traciła względem oryginału. Pozostaje znacznie lepsze wyjście: skoro Planewalker.com to fansite (chociaż "oficjalny"), możemy robić to samo. Na stronie jest dział Planescape - niezbyt rozbudowany, ale jednak. Przyczyna prozaiczna - jednak trzeba się zajmować też wszystkim innym, a i chętnych mało. Żeby nie wspominać o tym, że czasem od spisania artykułu do zamieszczenia go na stronie mija trochę czasu... Jeśli ktoś ma chęć, czas, zamiłowanie i pomysły, zapraszamy - możecie kierować na adresy moje i Fausta swoje, już opracowane, propozycje w formie artykułów powiązanych z Planescape. Ważne jest to, by nie stanowiły zwyczajnego powielenia już istniejących i ogólnodostępnych (lub przeciwnie, chronionych prawami autorskimi) materiałów - choć tłumaczenia za zgodą autora oryginalnego tekstu też nie stanowią problemu. To w zasadzie tyle jeśli chodzi o ogłoszenie - jeszcze jedno: nie musicie się ograniczać do prac pisemnych. Autorskie grafiki również mogą okazać się dobrym pomysłem - czy to jako baza do założenia czegoś w rodzaju niewielkiej galerii, czy też jako ilustracje do artykułów. Wszystko zależy od ich jakości i staranności.