Polska w WoDzie

Skała · wt lip 15, 2003 10:39 pm

Wiem, że wiele osób prowadzi w Polsce. Wiele grup ma swoją oficjalną wizję polskiego Świata Mroku. Chętnie bym poznał Wasze pomysły na ten temat. Podejrzewam, że różnic będzie wiele - na rozkładzie sił poczynając, poprzez liczebność róznych supernaturalnych, na "najważniejszych" miastach kończąc.
I tu od razu uwaga. Moim zdaniem, wbrew tendencji white wolfa, niepowinniśmy dzielić kraju na mista. W stanach to wychodzi bardziej naturalnie. Myślę jednak, że Polskę nalezy traktować jako całość.

Garnek · śr lip 16, 2003 8:49 am

Obecnie gramy w Londynie, ale wczesniej przez dobrych parę lat graliśmy na Śląsku. Cały obszar był jedną Domeną, w której każde z większych miast miało swojego zwierzchnika. Książe rezydował w Bytomiu.
Domena była w pewnym sensie spolaryzowana: powierzchnią od wieków rządzili Ventrue, oprócz nich wśród Starszych był jeden Toreador i Brujah (bardziej filozof niż awanturnik). Wśród poddanych przeważali brujahowie, młodsi ventrue, jakiś toreador (tak dla smaczku) i kilku gangreli których ze wschodu przygnała tu wojna. Do tego jeden zbór Tremerów.
Oprócz "oficjalnej" domeny istniało coś na kształt jej lustrzanego odbicia - podziemne księstwo nosferatów. Kanały, kopalnie, sztolnie, piwnice - olbrzymia sieć korytarzy rozciągnięta pod całym Śląskiem. Jakkolwiek nie mówiliby o tym Starsi, był to obszar zupełnie poza kontrolą Księcia. Owszem, nosferaci oficjalnie uznawali jego zwierznictwo, ale stosunki góry i dołu przypominały bardziej małżeństwo z rozsądku. Chyba większość na górze obawiała się, że jeśli nosferaci chcieliby, mogliby przejąć władzę. W plotkach, gdzieś na dnie labiryntu korytarzy żyje bardzo stary nosferat i pociąga on za więcej sznurków niż się zdaje.

Odszedłem trochę od "oficjalnego" przelicznika: 1 wampir na 100 tys ludzi i szacowałem liczbę Spokrewnionych w Domenie na 30-40.

Tak to z grubsza wyglądało u mnie.

Wrzos · czw lip 17, 2003 3:00 pm

Koncepcja Śląska nawet niezła, ale niestety zapomniałeś, a może po prostu nie miałeś dostępu do odpowiednich źródeł jak to często ze ŚM bywa, o klanie Tzimische (jeśli źle napisałem to przepraszam, nigdy nie mogę zapamiętać prawidłowej pisowni).
To przecież Klan Smoka od niezliczonych pokoleń śmiertelnych wpływał, ba nawet rządził, na terenie obecnej Polski.
Ja zabieram się za prowadzenie ŚM w realiach Polski Pierwszych Piastów i trochę kombinowałem pod tym kontem i wychodzi mi, że klan ten zaczął odgrywać decydującą rolę na tym obszarze po upadku państwa Hunów, które okupowało tereny na wschód od Łaby do ok. VI w n.e.

Jeśli chodzi o istotę "topic'u", to z pewnością osoby, związane niegdyś z prowadzeniem Polskiego Elizjum Świata Mroku, mogą podzielić się wieloma, sprawdzonymi w toku gry, koncepcjami zaludnienia Polski przez istoty nadnaturalne.

Wrzos

Garnek · czw lip 17, 2003 3:12 pm

Artur Stańczyk pisze:
Koncepcja Śląska nawet niezła, ale niestety zapomniałeś, a może po prostu nie miałeś dostępu do odpowiednich źródeł jak to często ze ŚM bywa, o klanie Tzimische (jeśli źle napisałem to przepraszam, nigdy nie mogę zapamiętać prawidłowej pisowni).
To przecież Klan Smoka od niezliczonych pokoleń śmiertelnych wpływał, ba nawet rządził, na terenie obecnej Polski.

Bynajmniej nie jest to przeoczenie, ale świadoma decyzja. Śląsk przez długi czas pozostawał na tyle poza państwem polskim, że uznałem, że wpływy jakie mieli tutaj Tzimisce w czasach pogańskich z czasem przejęli Ventrowie - czescy i niemieccy. Po powstraniu Sabatu sytuacja wyklarowała się zupełnie - starsi Tzimisce wyginęli, albo zbiegli w tereny mniej ucywilizowane, a Śląsk objęła w posiadanie Camarilla.
Czyli, w pewnym skrócie i upraszczając - to teren nie polskich Tzimisców/Gangreli ale niemieckich i czeskich Ventrów i Toreadorów.

Wrzos · czw lip 17, 2003 5:13 pm

Spokx. Masz rację, zwracam honor. :lol:

Szczerze mówiąc nigdy nie zastanawiałem się nad rolą Śląska w całościowym obrazie sytuacji geo-polityczno-nadnaturalnej świata i Polski

jak widzę pora to zmienić.

Wrzos

sehl · czw lip 17, 2003 10:50 pm

nie ma wprawdzie prawa zabierac głos w tym wątku, ale spytam..

co z prowadzeniem we współczesnym realich a'propos integracji europejksiej..? ( :razz:

}

i to nie jest głupie pytanie!

neishin · śr lip 23, 2003 9:14 pm

od razu mowie - znam wlasciwie tylko podstawki (Wampir, Wilk, Demon, Rodzina Wschodu) oraz ogolne przeslania linii, reszte modeluje jak misie spodoba - w koncu chodzi o to, zeby dobrze sie bawic, a nie byc w zgodzie z wszystkimi dwustoma dodatkami do kazdej linii:>

Prowadze w Krakowie, Miescie stu i jednego kościola.
Krakowiem zawiaduje Camarilla, natomiast Nowa Huta to juz zupelnie winna bajka (Sabat wita). NH jest idealna dla Sabatu (zainteresowanych zapraszam na priv). Trwa (a przynajmniej trwal) impas.
nowoscia jest to, ze na Wawelu nie rezyduja Tremerzy (wydaje mi sie to troche oklepane, teraz urzeduja w Colgium Maius). Sam Wawel jest miejscem dla Spokrewnionych przekletym - mieszka tam cos, co ich nieznosi i dluzszy pobyt tam konczy sie zazwyczaj nieszczesliwie.

A teraz wlasnie czesc wampirow z Camarilli zaginela bez sladu, Sabat wyniuchal co i jak no i zaczyna sie wojna.

Z innych nadnaturali pojawily sie wilki (kilka gnatozujow oraz dzieci gaji za miastem - prowadza osrodek jezdzecki), osamotniony, ale za to poezny, Kuej Jin (wampir wschodu)

Z powodu wakacji gracze utkneli w martwym punkcie - nie dosc, ze wyjezdzaja, to prowadzenie Mrocznego (:>) systemu w 30 stopniowym upale mija sie z celem.

sehl · śr lip 23, 2003 11:22 pm

to jakas konkretna stadnina (swoszowice, nielepice)..?

czy może nie..?

pytanie z serii poza tematem i w ogóle.....

neishin · pt lip 25, 2003 4:12 pm

hm, az mi glupio, ale nawet nie wiem o czy mowisz:>

ja z Katowic jestem i staram sie prowadzic w centrum, okolice rynku, Kazimierz... w koncu gracze maja nikla szanse sie tam pojawic - jak juz to moga porozmawiac z gnatozujami pod Oczkiem lub pod Bagatela:>

cale szczescie, ze am w druznynie Katowiczan i tylko od czasu do czasu pojawia sie ktos z Krakowa na sesji:>

sehl · sob lip 26, 2003 1:27 am

nie, sory.. pytanie było troche bezsensu..

Wrzos · ndz sie 03, 2003 1:54 pm

selard pisze:
co z prowadzeniem we współczesnym realich a'propos integracji europejksiej..?

Trochę to przemyślałem i mam zamiar odpowiedzieć na to niegłupie pytanie. Niestety wyszedł mi spory referacik zapraszam więc do nowego wątku poświęconego UE w ŚM.

Wrzos

faerun · śr sie 06, 2003 5:37 pm

Jesteście za Unią Europejską?

Skała · śr sie 06, 2003 11:49 pm

faerun, to nie jest temat na tą listę.

Michał 'Orgi' Organiściak · czw sie 07, 2003 9:11 am

Własnie w rzdio walneli tekstem iż w stanach planuje się zatrzymanie programu wykorzystywania Jastrzębi do walki z gołebiami bo jeden Jastrząb Skasował psa rasy Chiwawa (CZIŁAŁA - nie wiem jak sie pisze) i jest to kolejny powód bym przeniósł swoją grupe Magów Z USA chociażby do Polski. Mieli jedną przygodę w Polsce - ale świetnie sią bawili traktując naszą rzeczywistośc jako odrębną, tajemniczą i niezrozumiałą kulture. Już ich chyba tam nie zaciągnę.

A jak powinna wyglądac Polska w Świecie mroku?? myślę - że aby stworzyć coś ciekawego trzeba by usiąśc i spróbować odtworzyć wydarzenia Historyczne, powpinać postacie z Historii w realia WoD i zobaczyć co z tego wyjdzie.

Powiem tylko tyle - jednym z najpotężniejszych Technokratów był Mikołaj Kopernik - Twórca nie tylko teori Heliocentrycznej ale i kilku praw ekonomicznych orac SIC!!! KANAPKI Z MASŁEM

Już nawet na tej jednej postaci da się wybudowac całkiem sęsowny feagment WoD-u

Derbeth · pn sie 18, 2003 11:17 am

Prowadzę kampanię w Magu umiejscowioną w Warszawie i po części w Krakowie. Przyjąłem założenie, że Polska jest krajem dość zaściankowym, więc nie będzie przebywało w niej wielu Przebudzonych. Technokracja zadomawiła się mocno w Warszawie, wkraczając na nieznany wcześniej teren (nie licząc infiltracji wszechobecnego Nowego Światowego Porządku). Większość Technokratów pochodzi więc z zagranicy (jako przedstawiciele zagranicznych koncernów) albo jest młodymi rekrutami z Polski. Oprócz korporacji Hi-tech i finansowych (w końcu to stolica, więc musi być Syndykat) można ich znaleźć również w policji - zarówno na niskich stanowiskach (gdy potrzebna jest "grupa interwencyjna"), jak i wyższych (gdy trzeba tuszować jakąś wpadkę) - to oczywiście poletko NŚP. Poza Warszawą Technokratów jest niewiele - głównie w największych miastach (3-4 miasta wojewódzkie), gdyż Unia nie czuje się pewnie na nowym terenie i nie ma właściwie po co angażować się tak głęboko (nie przyjmuję w mojej wizji Świata Mroku Technokracji jako wszechpotężnej, wszystkowiedzącej i wszechobecnej).

Natomiast Tradycje są mocno osłabione. Ścigani w czasach komunizmu przez NŚP nie mieli możliwości bliskiego kontaktowania się z resztą świata. Część magów wyemigrowała (doszła przecież mocna zmiana paradygmatu na arcytechnokratyczny i racjonalistyczny w czasach komunizmu, o czym nie należy zapominać). U mnie koncentrują się w Warszawie (Niebiański Chór, Kultyści Ekstazy, paru Wirtualnych Adeptów i Opustoszali) oraz w Krakowie (skupieni wokół Uniwesytetu Jagiellońskiego Hermetycy) oraz na prowincji (Verbena oraz pomniejsze Cechy). Generalnie Magowie Tradycji są u mnie skupieni w małych grupkach, rozbici i szukający odnowy po latach prześladowań.

Michał 'Orgi' Organiściak · wt sie 19, 2003 9:18 am

Raz kiedyś prowadziłem Kampanie z NIezwyciężoną potężną technokracją - Troszki to przypominało walke graczy z wiatrakami - nawet moja sympatia ustawiała się po ich stronie jak zwykle po stronie slabszych. Jednak taki ciężki - paranoiczny wręcz świat - to było coś trudnego do przyjęcia. Teraz świat jest bardziej wyważony - i ciekawszy do grania. NIe prowadzę w Polsce pewnie z powodu własnego lenistwa - bo dostałem bardzo fajnie opisane amerykańskie miasto z gotowymi pomysłami na przygody. Jednak jako iż nie byłem w USA świat ten jest jakąś mieszaniną mojego i graczy wyobrażenia o tym swiecie.

Co do Uni Europejskiej - to jest to w moim odczuciu pomysł Technokracji - zacietranie różnic tłumienie konfliktów niesienie krajom Porządku i Statyki....

I teraz na koniec pytanie z cyklu tych - które zazwyczaj gęsto zaścielają moje sesje

Uważam - iż Integracja europejska to dobre zjawisko
Moi gracze też tak uważają

Ich postracie - gdyby zyły w Europie - tez by tak pewnie myslały

No dobra ale skoro Integracja Europejska jest czymś dobrym i jednocześnie niesionym przez Technokracje - to jak powinni zachowac się magowie - którzy uważaja - iż jest to wybór dobry - ale proponowany przez wroga.....

:evil:

sehl · wt sie 19, 2003 1:13 pm

..upichcić coś własnego..? dla przeciwwagi i zachowania status quo..?

Michał 'Orgi' Organiściak · śr sie 20, 2003 10:11 am

Pewnie - ale tworzenie nowej - nawet w jakims tylko stopniu prszeciwstawnej ideii to kolejny konflikt...

A tak z zupełnie innej beczki - czy ktoś w ogóle ma jakieś notatki, zapiski, przemyslenia itp odnośnie Polski w WoDzie, moze by utworzyć jakąś baze pomysłów i umiescić ją u nas w Poltrerze?? jak to mówią w jednosci i kupie siła - takie gotowce mogły by wszystkim pomóc

MIKK · śr sie 20, 2003 9:13 pm

Orgi nie uprzedzaj faktów :mrgreen:

. Od dawna myślimy nad formułą takiego projektu, ale...

1) obecnie jesteśmy zajęci sprawa Furii i Kłakonu

2) Trzeba obmyślić formułę, pewne ramy które pozwoliły by z jednej strony na jak największą dowolność pomysłów a z drugiej na pewną konsekwęcję która pozwoliła by stworzyć spójna wizję.

no to tyle jakies pomysły w związku z tym???

Ra-V · śr sie 20, 2003 10:19 pm

Główny pomysł to takie zalecenie by trzymać umiar, a nie, że w każdej zapadłej dziurze będzie po x jakichśłaków, sześciu Gurahli dla zapewnienia bezpieczeństwa, kilkunastu nieśmiertelnych i ze 3 mumie do pełni szczęścia.

Skała · czw sie 21, 2003 3:23 pm

Pod tym względem, dla wielu możemy okazać się zbyt oszczędni! Uchylę rąbka tajemnicy i choć projekt jest w fazie gorących dyskusji, ja optuję za tym, żeby Caerny były w Polsce 3 (słownie trzy)!
Więc jak widzisz Ra-V nie ma strachu

Orgi, a myślisz, że po co założyłem ten temat

żeby nakraść pomysłów

MIKK · sob sie 23, 2003 2:58 am

Umiar to jedna sprawa.

Dla mnie równie ważne jest doprowadzenie do wspólnej spójnej wizji. Takiej w której każdy by cos fajnego dla siebie odnalazł. Problem polega na tym ze im dłużej dyskutuje z różnymi ludźmi tym bardziej dochodzę do wniosku ze często różnice pojawiają się na poziomie elementarnego rozumienia i interpretacji świata. Dlatego do tego projektu przygotowujemy sie od dawna :spoko:

Mam nadzieje że będzie fajno :razz:

Ra-V · sob sie 23, 2003 4:56 pm

Od dawna, na zeszłym Dracoolu był taki jeden młody co wyskoczył z pomysłem ale ci starzy co współpracowali wtedy z Portalem nie palili się zbytnio do pisania artykułów.
:wink:

MIKK · sob sie 23, 2003 5:09 pm

A tam a co tem młody moze wiedziec :mrgreen:

Ra-V · sob sie 23, 2003 5:14 pm

Gdzie wysłać zamachowców. :spoko:

Skała · sob sie 23, 2003 9:42 pm

Ale on był strasznie młody, jak on do tych starszych per pan mówił, to jak oni go mogli poważnie traktować

A tak serio, pomysł był dobry, jest dobry, a właśnie tak długo zabieramy się do jego realizacji!
Traktujemy to naprawde poważnie :spoko:

Ra-V · sob sie 23, 2003 10:44 pm

Ja nie słyszałem jak on per pan się do nich zwracał, za to widziałem ich zdziwione miny jak im powiedział, że nie może legalnie napojów orzeźwiających w restauracji nabyć. (Zresztą obiadu też mu nie chcieli sprzedać :hahaha:

)

JoAnna · pn wrz 15, 2003 4:29 am

Skała, a niby czemu trzy Caerny? Słyszałeś przecież o czymś takim jak rytuał Tworzenia Caernu? Wiesz, jako zwolennik Tubylców Betonu (nazwy tej będę bronił do krwiej ostatniej i niech sobie Alex mówi, co chce:) uważam, że na każdym dachu wieżowca można taki caern (moc 1-2) stworzyć. Na każdym blokowisku niemal...Niby czemu trzy, skoro w okręgu Nowego Jorku jest ich pięć?
Ach, ten polski kompleks niższośći...
Jak dla mnie, to w samej Wawie ze dwa.
Caern to nie musi być nie wiadomo co, skoro może być nawet w Central Parku (ponoć nikt, kto choć raz tam był, w życiu nie uwierzyłby, że może tam się mieścić jakikolwiek Caern-tak uważa Lutek

. Puszcza Białowieska może cała być Caernem, nie? Na Śląsku same Żmijowiska, oczywiście, ale też jakiś Caern Gnatożujski by się znalazł.A Tatry to pies? Mazury? Nie przymierzając, Wilkopolska?
Krótko mówiąc, czemu trzy?

----------------------------------------

Aha, a powyższe pisałem ja, czyli Pierre, żeby nie było.

Szczur · pn wrz 15, 2003 9:57 am

Tu bym się zgodził. Polska jest w dużo lepszym stanie środowiska naturalnego niż te głupie Stany :razz:

więc logiczne że Caernów powinno być więcej. No i oprócz tego przecież słowianie mają dłuuuższą historię, więc skoro oni stawiają 5 Caernów po miastach to w Polsce na logikę powinno być znacznie więcej po lasach.
Co najwyżej opuszczonych/zapomnianych/nieużywanych (i tylko pilnowanych żeby ktoś niewłaściwy z nich nie skorzystał)

MIKK · pn wrz 15, 2003 11:26 am

Polska jest w dużo lepszym stanie środowiska naturalnego niż te głupie Stany

O nie tu się nie zgodzę. W europie generalnie jest dużo mniej zwierząt niż w głupich stanach. :mrgreen:

i mniej terenów zielonych.

Pierre - Z rytuałem stawiania caernu to nie jest tak prosto. przeciez do tego potrzebne jest specjalne miejsce konkretny duch i tak dalej.

Poza tym ten okręg Nowy Jork to tak naprawdę Stan Nowy Jork który jest obszarem zbliżony do Polski

Aha i jeszcze jedno pamiętajcie że chcemy stworzyć spójny obraz polski więc poza caernami będą jeszcze Freecholdy, Gleny, Nody, Haunty i inne mistyczne miejsca. Dlatego nie można przesadzać.

Polska w WoDzie

Polska w WoDzie

tre

Umiar

Kto jest online