ODRZUCENI
„Co poczniecie, jeśli okaże się, że Boga nie ma?
Co zrobicie, gdy nie ma piekła, ani nie ma nieba?
Co zrobicie, jeśli okaże się, że żywot cały
To jedyne, co Ty dostałeś i co ja dostałem?”
-Kult „Nie żyję ponad stan”
Jesteście sługami fałszywych bogów. Spętani mocą prastarej przysięgi, nadającej wam obowiązek wyznawania istot bez wątpienia potężnych, jednak niegodnych nazwania bóstwami, wpadliście w sidła śmiertelności. Twierdzicie, że posiadanie nieśmiertelnej duszy jest tego warte? Ja twierdzę, że wizja spędzenia wieczności na służbie swemu patronowi, dla którego niejeden człowiek zmarnował ziemskie życie, jest niczym innym, jak wizją piekła.
Nazywają nas różnie – przeklęci, bezduszni, odrzuceni. Śmiertelni traktują nas jak pomioty czartów, uważają za sprzedawczyków, marnujących święty dar w zamian za wieczne życie. Gdziekolwiek ujawnimy swoją obecność, stajemy się celem nienawiści. Nie wiem, co jest jej powodem – przykazanie bogów, mówiące o obowiązku krzywdzenia tych, którzy mieli na tyle dumy i odwagi, by nie ugiąć przed nimi karku, czy też zwykła zazdrość, gniew z powodu posiadania „daru”, zamieniającego myślącą istotę w niewolnika?
Wiedza na temat naszego istnienia nie jest wiedzą powszechną. Choć jest nas wielu, mimo, iż w niemal każdym mieście posiadamy swoje enklawy, dokładamy wielkich starań, by nasza obecność pozostała tajemnicą. Gniew, strach, nienawiść – oto, z czym najczęściej spotykamy w kontaktach z innymi rasami. Lepiej, byśmy w oczach ich przedstawicieli pozostali ludźmi.
Charakterystyka
Osobowość: Spośród wszystkich istot inteligentnych, jedynie ci, którzy zaprzedali swoje dusze oraz przeklęci czują prawdziwy strach przed śmiercią. Początkowo jawiący się jako coś niemożliwego do zaistnienia, dotykającego ludzi dookoła, lecz nie ich samych, posiadających dar wiecznej młodości, z czasem staje się obsesją, mogącą zniszczyć wszelką chęć życia i rozwoju lub zahartować umysł bezdusznego, czyniąc z niego twierdzę przeciw lękom.
Przeklętych można z grubsza podzielić na dwie grupy: tych, którzy sprostali wizji ostatecznej śmierci i tych, którzy porzucają normalne życie, chcąc zabezpieczyć się przed kresem życia, zapewnić sobie wieczność istnienia. Pierwsi są niezwykle praktyczni – parają się najróżniejszymi, często niebezpiecznymi, zawodami. Wyznają przekonanie, że skoro ich życia mają się kiedyś zakończyć, lepiej korzystać z nich, póki jest czas. Sądzą, że najgorsze, co może ich spotkać na łożu śmierci to myśl o tym, że nic nie osiągnęli, że nie zostanie po nich żaden ślad. Przedstawiciele drugiej grupy tak naprawdę cały czas są martwi. Wegetują, nierzadko kierując się ku mrocznym formom magii, poszukując sposobu na przedłużenie życia, nie zdając sobie sprawy z tego, że wcale z niego nie korzystają. To oni, opętani przez demony i diabły, sprawiają, że przeklęci są często postrzegani jako ludzie źli – składając czartom krwawe ofiary i pomagając w osiągnięciu przez nich swych celów.
Opis fizyczny: Przeklęci w niczym nie różnią się od zwykłych ludzi. Setki lat temu, w czasach starożytnych, nim wyrzekli się bożego daru, byli uznawani za przedstawicieli przeróżnych ludzkich narodów. Dziś uznaje się ich za oddzielny gatunek nie tylko ze względu na odrzucenie patronatu bogów, ale również czas życia. Wszyscy bezduszni wyglądają na młodych, w pełni sił. Nic dziwnego, ponieważ proces starzenia się zatrzymuje się u przedstawicieli tej rasy w momencie uzyskania dojrzałości, co zazwyczaj ma miejsce w wieku 25-30 lat. Bezdusznych różni od ludzi jeszcze jedna cecha – dzieci mogą mieć jedynie z przedstawicielami swojej rasy (w sensie innych przeklętych, ze śmiertelnymi ludźmi nie mogą mieć potomstwa).
Relacje: Przedstawiciele niemal wszystkich ras traktują odrzuconych z olbrzymią nieufnością, często również z wrogością. Mimo świadomości dokonania świadomego wyboru, mimo argumentów, choć w części wyjaśniających ich czyn, nazywają bezdusznych przeklętymi, traktując podobnie do trędowatych lub chorych na inną, śmiertelną chorobę. Jedynie jednostki bardziej tolerancyjne lub niezbyt religijne odnoszą się do bezdusznych normalnie, traktując ich tak samo, jak traktują zwykłych ludzi.
Charakter: Wbrew pozorom, większość przedstawicieli tej rasy woli prawo od chaosu i preferuje czynienie dobra ponad złem. Bezduszni szczycą się tym, że chęć życia w zgodzie z własnym sumieniem, nie szkodzenie innym, pomoc potrzebującym i niszczenie zła wypływa z ich wychowania i wolnej woli a nie strachem o los po śmierci, jaki dotyka wielu spośród śmiertelnych. Poszanowanie prawa wynika z wychowania, przekonań, jakie wpajają im od maleńkości rodzice. Dzięki ich olbrzymiej wiedzy i doświadczeniu, nierzadko rozciągającym się na wieki, są w stanie przewidzieć lepsze i gorsze drogi rozwoju społeczeństwa – większość za najlepszą uznaje organizację państwa prawa, którego obywatele cieszyć się będą ściśle określonymi prawami i obowiązkami, za których złamanie lub porzucenie czekać będzie surowa kara.
Krainy Bezdusznych: Nie ma w świecie materialnym skrawka ziemi, który przeklęci mogliby nazwać swoją ojczyzną. Wywodzą się z różnych kultur, za swoje ojczyzny uważają miejsca, w którym się urodzili i w których przyszło im żyć. Osoby znające ich pochodzenie często uważają ich za obcych, dlatego przeklęci bardzo rzadko ujawniają swą prawdziwą naturę (niektórzy uczęszczają nawet na nabożeństwa, nie chcąc wzbudzić podejrzeń co do swoich przekonań na temat bóstw i wiary weń).
Religia: Wiara dla bezdusznych jest martwym słowem. Mówi się, że wkrótce po stworzeniu świata przedstawiciele ras inteligentnych nie posiadali dusz, byli jedynie najsprytniejszymi ze zwierząt. Nastał dzień, kiedy cały panteon bóstw ukazał się w świecie materialnym, żądając hołdu. W zamian za oddanie zawartego w ciele danej istoty pierwiastek nieśmiertelności, chroniący przed starzeniem się i śmiercią oraz oddawanie czci bóstwom jako najpotężniejszym bytom we wieloświecie, obiecali przekazać wielki dar, jakim była w pełni nieśmiertelna dusza. Większość ras przystała na tą propozycję – bardziej ze strachu o los ich umysłów w czasie, gdy ciało zostanie zniszczone, niż chęci posiadania boskich patronów. Znaleźli się jednak pośród ludzkiego plemienia tacy, którzy wyśmiali ofertę bogów, nazywając ją oszustwem i złodziejstwem. Twierdzili, że pierwiastek boskości zawarty jest w ciele każdej myślącej istoty, zaś pozbywając się go straci się prawdziwą nieśmiertelność, wzmacniając bogów. Rację mieli jedynie w części – bogowie znacznie urośli w siłę po tym, jak większość za swe nieśmiertelne iskry, mylili się jednak w kwestii tego, jaką moc zachowali. Zachowali wieczną młodość, nie oznaczała ona jednak nieśmiertelności. Umysł odrzuconego, który umrze, zostaje unicestwiony na wieki.
Język: Bezduszni, żyjąc pośród ludzi, nigdy nie mieli okazji wytworzyć specyficznego dla ich rasy języka. Posługują się mową istot myślących zamieszkujących te same tereny, co oni. Wielu z przeklętych przejawia talent do nauki obcych języków, jednak bardzo rzadko starają się poznać inne, niż lokalne dialekty poszczególnych regionów. Większość uważa, że opanowanie mowy sług bogów jest jedynie marnotrawieniem czasu.
Imiona: Gdy umysł bezdusznego zanurzy się w otchłań niebytu, jedynym, co po nim pozostanie, będzie imię i czyny, które ludzie będą z owym mianem kojarzyć. Nic więc dziwnego, że niemal każdy przeklęty dba o to, by na jego imieniu nie znalazła się żadna rysa, by reputacja pozostała nieskazitelnie czystą – przynajmniej taka, jaką sobie życzy bezduszny. Przedstawiciele tej rasy nigdy nie stosują przydomków, nigdy nie zmieniają nadanego po urodzinach miana. Jeśli jakieś czyny wymagałyby działania w tajemnicy znaczy to dla nich, że są to czyny niegodne bezdusznego.
Imiona mężczyzn: Adorian, Anasztaz, Denes, Endre, Geza, Kalman, Kristof, Lazar, Sandor, Tiborc.
Imiona kobiet: Aliz, Bianka, Dora, Edina, Eszti, Ildi, Jolanka, Kata, Mari, Rozsa.
Poszukiwacze przygód: Poszukiwanie przygód wpisane jest w duszę tych spośród bezdusznych, którzy pragną by ich imiona przetrwały wieki. Pragnienie wsławienia się, dokonania ważnego odkrycia lub unicestwienia wielkiego zagrożenia prowadzi ich w świat, sprawia, że zapominają o strachu. Odrzuceni są nieco nieobliczalni, zdarza się, że podejmują niepotrzebne ryzyko – mają jednak świadomość takich zachowań, dlatego, nie chcąc narażać swoich towarzyszy, rzadko obejmują przywództwo nad drużynami awanturników.
Wybierają te spośród klas, które są najbardziej elastyczne, wszechstronne – za takie uważają również czarowników. Z oczywistych powodów nigdy nie zostają przedstawicielami klas, posiadających dostęp do magii objawień.
CECHY RASOWE ODRZUCONYCH
-Ludzka krew: na potrzeby mechaniki gry (wymagań stawianych przez atuty, klasy prestiżowe, itp.) przeklęci powinny być traktowani jako przedstawiciele rasy ludzkiej.
-Niepodatność na magię objawień (zn): odrzucając propozycję bóstw, bezduszni wyłączyli się spoza domeny ich wpływów, uodparniając się w ten sposób na wszelkie formy magii objawień. Bezduszny posiada odporność na wszelkie zaklęcia, zdolności czaropodobne oraz inne efekty opierające się na magii objawień. Nie może korzystać z przedmiotów wykorzystujących ten rodzaj magii, z wyjątkiem tych, które nie oddziałują bezpośrednio na przeklętego.
-Brak duszy: wyrzekając się swej duszy, przeklęci zachowali iskrę nieśmiertelności, jednocześnie tracąc szansę na wiecznie żywą duszę. Odrzuconego nie obowiązują kary do atrybutów związanych z wiekiem, zyskują jednak premie związane ze starzeniem się. Są niepodatni na wszelkie efekty związane z oddziaływaniem na duszę (np. zaklęcie Pochwycenie duszy). Nie mogą zostać przywróceni do życia za pomocą jakiejkolwiek magii (zarówno śmiertelną, jak i pochodzącą od bogów).
-Średni rozmiar: jako stworzenia średnie, odrzuceni nie mają żadnych specjalnych premii czy kar w związku ze swymi rozmiarami.
-Bazowa szybkość odrzuconego to 9 metrów.
-Automatyczne języki: wspólny. Języki premiowe: dowolne (poza językami sekretnymi). Bezduszni zamieszkują każdy region świata, co umożliwia im poznawanie różnych języków.
-Zabronione klasy: druid, kapłan, paladyn, tropiciel. Odmawiając przyjęcia daru bogów, bezduszni odcięli sobie możliwość opanowania magii objawień, tym samym tracąc dostęp do klas potrafiących nią manipulować. Odrzucony nigdy nie może zdobyć poziomu w jednej z wymienionych klas, jak również innych klas (w tym prestiżowych), pozwalających na zdobycie poziomu czarownika magii objawień.
-Ulubiona klasa: każda. Gdy określasz, czy wieloklasowy bezduszny otrzymuje kary do PD, nie liczy się najwyższa poziomem klasa (patrz PD dla postaci wieloklasowych, strona 56 w Podręczniku Gracza).
Uwagi autora
Na potrzeby tworzenia bezdusznych przyjąłem istniejące w wielu settingach założenie, iż magia objawień, niezależnie od klasy czarownika, pochodzi od bóstw – stąd wyłączenie klas druida oraz tropiciela z dostępnych dla przeklętego. Mistrz gry umieszczający akcję kampanii w świecie, w którym moce posiadane przez te klasy pochodzą od Natury mogą zdecydować na ograniczenie niepodatności na magię objawień do efektów tworzonych z boskiego źródła – modyfikacja ta nie powinna zmienić potęgi rasy (m.in. z powodu braku możliwości wskrzeszenia przeklętego).
Opisana w części fabularnej historia mówiąca o ugodzie między bóstwami a istotami śmiertelnymi może okazać się jedynie legendą. Za źródło niezwykłej długowieczności, odporności na magię oraz braku możliwości wskrzeszenia można przyjąć pakt z pozawymiarową istotą (lub czartem), przekazującą te dary w zamian za dusze przeklętych, klątwa, jaką zesłały na rasę bóstwa lub specyficzny, nieznany ogółowi śmiertelnych opiekun bezdusznych, uniemożliwiający im powrót do świata materialnego po śmierci.