Kiedyś, dawno temu na jednym z chaotycznych planów, potężny szary slaad wykuł miecz o potężnej mocy. Jednak uważał on, że broń wciąż jest słaba i ciągle próbował obdarzyć ją nowymi mocami, aż w końcu przekroczył granicę-skumulowana moc wyrwała się z pod kontroli i zniszczyła czarownika. Sama broń stała się uosobieniem chaosu-nikt i nic nie mogło jej w pełni kontrolować, a jej moce często zawodziły, kiedy byly potrzebne. Na plan materialny ów miecz dotarł wraz z pewnym śmiałkiem, który odnalazł go. Sam śmiałek poległ wkrótce zabity prze potwory, kiedy magiczne moce miecza zniknęły w nieodpowiednim momencie. Kolejnym właścicielem został pewien łotrzyk, który niestety poległ, kiedy podczas zakradania się za plecy potężnego kapłana jego broń zaczęła śpiewać pieśń o jej poprzednim właścicielu. Ów kapłan, nie bacząc na los jaki spotkał jego przeciwnika, przywłaszczył sobie miecz, ale po jakimś czasie pozbył się go, na rzecz broni, która nie domaga się masażu i maseczki z ogórków. Krótko mówiąc, historia tego przedmiotu jest burzliwa i pełna nagłych śmierci. W końcu trafił do skarbca jednego ze smoków. Kiedy ów został zgładzony, miecz zaginął w mroku dziejów.
Sam miecz jest potężnym, aczkolwiek nieprzewidywalnym przedmiotem magicznym. Wygląd tego długieigo miecza potrafiłby karzdego szanującego swe rzemiosło kowala doprowadzić do rozpaczy-ostrze jest wypaczone, pogięte i zdaje się poruszać. Rękojeść jest wyjątkowo niewygodna i niedopadowana do dłoni-obie te cechy sprawiają, że ataki wykonywane tą bronią ponoszą karę -2.
Raz na godzinę MP losuje dla niego 1k8 mocy magicznych z tabeli 8-15 (s 185 w PMP, broń nigdy nie staje się bronią prawa, niszczenia, oraz zguby chaosu, jeżeli wypadnie taki wynik, rzuć ponownie).
Premia z usprawnienia jest zależna od charakteru trzymającej go postaci. Postaci o charakterze CN zapewnia premię +5, o dowolnym innym chaotycznym +3, a dowolnemu niepraworządnemu +1 (Pod uwagę bierze się najwyższą wartość). W rękach osoby prawożądnej, miecz staje się zwykłym mieczem mistrzowskim i robi co może by zostać "zgubionym". Jednocześnie przedmiot traktuje się jakby był obłożony klątwą nieregularnego działania (MP losuje k3 który z wariantów tej klątwy obecny jest tym razem).
Miecz jest obdarzony inteligencją (In 18, Rzt 16, Cha 17), ma charakter chaotyczny neutralny i zna języki: wspólny, otchłanny, orkowy, elfi i mowę slaadów. Jego zdolności (dwie podstawowe i jedna niezwykła) są losowane z tabeli na 229 stronie PMP, jednocześnie z magicznymi mocami. Wszystkie moce są brane pod uwage przez godzinę. Ego broni wynosi 30. Przedmiot zawsze będzie się opierał postaciom praworządnym i próbował zmusić je do zostawienia siebie pod opieką postaci chaotycznej, lub gdy takiej nie ma w okolicy, do zostawienia w bezpiecznym miejscu. Nawet postaci chaotyczne mogą mieć problemy z tą bronią, gdyż kieruje sią ona swoją spaczoną logiką i żąda by stosować się do jej rad.
Ponaddto miecz ciągle ma zmienne nastroje-raz jest cichy i spokojny, by zachwile wybuchnąć obłąkańczym śmiechem, a jeszcze później płaczliwym głosem pytać właściciela, czemu przestał pisać listy. Krótko mówiąc broń ta postradała zmysły (jeżeli można tak powiedzieć o przedmiocie). Co godzinę, lub częściej (decyzja MP) należy wykonać rzut na to w jakim nastroju będzie miecz:
wynik-----nastrój
na k10
1----------wesoły
2----------smutny
3----------podniosły ("waszmościowie" "Stań w szranki smoku"etc)
4----------błazeński (dowcipy, głuporty)
5----------depresja
6----------myśli samobójcze
7----------bojowy
8----------poetycki (deklamuje, śpiewa o obecnych lub przeszłych czynach)
9----------milczący
10--------twardziel (teksty jak z Brudnego Harrego etc.)

Miecz ten jest artefaktem-powstał w wybuchu chaotycznej magii i nie ma możliwości powtórzenia procesu jego powstania.

Hmm fajna broń lecz spodziewałem się czegoś innego czegoś zrobionego odrazu była by to broń hmm no nie wiem Miecz półtoraręczny zbugy praworządnym +2 i histroria ale to ze za kazdym wyjeciem miecza z pochwy lub tym podobnych rzeczy zminiają sie wlasciwoci jest niezle

Hm... 1k8 magicznych mocy dla broni? Przy średnim rzucie k8 - 4 moce.
Rany, ile ten miecz musi kosztować... A może jest artefaktem? Napisz, ile kosztuje to cudeńko i czy jest artefaktem.
Ogólnie niezła robota

proszę bardzo-zmiany wprowadzone

Ach mam sentyment do tego typu broni, sam kiedyś stworzyłem artefakt noszący taką nazwę.

Ogólnie pomysł bardzo dobry, bo może wyjść z niego coś naprawdę genialnego, ale z wykonanie trochę gorzej.

Historyjka trochę krótka i bardzo ogólna, ale na początek może być.

Jak dla mnie ten miecz jest zbyt chaotyczny i za ciężkim było by go używać. Przede wszystkim zrezygnował bym z tej losowej formy miecza, otóż przy czymś takim ciężko jest znaleźć postać, która chciała by się nim posługiwać, bo jak tu specjalizować się w mieczu, który co rusz zmieniaswoją formę (to –4 też nie pomaga). Zamiast tego mógłbyś obdarzyć miecz inteligencją i kapryśnym charakterem (CN, albo CZ), który po prostu utrudniał by współpracę. A tak poza tym przy dobrych rzutach to może być on naprawdę skuteczny, jednakże to k4, zmieniłbym na k5 (czyli k20 podzielić na czwórki), albo w ogóle uzależnił bym te kości od poziomu bohatera, im potężniejsza postać go dzierży tym potężniejszy miecz może się stać.

Trochę to dopracuj i będzie OK.

P.S. To losowanie statystyk miecza można by było graniczyć do kilku na sesję, na przykład co godzinę, czy coś takiego, inaczej każdorazowe losowanie mogło by zachwiać płynnością walki.

Ja bym zastował dla tego ostza ciogłosc w rzucaniu to tydzien od pierwszego dotkniecie miecza i nie tak jakto by byly ze do nastepnego wyjecia z pochwy tylko co 168 godzin mg by rzucal ... fajny mieczyk 7/10

O wiele lepiej, o wiele. Jeszcze mógłbyś to jakoś bardziej czytelnie rozpisać i śmiało można ten mieczyk wrzucić do jakiejś sesji.

A tak poza tym to nie mogę już się do niczego przyczepić.

Pomysł nie jest może bardzo powszechny, ale każdy MG z odrobiną fantazji myślał o czymś takim - ty jednak wprowadziłeś to w życie.
Nie powiem, że praca mnie zachwyciła. Owszem, sam miecz jest fajny i zrobiony z dużą dawką humoru (te masaże ) ale jednak nie ma w sobie tego "czegoś" co czyni go fajnym - ot, taki szalony mieczyk.

Niektóre rzeczy są przesadzone - np. 1k8 losowych mocy. To o wiele za dużo, 1k3 by wystarczyło. Ewentualnie 1k6, z tym że ich łączna premia nie może przekraczać - załóżmy +4.

To, że broń ma huśtawki nastrojów nie czyni ono jeszcze z niego broni z charakterem - IMHO of cozz. Powinieneś dać jej jeden porządny charakter, z tego co wyczytałem ma być to broń bardzo wymagająca i snobistyczna. Od takiego charakteru mogłaby mieć odchyły.

I jeszcze jedno, czemu od razu artefakt? Rozumiem, że potężne, ale sam fakt, że broń jest artefaktem z potęgi nie czyni jej "prawdziwym" artefaktem. Popatrz na inne artefaktyczne przedmioty: Młot piorunów czy Talę Wielu Rzeczy - mają one to "coś" czego zabrakło w twojej broni.

Historia, no cóż, nie jest ciekawa. Nie zainteresowało mnie zbytno jak mogło dojść do tego wybuchu magii, jak zginęli inni posiadacze miecza.

Oręż z charakterem zawsze był moim ulubionym - jednak ty przesadziłeś, przedobrzyłeś. Spróbuj zrobić skromniejszą wersję tego miecza, kub jakiś inny.

Podsumuję to przykładem: gdybym miał ocenić który z dwóch mieczy jest fajniejszy, a miałbym do wyboru:
1. Kłotliwy sejmitar, który ciągle dokucza właścicielowi i obdarza premiami gdy ten przegada go w dyskusji. Obdarzony tylko inteligencją i znikomą dawką magii.
2. Młot z Demonem i Diabłem w nim zamkniętym.
3. Twój miecz.

Wybrałbym sejmitar.


Ale nie łam się, u mnie masz 6/10.

Kurczę... nie spodobał mi się miecz, tylko humor z jakim go zrobiłeś.... Za dużo i za mocno, tak bym go nazwał. Przegiąłeś.

Pomysł mało orginalny bo prawie każdy z Nas chyba kiedyś myślał o takim mieczu.
Ty pokazałeś tutaj swoje wyobrażenie takiego miecza.
I jest ono dobre.
Historia ma wystarczającą długość i jest ciekawa.
Jedynie do czego można sie czepic to kłopotliwa obsługa tego miecza.
Ale w końcu to miecz Chaosu i jest to jak najbardziej uzasadnoine.

Ocena 4+/6.

Z wyrazami szacunku DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY

Chłopie, skąd Ty to odgrzebałeś? Już sam nie pamiętam kiedy to pisałem, a ten mi tu wyskoczył z recenzją. Skomentowałbyś moje nowsze teksty lepiej, Niezbędnik z linka poniżej na przykład.

Pozwolę tu sobie na małe OT:
Każdy ma prawo komentować co chce i kiedy chce. Chociaż sam nie lubię kiedy ktoś robi to z moimi dawnymi niewypałami, to też nie można tego krytykować .
Swoją drogą myślę że dzieje się tak w tedy, kiedy userowi się nudzi i ma chęć nabić trochę postów.
Koniec OT.

Dobra to ja sobie teraz trochę ponabijam .
Miecz bardzo ciekawy i tylko jednen szczegół mi przeszkadza, a minowicie jego roztropność. Skoro ten miecz nie jest zrównoważony psychicznie i cały czas ma huśtawki nastrojów jego roztropność powinna być o wiele niższa.

O matko! Że też nikt mnie wcześniej za to w łeb nie palnął! Faktycznie cecha za wysoka. Ale tekstu już nie zamierzam zmieniać-zbyt dużo rzeczy by się przesuneło, a mi się nie chce pracować nad moim wczesnymi wybrykami.

OT

Zed Kraken pisze:

Każdy ma prawo komentować co chce i kiedy chce. Chociaż sam nie lubię kiedy ktoś robi to z moimi dawnymi niewypałami, to też nie można tego krytykować

Ja im nie zabraniam oceniać, ani krytykować. Ale niech ocenią i skrytykują coś, czego nie napisałem tak dawno, że już nie pamiętam kiedy, zwłaszcza, że nowszych tekstów jeszcze nie zrecenzowali. Słyszycie-do roboty!

Lepiej by było gdyby użytkownik coraz bardziej stawał się podobni do ostrza (psychicznie) i zaczął przeszkadzać drużynie albo sprowadzał na właściciela żądzę krwi kiedy to jest najmniej potrzebne ( ach te delikatne negocjecje). Niech jeszcze zmienia kolor. Ocena: 8+/10