Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

Storyline

ndz cze 13, 2004 12:21 pm

Hmm, temat jak dla mnie dosyc kontrowersyjny: Co sądzicie o storylinii L5K, tej opartej o wydarzenia z karcianki? Piszę, bo udało mi się dostać w swoje łapki Way of the Wolf, gdzie akcja przesunięta jest już po upadku Toturiego.
Generalnie pomysł jest, jak dla mnie, godzien uwagi - parę patentów można jak najbardziej wykorzystać. Z drugiej strony, inne pomysły są co najmniej... podejrzane. No i gracze znający L5K CCG (na szczęście nie moi :razz: ) będą znali tok wydarzeń.
Ciekawi mnie też, czy ktoś tu w ogóle gra w karciankę i, jeśli mistrzuje, to czy wykorzystuje stamtąd jakies patenty?
 
Awatar użytkownika
deem
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 690
Rejestracja: pn maja 17, 2004 1:27 am

ndz cze 13, 2004 1:40 pm

szczerze mówiąc ten temat bardziej pasowałby do forum ogólnego gdyż dotyczy on jak wiadomo nie tylko L5K ale również innych systemów jak chociażby zbliżającego się wilekimi krokami "7th Sea" czy choćby całej linii produktów ze świata Mechwarriora [o monastyrze czy neuroshimie nawet nie wspominając :)].

Jak dla mnie storyline jest podejrzany- z jednej strony faktycznie rozwija świat i wiedze o nim ale z drugiej jest dla mnie cholernie niewygodny jako dla mg. Po pierwsze moje wcześniej rozpoczęte kampanie mogą nie uwzględniać późniejszych, dodanych przez autorów wydarzeń- w efekcie wcale ze storyline nie korzystam, po drugie właśnie to o czym wspomniała fairhaven, czyli wiedza graczy ["a czy wiesz że za 20 lat klan Skorpiona zostanie wygnany?", "no tak tak ale później wrócą"]. Z drugiej strony konsoliduje to świat różnch mg i można mieć zawsze nadzieję przy zmianie drużyny że nie znajdziesz się w kolejnej chorej wizji alternatywnej a we wspólnej, danej przez autorów rzeczywistości
 
Awatar użytkownika
Flapjack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 372
Rejestracja: wt kwie 13, 2004 3:45 pm

pn cze 14, 2004 11:30 am

deem pisze:
szczerze mówiąc ten temat bardziej pasowałby do forum ogólnego gdyż dotyczy on jak wiadomo nie tylko L5K ale również innych systemów jak chociażby zbliżającego się wilekimi krokami "7th Sea" czy choćby całej linii produktów ze świata Mechwarriora [o monastyrze czy neuroshimie nawet nie wspominając :)].


Jasne ale tutaj możemy pogadać o szczególnym przypadku legendy. Dlaczego szczególnym? Ponieważ storyline l5k jest tworzony na podstawię wyników turnieji karcianych. Moim zdaniem o ile przy karciane jest to całkiem fajny motyw, umożliwiający graczom kształtowanie świta gry, to przeniesienie tego do rpg jest zupełnie chybione.
Co prawda kilka patentów jest naprawdę udanych, np. przewrót skorpiona ale im dalej do coraz większe kwiatki się pojawiają. Moim ulubionym jest przemiana Hitomi w Księżyc a Hida Yakomo w Słońce. Dla mnie to bzdura jakich mało. Osobiście wolę sam wymyślać rozwój historii w swoich kampaniach, tylko trochę spierając się na oficjalnym storyline. :papieros:

Kłaniam się nisko
FLAP :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
deem
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 690
Rejestracja: pn maja 17, 2004 1:27 am

pn cze 14, 2004 12:37 pm

akurat nie jestem pewien czy, chociażby ze względu na pokrewieństwo wydawcy :), storyline w "7th Sea" nie kształtuje się podobnie [podkreślam że są to tylko moje podejrzenia w przeciwieństwie do L5K nie wsparte konkretną wiedzą].

Przyznaję że storyline Legendy wiele stracił właśnie ze wględu na nienormowany sposób jej tworzenia- jak powiedział Flapjack, zrobił się z tego totalny kosmos :(
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

pn cze 14, 2004 7:40 pm

Słońce i Księżyc to jeszcze nie cały Kosmos :wink:

O tej przemianie nie wiedziałam, szczerze mówiąc "odpadłam" przy Hitomi przejmującej kontrolę nad klanem Smoka.

Sam pomysł, szczególnie upadek Toturiego (dlaczego Lew cesarzem??? - Żurawie nadają się 100 razy bardziej :razz: ) wydał mi się fajny ale reszta mnie zniechęciła...
Może by tak rozegrać z graczem partię w karciankę i na jej podstawie ustaliż bieg wydarzeń... Eee, pomysł fajny, ale jedne gracz by już wiedział :razz:

A co sądzicie o wykorzystaniu kart podczas sesji?
 
Awatar użytkownika
deem
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 690
Rejestracja: pn maja 17, 2004 1:27 am

pn cze 14, 2004 10:23 pm

raczej jestem ciekaw czy wykorzystujecie je inaczej niż tylko do ilustrowania np bnów? bo to rozwiązanie jest oczywiste.
 
Awatar użytkownika
Majkosz
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 234
Rejestracja: sob maja 24, 2003 7:57 pm

pn cze 14, 2004 11:07 pm

deem pisze:
akurat nie jestem pewien czy, chociażby ze względu na pokrewieństwo wydawcy :), storyline w "7th Sea" nie kształtuje się podobnie.


Poniekąd.

Owszem, część storyline oparta była o karciankę, ale ze względu na jej specyficzny charakter (pojedyncze okręty) partie konstruowane w ten sposób stanowią tylko wycinek linii fabularnej. Nadto, karcianka umarła stosunkowo szybko, więc i jej wpływ na fabułę się zmniejszył.

A! I do 7thSea ukazały się tylko trzy dodatki storylajnowe, więc nie ma stachu.
 
Kruk
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 103
Rejestracja: sob lut 07, 2004 2:11 pm

pn cze 14, 2004 11:39 pm

Hm. Do przewrotu Klanu Skorpiona włącznie storyline jest niezły. Potem jest nierówny, a to co się zaczęło dziać od pewnego czasu to już jest kosmos...Ehhh. Masakra. Powinni tego zabronić :-)
 
Awatar użytkownika
Togashi Kaneda
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 6:08 pm

sob cze 26, 2004 10:04 am

Ano powinni :) I to stanowczo. Story Line do SCC jest na prawdę spoko i nawet spójny. Później zaś robi się przgięty. Jest np. fajny kwiatek ze Skorpionami. Nie ma ich.... Potem wracają z Gorących Piasków. Tym razem nie przywożą ze kobył czy innych zwierzątek, tylko (arabowaty) ludek Ashallan, czy jaoś tak. Do tego Ashallan nie lubią słńca, bo to je parzy, a to ze względu na to, że kiedyś prowadzili wojnę czy cośtam z Amaterasu... Sęk w tym, że w tym czasie na niebie jest już Yakamo.... i nie powinien ich parzyć. Taka mała niespójnośc. Tymbardziej, że Yakamo nie wiedział nic o ashallanach, czy jak im tam :)
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

sob cze 26, 2004 5:49 pm

Zaspokojcie, proszę, moją niezdrową fascynację - jakim cudem ktoś mógł się stać Słońcem i Księżycem. I co z panią Amaterasu i panem Onnotangu?
 
Awatar użytkownika
Togashi Kaneda
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 6:08 pm

sob cze 26, 2004 6:04 pm

Onnotangu zginął w walce z Hitomi. Amaterasu zaś uciekła po śmiwerci męża. Niewiem czemu, bo wcześniej żul jeden chciał zjeść jej dzieci... Ale żona to żona, nie ? :)
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

sob cze 26, 2004 10:18 pm

A tak bardziej dokładnie? :wink:

Albo może adres strony, gdzie mogę to znaleźć?
 
Awatar użytkownika
Togashi Kaneda
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 6:08 pm

ndz cze 27, 2004 12:57 am

Niestety tutaj nie mogę pomóc. Storyline znam pobieżnie i nie mam żadnyc źródeł odnośnie tegoż :/
 
Awatar użytkownika
Flapjack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 372
Rejestracja: wt kwie 13, 2004 3:45 pm

pn cze 28, 2004 2:36 pm

Na temat soryline sporo możan znaleśc na stronie Stalowy Tron :arrow: www.l5r.prv strona ta jest głowni poświęcona karciance ale i rpegowcy znajdą tam dla siebie wiele interesujacych materjałow (opisy postaci, opowidania, grafiki itp.).
Jeżeli chodzi o ta idiotyczną historję z Onotangu to Hitomi miała go przywołać dzięki rytuałowi ktrego nauczył ją Kokujin. Walkę wygrała Hitomi dzięki posiadanym artefaktom, obsydjanowej dłoni oraz dajsho Togashiego. Kiedy zginoł księzyc nieboskłon rownież opuściła Amateratsu . Totalnie głupia historja, szczerze jej nie cierpię :evil:

Kłaniam się nisko
FLAP :mrgreen:

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości