Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Angarel
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: czw mar 25, 2004 3:41 pm

Przeczytać i ocenić: "Czy należy się bać Harrego Potter

czw lip 08, 2004 11:46 am

Prosze o przeczytanie i wypowiedzenie sie na ten temat. Podaje linka do artykułu: http://www.joannab.alleluja.pl/tekst.php?numer=9091
 
Awatar użytkownika
Corpus
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 351
Rejestracja: czw maja 22, 2003 5:14 pm

czw lip 08, 2004 11:55 am

Przeczytalem polowe i dalem sobie spokoj. Kolejny bzdurny tekst mowiacy o tym samym. Harry Potter jest zly, Wiedzmin jest zly... wybic ich do nogi.
 
Awatar użytkownika
Thoron
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1853
Rejestracja: sob maja 01, 2004 9:03 pm

czw lip 08, 2004 12:01 pm

Boże święty. O co znowu chodzi. To samo, ciągle to samo narzekanie, że to jest złe. Ludzie przeciez to nie epoka krucjat. Jak ktoś wierzy w innego Boga, to nic mu nie mozna za to zrobić. Ale czy jeśli ktoś gra w to, czy w tamto, to znaczy, że ma skłonnoci do zabijania i jest satanistą? Przecież nic się nie dzieje z tego powodu.
Ale popatrzmy na to z innego punktu widzenia. Chłopak zastrzelił brata, ktoś inny podciął gardło koledze pod wpływem kill billa, ktoś inny zabił się pod wpływem pokemonów. To wszystko można policzyć na palcech jednej ręki. A ile osób gra? Poza tym we wszystkim brały udział dzieci, lub młodzi nastolatkowie. Przeciętny wiek erpegowca wynosi około 16 lat.
Jeszcze inaczej. Gry komputerowe. Wszyscy bez wyjątku (no wiele osób) w nie grają. A ile to już było tego zycia, ile magicznych przedmiotów ile odrąbanych głów?
Jeśli ktoś pod wpływem bajki nie potrafi odróżnić rzeczywistości od fikcji, to znaczy, że nie jest człowiekiem hmm... statecznym. Połowa ludzkości miała jaiś tam związek z magią, okultyzmem, zabijali fikcyjnych preciwników, wyznawali innych bogów.
Ale po co to zrędzenie? Co wy chcecie przez to osiągąć? Kościół swoje, gracze swoje. To jest z góry skazane na przegraną. Nikt nic nie wskóra, chyba że zorganizują kolejne krucjaty przeciwko normalnym ludziom, którzy są katolikami, ale grajaw to, czy w tamto.
 
Awatar użytkownika
zion83
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: śr cze 16, 2004 6:37 pm

czw lip 08, 2004 12:02 pm

... oto skutki nudy... Lepiej by w coś pograli :razz:
 
Awatar użytkownika
Azirafael
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 245
Rejestracja: czw mar 25, 2004 11:44 am

czw lip 08, 2004 4:05 pm

[OT]Angi - miej ty litośc nad nami wszystkimi i następnym razem jak musisz to wklej to w Offtopa, oki? Bo tam to bardziej pasuje niż tu...
BTW - Im częściej widzę tego typu artykuły, tym częściej zastanawiam się nad psyche ludzi, którzy to piszą. Mam czasmi dziwne wrażenie, że za niedługi czas się ludzie zaczną czepiać bajek z mojego dzieciństwa...[End of OT]
 
Awatar użytkownika
Rincewind
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 747
Rejestracja: pn mar 29, 2004 8:56 pm

czw lip 08, 2004 4:59 pm

Gdzie tam off topic. Lepiej założy ćdział Krucjaty Chorego Katolika lub coś w tym stylu. A co do tematu. Człowiek który tyo pisał miał chyba drobne zachwiania w postrzeganiu świata. ciekawe czy nie oskarża np kierowcy samochodu że posługuje się magią. Chore i tyle, nie ma co sobie zawracać tym głowy
 
Awatar użytkownika
Nocturne
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: pt maja 21, 2004 11:11 pm

czw lip 08, 2004 7:17 pm

Nie wiem co ludzie którzy piszą takie obszerne artykuły, chcą zdziałać. Czy myślą, że jak podburzą część społeczeństwa, która jest uprzedzona i nie czyta np. Harrego P. przeciwko tym, którzy lubią takie książki, to świat stanie się lepszy? Jeśli ktoś nie umie odróżnić fantastycznie wykreowanego świata od rzeczywistości, to nie będzie czytać takich książek. Wogóle to co komu do tego czy ja wierze w boga czy w okultyzm?

Całego artykułu nie przeczytałam, bo jestem za leniwa do tego typu twórczości, ale jaki jest związek pomiędzy pokemonami a magią i okultyzmem?
 
Awatar użytkownika
Khamul
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 52
Rejestracja: sob lut 21, 2004 9:42 am

czw lip 08, 2004 7:30 pm

Ja się tylko dziwię, że ludzie piszący takie rzeczy nie mogą uwierzyć w inteligencję innych ludzi. Ułamek procenta ludzi grających na komputerze, oglądających brutalne filmy itp. bedzie przenosiło te wzorce do rzeczywistości.
A dzieci to (według nich) muszą być już komletnie niedorozwinięte. Myślą, że jeżeli ono udaje, że rzuca czare, że gdzieś są smoki, hippogryfy i inne badziewie (:razz:), to zaraz musi w to wierzyć.
Gdzieś czytałem, że dzieci potrafią być w stanie "zawieszonej niewiary", znaczy wiedzą, że coś nie istnieje, ale się tym nie przejmują, bo dzięki temu mogą się bawić i rozwijać się przez udawanie. W końcu z tego wyrastają i stają się zgrzybiałymi dorosłymi bez fanazji .(albo grają w RPG :mrgreen: )
 
Awatar użytkownika
Rincewind
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 747
Rejestracja: pn mar 29, 2004 8:56 pm

czw lip 08, 2004 8:02 pm

Najfajniejsze w tym jest to że ci ludzie nigdy chyba nie spotkali się 'na żywo' z sesją. Uważają chyba że po ścianach mażemy kotem sąsiada pentagramy popijąjąc kompocikiem z maku. Taka mentalność bierze się z niewiedzy ludzi. Dziwi mnie też fakt że taki tekst napisał ktoś nma tyle inteligentny że dorobił się doktora filozofii. heh.
Nie potrafię sobie wytłumaczyć jeszczer gdzie ci ludzie widzą okultyzm i satanizm. Jak zółte gówienko przyprawiające słodkością o mdłości może być o coś takiego posądzone. Może jakieś obawy z dzieciństwa.
 
Awatar użytkownika
Thoron
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1853
Rejestracja: sob maja 01, 2004 9:03 pm

czw lip 08, 2004 9:24 pm

Nocttera pisze:
jaki jest związek pomiędzy pokemonami a magią i okultyzmem?

No w jakiś sposób, to jest związane, bo psionika jest postrzegana przez laików jako coś w rodzaju magii. A w pokemonach są pokemony z klasy psycho (psioniki). Ja lubie pokemony i jakoś jestem normalny i nie mam zapędów okultystycznych.
 
Awatar użytkownika
Mr.Ale
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1261
Rejestracja: pn lis 17, 2003 8:08 am

czw lip 08, 2004 9:35 pm

Ten artykuł mnie nieźle wkurzył... ja, mający większe związki ze zjawiskami paranormalnymi (www.forum-strefa51.z.pl - wejdźcie a zobaczycie czym się zajmuję :D), czytając takie głupie artykuły myślę, że niektórzy katolicy to są zdrowo porąbani... czego się bać w Harrym Potterze i Pokemonach?? to jest głupie...
 
Awatar użytkownika
Viriel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2116
Rejestracja: wt cze 08, 2004 10:17 pm

czw lip 08, 2004 11:28 pm

Takie rzeczy się dzieją kiedy ktoś nie mający zielonego pojecia o danym temacie bierze się za pisanie artukułów (i nic do tego nie ma stopień naukowy danej osoby!). Nie jest to jednak ani pierwszy ani pewnie nie ostatni taki "naukowy" wywód o szkodliwości fantastyki. Jak dla mnie, to ktos powinien sie zająć szkodliwością telenowel wenezuelskich! Te przecięż odmózdzają, zawalają odbiorcy głowę błahymi, płytkimi (komercjalnymi) obrazami. A fantastyka i rpg przeciwnie - rozwijają wyobraźnię, zachęcają do wysiłku intelektualnego i poszerzają horyzonty.

## [OT] Jakbym miała snuć jakąś teorię spiskową, to powiedziałabym, że takie artykuły pisane są na polecenie elity rządzącej :mrgreen: Potępiają przecież czytelnictwo i rozwój intelektualny. A jak wiadomo głupim narodem rządzi się łatwiej i lepiej :D [end OT]##

Tym którzy chcą poczytać w koncu coś rozsadnego o fantastyce, a w szczególności o erpegach, polecam swietną książkę Jerzego Szeji pt.: "Gry Fabularne. Nowe zjawisko kultury współczesnej". Książkę tę śmiało można pokazac rodzicom i innym niedowiarkom. Może po jej lekturze zmienią w końcu swoje skostniałe poglądy :)

Pozdrawiam!
 
Awatar użytkownika
Mol
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 35
Rejestracja: pt maja 14, 2004 11:32 pm

pt lip 09, 2004 11:06 am

Nie odnioslem wrazenia jakiej chorej krucjaty czytajac ten artykul. Nie da sie ukryc ze w HP jest magia, inna niz ta w realnym swiecie (bo jest to fikcja literacka). Mysle jednak ze facet po prostu analizujac pewne zjawiska nieco je demonizuje nie doceniajac np wychowania dzieci przez rodzicow czy powszechnej u wiekszosci ludzi umeijetnosci odrozniania fikcji od prawdy.
Chyba wszystkie dzieci poznaja rozne basnie o magii i nadprzyrodzonych istotach (w Kopciuszku na przylad ta cala wrozka). Ogladaja kreskowki. I wiekszosc z nich nie zabija innych dzicie bo Jerry przywalil Tomowi dynamitem. Slyszymy oczywiscie o wstrzasajacych przykladach utraty kontaktu z rzeczywistoscia i braku umiejetnosci odrozniania realiow od fikcji ale sa one tak wstrzasajace bo to wyjatki.
Moj mlodszy osmioletni kuzyn jest fanem tego calego Pottera (zeby nie bylo - tez to czytalem i sie odprezylem jak nigdy) ale nie widze zeby jego swiatopoglad sklanial sie ku okultystycznej wierze w demony i magie ktora moze zdzialac wszystko i stac sie w mgnieniu oka superbohaterem.
Zagrozenie nie jest chyba wiec az tak duze.
 
Awatar użytkownika
ymir
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 94
Rejestracja: śr wrz 17, 2003 9:08 pm

sob lip 10, 2004 4:26 pm

Popieram Mola i uważam, że ten artykuł jest jednym z bardziej wyważonych i sensownych na temat (co nie oznacza, że jest wyważony i sensowny!). Gościu po porostu analizuje pewne zjawsko jakim jest wykorzystywanie symboliki okultystycznej w książkach i filmach adresowanych do dzieci. Szczególnie niepokojące jst zjawisko lansowania "białej magii" . Rodzi ono przekonanie, że pewne rodzaje magii mogą byc dobre, co jest sprzeczne z chrześcijańskim światopoglądem, co autor stara się przekazać.

Uważam, że fakt zajmowania sie takimi problemiami przez doktorów psychologii nie jest czyms nagannym. Nawet jeżeli zagrożenie jest moooocno przesadzone, to takie ostrzeżenia mogą uratować komus życie.
 
Awatar użytkownika
Fungus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 871
Rejestracja: śr paź 08, 2003 3:54 pm

sob lip 10, 2004 5:22 pm

Wywazony i sensowny? Ten kto go napisal zaklada faktyczne istnienie magii na swiecie, co juz samo wystracza do obalenia wszelkiego sensu w tym belkocie - gdyby jakikolwiek mial, i gdyby byl sens to rozpatrywac. Sensu jednak nie ma.
 
Awatar użytkownika
ymir
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 94
Rejestracja: śr wrz 17, 2003 9:08 pm

wt lip 13, 2004 3:29 pm

1. Czytaj uważnie (moje posty zwłaszcza).

2. Wg chrześcijanskiego swiatopoglądu magia, tak samo jak np. demony, istnieje w realnym świecie. Jeżeli chrześcijaństwo to dla Ciebie bezsens - rzeczywiście twn wywód nie będzie miał dla Ciebie żadnej wartości poznawczej.
 
Awatar użytkownika
Elthil
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: pt lut 06, 2004 4:33 pm

śr lip 14, 2004 2:05 pm

Doh.... A ja myślałam, że to tylko miła książka dla dzieci (i nie tylko, własnie jestem w trakcie lektury :D ). Przebrnęłam przez artykuł (z trudem) i cóż mogę powiedzieć... Nie wiedziałam, że tyle można wydumać na temat takiej książki, ten artykuł to po prostu bzdura. Gdzie w Harrym Potterze żądza mordu? Poza tym dziecko nie doszuka się w tym odniesień to okultyzmu, nie będzie surffowało po lekturze po okultystycznych stronach. Ok, może będzie udawało, że rzuca zaklęcia patyczkiem czy lata na miotle, ale to chyba jakoś bardzo destruktywne nie jest :) Niech ktoś mi wskaże dziecko, które nie wierzy w magię? Takie książki rozbudzają wyobraźnię dzieci, co powoduje, że się rozwijają, poza tym dzisiaj coraz mniej dzieci czyta, a HP czyta większość, więc tendencja jak najbardziej pożądana. A to, że książka pokazuje, że nawet niepozorny chłopiec moze być kimś niezwykłym? Moim zdaniem może się to tylko przysłużyć dzieciom, zwłaszcza tym mniej śmiałym. Także nie widzę jak HP miałby wpływać negatywnie na dzieci czy kogokolwiek. Uważam się raczej za inteligentną osobę, a absolutnie nie doszukałam się takich treści w HP, jak autor artykułu, mimo, że okultyzmem i pogaństwem się interesuję, albo inaczej... Po prostu nie traktuję tej książki w ten sposób, bo pewne odniesienia jak się uprzeć, to znajdziemy, przy czym nie sądzę, żeby zauważyło to dziecko, dla którego to bedzie po prostu piękny bajkowy świat.

Przeraża mnie, że ludzie piszą tego typu artykuły, zwłaszcza jeśli piszą tu ludzie tak wykształceni.

A no i zabiło mnie text: "w "Gwiezdnych wojnach" pozdrawiano się np. magicznym, antyreligijnym wezwaniem: "Niech moc będzie z tobą"" :hahaha:
 
Awatar użytkownika
Thoron
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1853
Rejestracja: sob maja 01, 2004 9:03 pm

śr lip 14, 2004 8:02 pm

Taa. HP kest straszny i każdy kto go przeczytał jest mordercą i satanistą. Ha ha ha. Ide zabić kota. :wink:
 
Awatar użytkownika
Sodar
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 123
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 11:26 am

śr lip 14, 2004 8:27 pm

Harry potter jest satanistyczny!!! I to jak! W końcu na 666 strone w 4 tomie był opisany obrzęd satanistyczny! (o ile dobrze pamiętam).

Thorondon- uważaj, kot może być żadnym krwi czarodziejem, i nim sie obejrzysz zostanie z ciebie tylko mały palec u lewej ręki!
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

śr lip 14, 2004 8:37 pm

Sodar pisze:
Harry potter jest satanistyczny!!! I to jak! W końcu na 666 strone w 4 tomie był opisany obrzęd satanistyczny! (o ile dobrze pamiętam).

W wydaniu polskim, angielskim czy finskim?
 
Awatar użytkownika
Sodar
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 123
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 11:26 am

śr lip 14, 2004 8:45 pm

Czy to był sarkazm Seji? Z tego co pamiętam to w wydaniu polskim, za obrzęd satanistyczny można było uznać jak wskrzeszali sami_wiecie_kogo. Kociołek na cmentarzu, sadystyczny kultysta dokonujący samo-okaleczenia, brakowało tylko pentagramu na ziemi :razz:
 
Awatar użytkownika
Thoron
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1853
Rejestracja: sob maja 01, 2004 9:03 pm

śr lip 14, 2004 8:58 pm

Wiecie co? Świety Mikołaj i Zaczarowany ołówek jest równie okultystyczny i destruktywny, co HP.

A ten ktoś jest porąbany, bo tylko w wydaniu polskim tak jest. Co to tłumacze tak rozkładali ilośc tekstu, czcionkę i jej rozmiar, żeby tak wyszło? Odcinam się od takich ludzi. To jest drażniące.
 
Awatar użytkownika
Neverwinter
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 864
Rejestracja: pn lut 16, 2004 9:34 am

pt lip 16, 2004 10:41 am

Znalazłem w necie jakąś Stronke w której pisali o różnych systemach rpg.
O dnd pisał o jakichś jazsczurkach luudujadach, żywiących się ludzkim mięsem itd.
A teraz najlepsze.Dział literatura-Magia i Miecz
(jakoś tak to szło)"O tak!Najpierw odprawię czarną mszę, a potem weznę noż i wyłupie ci oczy i rozkroje brzuch, żeby bolało.Świetny tytuł."
 
Awatar użytkownika
Rizzen adh'Aerth
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:26 pm

pt lip 16, 2004 4:09 pm

Cały ten Harry Potter, co by o nim nie powiedzieć, nie jest wart tego, by tyle o nim mówić. Bajka, trochę inna niż te, które znamy z klasyki bajek, lecz ciągle bajka. Co prawda daleko jej do Hobbita czy Kronik Narni ale niech sobie będzie.
Aj! Chyba podałem zły przykład, bo w tych książkach Tolkiena i Lewisa też jest magia, wiec oni też byli satanistami więc... :hahaha:
 
Awatar użytkownika
Lander
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: pt lip 16, 2004 6:29 pm

pt lip 16, 2004 7:14 pm

Neverwinter pisze:
Znalazłem w necie jakąś Stronke w której pisali o różnych systemach rpg.
O dnd pisał o jakichś jazsczurkach luudujadach, żywiących się ludzkim mięsem itd.
A teraz najlepsze.Dział literatura-Magia i Miecz
(jakoś tak to szło)"O tak!Najpierw odprawię czarną mszę, a potem weznę noż i wyłupie ci oczy i rozkroje brzuch, żeby bolało.Świetny tytuł."


A dokładniej to jest tu => http://metal.eu.org/fun/swiatlo_zycie/rpg.htm i ten artykuł jest koszmarny.....

A tak wogóle to sie witam bo to mój pierwszy post tutaj :)

A co do tego, że Harry jest zwykłą bajką .. tak jest. Ale jak dla mnie dobrą książką a nie bajką. Mam 5 letnia siostre, której bym tego nie przeczytał i 8 letnią kuzynkę, która nie chciała tego słuchać. Bała się. To fajna historia przygodowa dla starszych dzieci i ludzi w późniejszym wieku. IMHO jest lepsza niż Tolkien. Możecie bić lub krzyczeć ale.... ma wartką akcję, nie liniową fabułę i dośc wypoziomowany humor. HP moge czytać pare razy dla zabawy a LotR wystarczył mi dwa razy... Z reszta to inna klasa książki. Można by prównywać Narń i Harrego oraz LotR i Dragon Lance. Bo są utrzymane w tej saej konwencji.
A artykuł tej babki jest DURNY. Jak większośc na tej stronie. Na przykład ten o Woodstock'u. Byłem tam. I babka mówi szczerą prawdę o tym co tam się działo.. tylko wyciąga inne wnioski niż ja...

Pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
Thoron
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1853
Rejestracja: sob maja 01, 2004 9:03 pm

pt lip 16, 2004 8:56 pm

Władca pierścieni nie zdobył takiej popularności ze względu na tekst. Chodzi o cały świat Tolkiena, historię, języki i ogólną fabułę. To wsystko składa sie na sukces Tolkiena. A HP jest raczej prosta (nauka w szkole i pomniejsze przygody), lecz styl pisania ściąga czytelników.
 
Awatar użytkownika
Silimarilion
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 325
Rejestracja: wt kwie 06, 2004 6:15 pm

sob lip 17, 2004 12:21 am

Nawet nie czytałem - wiem co w nim było :(

A co do Lotr vs HP - Hp jest książką która jest dobra na raz . O odprężająca lektura. Lotr jest lekturą złożoną i poziom jak złożoność tej powieści może wielu ludzi przestraszyć. Telewizja o wiele chętnie przyjmie na emisje brazylijską telenowele - bo to jest łatwe w odbiorze, niż jakiś serial o porządnym przekazie.
 
Awatar użytkownika
Hazy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: ndz lip 18, 2004 5:07 pm

ndz lip 18, 2004 6:35 pm

Przeczytalem pierwsze slowa artykulu i... dalej nie czytalem, podobnych, bezsensownych są miliony.
Zgadzam sie ze HP jest "na raz" i na "juz nigdy wiecej" :D
 
Awatar użytkownika
garfields
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: ndz kwie 25, 2004 10:06 pm

wt lip 20, 2004 12:09 am

Wpółorganizowałem spotkanie na KUL (Katolicki Uniwersytet Lubelski) na temat Harrego . Tytuł brzmiał ... uwaga.. "Harry Potter a wartości chrześcijańskie ".
W życiu nie słyszałem tylu debilizmów, ksenofiobicznych wypowiedzi, ultra katolicyzmu w jednym miejscu. Nie studiowałem na szczęście na tej lewej uczelni (tak powie wam każdy w Lublinie) i nie zmodyfikowano mojego podejścia w tę ultrakatolicką stronę.
Co ciekawe na sali siedziała masa studentów KUL i przychylali sie do zdania właśnie człowieka który przedstawiał podobne wizje do tego wewspomnianym powyżej artykule. HP jest zły , satanizm , okultyzm , autorak wierzy w diabła, zabijanie itp.
Konkluzją wypowiedzi faceta było "HP powinien być dopuszczony do czytania najlepiej powyżej 18 roku życia". Ręce mi opadły, ale dawno jak tego dnia tyle sie nie pośmiałem.

Faceta któy prowadził takie wywody chciałem zaprosić na Falkon... ale stwierdziełm w końcu , że by go ludzie (sataniści w jego mniemaniu grający w rpg) zjedli i wyśmiali.

Tacy ludzie są i nie są to też odosobnione wypadki.

Jeszcze jedną rzecz dobrze z tego spotkania.
Pada pytanie (profesor UMCS który brał udział w spotkaniu): "Co to są wartości cheścijańskie? Znaczy to : nie zabuijaj, nie kradnij ?? CO ?"
Odpowidź prof KUL (innego będącego na sali): "Co pan sobie tu szopki urządza, pan jest cham i nie powinien pan tu być jak pan nie wie co to są wartości cheścijańskie... blablalba"
Efekt: Kłotnia
Nie dowiedziałem sie do dziś czm są wartości chrześcijańskie pomimo obecności KILKU prof. KUL na sali.
.....

Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
PonuryZniwiarz
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: sob lut 14, 2004 8:09 pm

wt lip 20, 2004 1:49 am

To nie jest odosobniony problem. Gdy jeszcze chodziłem na religię w szkole, ksiądz włączył na lekcji film. "Sekty".
Przewijała się tematyka sekt, że niby nabór prowadzony jest w salonach jogi i... tak - na sesjach RPG... jak to usłyszeliśmy, to całe "grające" towarzystwo popatrzyło się na mnie, a jeden z kumpli zażartował: "W co ty mnie wciągasz?" Bo to ja wprowadziłem RPG w środowski qmpli... Jejku czy to znaczy, że mam swoją sekte? :hahaha:

Aha i jeszcze mowili, że SW jest równie złe, a w dnd nic tylko masakruje się smoki i inne stwory, co "wprowadza zamęt w młode umysły" czy jakoś tak... no masakra...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości