Aha. Expy za to, że MG Ciebie akuraty faworyzuje. To ja z miejsca za taką grę dziękuję Wink
Dlaczego ma niby faworyzować? Każdy przecież widzi jak kto na sesji odgrywał. Kiedys grywalismy WRPG i punkty rozdawaliśmy tylko za odgrywanie w ilości 0-200 PD.
Punkty za zabijanie stosowaliśmy tylko na początku naszej rpzygody z RPG.
Teraz rozdaje PP za zadanie jeśli jakies wykonają, plus ewentualne bonusy za ciekawe pomysły lub dokonania.
Więc dlaczego w ogóle wykorzystujesz na sesjach mechanikę? LOL
Bardziej się mechaniką systemu sugeruje aniżeli stosuje.
Dla zrozumienia o co mi biega mówię że gracze nigdy nie wiedzą ile mają zywotności, wszystko dzieje się opisowo. Jeden z moich graczy walczący dwuręcznym mieczem nieraz już oberwał strzałą w ręke, mimo że życia miał ponad połowe to mieczem władać już nie mógł. Ta sama zresztą sytuacja gdy oberwie w klatkę piersiową, staram się traktować rzeczy realistycznie.
Możesz mieć pakera, ale wystarczy jeden idiotyzm lub pech i niewiele zdziałasz. Life is brutal
Brzmi to może strasznie, ale z czasem gracze wiedzą co robić by za szybko nie odpaść z akcji. A przede wszystkim, cenią pancerze oraz tarcze
.
Na razie, to ja jeszcze nie widzę powodu dla którego nie miałbyś dopłacać Wink
W sumie to był żart, nigdy Arkony nie sprzedam, no chyba że nie będę miał na chleb
Bulbin, wszystko zalezy od tego jak czesto gracie. Ja rozdaje 1-4PG za sesje i jakoś wystarcza. Za zadania rozdaje do 20PP, ale raczej rzadko zdarza im się tyle mieć.
POnieważ później zeby im sprawić kłopoty to powinienem im walnąć 2 żmije i niech walczą.
U mnie gracz ładował ciągle w miecz i unik, ale jak raz zgubił się w lesie i ledwo żywy z niego wyszedł, to rpzerwał wydawania na walkę i zaczął rozwijać orientację w terenie
. To tylko jeden z przykładów, bo częściej zdarza im się wydawać na inne pilne umiejętności, trzeba tylko ich ku temu nakierować
.
Pamiętam jak prowadziłem WRPG i gracz grający rycerzem ruszył w pogoń w las, za zbójem, rpzebiegł kilkaset metrów i... się zgubił
.
Gdyby nie odgłosy walki koło wozu to kto wie ile zajął by mu powrót
. ktoś powie jak można się zgubić po wejściu ledwie kilakset metrów? Powiem tyle że w wojsku podczas ćwiczeń w lesie niejednemu się to zdarzało. Wystarczyło nie znac terenu.
W rzeczy samej. Narzekanie graczy zawsze dokłada się pozytywnie do gry.
MG powinien sie konsultować z graczami co i jak powinno wyglądać. Najważniejsze aby dobrze sie bawić, a jak zostanie to osiągnięte nie jest istotne.
A ja nadal nie dowiedziałem się, za co lecą expy
Dogadaj się z MG, podręcznik nie biblia, możesz samodzielnie interpetować lub decydować o PP, jeśli chcesz exp za zabijanie a MG jest za, to będzie miał exp za zabijanie. W Arkonie nie ma tabelek ile exp za potwora, jest sprawa zalezna od MG.
(poza tym, że jakieś specjalne punkty na jakieś specjalne dary lecą za konsekwentny symulacjonizm i jakieś koloryzacyjne szopki).
Powiem tak, u mnie jeśli gracz jakbyś kija połknął, a twoje teksty ograniczają się do: "To ja go atakuje" to dostaniesz 0 PG. - 1PG daje jesli ktoś w czasie sesji używa ( mówiąc postacią ) zwykłej polszczyzny, trzeba po prostu starać się używać języka brzmiącego po staropolsku, nie jest to wymuszane przez podręcznik, aczkolwiek do tego skłaniają.