Yarghuzzz, moze faktycznie nieco zle to napisalem, ale ciezko mi jest dokladnie dobrac w slowa moj pomysl. Moze wlasciwsze byloby wytlumaczenie takie:
Magowie dysponuja jakby dodatkowymi zmyslami i walka ta polega na takim pokierowaniu wiatrami magii, aby zmysly przeciwnika oslabic, az do calkowitej utraty swiadomosci (stad po spadnieciu Zw do 0 nie nastepuje smierc, ale ogluszenie). To tak jakby probowac ogluszyc zwyklego czlowieka wywolujac halas o brzydkim natezeniu i czestotliwosci lub poprzez oddzialywanie na zmysl dotyku poprzez silny bol.
Zwykli ludzie - mistycy, lowcy czarownic - nie posiadaja tego zmyslu na tyle wyczulonego, aby na niego oddzialywac. (to tak jakby owym halasem probowac rzucic na kolana gluchego
). Fakt, ze owa walka jest niebezpieczna wynika z tego, ze obaj magowie (lub ich wieksza ilosc) operuje tymi samymi wiatrami magii, w wyniku czego te wiatry sie mieszaja chaotycznie tworzac dhar, ktory to dopiero moze wywolac anomalie czy to atmosferyczne, czy tez nawet magiczne.
Faktycznie stanowi dla mnie problem jak to powinno wygladac z kaplanami. Wedlug mnie nie powinno byc roznicy w takim pojedynku - taki kaplan rowniez jest uwrazliwiony na te zmysly, w zwiazku z czym moze cierpiec
. Jednoczesnie sam nie operuje tymi wiatrami, a to jego bostwo dziala poprzez jego cialo - nie moze uzyc jednak calej swej mocy, bo taka sila by poprostu zabila kaplana. Stad tez walka przebiega identycznie.
Mike80 fragment o ogluszeniu jest tutaj:
wraz ze spadkiem żywotności powinny następować niewielkie zmiany fizyczne, krwotok z nosa, rozcięte czoło, utraty równowagi, a może nawet zwalenie z nóg przy furii Ulryka (Tzeentcha? Tak, zalecam stosowanie zasady furii Ulryka również w starciu magicznym). A co gdy w końcu Zyw walczącego spadnie poniżej 0? Nie ma sensu od razu zabijać, uważam, że utrata przytomności i otrzymanie liczby PO równej ujemnej wartości Żyw jest wystarczająca karą dla nierozsądnego maga
I jakbys widzial takie zaklecie. Pytam, bo po prostu mam bardzo wymagajaca druzyne i chce wprowadzic cos, czego nie beda mi probowali wytykac jako nielogicznego
. - zasada, "bo MG tak powiedzial", nie zawsze dziala, jesli chodzi o zasady - no i co kilka glow to nie jedna, zapewne w tych zasadach jest masa brakow, moze brak balansu badz jakies ciekawe aspekty zostaly przeoczone.