Neverwinter Nights

Darkhan · wt cze 20, 2006 11:37 pm

Osobiście, grałem e Nevera (ba mam wszytkie części), jak Single Player w Podstawce nie zachwycał niczym , tak wraz z dodatkami bardzo miło zaskakiwał, bo fabuła w 1 dodotku była bardzo dobra i grało sie dużo ciekawiej, 2 dodatek zaś był IMO genialny, moduły tez były fajne, ale gra pokazuje ząbki dopiero w grze sieciowej przy światach RPG (było i jest nadal kilks serwerów) dla mnie oznaczyło to jakieś 3 lata wycięte z życiorysu (przynajmniej częściowo), po 1 tryb MG, po 2 serwery na których postacie naprawde były odgrywane to było tylko cząstka sukcesu NWN, prócz grania siedziałem też bardzo zaawnsownie w W silniku Aurora, który jest IMO genialny, co parwda ma pewne ograniczenia przy bardzo zaawansowny skryptowaniu, ale... da sie to nierzadko ominąć, byłem skrypterem dla kilku serwów i to prócz MG'ownia i grania również sparwiało mi niemałą frajde

z niecierpliwością czekam na 2 część

No, a zeby troche ponarzekać, po 1 współpraca na linii Atari CDP troche utykał przez co późno wychodziły pathe, no i niestety współpraca została zerwana i NWN2 wydaje LEM, co jest dla mnie już dużym minusem dla polskich graczy ... obym się mylił ...

the czart · śr cze 21, 2006 11:01 am

Nwn kupiłem jakieś 2 lata temu i szczerze mówiąc żałuję tych 130 zł nań wydanych. TOEE ( lub SPZ ) był o wilele lepszy, może nie fabułą ale na pewno grywalnością i kimatem. Jak dla mnie najlepszymi RPG w histori był pierwszy Baldur ( dwójka po prostu mnie przerosła rozmiarem

) i...Fallout. Ileż to dni slędziłem kombinjąc jak tu stworzyć wypas drużynę, no i nigdy chyba nie zapomnę sylwestra bodajrze 1999/2000 - po rzaz pierwszy rozwaliłem wtedy bazę supermutków ! - na samego mastera przyszedł czas tydzień póżniej. Obie gry były po prostu super-klimatyczne i tyle.

Ps. Mają zrobić Fallout D20 i BG 3 !

Darkhan · śr cze 21, 2006 2:04 pm

Skoro żałujesz, znaczy ze prawdopodobnie nie grałeś na Multiplayerze, wydąłem 250 zł na Nevera ze wszytkim dodatkami (kupowane wszytko praktycznie w dzień premiery) i nie żałuje ani złotówki ...

Taling · śr lip 19, 2006 7:11 pm

Dokładnie Darkhan. Single przyciągnął moją uwagę na kilka dni, a multi... W multi gram do dzisiaj. To chyba wystarczający komentarz.

Ziom Ziomisław · pn sie 21, 2006 11:36 pm

Never może i jest niezły jesli chodzi o multi, ale jesli chodzi o singla to stoi cieniutko - ot zwykły hack&slash. Osobiscie dużo bardziej odpowiada mi saga Baldura (nie mówiąc już o Udręce

)...

Hezor · wt sie 22, 2006 12:09 am

Ziom Ziomisław pisze:
(nie mówiąc już o Udręce )...

+1

Sa teraz czynne jakies sensowne mody MORPg? Tzn. zeby zwykle minimum 2 osoby graly. Kiedys Gralem na LoNie. Po przerwie z NWNem na Embarosie, a teraz znowu czegos szukam. Jakies sugestie?

I przy okazji - jak wyglada sprawa ilosci plytek w edycji all in one? Ja kupowalem oddzielnie i teraz musze sobie sciagac play-disc z podstawki. Mimo, ze przy dodatkach nie uzywany, to trzeba wlozyc coby instalacje zaliczylo.
Ha! Napisalem na forum, ze sciagam gre z sieci i nie moga mi tego wykasowac! Hahahaha!
EDIT
Nie wazne, znalazlem

Taling · czw sie 24, 2006 4:30 pm

Są krainy ciena i BOD

Hezor · czw sie 24, 2006 7:09 pm

Linki/opisy? I co polecasz?

Naffarin · sob paź 28, 2006 10:55 pm

Na rozmaitych forach widziałem wiele bardzo negatywnych opinii nt. Neverwinter Nights. I jeśli brać pod uwagę tylko opcję singleplayer (jak w przypadku przytłaczającej większości krytykantów) trudno się z tym nie zgodzić. Jednak tak naprawdę opinia ta jest bardzo krzywdząca, gdyż nwn to gra wieloosobowa. Podpisuję się pod słowami Darkhana - również nie żałuję żadnej wydanej na tę grę złotówki. Dla ścisłości single'a praktycznie nie ruszyłem (znudziło mi się na początku drugiego rozdziału podstawki), zaś w multi gram do dzisiaj. Przez te kilka lat od premiery funkcjonowało (bądź funkcjonuje) mnóstwo serwerów, od zwykłych h&s po tętniące życiem światy o naprawdę fantastycznym poziomie rp. Teraz graczy jest dużo mniej niż kiedyś, więc część serwerów upadła, a inne przygotowują się do przejścia na nwn 2.

Hezor --> Możesz obejrzeć listę serwerów nwn 1. Jak widać niewiele ich się ostało. Z tych sześciu, które jeszcze wykazują choć odrobinę życia grałem tylko na Krainach Cienia. Na pewno silnym atutem jest duża ilość graczy na serwerze, co wynika zapewne z faktu, iż jest to serwer typowo hack&slashowy. Podczas mojej niespełna dwutygodniowej gry na KC spotkałem zaledwie kilka odgrywających postaci, w tym tylko jedną dobrze odgrywającą. Generalnie wygląda to w ten sposób - biegiem przez pustynię wybijając potworki, w wiosce teleport do pierwszej lokacji (i tak kilka rundek), a jak się znudzi expienie w zamku golemów. Co kto lubi.

Jeśli preferujesz odgrywanie szczerze polecam Olmindon. Nie jest on może bardzo rozreklamowany, ale jest bez wątpienia wart uwagi. Gram tam od samego początku mojej przygody z nwn i prawdopodobnie zostanę do końca. Spotkałem tam ludzi, którzy potrafią stworzyć niesamowity klimat, czasem czułem się wręcz jak bohater dobrego opowiadania. Teraz generalnie nikt nie gra, bo trwają prace nad Olmindonem 2, ale wraz z nadejściem sequela świat z pewnością ożyje na nowo.

jarlaxle_baenre · śr gru 13, 2006 3:50 pm

Jak miło powspominać stare i DOBRE cRPG:):):) A wiec zacznijmy od początku.

NWN: Całkiem niezła gierka jako pierwsza zapoczątkowała formę przedstawienia gry z perspektywy 3D to mi się spodobało. Jednak na tamte czasy z tego co mi się przypomina trzeba było mieć niezłą "brykę" żeby uciągnąć coś takiego. Jednym słowem całkiem zgrabna gra, fajna fabuła ciekawe postacie, potwory itp. Moja ocena 5/6

Jednak może wróćmy do FUNDAMENTÓW:
Baldur's Gate: PIERWSZA gra która odrodziła rodzaj gier cRPG. Jej poprzednicy np. "Menzoberrazan" czy "Eye of Beholder" nie wzbudziły zbyt wielkiego zainteresowania czego nie można powiedzieć o Baldurze. Jednym słowem PODSTAWA cRPG i jej wielkość jest NIE PODWARZALNA!!!! To po prostu klasyk i nikt nie zajmie jego miejsca ani WOW ani Gothic.

Rincewind · śr gru 13, 2006 4:07 pm

Ta. Masz racje. Daggerfall to przecierz żałosna gra. Nadrób trochę klasyki. Baldur wcale nie jest taki wspaniały.

Całkiem niezła gierka jako pierwsza zapoczątkowała formę przedstawienia gry z perspektywy 3D

Jak wyżej

Moja ocena 5/6

Pomijając żałosną fabułę, brak grywalności, masę błędów. Ta. 5/6 to co najwyżej za grafikę mógłby dostać.

Jednym słowem PODSTAWA cRPG i jej wielkość jest NIE PODWARZALNA!!!!

Masz rację. Zgadzam się w 100%. Powinna być niepowtarzalna. Nikt nie powinien jej powtarzać. Raz wystarczy. Czas iść dalej. Choćby fabula - kiepska i na koncu okazuje sie że jest twoim bratem. Cóż. Kto co lubi ale o fundamencie crpg nie wspominaj. Zagraj w Betrayal at Krondor, Bards Tale albo Lands of Lore to pogadamy.

Eye of Beholder nie wzbudziły zbyt wielkiego zainteresowania

Stary ile tym masz lat? Pytam serio bo może po prostu nie pamietasz tego jak EoB wszedł na rynek. Też nie pamietam ale wg każdego weterana EoB to klasyka i krok milowy.

jarlaxle_baenre · śr gru 13, 2006 9:59 pm

Rincewind pisze:
Pomijając żałosną fabułę, brak grywalności, masę błędów.

Co do fabuły to chyba nie ma co dyskutować bo dużo bardziej ambitnych fabuł nie ma wszędzie dobro walczy ze złem i taki czy inny sposób. Z brakiem grywalności też nie musialeś wyskakiwać bo wcale nie było tak jak mówisz z tego co przeglądałem fora po okresie premiery NWN całkiem nieźle była oceniana. A odnośnie błędów muszę się zgodzić bo było ich multum :cry:

.

Rincewind pisze:
Masz rację. Zgadzam się w 100%. Powinna być niepowtarzalna.

Tutaj napisze tylko, że trzeba dokładnie składać literki napisałem NIEPODWARZALNA a nie niepowtarzalna.

Rincewind pisze:
Stary ile tym masz lat? Pytam serio bo może po prostu nie pamietasz tego jak EoB wszedł na rynek. Też nie pamietam ale wg każdego weterana EoB to klasyka i krok milowy.

Hmmm.. co do wieku to na serio mam 20 wiosen. A uważam, że "krok milowy" który zrobił EoB był MALUTKI w porównaniu z tym co zrobił Baldur.

A zakończe mojego posta wydaje mi się w dość optymistyczny sposób

8):

Rincewind pisze:
Cóż. Kto co lubi

the czart · czw gru 14, 2006 10:04 am

Wy tu gadu gadu, a druga część idzie

... zastanawiam się nad zakupem (w cda dostała 9+/10), ale nie wie ktoś, czy można sciągnąć gdzieś demo ? Nie chciałbym się przejechać z wydanim 130 zł tak ajak przy pierwszej części ..

Hezor · czw gru 14, 2006 2:01 pm

jarlaxle_baenre pisze:
Co do fabuły to chyba nie ma co dyskutować bo dużo bardziej ambitnych fabuł nie ma wszędzie dobro walczy ze złem i taki czy inny sposób.

A Tormenta zna?

Grywalnosc - w 100% subiektywne, nie zaglebiam sie.

Czart - mam dziwne wrazenie, ze demo moze miec jakies 1gb masy dyskowej.
[ W takim razie, nie naklaniaj. F-M. ]

the czart · czw gru 14, 2006 4:40 pm

jak gra sie okazała dobra to by mnie w ciągneło i już bymorginała nie kupował :razz:

. A jak demko ma taką masę to pozostaje mieć nadzieję, że jakiaś gazeta ( lub czasopismo :razz:

) dołączy demko.

Filio · pt gru 15, 2006 11:12 pm

the czart pisze:
[...] tak ajak przy pierwszej części ..

Zawiodłeś się na jedynce?
A na czym dokładnie? Tylko nie mów, że na grafice...

the czart · sob gru 16, 2006 11:08 am

Gra nie była zła, grafika też, ale -
a) styl ( grafiki, nie gry )
b) fabuła ( ponoć pózniej się rozkeca, ale nie grałem dalej niż do 1 aktu )
c ) prędkość rozrywki ( te ilości exp. za potwory, śmieszne )

Nie wiem, może dam się jeszcze nightsom wykazać, ale ogólnie żałuję tych 130 zł.

Varmus · sob gru 16, 2006 11:42 am

Styl? No, tu de gustibus, ale ja poza designem "nazadnika" w zbrojach nie mam się do czego przyczepić.

Fabuła: No, kochanieńki, to w sumie nie masz co się wypowiadać, jak 1 Aktu nie skończyłeś... Fakt, że (IMHO) jest straszliwie nudny, ale co się dzieje potem... miodzio

.

Prędkość rozgrywki: To podlicz sobie, ile tych potworków rozwalasz podczas gry... inna skala, inna ilość expa. Gdybyś dostawał normalną (PMP-ową) ilość pedeków w prologu, do Neverwinter wkroczyłbyś na jakimś 5-6 poziomie.

Ogółęm: Do NWN wciąż wracam, bo to gra wspaniała, wybitna, przełomowa (multi). A NWN2 zapowiada się jeszcze lepiej!

Beamhit · sob gru 16, 2006 12:17 pm

jarlaxle_baenre pisze:
A uważam, że "krok milowy" który zrobił EoB był MALUTKI w porównaniu z tym co zrobił Baldur.

EotB II (obok Ishtar II) były niedoścignionymi wzorami w czasach gdy wyszły (a było to w czasach królowania Amigi). I o ile przy Baldurze zasypiam cały czas (to jest NUDNE), o tyle w beholdery (Ishtary, Dungeon Mastery czy inne Black Crypty) pogrywam sobie od czasu do czasu, i się nie nudzę.

Rincewind · sob gru 16, 2006 3:14 pm

EotB II (obok Ishtar II) były niedoścignionymi wzorami w czasach gdy wyszły (a było to w czasach królowania Amigi). I o ile przy Baldurze zasypiam cały czas (to jest NUDNE), o tyle w beholdery (Ishtary, Dungeon Mastery czy inne Black Crypty) pogrywam sobie od czasu do czasu, i się nie nudzę.

Wreszcie ktoś kto docenia dobre gry :wink:

the czart · sob gru 16, 2006 5:02 pm

Dobra, w przyszłym roku spróbuję dać neverwinterowi szansę, może wreszcie się do tej gry przemogę :razz:

.

żuczuś · pt gru 29, 2006 11:27 pm

Akcja zaczyna nabierać tempa pod koniec pierwszego aktu, to co się dzieje później to czysta fantazja. A tak po za tym, to gw mnie NWN z drugim dodatkiem miał niezłą fabułę, zaś w SoU była ona kiepściutka

Iselor · czw sie 23, 2012 9:26 pm

Nie lubię „podstawki”. Uważam, że jest delikatnie mówiąc, przeciętna. Nie podoba mi się także drugi dodatek - Hordes of Underdark. Po prostu jest ZBYT epicki, a system D&D jest kompletnie nierealistyczny przy graniu postaciami powyżej 20 poziomu. Jedyne co lubię, to Shadows of Undrentide, który uważam za dosyć klimatyczny, przypominający troszkę Sagę Icewind Dale. Dobrze, że gra doczekała się tysięcy modów tworzonych przez graczy, wydłużają one znacznie rozgrywkę; jest wśród nich sporo perełek fabularnie znacznie przewyższających to, co stworzyli panowie z BioWare.

Bastila · sob lip 13, 2013 9:56 pm

Szkoda, że temacik zaginął.
Gra ktoś na Kronikach Kontynentu lub innym serwerze?