Zrodzony z fantastyki

Ile PDków rozdajesz/dostajesz średnio za godzine sesji pełnej akcji?

<20
10 (11%)
20-35
31 (33%)
35-50
25 (27%)
50-65
15 (16%)
>65
13 (14%)
 
Liczba głosów: 94
 
Awatar użytkownika
kondiz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt gru 03, 2004 6:03 pm

Ile doświadczenia?

sob sie 05, 2006 2:19 am

Witam, nie wiedziałem gdzie zamieścić ten temat, ale w końcu rozdawanie PDków to jakaś zasada, a przecież jeśli mod. uzna za stosowne to przeniesie.
Do rzeczy.
Byłem MG od zawsze, nigdy przedtem nie widziałem nikogo w tej roli za wyjątkiem sporadycznych wystąpień moich pierwszych graczy (ale to i tak po 1-2 latach prowadzenia). Przeczytałem podręcznik i od razu byłem MG, ominąłem etap bycia Graczem no i teraz się to na mnie mści ;)
Na początku rozdawałem BG średnio 200-300PD za 4 godzinną sesję (to były czasy jeszcze jedynki). Robiłem tak bardzo długo.
Potem nastała II ed.
Troszkę ograniczyłem przyznawanie PD, ale nie bardzo - było to 50PD/h plus wczucie na koniec sesji. Przez ostatnie dwa miesiące idziemy już prawie zgodnie z podręcznikiem, czyli 25-30PD/h sesji.
Nigdy nawet na początku w moich szeregach nie było przepaków, w drugiej edycji tylko dwa razy gracze osiągnęli trzecią profesję zaawansowaną (typu Mistrz Magii, czy Mistrz Cieni). Mam dwie drużyny i w sumie 12 graczy. Z pośród nich rekord to 4120 PD, potem 3995 dalej nie pamiętam ale są to już malutkie wartości. Zaszczytem jest mieć postać ponad 2 tysiące PDków jeśli chodzi o moje sesje.
Po cóż to opowiadam?
Właśnie, graczom nie bardzo podoba się taki dość wolny rozwój postaci. (Chodzi oczywiście o 25PD/h, woleliby około 50-60) W sumie ja też nie zauważyłem żadnej poprawy jeśli chodzi o grę i jej jakość. Teraz tylko, gdyby nie NPMMG (Nielimitowane Punkty Miłosierdzia Mistrza Gry) to nikt nie dożyłby drugiej, a co tu mówić o trzeciej profesji ;). Gramy średnio 4godzinną sesję tygodniowo, plus, tz. „nocki” jedna około 8-12h sesja od święta (raz na dwa-trzy tygodnie).
Czy wg. Was powinienem wrócić do starego systemu? (mam już określone zdanie, ale chciałbym zaczerpnąć informacji od Was) Czy nie gra się dla zabawy? Czy można pozwalać na zbyt szybki rozwój postaci?
P.S.
Mowa tutaj było o sesjach pełnych akcji, bo jeśli gra się nie klei to raczej kończymy grać (szkoda marnować czasu i scenariusza ;) )
 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

sob sie 05, 2006 10:02 am

No cóż, chodzi o to że i Ty i gracze powinniście się dobrze bawić, więc jeśli chcą więcej PD, to nic nie stoi na przeszkodzie aby spełnić ich oczekiwania. Co ci zależy?? :razz: 30 - 50 PD za godzine powinno być ok(sami taki system stosujemy)
 
Awatar użytkownika
sarakin
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: ndz kwie 16, 2006 1:08 pm

pn sie 07, 2006 8:20 pm

Mój mistrz gry rozdaje średnio od 10 do 20 pedeków na godz grania. Mówiąc szczerze bardzo odpowiada mi taki podział punktów. Gram już ponad pół roku swoim najemnikiem i dopiero niedawno udało mi się wykupić wszystkie rozwinięcia. Dodam jeszcze że gramy średnio 2-3 razy w miesiącu po 8 godz minimum + tzn nocki.

Osobiście wole jak mistrz gry nie szasta pedekami na prawo i lewo bo wtedy można się lepiej skupić na odgrywaniu postaci. Z doświadczenia wiem że jak jest dużo pedeków to więcej uwagi poświęca się na myśleniu jaką to ma się wspaniałą i podpakowaną postać której WW wynosi 70pare, krzepa i odporność co najmniej po 40 pare itd. Początkujący gracze zwłaszcza, nie skupiają się tak na grze ile na samym myśleniu gdzie by tu jeszcze podpakować swojego "herołsa". Za dużo pedeków to mniej instynktu samozachowawczego i częstszego nieprzemyślanego rzucania się w wir walki. Najlepiej byłoby przyznawać expeki w ten sposób by każdy z graczy mógł pozwolić sobie co najwyżej na 1 rozwinięcie po każdej sesji.

Ale najważniejsza jest dobra zabawa więc proponowałbym dostosować się do potrzeb graczy i do ich ilości. Im więcej graczy tym wolniej pokonują poszczególne etapy w przygodzie bo każdy chce coś powiedzieć, kupić, zrobić. Dwóch rozgarniętych graczy może ukończyć przygodę w przeciągu niecałych 4 godz gdzie przy cztero-osobowej drużynie zajeło by to od 6 do nawet 8 godz. Wtedy tym dwóm należałoby przyznać ciut więcej pd za godz grania.

Na koniec proponowałbym przyznawać więcej pedeków osobom które dopiero co rozpoczynają swoją przygodę z młotkiem a mniej starym wyjadaczom którzy nad pdkami cenią sobie bardziej klimat systemu i wczuwanie się w odgrywaną postać.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

pn sie 07, 2006 9:03 pm

Ja ostatnio zaczalem prowadzic i ustalilem, ze gracze beda dostawac mniej wiecej 2 rozwiniecia na 3 sesje. Dzieki temu nim kompletowanie pierwsze profesji troche potrwa i beda mogli powoli ewoluowac w strone prawdziwych profesjonalistow.

Z drugiej strony troche sie boje, ze Popiolki sie dla nich okaza za ciezkie w takim ukladzie. Po dwoch przygodach lacznie 5 PP juz poszlo i chyba musze troche spuscic z tonu. Choc moze teraz zaczna naprawde kombinowac i to wcale nie bedzie potrzebne.
 
Awatar użytkownika
Hagar
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 207
Rejestracja: pt lut 25, 2005 9:17 am

pn sie 07, 2006 9:58 pm

Po namysle i przeliczeniu (bo nie łacze pedeków z ilościa godzin gry) wychodzi mi 20 za 1h gry. Nie łaczę z czasem gry bo często w ramach 4h sesji jest lepszy klimat i gra niż za całą nockę.

Gram z doświadczonymi graczami i jak napisał sarakin preferujemy "granie" nad "pakowanie postaci". Dlatego rozdzielam jasno pedeki za przygodę od pedeków za odgrywanie postaci. Te drugie są istotniejsze i na nich u mnie można więcej zarobić (chociaż to co daje to i tak niewiele :)

Gracze na początku trochę jęczeli bo graliśmy latami w 1ed wfrp, ale po kilku sesjach zauważyli że to ma sens. Identyfikacja z postacią jest o niebo większa niż kiedyś. Łatwiej zginąć - trzeba bardziej kombinować :)
 
Awatar użytkownika
SoHo
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 93
Rejestracja: ndz paź 02, 2005 12:47 pm

wt sie 08, 2006 11:14 am

Hagar pisze:
Identyfikacja z postacią jest o niebo większa niż kiedyś. Łatwiej zginąć - trzeba bardziej kombinować :)


Nie zawsze, wystarczy zabłąkana strzała w głowe i koniec. Wg. mnie powinno byc okolo 50/H. Wtedy BG ma większą szanse na przeżycie. Pozatym to przywiązywanie się do postaci można różnie odbierać, no bo jeden przywiązuję się do postaci gdy gra nią długo, i innemu zaczyna zależeć na postaci, wtedy gdy jest ona coś warta, gdy czasem sama sobie potrafi poradzić. Kondiz, zrób jak uważasz, ale przydałoby się dawać twoim garczom troche więcej PD. ;p
 
Awatar użytkownika
Hagar
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 207
Rejestracja: pt lut 25, 2005 9:17 am

wt sie 08, 2006 2:50 pm

Nie zawsze, wystarczy zabłąkana strzała w głowe i koniec.

Po to wlasnie masz startowe pepeki :) a nie pedeki bo w takiej sytuacji (zapewne furia Ulryka) nawet max rozwiniecie nic ci nie da...
Wtedy BG ma większą szanse na przeżycie.

I tak i nie... powiem ci ze prowadzilem kiedys ta sama przygode dla dwoch druzyn. Jedna wypasiona, inna poczatkujaca. Wypasieni dostali baty straszne bo poszli na pewniaka (oj jacy to oni nie twardzi), drudzy pomysleli, poglowkowali i wsparli sie straza miejska nic nie ryzykujac...

Problem z pedekami pojawia sie tez w odniesieniu do czasu jaki BG spedza w swiecie wfrp. Przyklad: dajac duzo pedekow i korzystajac z kalendarza wychodzi ze po 2-3 miesiacach tulaczki ze zwyklych chlopow porobia sie niezle zakapiory :) To strasznie psuje realizm swiata. I nie czepiajmy sie ze system jest nierealistyczny bo wlasnie przez takie rozdawanie rozwiniec sami sie do niego przyczyniamy.

Teraz inna strona realizmy: wezmy postac powyzej powiedzmy 3000 pedekow. Nie jest wtedy niewiadomo jak wypasiona a dla mnie jako MG zaczyna sie problem z przeciwnikami. Aby stworzyc niebezpieczna sytuacje dla graczy (a to przeciez emocje!) musze tworzyc wielkich BNow lub mnozyc ich ilosc. I tak zamiast gobosow pojawiaja sie czarne orki, zwierzoludzie zawsze wystepuja w bandach po 50, a generalnie wszyscy przeciwnicy sa bardzo inteligentni, sprytni i kombinuja. Z czasem to jasne ze dorobimy sie herosow... ale ile to powinno trwac? W czasie realnym i wg wfrp?
 
Awatar użytkownika
sarakin
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: ndz kwie 16, 2006 1:08 pm

wt sie 08, 2006 3:32 pm

Zgadzam się z Hagarem, że jak jest za dużo pedeków to niewiadomo jak i skąd po krótkim czasie w świecie warhammera, wyrastają jak grzyby po deszczu niesamowite przypaki kończące 2gą profesje. Na naukę wszystkich niezbędnych umiejętności potrzeba czasu, odpowiednich nauczycieli, niewspominając już o tężyźnie fizycznej która sama z dnia na dzień nie przychodzi. Z drugiej strony młotek to heroic fantasy, gdzie ( teoretycznie) aż roi się od mężów których charaktery i posturę jakby kto z żelaza odlał :razz: Jedno jest pewne, temat rzeka i możnaby jeszcze długoooo deliberować...
 
Awatar użytkownika
_Ertai_
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 318
Rejestracja: pt cze 23, 2006 6:07 am

pt sie 11, 2006 2:38 am

Z drugiej strony młotek to heroic fantasy


HEREZJA! Albo żart...? :)

Hagar pisze:
Teraz inna strona realizmy: wezmy postac powyzej powiedzmy 3000 pedekow. Nie jest wtedy niewiadomo jak wypasiona a dla mnie jako MG zaczyna sie problem z przeciwnikami.


Nasz maga Cienia (na koncie 3100 PD) stracił ostatni PP walcząc z... dwoma orkami. A nasza główna wojowniczka (prawie 3000) ledwo przeżyła starcie 4 na 2 ze zwierzoludźmi. A to tylko przykłady z ostatnich sesji.

Jeżeli gra się według zasad książkowych to system jest naprawdę zabójczy i daleko mu do heroic fantasy.

Jeżeli o mnie chodzi to przygoda, która zazwyczaj trwa 6 ( max 8 ) godzin (i jest podzielona najczęściej na 2 sesje) nagradzana jest ilością około 125-150 PD (o ile zakończyła się pomyślnie) i połową z tego jeżeli gracze popełnili kardynalne błędy.

To tempo rozwoju sprawiło, że grając w miarę regulrnie od początku II edycji w chwili obecnej najbardziej zaawansowane postacie kończą drugą profesję. Jak na rok gry to odpowiedznie tempo IMHO.

Ostatnio przestałem przydzielać Punkty za odgrywanie postaci. Nie byłem w stanie okreslić obiektywnych kryteriów aby móc takowe przydzielać. Może macie jakieś rady odnośnie nich?
 
Awatar użytkownika
quidamcorvus
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2144
Rejestracja: pn mar 27, 2006 12:52 am

pt sie 11, 2006 10:41 pm

_Ertai_ pisze:
Ostatnio przestałem przydzielać Punkty za odgrywanie postaci. Nie byłem w stanie okreslić obiektywnych kryteriów aby móc takowe przydzielać. Może macie jakieś rady odnośnie nich?


Moi gracze piszą historie postaci oraz cele i dążenia swoich BG, itd... Później, jeśli grają zgodnie z tym co napisali, odgrywają profesje ( ciekawe określenie :razz: ) dążą do wyznaczonych BG celów i najważniejsze - są konsekwentni w swoim odgrywaniu to otrzymują PD za odgrywanie.
 
Awatar użytkownika
M.K.
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 316
Rejestracja: sob maja 01, 2004 10:16 pm

czw sie 17, 2006 7:49 pm

Osobiście sam nagradzałem jednego z moich graczy większą ilością PD za to jak grał i za to jakie stworzył relacje w swojej drużynie. Te docinki do swojego Elfiego brata - CuDo! Później ten kolega poprowadził sesje mi i dwóm innym graczom. W prawdzie nie zostałem za to nagrodzony jednak jako Woźnica dużo przebywający na ziemiach Kislevskich nie lubiłem Elfów, a właściwie jednego Elfa (bo nie lubiłem tego gracza, między innymi za teksty typu: "To ja Szczelam do nie go z łuku!" mimo że stoi 2 metry od wroga...) za każdym razem kiedy palnął jakiś głupi tekt mówiłem: "Zabierzcie mi garłacz bo zaraz go zastrzele..." albo "Módl się byś nie walczył przede mną kiedy zacznę strzelać..." albo po prostu "Elfiak padnij!" (to w momencie kiedy już na serio strzelałem). Niby nic takiego jednak rozluźniało to sesje zwłaszcza w momentach kiedy munczkinowaty Elf karze ci Szczelać z kartacza (choc mówisz mu 8 raz że to garłacz) pomagało to budować relacje między graczami, Elf nauczył sie nie wychylać do przodu kiedy ja strzelam, a hobbitka wiedziała że jak znowu ten głupi Elf będzie kłócił się z kowalem o tańszą zbroję (co powodowało że coraz mniej chciał z nami współpracować) to może już iść po łopatę - wszak na elfa potrzeba głębokiego dołu... :P

Osobiście w trakcie przygody "Dziedzic" rozdawałem 50 PD w połowie sesji (oj długo im to szło...) + bonus za odgrywanie postaci (max 20 PD) w drugiej częsci znowu 25-40 PD w zalezności od tego kto co zdziałał + bonus za odgrywanie (max. 10 PD - chyba że ktoś zrobił coś na serio klimatycznego wówczas max. 20). Jedna przygoda dała im więc w jedno rozwinięcie. Jeszcze kilka takich i można mówić tu o jakimś rozwoju - jak w normalnym życiu! :P
 
Awatar użytkownika
Ifryt
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 912
Rejestracja: śr mar 03, 2004 5:07 pm

czw sie 17, 2006 8:40 pm

_Ertai_ pisze:
Ostatnio przestałem przydzielać Punkty za odgrywanie postaci. Nie byłem w stanie okreslić obiektywnych kryteriów aby móc takowe przydzielać. Może macie jakieś rady odnośnie nich?

Zgadzam się z quidamcorvusem, że to sami gracze powinni określić, jakie są ich postacie i jak powinny być odgrywane. I potem po prostu należy konsekwentnie za to nagradzać, jeśli gracze zgodnie z tym postępują.

Żeby to uobiektywnić stworzyłem listę wartości (rzeczy ważnych, pewnych ideałów). Każdy z graczy wybrał po trzy pozycje z tej listy (można też wziąć tylko dwie - wtedy jedna z nich liczy się podwójnie). Po każdej sesji przydzielam ustaloną liczbę punktów doświadczenia za każdą wartość, która okazała się istotna dla postaci w danej przygodzie - tzn. gdy bohater postępował zgodnie z wyznawanymi zasadami. Może to być np. 50 pd - wtedy jeśli wszystkie trzy wartości zostały odpowiednio odegrane, gracz ma szansę maksymalnie otrzymać 150 pd za sesję.

To tylko w sumie takie wytyczne. Warto być elastycznym - np. jeśli postać poświęciła coś cennego z powodu swoich przekonań to warto, by za to dostała więcej pd.

A oto lista wartości, której ja używam:

Motywacje (i nagrody)
1. Ambicja - Doskonałość
2. Bunt - Wyzwolenie
3. Chciwość - Posiadanie
4. Hedonizm - Przyjemność
5. Honor - Godność
6. Idealizm - Dobro
7. Lęk - Bezpieczeństwo
8. Lojalność - Przynależność
9. Miłość - Miłość
10. Misja - Poczucie celu
11. Opieka - Bezpieczeństwo osoby
12. Pobożność - Wniebowzięcie
13. Ryzyko - Silne wrażenia
14. Sława - Utrata anonimowości
15. Uzależnienie - Zaspokojenie
16. Walka - Zwycięstwo
17. Wiedza - Zrozumienie
18. Władza - Kontrola
19. Współczucie - Wdzięczność
20. Zemsta - Sprawiedliwość

Konkretne sformułowania nie są takie ważne - istotniejsze, aby MG i gracz wiedzieli, o co chodzi.
 
Awatar użytkownika
Noth
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: wt gru 21, 2004 10:22 am

czw sie 17, 2006 10:08 pm

Co do realizmu rozwoju. Rób przerwy miedzy scenariuszami, np. pol roku, rok, dwa lata. I wtedy pozwalaj graczom wydawac PDki. I problem "od zera do bohatera w tydzien" odpada. Jak ci nie odpowiada taka opcja to mysle ze kazdy gracz lubi czuc rozwoj swojej postaci, i mozna na realizm rozwoju przymknac oko, w tym wzgledzie.
 
Awatar użytkownika
Yarghuzzz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1377
Rejestracja: sob sty 17, 2004 9:38 pm

czw sie 17, 2006 11:14 pm

ew. można zaadoptować metodę z Zewu Cthulhu - czyli dawać bohaterom rozwijać te statystyki/umiejętności, które wykorzystali w przygodzie. Przykładowo - bohaterowi udało się odnaleźć trudno wykrywalne ślady (trudny test tropienia) pozwalamy mu rozwinąć Int lub tropienie, oczywiście jeśli posiada takie rozwinięcie. Niestety zmusza to MG do takiego rozplanowania przygody, by gracze mogli rozwinąć rzadko używane zdolności/umiejętności
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

czw sie 17, 2006 11:37 pm

Yarghuzzz pisze:
ew. można zaadoptować metodę z Zewu Cthulhu - czyli dawać bohaterom rozwijać te statystyki/umiejętności, które wykorzystali w przygodzie. Przykładowo - bohaterowi udało się odnaleźć trudno wykrywalne ślady (trudny test tropienia) pozwalamy mu rozwinąć Int lub tropienie, oczywiście jeśli posiada takie rozwinięcie.


No fajnie, ale to oznacza że bohater nie nauczy się niczego nowego. Chcesz się nauczyć czytać i pisać? Zapomnij, na sesji nie używałeś tej umiejętności, więc zapomnij. Ale jak miałem używać, skoro jej nie mam? Realizm nie zwykł chadzać w parze.

Punktów za odgrywanie nie uwzględniam. Inaczej - nie jest to główne kryterium przyznawania punktów. Generalnie sesja to nie konkurs piękności. Gracze mają grać tak, by im samym się podobało. Za zgodność z początkowymi założeniami postaci też nie nagradzam - bo jeśli gracz woli grać inaczej niż zakładał przed sesją to niech gra. Zresztą... dla mnie odgrywanie jest czymś co każdy robi jak lubi, bez płacenia mu za to pedekami. Krótko mówiąc - odgrywanie jest wartością samą w sobie :)

Nagradzam zatem za aktywność. Wiecie... nie każdy umie i lubi odgrywać, zresztą można mieć różne podejścia. Dla mnie bekający krasnolud jest do kitu, a dla kogoś super. Ważny jest za to wkład w sesje - co kto robi. Może i wiesiek świetnie odgrywa Zabójcę Trolli, ale to Zosia mądrą grą uratowała graczy przed skopaniem przez orki (tak pokierowała walką, że nikomu krzywda się nie stała), a Gosia wpadła na to, ze winny jest kamerdyner. Dlatego wychodzę z założenia - każdy robi co lubi, byleby robił. Jeśli nie gra jak warzywo może być.

Ilość przyznawanych pdków. Wychodzę z założenia, że 150 - 200 za sesje jest ok. Sesja nie zwykła trwać mniej niż 6 godzin, więc daje to około 30PD za godzinę gry. Ale nie patrzę na czas gry, po prostu przyznaję 150-200 punktów. O!
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

pt sie 18, 2006 12:01 am

No fajnie, ale to oznacza że bohater nie nauczy się niczego nowego. Chcesz się nauczyć czytać i pisać? Zapomnij, na sesji nie używałeś tej umiejętności, więc zapomnij. Ale jak miałem używać, skoro jej nie mam? Realizm nie zwykł chadzać w parze.


Obczaj zasady z CP2020. Tam o ile mnie pamiec nie myli mozna zbierac punkty rozwoju (czy jak sie to zwalo) z trzech rzeczy:

* ksiazki
* nauczyciel
* doswiadczenie

Jak ktos chce, moze to sobie wprowadzic.
 
Awatar użytkownika
Yarghuzzz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1377
Rejestracja: sob sty 17, 2004 9:38 pm

pt sie 18, 2006 9:51 am

Niewątpliwie Drachu masz rację - w Zewie nie było tego problemu, bo każdy bohater posiadał pełen komplet umiejętności. Niemniej wystarczyłaby deklaracja, tak jak w niektórych systemach indie, że gracz zajmuje się czymś w czasie przygody. Coś w rodzaju - jeśli drużyna pracuje jako ochrona barki, to bohaterowie mający taką mechaniczną możliwość, mogą wykupić np. pływanie, żeglowanie, czy co tam jeszcze podpasuje. Nie muszą koniecznie wykonywać udany test, źle się trochę wyraziłem ;)
 
Awatar użytkownika
Dolwen
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 87
Rejestracja: śr lis 30, 2005 11:22 am

pt sie 25, 2006 6:52 pm

A teraz moje 3 grosze...

Przyjmijmy: mało PD- słabe postacie.

I tak, jeżeli gracze padaja często (i wiem, ze często przez własną głupote,nieuwage, to jednak zdaża sie ze z winy towarzyszy rownież) możesz dawac więcej PD, bo przypakami nie zostaną, a bedą się cieszyć.

Za to jeżeli garcze to wyjadacze i długo utrzymuja sie przy życiu w niebezpiecznym Starym Świecie wystarczy im niewielka wartość doświadczenia(IMO).

Przypadek pierwszy- 50PD per h.
Przypadek drugi-(zgodnie z podręcznikiem) 25PD per h.
Ostatnio zmieniony pt wrz 08, 2006 5:17 pm przez Dolwen, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
eaav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 22, 2006 12:00 pm

sob sie 26, 2006 1:56 pm

Nasza drużyna wspólnie doszła do wniosku, że im słabsze postacie, tym lepiej nam się gra. Coś w tym jest, po jeśli grasz przepakiem, to co to za frajda, przemielić tony przeciwników ;) (oczywiście, że potwory moga być mocniejsze, ale czasami MG nie nadąża ;) ) A gdy postać jest słabsza, to trzeba trochę pogłówkować, bo walka to nie jest jedyne rozwiązanie. 50pd za całą sesję (~4-5h) i wszyscy są zadowoleni. A przy naszym wakacyjnym trybie grania (~4x na tydzień) to i tak całkiem szybko ;)
 
snori
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: ndz sie 13, 2006 12:40 pm

ndz sie 27, 2006 11:42 am

według mnie to gracie żadko moja drużyna gra 6-5 razy w tygodniu i mamy tak ustalone że za cały scenaruiusz trwający 4h 100 PD ale jak scenariusz trawa 8h to dostajemy około 140PD i jeszcze osągnieca indiwidualne ale bardzo zadko ta suma przekracza 200Pd

Popraw post zgodnie z zasadami jezyka polskiego, inaczej wyleci - Chav
 
Awatar użytkownika
kondiz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt gru 03, 2004 6:03 pm

ndz sie 27, 2006 11:59 am

Niezłego macie MG. Ja nie mam czasu, wymyśleć więcej niż 4-5h scenariusz, na 3-4 dni.
 
snori
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: ndz sie 13, 2006 12:40 pm

ndz sie 27, 2006 11:03 pm

chciałem wspomniec że u nas a(o)MG nie jest stały leecz każdy prowadzi po ko leji bo każduy z nas chce grac ale najczęsneic jest to po 23 scenariusze pod żąd
 
Awatar użytkownika
eaav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 22, 2006 12:00 pm

ndz sie 27, 2006 11:45 pm

Dżizas, snori, może pisz w Wordzie, a później wklejaj tu swoje posty?
 
snori
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: ndz sie 13, 2006 12:40 pm

pn sie 28, 2006 11:19 am

chciałem wspomnieć że u nas a(o)MG nie jest stały lecz każdy prowadzi po kolei bo każdy z nas chce grac ale najczęsceiej jest to po 2-3 scenariusze pod żąda przepraszam ale jak pisałem tamtego posta to mnie tata wołał i musiałem na pospiech robic
Ostatnio zmieniony pn sie 28, 2006 10:19 pm przez snori, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
ogureck
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 101
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 6:29 pm

pn sie 28, 2006 1:44 pm

Trzeba było poprzedni wyedytować, poza tym:

snori pisze:
ale jak pisałem tamtego posta to mnie tatra wołał i musiałem na pospiech robic

nie mam pytań :razz:
 
Awatar użytkownika
kondiz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt gru 03, 2004 6:03 pm

pn sie 28, 2006 9:57 pm

Forum nie jest do pośpiesznego nabijania postów.
Nie mogłeś pójsć do taty, a potem wrócić i napisać co chciałeś?
 
snori
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: ndz sie 13, 2006 12:40 pm

pn sie 28, 2006 10:22 pm

niestety nie mogłem bo jechałem do przyjacuł rodziców iwruciłem o 2 rano;p
 
Awatar użytkownika
Sharki
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 218
Rejestracja: wt lip 18, 2006 2:39 pm

pn sie 28, 2006 10:45 pm

Rozumiem, że teraz również się śpieszyłeś...

U nas to jest od 100 do 200 PD za 6-8 godzin gry, a gramy raczej nieczęsto.
 
Awatar użytkownika
Erdill
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:23 pm

sob wrz 16, 2006 3:37 pm

Ja jestem po 7 sesjach i zdobyłem 625 pd. Sądze że to troszke za dużo bo nasze sesje wychodziły tak maks po 5 godzin ale jak bedziemy grać dłużej to pd będzie tyle samo.
Ja nie poczułem nagłego przepakowania choć już troche sie rozwinałem a boje sieco sie stanie gdy strace PP bo już dwa wydałem. Jak dla mnie trzeba zdawać sobie sprawe w Warhammerze że gdy jesteś paker i nie masz PP to powinieneś szykować sobie grób( przykład: nasz ranny elf o mało nie dostałtrafienia krytycznego z procy, które by go zniosło na -5, dzięki Bogu miał PP)
 
BLACKSouL
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: sob maja 27, 2006 9:02 am

ndz wrz 17, 2006 10:57 am

Ja daję postaciom PD nie według długości sesji, ponieważ tak mieliby z 10 razy więcej (zwykle na jednej sesji robią góra połowę scenariusza). Zamiast tego daję za cele, które wykonali, w zależności od tego, jak trudny to był cel.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości