Wlasnie skonczylam "Siewce Wiatru" i powiem tyle... "chce jeszcze, jeszcze wiecej!!!!" A tu nic pusto na nastepnych stronach
Czy podobala mi sie powiesc bardziej niz opowiadania, hmm. Chyba nie, obie rzeczy podobaly mi siena rowni. Choc opowiadnia czyta sie "szybciej"
i ciagle ich malo.
No i troche za ludzcy sa ci aniolowie. Pranie sie po mordach przez archaniolow to chyba nie jest cos, co sobie wyobrazalem. Emocje, namietnosci, pewnie. Ale jakas granica byc musi.
Ale jacy byli by nudni gdyby nie byli tacy ludzcy. Zreszta nie wydaje mi sie przypadkowe, ze tacy wlansie sa
Zapomnieliscie o Drop, byla fajna
wymienionych wczesniej postacie tez mi sie bardzo pdobaly.