Zrodzony z fantastyki

 
arien
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 88
Rejestracja: pn gru 15, 2003 12:40 pm

"Siewca Wiatru"

pn lut 09, 2004 11:59 am

Czytaliscie anielskie opowiadania Mai Lidii Kossakowskiej, i powiesc bedaca ich kontynuacja?Jak wam sie podoba jej wizja aniolow? Ja musze przyznac, ze bardzo lubie jej tworczosc, czytalam jej opowiadania jeszcze w "Fenixie" i nie moglam doczekac sie na powiesc.
 
Awatar użytkownika
Elthil
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: pt lut 06, 2004 4:33 pm

pn lut 09, 2004 2:52 pm

Ja jestem naprawdę pod dużym wrażeniem. czytałam wcześniej jej opowiadania, kończę w tej chwili powieść i po prostu nie moge się oderwać od lektury.
jak dla mnie jest to bardzo ciekawy pomysł, a archaniołowie, elita Mrocznych i Daimon Frey to zdecydowanie moi ulubieńcy :wink:
 
arien
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 88
Rejestracja: pn gru 15, 2003 12:40 pm

pn lut 09, 2004 4:59 pm

na mnie tez ksiazka zrobila ogromne wrazenie. sympatie mamy podobne, z tym ze ja jeszcze bardzo lubie Drago Gamerina i Hazara. Ciesze sie,ze pojawili sie w ksiazce:)
 
Awatar użytkownika
uiek
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 50
Rejestracja: śr sty 28, 2004 5:48 pm

pn lut 09, 2004 5:20 pm

"Siewcę wiatru" skończyłem niedawno. Musze przyznać, że książka jest napisana bardzo dobrze i ciekawie. KSIĄŻKA GODNA POLECENIA
Innych dzieł autrki niestety nie znam, ale jak uzbieram troche kasy to moze kupie sobie "obrońców królestwa"
 
Awatar użytkownika
Simbul
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pt lut 06, 2004 1:19 pm

wt lut 10, 2004 9:55 am

a ja właśnie czytam "Siewcę...". Fajna książka, ale można zrobić sobie kilka dni przerwy i nic :razz: tzn. nie wciągnęła mnie tak bardzo jak "Obrońcy..." Mam wrażenie, że opowiadania były jednak lepsze. Większe emocje, zaskakująca fabuła i zakończenie. Tutaj to jakby wszystko się rozciągnęło i rozlazło niestety. Ale książkę czyta się naprawdę miło :lol:
 
Awatar użytkownika
Elthil
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: pt lut 06, 2004 4:33 pm

wt lut 10, 2004 1:53 pm

Mnie osobiście bardzo trudno się zdecydować czy wolę opowiadania czy powieść... Myślę, że to zależy od formy jaką się lubi... opowiadania- po prostu różne wątki, osadzone w jednym świecie z kilkoma powiązaniami (jak np. koalicja Mroczych z Świetlistymi), powieść- no tu już się wszystko ze sobą wiąże. Ja nie mogłam się oderwać ani od jednego, ani od drugiego :wink: .

Simbul gdzie Ci się rozciągnęło w "Siewcy.."? I które opowiadania uważasz za najlepsze? Jestem ciekawa :)
 
arien
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 88
Rejestracja: pn gru 15, 2003 12:40 pm

wt lut 10, 2004 2:34 pm

mnie chyba w rownym stopniu podobaly sie i opowiadania, i powiesc.nie moglam sie doczekac i na "obroncow kroledtwa" i na 'siwece wiatru".
z opowiadan najbardziej lubie" beznogiego tancerza",-pierwsze opowiadanie kossakowskiej, ktore przeczytalam; " wieze zapalek", i "sol na pastwiskach niebieskich".
 
Awatar użytkownika
neishin
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1856
Rejestracja: pn mar 17, 2003 11:56 pm

pn lut 16, 2004 4:44 pm

ja polacze troche inne opinie - powiesc dla mnie jest lepsza, bo jednotorowa. Opowiadania mialy nie dosc, ze rozny poziom, to jeszcze rozna tematyke (jak to opowiadania), a tresc niektorych z nich nie przypadla mi do gustu. Co do powiesci to ja widze jedno przeciagniecie - opis finalnej bitwy. zniose duzo, ale tez mam swoja wypornosc. Poza tym zapraszam do przeczytania recenzji: http://rpg.net.pl/exlibris.php?dzial=KSIAZKI&id=443
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

pt lut 20, 2004 11:24 pm

Jestem na 100 stronie i jestem troche zawiedziony. Trudno mi to sprecyzowac, ale Prolog byl akurat tragiczny. Ni to skrot wydarzen, ni normalne przedstawianie fabuly. Potem jest juz troche lepiej.

No i troche za ludzcy sa ci aniolowie. Pranie sie po mordach przez archaniolow to chyba nie jest cos, co sobie wyobrazalem. Emocje, namietnosci, pewnie. Ale jakas granica byc musi.
 
Awatar użytkownika
Panthera
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 236
Rejestracja: pt kwie 11, 2003 1:21 pm

śr mar 10, 2004 12:32 pm

Wlasnie skonczylam "Siewce Wiatru" i powiem tyle... "chce jeszcze, jeszcze wiecej!!!!" A tu nic pusto na nastepnych stronach :)
Czy podobala mi sie powiesc bardziej niz opowiadania, hmm. Chyba nie, obie rzeczy podobaly mi siena rowni. Choc opowiadnia czyta sie "szybciej" ;) i ciagle ich malo.

No i troche za ludzcy sa ci aniolowie. Pranie sie po mordach przez archaniolow to chyba nie jest cos, co sobie wyobrazalem. Emocje, namietnosci, pewnie. Ale jakas granica byc musi.

Ale jacy byli by nudni gdyby nie byli tacy ludzcy. Zreszta nie wydaje mi sie przypadkowe, ze tacy wlansie sa :)

Zapomnieliscie o Drop, byla fajna ;) wymienionych wczesniej postacie tez mi sie bardzo pdobaly.
 
Awatar użytkownika
Arisu
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 157
Rejestracja: ndz paź 12, 2003 5:28 pm

pn mar 15, 2004 12:15 pm

a mnie zastopowało na kobietach, znaczy anielicach... z trudem je przebrnęłam i aż sięgnęłam na przerywnik po thrillery psychologiczne. jak mi przejdzie niechęć do Zoe i tej drugiej całej wcielonej mądrości to zapewne z przyjemnością wrócę do losów Daimona Freya i całej tej wesołej kompanii. acz moje odczucia są jak najbardziej subiektywne, są pewne postacie, które do mnie nie trafiają i akurat na takie trafiłam, przynajmniej jeśli chodzi o postacie żeńskie. niemniej jednak obiektywnie rzecz biorąc podoba mi się sposób pisania Kossakowskiej. opowiadania były doskonałe wręcz.
Ostatnio zmieniony pn mar 15, 2004 2:26 pm przez Arisu, łącznie zmieniany 1 raz.
 
arien
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 88
Rejestracja: pn gru 15, 2003 12:40 pm

pn mar 15, 2004 12:50 pm

zgadzam sie,ze o ile Drop byla fajna, taka zwyczjana, to Zoe i jej szefowa Sophia byly wkurzajace:-).ale meskie postacie naprawde udaja sie autorce.
 
Awatar użytkownika
Dox
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 675
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 4:59 pm

pn mar 15, 2004 12:52 pm

Arisu,

Wcielona Madrosc to Pistis Sofia. Hmm, znam pewne okreslenie na ten model, ale jest niecenzuralne. Odrobinke mnie zdziwilo, ze postaci kobiece sa tak przejaskrawione (w jedna badz druga strone). Domyslam sie, ze Pani Kossakowska chciala uzyskac jak najwiekszy kontrast, fakt mojego zdziwienia pozostaje faktem. Jest on zupelnie irracjonalny i spowodowany tym, ze w wiekszosci literatury pisanej przez kobiety postaci kobiet sa zdecydowanie...hmmm, pelniejsze? No nic to, pociesze Cie, ze pozniej pojawiaja sie kolejne kobialki. Jak na razie dotarlem do pol-anielicy. Troszke mnie zabolalo, ze jest pol-anielica, ale zdecydowanie jest ciekawsza niz wczesniej opisane panie. W tym miejscu ksiazki mniej wiecej jestem, wiec nie bede sie rozwodzil, bo jeszcze moge zmienic zdanie. Ogolnie powiesc jest dobrze napisana, czyta sie niesamowicie przyjemnie. Miejsce akcji to zdecydowanie nie moje klimaty, ale "uczlowieczenie" aniolow doskonale rozwiazalo mi ten problem.
Wiecej napisze moze jak skoncze czytac.
Pozdrowka
Dox
 
Awatar użytkownika
ghoulas
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 313
Rejestracja: wt paź 28, 2003 12:42 pm

pn maja 17, 2004 3:09 pm

Opowiadań nieczytałem a przez książkę przebrnołem i doczytałem do końca.

Jest dobra, czyta się ją miło choć mnie osobiście niewciągneła fabułą.

Jedyne co akurat mnie razi to troszke przejaskrawione charaktery głównych postaci.

Ale polecam tą książkę wszystkim którzy mają akurat wolny czas i chcą go spędzić przy niezłej lekkiej lekturze.
 
Awatar użytkownika
Simbul
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pt lut 06, 2004 1:19 pm

...

pt maja 21, 2004 1:16 am

A ja jak kilka miesięcy temu ją odłożyłam w połowie, tak do niej nie zajrzałam... polegałam na spotkaniu Freya z tym panem na J. i opisie Freyowskich kuracji...

A co opowiadań, to najbardziej podobało mi sie oczywiście Tancerz (sorry Elthil, że dopiero teraz odpisuję na Twe pytanie, ale wtedy straciłam kontakt z netem...)

A tak poza tym wkurzyłam sie na freya, ze znalazł sobie babę :evil: :evil: :evil:
 
Awatar użytkownika
Elthil
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: pt lut 06, 2004 4:33 pm

pt maja 21, 2004 1:39 pm

Tak, to zawsze jest straszne jak jakaś cholerna baba odbija nam najfajniejszego bohatera :hahaha:
 
Awatar użytkownika
Naiya
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 42
Rejestracja: czw sie 12, 2004 10:14 pm

śr sie 25, 2004 5:37 pm

opowiadania swietne.
co do Siewcy..
pomysl jest po prostu genialny, ale mimo wszystko brakuje w ksiazce tej.. hmm.. werwy, akcji. jest momenami opisania zbyt.. lagodnie, basniowo. brakuje takiego "mocnego przylozenia", wiec idealny bylby duet Kossakowskeij z kims jeszcze, ktory by dpracowal opisy walki lub co niektore rozmowy.
ale tak pzoa tym to nie mam nic do ksiazki, bardzo mi sie podobala i polece ja kazdemu :]
 
Awatar użytkownika
Comar z Syberii
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: sob sie 07, 2004 12:30 pm

śr sie 25, 2004 8:04 pm

Ja jak na razie przeczytałem tylko "Obrońców" i raczej "Siewcy" nie kupię. Jedynie ze 3 opowiadania naprawdę mi się spodobały. Większość była niezbyt ciekawa i przewidywalna.
Filip pisze:
No i troche za ludzcy sa ci aniolowie. Pranie sie po mordach przez archaniolow to chyba nie jest cos, co sobie wyobrazalem. Emocje, namietnosci, pewnie. Ale jakas granica byc musi.

Mi też się tak wydaje. Wolę anioły takie jak u Gaimana. Mają liczne wady, ale jednocześnie są nieludzcy i to we wszustkich znaczeniach tego słowa.
 
Awatar użytkownika
Elthil
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: pt lut 06, 2004 4:33 pm

ndz sie 29, 2004 10:53 pm

Cóż, z tego co wiem zamysł Kossakowskiej był właśnie taki, żeby aniołowie byli ludzcy, mnie to odpowiadało, choć sposób ich przedstawienia przez Gaimana, też przypadł mi do gustu- jka dla mnie są inne, ale oba dobre.

comarzsyberii- "Siewca" IMHO jest lepszy, więc może warto spróbować:)

Co do argumentu, że akcja jest zbyt wolna, świat opisany zbyt baśniowo... Rozumiem to- wiele osób uważa to za zarzuty, choć dla mnie ma to swój czar. Choć nad opisami walki dobrze byłoby popracować- tu się zgodzę...
 
Awatar użytkownika
Thoron
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1853
Rejestracja: sob maja 01, 2004 9:03 pm

pn sie 30, 2004 12:28 pm

Mi się Siewca bardzo podobał. Co prawda często akcja toczy się w ślimaczym tempie, ale lubię takie rozwlekłe opisy. Aniołowie byli dopracowani, ale czasami zbyt ludzcy, może taki był zamysł. Ale sceny walk, świetnie opisane, po prostu rewelacja, a jak o 23. doczytałem do początku ostatniej bitwy, to nie chciałem przepuścic tego fragmentu (trudno zacząc od środka bitwy) i czytałem, az skończyłem, czyli jakoś do 1.
 
Awatar użytkownika
Elthil
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: pt lut 06, 2004 4:33 pm

pn sie 30, 2004 5:40 pm

ah.... well... Dla mnie opis bitwy był chyba najnudniejszą częścią książki, choć przeważnie słyszę na ten temat opinie takie jak Thorondona. Nie mam na ogół zwyczaju, żeby "przerzucać" mniej interesujące mnie fragmenty i tym razem też tego nie zrobiłam, ale był to jedyny fragment "Siewcy" przez którego musiałam "brnąć" (cały czas sprawdzając ile jeszcze ;) )
 
Awatar użytkownika
Naiya
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 42
Rejestracja: czw sie 12, 2004 10:14 pm

czw wrz 02, 2004 9:57 pm

Elthil.. ja mialam dokladnie to samo :)
z tym ze w przeciwienstwoe do Ciebie Thorondon jest pierwsza osoba, ktora tak mowi o walkach...
 
Awatar użytkownika
czera8
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 62
Rejestracja: ndz sie 28, 2005 12:09 pm

pn sie 29, 2005 3:48 pm

Ja także miałem okazję przeczytać tą książkę, która przestawia czytelnikowi wyobrażenie o niebie i aniołach o 360 stopni. Według mnie książka jest fajna z powodu wlasnie odmiennego przedstaweinai świata. Aniołowie piją winiaczei palą szlugi, niech będzie. Aniołowie czują popęd seksualny to też jest ok. Do moich faworytów w książce moge zaliczyć Samaela, Lux ferro( lampka) oraz Razjela. Książke czyta się naprawde szybko, a końcówka książki zostawia niedosyt. Niestety co dalej się dzieje z potępionymi jest zagadką. Czy Bóg wrócił też. Ważne jest, że Antykreator padł i raczej szybko nie wstanie.
 
hcrzeznik
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: pn sie 14, 2006 6:20 pm

wt sie 15, 2006 11:08 am

Książka bardzo dobra. Opowiadań nie czytałem ale mam zamiar. Ogólnie warto się z nią zaznajomić. Polecam
 
maq
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: wt mar 14, 2006 9:17 am

czw sie 17, 2006 10:04 pm

ja siewce kupilem kilka dni po premierze, łyknąlem w kilka dni a ksizka jest super i wogole nie czuje sie ze jest napisana przez kobiete bez urazy dla plci pieknej
 
Awatar użytkownika
Nienna
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 29
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 8:53 pm

sob wrz 02, 2006 10:26 pm

Kupiłam "Siewcę..." jakiś czas temu, przeczytałam może z 50 stron i.. utknęłam. Pomysł wydał mi się genialny, bo mam wielka słabość do wszelkich opowiadań czy książek o aniołach. Sama nie wiem czemu przez "Siewcę..." nie moge przebrnąć. Może to tylko taki trudny początek książki, a póżniej wszystko się jednak rozkręci. W każdym razie na pewno do książki wrócę i ją skończę :P W tym momencie rzuciłam ją dla opowiadań męża Kossakowskiej czyli Grzędowicza, którego osobiście uważam za genialnego pisarza :) Jak skończę "Siewcę..." to na pewno się jeszcze wypowiem :)
 
Awatar użytkownika
Nitro_Junkie
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 26
Rejestracja: czw sie 24, 2006 7:48 pm

wt wrz 05, 2006 7:58 pm

Ja Siewcę "połknąłem" bardzo szybko. Podobnie jak Nienna lubię anielską tematykę. Moim zdaniem Kossakowska stworzyłą ciekawy wizerunek postaci, które znamy m.in. z przekazów biblijnych, umieściła akcję w niezłych lokalizacjach, a opis finałowej bitwy to według mnie majstersztyk. "Siewca wiatru" zajmuje poczesne miejsce w moich zbiorach, to z pewnością jedna z moich ulubionych książek.
 
Awatar użytkownika
Suicide Messiah
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw lut 16, 2006 8:50 pm

sob wrz 30, 2006 11:19 pm

z czyms takim sie jesczze nie spotkalem, bardzo pomyslowa i swietnie napisana ksiazka. Tej ksiazki nie da sie porownaz z zadna inna, byc moze wynika to z tego ze nie jestem jakims molem ksiazkowym i nie przeczytalem ac tak wielu ksiazek :P. Naprawde potrafi zlapac za sercze czasem, ma swietny klimat :)
 
Awatar użytkownika
Ewa
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 101
Rejestracja: czw mar 31, 2005 5:28 pm

ndz paź 08, 2006 6:58 pm

„Siewca Wiatru” jest główną pozycją w mojej bibliografii na ustną maturę z polskiego. Książka bardzo mi się podobała, a teraz znalazłam temat o wizerunku anioła w literaturze. Lepiej mi się chyba nie mogło trafić. :)
 
Machado
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: wt paź 17, 2006 5:42 pm

wt paź 17, 2006 5:48 pm

Książka wyśmienita moim zdaniem. Całkowicie inny obraz świata. Z tego co czytalem...to niektóre rzeczy z tej książki mogły się zdażyć:)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości