Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
MoD
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 189
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 7:58 pm

wt lis 07, 2006 6:31 pm

A ja uważam że Euroshima nie ma sensu. Europa pewnie nie będzie się zasadniczo różnić od Stanów pod względem fabularnym, tzn totalny rozpizdziel aż za horyzont, jedynie jakaś zmiana w cechach i broniach(ew. bajerach). Tak to wszystko to samo.
 
Awatar użytkownika
Blind_Guardian
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 119
Rejestracja: czw lip 13, 2006 10:01 pm

czw lis 09, 2006 4:54 pm

Moim zdaniem europa daje duże możliwości. Nawet podczas sesji w USA. Gracze postanawiają przeprawić się przez ocean w poszukiwaniu innego życia i trafiają do europy (nie wiem czy w Neuroshimie europa jest znana w usa- opcjonalnie mogliby znaleźć o niej wzmianki w książkach sprzed wojny). A przeniesienie klimatu Neuro w realia europejskie samo w sobie może być ciekawe. Pod warunkiem, że to nie byłaby zwykła kalka z USA. Potrzebne są pewne zmiany- tu jest pole do popisu dla autorów. Sama obecność molocha byłaby moim zdaniem naciągana- tylko co w zamian?
 
Awatar użytkownika
Largus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 899
Rejestracja: wt lut 08, 2005 10:39 pm

czw lis 09, 2006 7:05 pm

Hmm... przeczytalem opis Polski i niezbyt mi sie spodobal. Czytajac go jakos mialem wrazenie jakbys mosqua nienawidzil polakow :P

Poza tym mam pare pytan. Skoro wyrzucili nas z NATO to czemu USA nadal wizy utrzymywala? W koncu USA to jeden z glownych panstw NATOwskich, wiec wedlug mnie to glownie oni powinni odwrocic sie od polakow. Po drugie to jak to sie stalo, ze polacy znaja Ruski? Nie ma zadnej wzmianki o jakichkolwiek powiazaniach rosyjsko-polskich w twoim opisie. Przeciez sam pisales, ze podpora dla polskiej gospodarki byly Stany to w takim razie wedlug mnie polacy powinni znac angielski.

Chcialem tez dodac, ze losy Europy zostaly opisane w Bohaterze^3 wiec mysle, ze moznaby sie nimi sugerowac w tworzeniu Euroshimy, no ale to tylko moje zdanie.
 
Awatar użytkownika
mosqua
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 44
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 4:01 pm

ndz lis 12, 2006 9:37 am

Witajcie koledzy!

Fajnie, że chociaż tu ktoś odpowiedział. Ale wracając do rzeczy. Utworzona została strona naszego projektu, jest to wprawdzie prowizorka, ale na początek jest dość dobra. Wiem, że teksty umieszczone na stronie merholda nie były zbyt dobrze napisane, ale to były pierwsze wersje gdzie nie było, żadnej korekty. Mam u siebie na biurku już wszystko zedytowane, muszę czekać jedynie na kolejne teksty.

Obiecuję, że świat będzie orginalny, wśród twórców tylko jedna osoba widziała w jakiejkolwiek formie podręcnzik główny a pozostali mają tylko ogulnikową wiedzę nt. Neuroshimy.

Co do tekstu Largusa to powiem, że Polskę kocham, ale nienawidzę Eksportu Polaków na zachód więc wykorzystuję to w wizji apokaliptycznego świata. Angielskiego nieznają Polacy jako obowiązkowy gdyż te stosunki nie były jawne lecz tajne i poufne, więc uczyli się Polskiego Rosyjskiego (imigranci z Ukrainy, Białorusi i Rosji) i jednego dowolnego.

A oto ta strona http://www.euroshima.cba.pl

Jak jakieś pytania walic pod kontakt.
 
Awatar użytkownika
beneq
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 796
Rejestracja: pn paź 10, 2005 4:39 pm

ndz lis 12, 2006 1:26 pm

Blind_Guardian pisze:
Moim zdaniem europa daje duże możliwości. Nawet podczas sesji w USA. Gracze postanawiają przeprawić się przez ocean w poszukiwaniu innego życia i trafiają do europy


Jeżeli z takich pobudek autorzy pracowaliby nad "Euroshimą" to charakter owej pracy podpadałby bardziej pod fanowski dodatek pokroju "Kathardu" do Monastyru. Chcąc tworzyć odrębny system nie można wzorować się na systemie już wydanym(plagiat?).

Largus pisze:
Chcialem tez dodac, ze losy Europy zostaly opisane w Bohaterze^3 wiec mysle, ze moznaby sie nimi sugerowac w tworzeniu Euroshimy, no ale to tylko moje zdanie.


Powtórze jeszcze raz: sugerowanie się na oficjalnych dodatkach lub na samej Neuroshimie będzie skosmetyzowanym plagiatem! Dlatego proponuje autorom aby swoją prace ukierunkowywali bardziej na fanowski dodatek aniżeli na odrębny produkt.

pozdr beneq :wink:
 
Awatar użytkownika
Blind_Guardian
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 119
Rejestracja: czw lip 13, 2006 10:01 pm

ndz lis 12, 2006 10:17 pm

beneq, o jakim ty mówisz plagiacie? To nie ma być osobny system (to by było bez sensu). To przecież MA być dodatek do Neuroshimy!
 
Awatar użytkownika
beneq
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 796
Rejestracja: pn paź 10, 2005 4:39 pm

pn lis 13, 2006 7:18 pm

Blind_Guardian pisze:
beneq, o jakim ty mówisz plagiacie? To nie ma być osobny system (to by było bez sensu). To przecież MA być dodatek do Neuroshimy!


No właśnie nie byłem pewien :D. Skoro to ma być tylko fanowski dodatek to przepraszam.

Co do dodatku tez mam kilka zastrzeżeń. Przedewszystkim przeczy konwencji fabularnej Neuroshimy. Przecież w Neuroshimie nikt nie wie co jest poza Stanami. Po drugie w świetle NS, dodatek jest niegrywalny, gdyż nikt nie przepłynął oceanu i jak to wyraźnie napisali autorzy jest to w tym momencie niemożliwe. W jaki sposób macie zamiar to rozwiązać?

pozdr beneq :).
 
Awatar użytkownika
Blind_Guardian
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 119
Rejestracja: czw lip 13, 2006 10:01 pm

pn lis 13, 2006 7:54 pm

trochę przesadziłem z tym oceanem, zapędziłem się :wink:
Ale przecież to nie musi być powiązane z USA. Ciekawe jest to jak te wszystkie procesy znane z Neuroshimy przebiegały w Europie. Mnie jako sympatyka (bo nie znawcę, nie oszukujmy się :razz: ) ciekawi.
Chciałbym dodać, że bardzo dobrym pomysłem wydaje mi się pomysł jednego z forumowiczów (przepraszam, nie pamiętam już którego), że w postapokaliptycznej Europie odrodziłby się nazim, komuniz, itp. Dobra idea moim zdaniem
 
Awatar użytkownika
Denethor
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: czw gru 22, 2005 9:48 pm

pn lis 13, 2006 8:12 pm

Jeden z moich kumpli był na jakimś konwencie w którym sam Trzewiczek przedstawiał projekty, które nigdy nie wyszły na światło dzienne.
Była mowa o planach dodatku podobnego do fanowskiej Euroshimy. Podobno Trzewiczek skoncentrował swój monolog na Polakach i ich sytuacji w postapokaliptycznej Europie. Najprawdopodobniej z zachodu mieli nas oblegać cyberszkopy wyposażeni w najnowoczęsniejsze techonogie . Natomiast ze wsch. jakiejś rosyjskie, zacofane i...głodne mutanty przewodzone przez rąbniętego w łeb "towarzysza generała". Nie wiem czy napisałem dokładnie tak jak mi mówił kumpel, wszak było to już dosyć dawno temu, ale to coś w tym stylu :) .
 
Awatar użytkownika
Largus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 899
Rejestracja: wt lut 08, 2005 10:39 pm

wt lis 14, 2006 3:04 pm

Najprawdopodobniej z zachodu mieli nas oblegać cyberszkopy wyposażeni w najnowoczęsniejsze techonogie . Natomiast ze wsch. jakiejś rosyjskie, zacofane i...głodne mutanty przewodzone przez rąbniętego w łeb "towarzysza generała".
O, to by bylo dobre :) podoba mi się. co prawda cuber jacys tam to mi sie bardziej z ameryka kojarza, bo to ona wkoncu jest tak bardzo rozwinieta w roznych takich technologiach, no ale czemu nie, chetnie bym taka Euroshime zobaczyl :) A ta Euroshima autorstwa Trzewika mowila tylko o Polakach, Niemcach i Rosjanach? Czy jakies inne narodowosci tez byly brane pod uwage?
 
Inteligent
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: śr sty 25, 2006 1:29 pm

czw gru 28, 2006 1:38 pm

Ja sobie wyobrażam to tak:

Molchostatecznie nie przedarł się przez cieś. Beringa, ani też Arktykę, a to z 2 powodów:
-brak jakiegokolwiek zaplecza, infrastruktury, itd.
-panujące tam ekstremalne warunki (np. lód w cieś., miażdżący w zimie najtwardsze konstrukcje, a także klimat panującyw obu miejscach).

Najprawdopodobiej powstał na zachodzie Europy, lecz w wersji ubiedzonej, i to w znacznie mniejszej skali. To dlatego,że:
-Europejczycy też mają swoją wojskową AI, a ta europejska wcale nie musiała się zbuntować, ba! Może nawet z nim prowadzić wojnę!
Niemniej moloch na pewno przejął część maszyn. A że poziom cywilizacyjny Europy dorównywał USA, to i krajobraz wygląda podobnie: syf, ruiny i ubóstwo. Możliwe też, że ruch oporu jest w Europie znacznie bardziej zorganizowany.

Neodżungla nie ma gdzie się rozrastać.

Mutki... No cóż, mutkom o wiele łatwiej było się przedostać do Europy, jednak ze względu na trudność tego czynu są opóźnione o jedną generację. Mutki najczęściej występują na wschodzie, czyli na terenach niegdysiejszej Rosji, Ukrainy, Białorusi, Polski.

Jednak te treny zostały najmniej dotknięte skażeniem.
Bo kto by tam posłał atomówkę? Także kraje te cierpiały niedostatek technologii. Najbardziej skażonym terenem na wschodzie jest Obwód Kaliningradzki, który był jednym z najbardziej zmilitaryzowanych terenów europy.

I tyle. :razz:

P.S.: Czytałem twoją Euroshimę, Mosqua, i co tu dużo mówić rozczarowałem się. Za dużo politykowania, poza tym generalnie na wschodzie panuje taka bieda, że aż piszczy. Takie krańcowe stereotypy to już przegięcie. Co, za dużo Borata się naoglądałeś? JA bym taki wschód E.U. bym określił mianem "umiarkowany dobrobyt". A tu? Coś takiego nadaje się raczej na Syberię, Kazachstan, Turkmenistan, ale nie Polskę! Przykro mi, ale mnie to zupełnie nie pasi, zwłaszcza język opisu, który jest "nieneuroshimowy". :evil:
 
Hajdamaka

ndz gru 31, 2006 7:33 pm

No dokladnie, Mosqua dal ciala jak dla mnie. Czytajac opis Ukrainy chcialo mi sie smiac ( jestem ukrainista ). Jak cos robic to porzadnie. No i wszyscy Ukraincy znaja rosyjski i polski, ale zaden nie zna ukrainskiego ;) Poza tym juz widze jak Ukrainiec z Charkowa czy Doniecka mowi po polsku :)
 
Awatar użytkownika
beneq
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 796
Rejestracja: pn paź 10, 2005 4:39 pm

ndz sty 07, 2007 10:59 pm

Blind_Guardian pisze:
Ale przecież to nie musi być powiązane z USA.


Skoro to ma być dodatek więc, zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami, powinien w jakiś sposób uzupełniać system bazowy. Skoro nie ma połączenia pomiedzy dodatkiem, a systemem to jedyną nazwą jaką mógłbym określić ten projekt jest "system autorski" mocno wzorowany na Neuroshimie... :?

pozd beneq :)
 
Rauko
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: czw gru 01, 2005 4:24 pm

śr lut 28, 2007 2:10 am

Tak sobie myslę-o Euroshima.Brzmi pieknie no i ma cholerny potencjał.A tu czytam i jest coraz mniej fajnie.
Może jestem marudnym zgredem ale coraz mniej mi sie to podoba.
Np. niby czemu wszyscy walili do nas.I to czym,atomówami :? A co my im takiego kurna zrobilismy (zamknij sie Schirac bo odpale moje atomówki w polskę,ha mam cię w dupie Schrueder sam odpalę moje atomówki na polske i zrobię to o wiele lepiej to wam pokaże żeby z nami nie zaczynac,ty zasrany żabojadzie,ty durny piwożłopie-bach-bach dwa czerwone guziczki i z poslki gruzy,a cała reszta jest zadowolona.Toz to normalnie monthy python :shock: )
A czemu w europie nie mialoby byc molocha,ja jeszcze rozumiem że tornado by wypadło ale czemu moloch.W końcu jest napisane że maszyny sie zbuntowały,a nie że maszyny z USA się zbuntowały.Cały świat był kiedyś opleciony internetem.Jedna wielka globolna wioska.Więc i może moloch pierwotnie był czyms w rodzaju sumy swoich mózgów,był internationalny,bez podziałów na granice.Super mózg neutronowy.A potem dup i wszystkie (a może jednak nie wszystkie) połączenia się zerwały.Moloch może dążyc do ponownego kontaktu.A może wręcz przeciwnie pewne tarcia na linni eropa ameryka powoduja chaos w programach.Tak jak w USA gdzie różne części molocha mają różne czasem sprzeczne pomysły na co-i-jak a co dopiero rozbieżności między kontynentami.Byc może ogólny pejoratyw którymmoże byc zniszczenie ludzkości doprowadza do tworzenia róznych wersji molocha.W końcu mamy molocha ale mamy i smarta.Nie wiadomo czy te części nie maja jakiegoś połaczenia,czegoś w rodzaju wymiany informacji.Można spojrzec na molocha jak na wirus.Skuteczny ale ciaghle mutujacy,sam z siebie wytwarza nowe mutacje i rozsiewa je na wszystkie strony by wypełnic wszystkie jeszcze nie powstałe luki.Tak jakby ując że z jednego prawirusa narodził sie jednoczesnie i ebola i AIDS ale każdy wybrał własna drogę.
A w europie,byc może molocha tam wcale nie daży do opanowania zachodu europy ale prowadzac na zachodzie wojnę toczy wyścig przez syberie by połączyc się ze swoim kuzynem na drugim kontynencie i odzyskac łącznośc.Byc mozę smart jest jakąs częścią tego planu.
Opcji jest multum.Ja widze np. europejskiego molocha jako mniej scentralzowana maszynę.Jest sporo enklaw uzbrojonyc jaklinie maginota powstałych na gruzach dawnych labolatoriów ośrodków naukowych i centrów hi tech.Może jest też gdzieś w centrum europy pas albo cos na kształt gwiazdki gdzie rozproszone enklawy udało się połączyc w całośc.Jako że moloch ma w dupie granice dochodzi do tarc na polu "rasowym" gdzie rózne nacje mają problemy by wspólnie zjac się czescią molocha przebiegająco przez dwa kraje.A Euromat/euroloch/cyberos czy jak tam go zwał (można wziąc jakąś fajna nazwę albo ich złożenie z różnych mitologi europy)umiejętnie podsyca i wykorzystuje te konflikty (może za pomoca mutantów szpiegów/idelanie maskujących się androidów?) Europa może by usiana kropkami i kleksami molocha.To już samo w sobie kreowałoby inny świat.Skoro europa jest krajem wielu nacji czemu nie miałoby tak byc z molochem.
I faktycznie za dużo politykowania.
A tak poza tym to ja nie wiem czy to będzie taki dobry pomysł by twórcy euroshimy jak najmniej wiedzieli o neuroshimie.Moim zdaniem powinny znac ten swiat perfekcyjnie.Wszystkie dodatki zachaczki i bajerki.Przemyślec to wszystko naraz.Wziąc elementy składowe (molocha,mutantów,postapokaliptyczne zniszczenie) i potrząsnąc tym mocno wywrócic do góry nogami wykrzywic w jeszcze bardziej zrytej formie i podlac sosem a'la europa.Po co się odcinac od tak dobrego produktu :?
 
Awatar użytkownika
Denethor
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: czw gru 22, 2005 9:48 pm

wt kwie 10, 2007 6:08 pm

Znany jestem z nienachalnego lenistwa, więc pozwolę się zapytać gdzie mogę przeczytać/pobrać ten autorski dodatek? :wink:
 
mormir
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: ndz sie 07, 2005 11:50 am

sob kwie 14, 2007 6:06 pm

W sklepie ;)
 
Hajdamaka

ndz kwie 15, 2007 4:21 pm

Jezeli kiedykolwiek wyjdzie.
 
Pacal_II
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 80
Rejestracja: czw paź 04, 2007 3:22 pm

Re: Europejska wersja Neuroshimy

ndz wrz 13, 2009 6:38 pm

Wie ktoś może co dzieje się z projektem bo strona poprzednio zamieszczona nie działa.
 
Awatar użytkownika
Largus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 899
Rejestracja: wt lut 08, 2005 10:39 pm

Re: Europejska wersja Neuroshimy

wt lis 10, 2009 12:02 pm

Pozostaje chyba jedynie pogranie europejczykiem wg. zasad z dodatku Bohater^3 w USA :wink:
Ale kto wie, może kiedyś rzeczywiście powstanie na ten temat.
 
Awatar użytkownika
Doom
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 482
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 9:44 am

Europejska wersja Neuroshimy

czw gru 24, 2009 12:56 pm

Nie wiem jak projekt fanowski, ale Portal pomału dłubie przy europejskim odpowiedniku systemu :)
 
Kras
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: pn mar 22, 2004 9:15 pm

Re: Europejska wersja Neuroshimy

sob sty 22, 2011 11:05 am

Kiedyś kupiłem Neuroshimę. Jeżeli wyjdzie podstawka opisująca Europę, a do tego będzie miała udoskonaloną mechanikę, a zarówno podręczniki jak i sam system zyska na przejrzystości - kupię to.

Co do wywalania Tornado... To co ludzie ćpają? Zmutowaną trawkę? :P
Zostawcie Tornado. To najoryginalniejszy narkotyk jaki stworzono na potrzeby gry fabularnej. Nie mówiąc już o tym, że bardzo ciekawie spleciono go z prezentowanym światem.
 
Awatar użytkownika
Kastor Krieg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1310
Rejestracja: śr lut 18, 2009 1:59 am

Re: Europejska wersja Neuroshimy

sob sty 22, 2011 1:47 pm

Kras pisze:
Co do wywalania Tornado... [...] Zostawcie Tornado. To najoryginalniejszy narkotyk jaki stworzono na potrzeby gry fabularnej. Nie mówiąc już o tym, że bardzo ciekawie spleciono go z prezentowanym światem.


Oj, ktoś nie odrobił pracy domowej. Chciałeś powiedzieć "to najmniej oryginalny narkotyk jaki zaadaptowano na potrzeby gry fabularnej". Co z tego, że jest fajny, skoro na chama zerżnięty "Trzech stygmatów Palmera Eldritcha" P. K. Dicka? :papieros:
 
Awatar użytkownika
Pipboy79
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2881
Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:15 am

Europejska wersja Neuroshimy

ndz sty 30, 2011 6:55 am

Siemka

Problem zrobienia jakiejkolwiek lokacji poza ZSA napotyka dwie olbrzymie trudności związane z opisem świata samej gry. Chodzi głównie o dziurę w czasie jak i dziurę w przestrzeni.

Oba te zagadnienia są spowodowane opisem świata. Ktokolwiek czytał podstawkę a zwłaszcza jak wzbogacił swą wiedzę oficjalnymi dodatkami dość dobrze i precyzyjnie może sobie wyobrazić jak wyglądają ZSA teraz. Czyli w tym mniej - więcej 2050 roku.

Za to kompletnie nie wiadomo co się dzieje poza ZSA. Wiadomo, że większość Meksyku zajmuje neodżungla i tyle. Nie wiadomo nawet co się dzieje w sąsiedniej Kanadzie. Nie wiadomo nawet czy Moloch ciągnie ię dalej na północ czy kończy się mniej - więcej na granicy dawnych USA. (chociaż wyszedł fanowski dodatek o Kanadzie, który rozwiązuje tą kwestię) .Poza tym jest terra inognica. Aha, nie no sorry, na Atlantyku jest szaleje wieczny Atomowy Sztorm który nie pozwala na żeglugę między Starym i Nowym Światem. (jak dla mnie ten sztorm to brednia i zagrywka autorów by Gracze nie pchali się np. do Europy. Przynajmniej póki nie opracują oficjalnej Euroshimy).

Druga dziura czyli zagubione 30 lat. Biorąc pod uwagę wygląd dzisiejszego świata oraz dość niewielki przedział czasowy do 2020 no i opisy świata z podręczników dość dobrze można se uzmysłowić jak wyglądał świat i jego rozwój do 2020. Jednak nie wiadomo co potem się z nim dzieje aż do tego 2050 r. W 2020 mamy w miarę nasz świat a w 2050r mamy ZSA. I nic pośredniego. Ok, są pojedyncze wypadki rozjaśniające poszczególne elementy układanki ale nie są w stanie wyjaśnić całości i ogólnego przebiegu wojny.

Z powodu tych dwóch zasadniczych przeszkód ciężko zgadnąć "Co autor ma na myśli" czyli jak oni widzą wybuch wojny i jej przebieg. Np. taki istotny szczegół jak bomby które spadły na USA (jeszcze) nie wiadomo czyje były. (przynajmniej o ile mnie pamięć nie myli). Mogły być nawet amerykańskie, zwłaszcza jak miały by być odpalane przez zbuntowane SI.

W przypadku tworzeni tak odległej i tak rozległej lokacji jak Europa trzeba by się zastanowić jak wyglądała wojna. Czyli jak wybuchła i jak przebiegała. Wybuchła wcześniej? Później? Tak samo? Może w ogóle nie wybuchła? A potem trzeba by się pobawić w strategię i wojnę. Czyli ile kto ma głowic, po której jest stronie, w kogo i ile odpali tych głowic, ile doleci i trafi, jak duże poczynią szkody itd. To już poważny temat i potężne zagadnienie. I właśnie z powodu dziury czasoprzestrzennej w opisie świata bardzo ciężkie do zrobienia. Zwłaszcza, że wojna nuklearna nigdy jak do tej pory nie wybuchła (całe szczęście) więc nie ma jak tego porównać do reala. Pozostają testy bomb A, B, C różnych krajów oraz różne mniej lub bardziej profesjonalne symulacje. (sam parę przeglądałem i co autor to inaczej to widzi). W praktyce każdy autor fanowskiego dodatku, czy nawet MG mógłby dowolnie opisać Europę i miałby rację.

Moim zdaniem póki autorzy nie załatają przynajmniej tej dziury (już o wydaniu Eroshimy nie mówię. Ile ona wychodzi? 5 lat? 8? 10? A zawsze se znajdują coś ciekawszego do roboty... :cry: ile jeszcze mamy czekać?) nam, fanom pozostanie zgadywanie i to z założenia skazane na bardzo szeroki rozrzut. No bo np. ja napiszę w swojej Ero, że np. Europa się obroniła i wyszła zwycięzko i prawie kolonizuje księżyc to będę miał rację, jeśli mój rozmówca w swoim wydaniu napisze, że nie zostało nic prócz bakterii to też będzie miał rację. Jednym słowem, jak kto lubi.

Co do objawów cywilizacji zwróćcie uwagę na Orbital. Jeśli założyć, że to faktycznie stacja kosmiczna, i faktycznie zamieszkała przez ludzi, i faktycznie działa to ile mogą tacy kosmonauci wytrzymać bez dostaw z zewnątrz? Miesiąc? Dwa? Pół roku? Nie sądze by dłużej. Więc ktoś im musi te dostawy wysyłać no nie?
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

Europejska wersja Neuroshimy

pn sty 31, 2011 11:07 pm

Siemka
Joł!

Ja tam bym się na Twoim miejscu zastanowił poważnie nad pogodzeniem się z jedną rzeczą:
Neuroshima to szyta grubymi nićmi bzdura, oparta nie na naukowych kalkulacjach i futurologicznych opracowaniach, tylko na popkulturowej, postfalloutowej paramadmaksowskiej pulpie.

I o to chodzi. Bo pozwalając sobie na takie, a nie inne założenia zyskujemy fajny świat i stosunkowo elastyczne tło dla gier RPG.

Jeśli zacząć się bawić w udowadnianie i opieranie na solidnych podstwach, to pomysł sypnie się już na samym początku, bo wszystkie głowice jądrowe wszystkich mocarstw i innych aspirantów nie zniszczyłyby w wymaganym stopniu nawet części planety. Ot, kilka mniejszych, lub większych Czarnobyli.
A potem byłoby tylko gorzej:
- Żadnych pojazdów. Żaden samochód nie przejedzie 300 tys. km bez części zamiennych, nawet Kamaz. Nie wspominając o paliwie.
- Żadnych magazynów wojskowych - już dawno wszystkie zostały rozszabrowane
- Broni prawie żadnej i żadnej amunicji
- Całą treścią sesji byłoby znajdowanie pożywienia i życie w prymitywnej społeczności.
- Tornado jest bez sensu i nie ma prawa bytu
- Tak samo Moloch, Neodżungla, Orbital, czy Sztorm.

Ja widzę jedno wyjście. Bierzemy świat taki, jaki jest. Kombinujemy sobie przy nim tu i ówdzie, byle z umiarem i gramy. A ewentualna Euroshima, Afroshima, czy Antarktydoshima to dla nas dodatkowe lokacje, pomysły, nacje i inne takie. Traktujmy gry jak gry.
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Europejska wersja Neuroshimy

wt lut 01, 2011 2:03 am

Drugie wyjście: Gramy w Twilight 2000 który jest mniej więcej tym czego chcesz - w miarę logiczną grą w Europie z atomówkami w tle. TL2000 jest dość stary ale jak dla mnie - o niebo lepszy :)
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

Europejska wersja Neuroshimy

czw lut 03, 2011 7:03 pm

To Twilight miał taki fajny system tworzenia postaci, w którym wybierało się całą ścieżkę życiową przed okresem gry?

W każdym razie Neuroshima ma tą zaletę, że można ją kupić w każdym kiosku, przynajmniej porównując jej dostępność z Twilightem.
 
Awatar użytkownika
Pipboy79
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2881
Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:15 am

Re: Europejska wersja Neuroshimy

sob lut 05, 2011 9:25 pm

NoOne3 zgadzam sié z tobá w 100% jesli chodzi o realizm w neuro. Przynajmniej o jego odgorne zalozenia calej zlozonosci swiata i jego wzajemnego oddzialywanina na siebie - jest bez sensu i sprawdza sie jedynie jako ogólna scena rozgrywania sesji postapo (trzeba jednak przyznac, ze autorzy nawet przez jedna linijke tekstu wszystkich podrecznikow nie silili sie na zadne,powazne próby sensownej, globalnej strategii) a do tego oficjalna linia podrecznikow sprawdza sié swietnie. Mysle jednak, ze taka dola eRPGów: albo sa realne albo pikne. I te same zasady beda raczej dzialac w przypadku jakichkolwiek dodatkow czy to oficjalnych czy fanowskich. Co do wersji Euroshimy rowniez to bedzie sie tyczyc. Autorzy podstawowej wersji polozyli nacisk na fajnosc i grywalnosc kosztem realnosci. Mysle, ze to wyznacza w znacznej mierze droge wszelkim innych dodatkom. Pozostaje nam, fanom, jedynie czekac na oficjalna wersje albo zrobic ja samemu. I raczej pewnie w konwencji fajno - grywalnej niz realnej. No chyba, ze ktos ma mnósto czasu i symulacyjno - strategiczne zaciécie.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości