Zrodzony z fantastyki

 
Kastor Krieg

[Forsaken] Tytuł gry

sob lis 18, 2006 4:31 pm

Ponieważ jako jedyny z Wielkiej Trójki nie jest oczywisty, zapytam Was o zdanie - proponuję Werewolf: the Forsaken >> Wilkołak: Opuszczeni.

Jako uzasadnienie:
1)Angielski przekład "Eli, Eli - lama sabachtani?", czyli "Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?" to coś po linii "Lord, why have you forsaken me?" (Ew. Św. Marka 15:34), zależnie od wersji - zresztą wszystkie angielskie są tu.

"Forsaken" jest zawsze równoważne z łacińskim "derelinquit", co równa się literalnemu opuszczeniu, w obu znaczeniach, tak miejsca jak i porzucanej osoby. Wilkołaki mówią o sobie "We are Forsaken" - "Jesteśmy Opuszczonymi", przez świat duchów, same duchy, opuścił ich, ginąc z rąk swych synów, Ojciec Wilk, odwróciły się od nich Incarny, rozpadł się literalnie ich świat, opuścili i znienawidzili ich bracia. mają tylko siebie nawzajem.

2) Z pewnych powodów, wolę Opuszczonych niż Porzuconych. Porzucenie zakłada złą wolę odchodzącej osoby, jak wyrzuca się niechcianego szczeniaka w lesie, bo nie zamierza się go wychowywać, jest się wobec niego obojętnym, życzy się mu śmierci.

Opuszczenie ma w sobie za to pewien smutek, to wrażenie "że już nie może być jak dawniej". Ma więcej wspólnego z rozchodzącą się parą kochanków, którzy rozstają się w chłodno-neutralnych, łatwo przekształcalnych w nienawiść, relacjach. Jest też w nim ten wyczuwalny żal za tym, co utracono, za straconymi szansami, za rzeczami których nie da się odbudować, za tym "jak było lub mogło być, a już nigdy nie będzie, chyba że kiedyś gdzieś wszystko zostanie zbudowane od nowa".

Poza tym osoba porzucana wykształca nienawiść wobec tego co było, dewaluuje to co utracone dla kompensacji, na zasadzie że "nie ma w zasadzie za czym płakać", a Forsaken patrzą przecież w swą odległą przeszłość wyłącznie z żalem i rozgoryczeniem, bez nienawiści do starego porządku rzeczy.
 
Awatar użytkownika
Swarog
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 163
Rejestracja: czw lis 27, 2003 8:33 pm

ndz lis 19, 2006 9:04 am

Hmm... dobra argumentacja, i tytul tez ladnie brzmi, jednak mnie sie zawsze to bardziej z "Przekletymi" kojarzylo. W konuc historia Uratha nie jest zbyt chwalebna /ojcobojstwo, wyklecie przez matke/, ja zawsze odbieralem to w ten sposob.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

ndz lis 19, 2006 10:05 am

"Opuszczeni" brzmi chyba trochę lepiej. "Przeklęci" trąci jakoś dodatkiem do DnD, no i oczywiście nijak się ma do "Forsaken". A jakby tłumaczyć po treści, to wyjdą różne takie "szklane pułapki" (w jednym zdaniu zadziała, a zepsuje sens dwunastu innych).
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

ndz lis 19, 2006 4:54 pm

Stanowczo Opuszczeni. Jezeli Porzuceni ma byc alternatywa, to nie dla mnie. Za bardzo kojarzy sie ze schroniskami.
 
Awatar użytkownika
Jakub_Bartoszewicz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 889
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:24 pm

ndz lis 19, 2006 6:09 pm

Opuszczeni, opuszczeni. Nijak Przeklęci czy Porzuceni.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości