Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
TOR
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1188
Rejestracja: wt maja 11, 2004 1:04 pm

Baśnie i legendy Flaness

ndz paź 15, 2006 2:01 am

Prowadzę postać szlachcica z Bissel (bard/wojownik). Odpowiednik tej postaci w realiach naszego Średniowiecza sypałby chanson de geste jak z rękawa, przed wyprawą na smoka cytowałby legendy o Św. Jerzym, znał na wyrywki drzewo genealogiczne swego władcy i tak dalej. I w ten właśnie sposób chciałbym tego mojego dzielnego rycerza odgrywać, ale...

Brakuje mi materiału na owe pieśni i legendy. GH, ku mojemu zdziwieniu, zdaje się większy nacisk kłaść na skalę makro, tj. wielkie przemiany polityczne i konflikty, niż na skalę mikro, czyli kto właściwie te przemiany zainicjował i dzięki komu wojny były wygrywane. Brakuje bohaterów.

W PG:ŻG udało mi się wyszperać całkiem obiecujący pod względem legendotwórzym akapit na samym początku rozdziału 3 "Bieg historii" (wspomina się tam o elfim królu Letnich Gwiazd, Wyspach Nieszczęścia, opuszczonych miastach i grobowcach). Informacje w nim zawarte nie są jednak, jak mi się zdaję, nigdzie rozwinięte. O bohaterach Wojen o Greyhawk nie ma ani słowa.

Moglibyście mi wskazać odpowiednich bohaterów do takich legend lub jakieś gminne opowieści, z których można by zrobić baśnie?
 
Awatar użytkownika
polmon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: pn sie 21, 2006 9:44 am

ndz paź 15, 2006 5:30 pm

W Przewodniku Geograficznym Żyjący Greyhawk raczej nie ma bohaterów. No może poza władcami poszczególnych państwa, gdzie w kilku przypadkach znajdzie sie trochę imformacji dodatkowych.
Jednak zdaje mi się, że postaci przytoczone w Podreczniku Gracza ed. 3.0 są właśnie z Flaness. Chodzi mi tu o krasnoludzkiego wojownika Tordeka, elfia czarodziejke Mialae, Lidde, Jozana i resztę.
 
Awatar użytkownika
TOR
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1188
Rejestracja: wt maja 11, 2004 1:04 pm

ndz paź 15, 2006 6:12 pm

polmon pisze:
Jednak zdaje mi się, że postaci przytoczone w Podreczniku Gracza ed. 3.0 są właśnie z Flaness. Chodzi mi tu o krasnoludzkiego wojownika Tordeka, elfia czarodziejke Mialae, Lidde, Jozana i resztę.

Owszem, są z Flaness. Ale to trochę nie ta skala. Tordek et consortes zaczynają od 1. poziomu i mozolnie pną się coraz wyżej w czasach współczesnych czynom BG. Bliżej im IMO do konkurencyjnej drużyny, z którą można od czasu do czasu wypić piwo w karczmie, niż do wielkich herosów z dawnych, lepszych dni.
 
Awatar użytkownika
amnezjusz
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1634
Rejestracja: pn sie 15, 2005 9:33 pm

ndz paź 15, 2006 6:26 pm

Hm, bohaterów poszukujecie mości TORze. Wspomnaini wczesniej bohaterowie z PG sa mimo wszystko zbyt małego kalibru i raczej wielkich poematów nie da się o nich ułożyć. Troszkę więcej możnaby natomiast opowiedzieć o niejakim Justicarze oraz jego wesołej kompanii (Escalli, Popiele - mówiącej skórze Piekielnego Ogara i innych), bohaterach powieści, które można zdobyć na polskim rynku.
TOR pisze:
W PG:ŻG udało mi się wyszperać całkiem obiecujący pod względem legendotwórzym akapit na samym początku rozdziału 3 "Bieg historii" (wspomina się tam o elfim królu Letnich Gwiazd, Wyspach Nieszczęścia, opuszczonych miastach i grobowcach). Informacje w nim zawarte nie są jednak, jak mi się zdaję, nigdzie rozwinięte. O bohaterach Wojen o Greyhawk nie ma ani słowa.

Zgadzam się. O ile na początku autorzy rozpoczęli ten rodział dość "obiecująco o zachęcająco" o tyle później całkowicie pomineli przeszłość Flanaes, traktując ja bardzo po macoszemu. Na szczęście Living Greyhawk nie jest jedynym źródłem info o historii Greyhawku i dlatego w najbliższym czasie postaram się podzielic informacjami o bohaterach przeszłości i ich dokonaniach, co mam nadzieję okaże się wielce pomocne :)
 
Awatar użytkownika
Radnon
Szef działu
Szef działu
Posty: 4461
Rejestracja: czw maja 06, 2004 3:35 pm

ndz paź 15, 2006 11:40 pm

Opierając się na obecnych materiałach do 3 edycji to jedyne co możemy zrobić to starać się wyciągać informacje z "Żyjącego Greyhawka" (głównie jeśli chodzi o władców, historię czy w mniejszym stopniu jakieś legendarne artefakty). Drugim źródłem mogą być natomiast wspomniane powieści gdzie nieco bohaterów się pojawia np. wspomniany Justicar i jego wesoła kompania ale także znani bohaterowie wojen o Greyhawk Kaerion i Gerwyth ("Krypta Grozy"), drużyna ze świątynii pierwotnego zła ("Świątynia Złych Żywiołów") czy książe Thrommel (chyba najlepiej opisany bohater nowego GH). W końcu można też siegnąć po materiały z RPGA, dostęp do tych jest niestety dość ograniczony ale przy odrobinie szczęścia na pewno coś da się tam znaleźć.
Niezłym pomysłem byłoby też siegnięcie po stare, drugoedycyjne materiały (na rpgnow można znaleźć ich wiele) ale niestety brak tutaj pozycji w stylu Cloak and dagger, Hall of Heroes czy Heroes Lorebook jakie znamy z FR a co za tym idzie poszukiwania bohaterów trzeba prowadzić na zasadzie wertowania kolejnych podręczników.
 
Awatar użytkownika
amnezjusz
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1634
Rejestracja: pn sie 15, 2005 9:33 pm

pn paź 16, 2006 3:12 pm

No to zaczynamy, zobaczymy co też kryją zakamarki przeszłości Flanaess :)
TOR pisze:
wspomina się tam o elfim królu Letnich Gwiazd

No właśnie, właściwie od samego początku zaczynają się schody bo o ile o Mieście Letnich Gwiazd można znaleźć informacje, to o tajemniczym królu już nie. Mimo wszystko z samym miastem można powiązać kilka postaci oraz dość ważnych wydarzeń:
Miasto powstało mniej więcej w roku –4000 (według wspólnej rachuby). Z racji tego, że w owych czasach mało, który człowiek wędrował po ziemiach elfów, nie zachowało zbyt dużo informacji o mieście. Jedyną znaną królową z owego okresu była Ehlissa, znana z zamiłowania do ptaków, władczyni Siskomin. W czasie swego rządzenia otrzymała artefakt Nightingale, stworzony z pomocą Moradina oraz kleryka Dalvirnara, dzięki któremu mogła tworzyć jedzenie oraz wodę kiedy tylko sobie tego zapragnęła. Była osobą niezwykłą, jej śpiew leczył rany a spojrzenie potrafiło zmusić człowieka do czynów do których normalnie by nie uczynił. Tak się jednak złożyło, że po setkach lat pewien bard, imieniem Ye’cind oparł się jej mocy. Królowa zabiła go a duch barda (tak, tego samego, który w przyszłości został bogiem) na stałe „zagnieździł” się we flecie i rozpoczął „ostatnią” pieśń Ehlissy, zamieniając ją w dziwna maź.

Wracając jednak do samego miasta, bez obawy można powiedzieć, że było ono sercem starego elfiego imperium, wspólnie z samym Erieadan. Miasto Letnich gwiazd znane było z bogatych zbiorów magicznych ksiąg i różnego rodzajów artefaktów. Nad wszystkim pieczę sprawowała mądra i rozważna królowa Sharafere (być może jednak o niej wspomina Żyjący Greyhawk). Przez wiele lat Miasto a także królowa musiało odpierać ataki Vecny oraz jego sprzymierzeńców, którzy chcieli zdobyć magię, znajdującą się w posiadaniu elfów. Elfom udawało się odpierać najeźdźców, jednak straty były wysokie. W końcu syn królowej Darnakurian, stworzył broń, która w jego mniemaniu przyczyni się do pokonania wrogów. Jednak Głód, miecz stworzony przez księcia okazał się zdradliwą bronią, która doprowadziła do szaleństwa elfa, który wymordował dużą część mieszkańców Miasta.
Większość mieszkańców opuściła miasto i rozpoczęła długą wędrówkę ma wschód (chyba) a samo miasto ukryto za pomocą magii. Chory Książe pozostał w mieście jako jedyny. Po wielu latach Vecna ponownie zaatakował opuszczone miasto i sam Darnakurian z pomocą swego potężnego miecza zdołał odeprzeć atak. Obecnie Książe, którego niektórzy obwołali bogiem, znajduje się zamknięty w swojej twierdzy Helcarlaith, w której za pomocą potężnej magii jest trzymany i pilnowany przez Strażników, potężnych elfich magów., których jedynym zadaniem jest opieka nad Darnakurianem.

Czy takie cos na początek wystarczy? Czyz historia o księciu który pragnąc ratować królestwo, niemal przyczynił się do jego upadku nie jest świetnym materiałem na pieśń ;) Wiem, że nie jest to oszałamiająca ilość tekstu, ale zawsze coś ;)
 
Awatar użytkownika
Darth Angel
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 32
Rejestracja: czw maja 25, 2006 8:03 pm

wt paź 17, 2006 11:38 pm

Hmm, niełatwe zadanie.

Oprócz oczywiście księcia Thrommela, może warto byłoby zwrócić uwagę na Sertena, kapłana Św. Cuthberta, który również brał udział Bitwie o Łąki Emridy. Nie mam wielu o nim informacji, ale bazując na tym, iż należał on do Cytadeli Ośmiu - raczej potężnej grupy (jako jedyny z jej członków brał udział w tym wydarzeniu), można przypuszczać, iż odegrał ważną rolę w zwycięstwie nad kultystami, chociaż przypłacił to życiem. Swoją drogą bierność reszty grupy została źle odebrana w świecie, a śmierć Sertena była prawdopodobnie jednym z powodów, który przyczynił się do upadku Cytadeli Ośmiu.

Jeśli byś potrzebował również pieśni, która nie opisywała by tylko triumfu dobra nad złem, ale również taką, która pokazuje zagrożenia dla tych dobrych, nieskalanych wojowników, dobrą przestrogą dla nich mogłaby być historia Lorda Kargotha. Był on paladynem w służbie Heironeusa, jednym z ważniejszych w zakonie Rycerzy Obrońców Wielkiego Królestwa. Jednak jego zazdrość o władzę nad zakonem i pycha została wykorzystana przez Demogorgona, który kusząc Sir Kargotha potęgą i władzą przekształcił go w pierwszego rycerza śmierci, jaki stąpał po powierzchni Oerthu.

Nie wiem nic na temat, by Sir Kargoth został zniszczony, więc dalej gdzieś grasuje na terenach dawnego Wielkiego Królestwa. Jeśli chodzi o wykorzystanie jego historii przy tworzeniu legendy, to osobiście uważam, iż porównanie jej do upadku Anakina Skywalkera byłoby bardzo na miejscu (z tym że nie było powrotu na jasną stronę :) ).
 
Awatar użytkownika
rincewind bpm
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1931
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 5:24 pm

śr paź 18, 2006 12:19 am

Znasz może przygody do 3.0 edycji związane z kultem smoka Ashardalona? To, wraz z wątkami pobocznymi (np. wampira Gulthiasa) jest już niezłą historią.

Nie znam się na GH, ale może da sie wyszukać ciekawe informacje o czynach tych ośmiu największych magów? Nie wszyscy byli szlachetni, ale przecież bohaterowie opowieści też w prawdziwym świecie nie byli świętoszkami :)
 
Awatar użytkownika
amnezjusz
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1634
Rejestracja: pn sie 15, 2005 9:33 pm

ndz paź 22, 2006 6:11 pm

rincewind bpm pisze:
Nie znam się na GH, ale może da sie wyszukać ciekawe informacje o czynach tych ośmiu największych magów? Nie wszyscy byli szlachetni, ale przecież bohaterowie opowieści też w prawdziwym świecie nie byli świętoszkami

Krąg składa się z osmiu osób ale w całej jego historii przewinęło się o wiele więcej postaci, tak dobrych jak i mniej szlachetnych ;)

A wracając do meritum, mam dwa (a może nawet trzy) koolejne pomysły na pieśni:
Będzie to historia o władzy, nikczemności oraz pysze...
Wiele setek lat temu Imeprium Suelskie targane było wewnętrznymi konfliktami. Władza (o ile taka nazwa w ogóle pasuje do ówczesnych standardów) była jak gąbka, przesiąkniąta złem, przekupstwem i innym spaczeniem. Zbrodnie popełniane w owym czasie na długo zagnieździły się w umysłach Suelczyków. W tym złym czasie władze objął Zinkam ad-Zol, cesarz, który nawet nie próbował ukryć tego jak źle dzieje się w Imperium. Wielu ludzi widziało w nim osobe, która przegna całe zło nekające Suelów. Zinkman niestety był osobą niezwykle pyszną a władza jaką zyskał dawała mu przekonanie że stał się bogiem. Cesarz w swojej pysze i głupocie wędrował po swym Imperium, chcąc usłyszeć od wszystkich słowa pochwały, chciał widzieć jak się go lękają. W końcu postanowił rozszerzyc swe wpływy i zawędrował do Oerdyjczyków, którzy wbrew jego przypuszczeniom, nie ukorzyli się przed nim. Wiele tygodni Zinkman atakował ich osiedla, karząc "tych, którzy nie uklękli przed nim". Nadszedł jednak czas gdy jeden z wodzów Oerdyjczyków, Aerdy wyzwał Zinkmana na pojedynek. Cesarz przyjął wyzwanie i dopiero na miejscu walki zoorientował się, że Aerdy był tak naprawdę Św. Cuthbertem, który ziirytował się pysznym zachowaniem Cesarza. W krótkiej walce, Bóg pokonał "boga", zminiając go ostatecznie w bełkoczacego idiotę, który juz nigdy nikomu nie zrobił nic złego...

Z braku czasu drugi pomysł opisze później (powiem tylko, że chodzi o elfiego króla Glithoniela :)).
 
Awatar użytkownika
Radgers
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: śr mar 01, 2006 3:07 pm

wt paź 24, 2006 12:09 am

Równie dobrym materiałem na pieśni byłaby osoba Khelbena "Ravencloaka" - wnuka sławnego Khelbena "Czarokija" Arunsuna ze świata Torilu. Jak wiadomo, dawno temu młody Arunsun opuścił Faerun i przeniósł sie do Flanaess (coś podobnego uczyniła córka lorda Piergeirona z Waterdeep, która rozpoczęła podróże po planach). Khelben, który obecnie zajmuje pozycje głównego kronikarza miasta Greyhawk, stoczył na Oerth m.in. walkę z Czerwonymi Czarnoksiężnikami z Thay, którzy również "przedostali" się do tego świata. tam chcieli zdobyc pewien artefakt, który pozwoliby im po powrocie na Faerun uwięzić Eltaba (AFAIR jest to półbóg lub potężny demon) i tym, samym przejąć jego wmoc. W odnalezieniu artefaktu przeszkodził im właśnie młody Khelben. Z młodym Arunsunem wiąże się jeszcze wiele innych opowieści (mniej lub bardziej znanych), w niekótre z nich mozna wpleść samego "Czarnokija" z którym młody Khelben często sie kontaktował.
 
Awatar użytkownika
Jerzoo
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: pn kwie 10, 2006 2:00 pm

czw lis 30, 2006 2:52 pm

Nie sądziłem, że jeszcze ktoś interesuje się GH... ale do rzeczy.
TOR
Polecam zapoznać się z materiałami ze strony CanonFire. Szczególnie z tym działem: Myths & Legends.
Ponadto polecam przegladać strony regionów z sieci RPGA. Adresy do konkretnych regionów znajdziesz na stronie wizardsów. Uściślając: tutaj. Niestety niektóre strony regionalne są czerstwe. Na szczęście inne są całkiem porządne i znajdziesz tam sporo informacji.

Ponadto polecam forum na canonfire. Sporo luda tam siedzi i myślę, że dowiesz się o bohaterah Greyhawk naprawdę dużo.

EDIT:
Jeszcze jedne odnośnik do canonfire: tu. Znajdziesz tam między innymi biografię Mordenkainena.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość